Hamilton chce wzorować się na Sennie
Lewis Hamilton, który zawsze powtarza, że jego idolem od samego początku kariery był Ayrton Senna, zamierza wzorować się na swoim bohaterze, rozwiązując napięcia jakie coraz częściej pojawiają się pomiędzy nim a Nico Rosbergiem.Po kontrowersyjnych kwalifikacjach do Grand Prix Monako Lewis Hamilton w wywiadzie dla BBC Radio 5 Live stwierdził, że coraz bardziej napiętą sytuację wewnątrz zespołu rozwiąże tak jak robił to Senna z Prostem.
„Powinienem to przewidzieć” mówił Hamilton odnośnie sytuacji z dzisiejszych kwalifikacji. Mimo to Brytyjczyk nie chciał wprost powiedzieć, że zachowanie Rosberga było celowe.
Dopytywany przez dziennikarzy o sposoby na rozwiązanie napięć ze swoim kolegą zespołowym Brytyjczyk sam przyrównał rywalizację w Mercedesie do tej jaką toczyli w McLarenie Ayrton Senna i Alain Prost.
„Nie wiem czy Senna i Prost rozmawiali o tym, ale podobało mi się w jaki sposób Senna poradził sobie z tym, więc wyjmę sobie kartkę z jego książki” mówił Hamilton.
Rywalizacja Senny i Prosta przeszła do historii Formuły 1 za sprawą licznych pojedynków mniej lub bardziej odbywających się w warunkach fair play. Apogeum tej rywalizacji zostało osiągnięte dwukrotnie na torze Suzuka w 1989 i w 1990 roku kiedy rozstrzygały się losy mistrzostw, a obaj kierowcy wjeżdżali w siebie nawzajem.
Senna zdradził później iż druga kolizja na Suzuce była spowodowana przez niego umyślnie.
Hamilton pytany, czy Rosberg powinien go przeprosić za dzisiejszy incydent, odpierał: „Po co miałby przepraszać? Zdobył pole position.”
komentarze
1. Jahar
Z Hamiltona taki Senna jak ze świni astronauta. W ogóle to dziecinne przyrównywać się do kogoś zamiast tworzyć własne sukcesy.
2. tysu
Jeżeli chodzi o charakter to Hamilton=Prost, Rosberg=Senna.
Ale tutaj mam nadzieję, tworzy się nowa historia w rywalizacji dwóch kierowców :D
3. Zirdiel
@1 Głupie gadanie, nawet jeżeli wzoruje się na Sennie to i tak wszystko co on osiągnie będzie jego osiągnięciem i nikt mu nie zabroni mieć własnych idoli.
Według mnie w obecnej stawce nie ma za wielu zawodników, którzy mogli by się równać z Senna, ale Hamiltonowi najbliżej. Powstrzymam się z jakimiś wnioskami, ale mam nadzieje, że wygra jutro i przestaniesz pisać takie bzdety :)
4. AndrzejOpolski
1. Jahar
Czy tak Ci ciężko czytać ze zrozumieniem? W którym miejscu Lewis porównał się do Senny? Słowa "Hamilton chce wzorować się na Sennie" to nie porównanie siebie do innej osoby ale określenie wzorca, do którego się dąży.
5. Martitta
Oni nie mogą tworzyć takiej historii jak Prost i Senna, bo Hamiltonowi trochę brakuje do Senny, a Rosberg to już w ogóle nie jest żadnym Prostem :)
Mniej by raziło w oczy, gdyby takie porównanie wystosował Alonso z Raikkonenem, a nie kierowcy Mercedesa :)
6. Martitta
My możemy sobie z zewnątrz oceniać to jako głupią sprzeczkę, ale wrzawa jaka tworzy się u nich w głowach, może naprawdę urosnąć do rangi problemu na linii Senna-Prost.
Oczywiście z ich perspektywy.
7. fanAlonso=pziom
oby okazał się mądrzejszy od senny i nie skasował rosberga
8. housepl
Jaki Hamilton jest infantylny to nie wierze w niego...
9. Skoczek130
@Zirdiel - więcej w tym sezonie sukcesu bolidu, a nie kierowców Merca... ;)
10. Skoczek130
Hamiltonowi blisko do Senny jedynie w charakterze. W klasie tylko Alonso. :))
11. Orlo
Ileż razy można gadać jak to się wzoruje na Sennie. Senne to się już robi...
12. Michael Schumi
Nie każdy się wzoruje na Ayrtonie. Kimi woli Jamesa Hunta, podobają mu się też czasy, w których jeździł.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz