WYNIKI Bahrajn [ 09 kwietnia 2014 ]
| Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
|---|---|---|---|---|
| 1 | L.Hamilton | Mercedes | 1:34.136 | 120 |
| 2 | J.E.Vergne | Toro Rosso | 1:35.557 | 63 |
| 3 | K.Magnussen | McLaren | 1:36.203 | 26 |
| 4 | S.Perez | Force India | 1:36.586 | 62 |
| 5 | D.Ricciardo | Red Bull | 1:37.310 | 65 |
| 6 | J.Bianchi | Marussia | 1:37.316 | 93 |
| 7 | G.van der Garde | Sauber | 1:37.623 | 77 |
| 8 | F.Alonso | Ferrari | 1:39.912 | 12 |
| 9 | M.Ericsson | Caterham | 1:39.263 | 66 |
| 10 | F.Nasr | Williams | 1:39.679 | 64 |
| 11 | R.Grosjean | Lotus | 1:43.596 | 16 |
2014-04-09
Hamilton najszybszy na koniec testów w Bahrajnie
W Bahrajnie dobiegły końca pierwsze testy F1 zorganizowane w trakcie sezonu 2014. Podczas dwóch dni testów na torze Sakhir najszybsi okazali się kierowcy Mercedesa. Pierwszego dnia był to Nico Rosberg, drugiego Lewis Hamilton.R E K L A M A
Brytyjczykowi w ustanowieniu najlepszego wyniku, 1:34,136, nie przeszkodził nawet fakt, że musiał pracować pod dyktando firmy Pirelli. W myśl nowych regulaminów F1, każdy zespół w sezonie musi przeznaczyć jeden dzień testów wyłączne na potrzeby testowania nowych opon. Kierowca Mercedesa pokonał dzisiaj prawie tyle samo okrążeń co wczoraj Nico Rosberg, 120, plasując się także na szczycie tabeli najbardziej aktywnych zawodników na torze. Oprócz Mercedesa dzisiaj opony Pirelli sprawdzała ekipa Williamsa.
Ze znaczną stratą do Hamiltona drugi dzień testów w Bahrajnie zakończył Jean-Eric Vergne, który wyprzedził Kevina Magnussena i Sergio Pereza. Podczas gdy wynik Hamiltona został ustanowiony na rozwojowej, nowej oponie Pirelli, Vergne swój czas uzyskał na super miękkiej mieszance Pirelli.
Zespół McLarena poinformował dzisiaj, że problemy ze sprzęgłem, które wykluczyły oba bolidy z rywalizacji o GP Bahrajnu, zostały już zdiagnozowane i rozwiązane. Zdaniem Erica Boulliera była to jedynie jednorazowa wpadka, która już więcej się nie powtórzy.
Podczas dzisiejszych testów w MP4-29 prowadzonym przez Duńczyka pojawiła się jednak usterka zawieszenia, która przyczyniła się do wypadnięcia kierowcy z toru. Szczęśliwe obyło się bez poważnych konsekwencji. Zespół pokonał jednak tylko 28 okrążeń.
Za czołową czwórką testy w Bahrajnie zakończył Daniel Ricciardo, który miał dość powolny start przygotowań. Dopiero po południu zdołał nadrobić nieco straconego czasu i przede wszystkim poprawić swoje tempo.
Ponownie wysoko w tabeli wyników drugiego dnia znalazł się zespół Marussia. Jules Bianchi uzyskując czas 1:37,316, zajął szóste miejsce, wyprzedzając Giedo van der Garde (Sauber). Holender rano miał problemy z jednostką napędową Ferrari jednak w drugiej części dnia zdołał powrócić na tor.
Przedwcześnie drugi dzień testów zakończył się dla ekipy Ferrari, która w F14 T, prowadzonym przez Fernando Alonso dopatrzyła się uszkodzenia podwozia. Hiszpan ostatecznie uplasował się więc na odległej, ósmej pozycji, pokonując skromne 12 okrążeń.
Tabelę wyników zamykali Marcus Ericsson (Caterham), którego bolid w końcówce dzisiejszych testów odmówił posłuszeństwa za sprawą awarii systemu ERS oraz Felipe Nasr (Williams) i Romain Grosjean (Lotus). Brazylijczyk reprezentujący barwy Williamsa testował dzisiaj nowe ogumienie Pirelli.
Ekipa Lotusa zaliczyła z kolei kolejny fatalny dzień testów. Po wczorajszych problemach Pastora Maldonado, także Romain Grosjean musiał borykać się z awaryjnością nowej jednostki Renault. Ostatecznie Francuz zdołał pokonać dzisiaj tyle samo okrążeń co wczoraj jego kolega z zespołu, 16, co gorsza znacząco odbiegając tempem od reszty stawki. Według Grosjeana jego układ napędowy dostarczał dzisiaj jedynie 75 procent mocy.
Ze znaczną stratą do Hamiltona drugi dzień testów w Bahrajnie zakończył Jean-Eric Vergne, który wyprzedził Kevina Magnussena i Sergio Pereza. Podczas gdy wynik Hamiltona został ustanowiony na rozwojowej, nowej oponie Pirelli, Vergne swój czas uzyskał na super miękkiej mieszance Pirelli.
Zespół McLarena poinformował dzisiaj, że problemy ze sprzęgłem, które wykluczyły oba bolidy z rywalizacji o GP Bahrajnu, zostały już zdiagnozowane i rozwiązane. Zdaniem Erica Boulliera była to jedynie jednorazowa wpadka, która już więcej się nie powtórzy.
Podczas dzisiejszych testów w MP4-29 prowadzonym przez Duńczyka pojawiła się jednak usterka zawieszenia, która przyczyniła się do wypadnięcia kierowcy z toru. Szczęśliwe obyło się bez poważnych konsekwencji. Zespół pokonał jednak tylko 28 okrążeń.
Za czołową czwórką testy w Bahrajnie zakończył Daniel Ricciardo, który miał dość powolny start przygotowań. Dopiero po południu zdołał nadrobić nieco straconego czasu i przede wszystkim poprawić swoje tempo.
Ponownie wysoko w tabeli wyników drugiego dnia znalazł się zespół Marussia. Jules Bianchi uzyskując czas 1:37,316, zajął szóste miejsce, wyprzedzając Giedo van der Garde (Sauber). Holender rano miał problemy z jednostką napędową Ferrari jednak w drugiej części dnia zdołał powrócić na tor.
Przedwcześnie drugi dzień testów zakończył się dla ekipy Ferrari, która w F14 T, prowadzonym przez Fernando Alonso dopatrzyła się uszkodzenia podwozia. Hiszpan ostatecznie uplasował się więc na odległej, ósmej pozycji, pokonując skromne 12 okrążeń.
Tabelę wyników zamykali Marcus Ericsson (Caterham), którego bolid w końcówce dzisiejszych testów odmówił posłuszeństwa za sprawą awarii systemu ERS oraz Felipe Nasr (Williams) i Romain Grosjean (Lotus). Brazylijczyk reprezentujący barwy Williamsa testował dzisiaj nowe ogumienie Pirelli.
Ekipa Lotusa zaliczyła z kolei kolejny fatalny dzień testów. Po wczorajszych problemach Pastora Maldonado, także Romain Grosjean musiał borykać się z awaryjnością nowej jednostki Renault. Ostatecznie Francuz zdołał pokonać dzisiaj tyle samo okrążeń co wczoraj jego kolega z zespołu, 16, co gorsza znacząco odbiegając tempem od reszty stawki. Według Grosjeana jego układ napędowy dostarczał dzisiaj jedynie 75 procent mocy.
komentarze
1. gzr
Marrusia! :) Brawo!
2. Nietoperz3
jak myślicie co by to było gdyby Williams korzystał z Renault w tym roku? :D
3. magic942
@2 A co by było gdyby Mercedes nie miał fabrycznego silnika i miałby silnik Renault? -,-
4. fanAlonso=pziom
The car Alonso was using in the test was the one raced by Raikkonen in Bahrain last weekend.
Ferrari said the damage could be traced back to Raikkonen's collision with the kerb on the exit of Turn Four during first practice on Friday, when the Finn became airborne.
Continue reading the main story
A spokesman said: "The kerb impact in FP1 caused some local damage which we repaired during the weekend, but it has now become clear that there was also some consequential damage, unseen over the remainder of the weekend. - z bbc sport
po jaką cholerę dali mu bolid kimiego, no to teraz mają 12 okrążeń
5. poncki
Moze dla odmiany Kimi dzisiaj testuje bolid Alonso na torze Mugello :)
6. czarnyyy30
@3. To by Mercedes nie był Mercedesem :D
7. Hamilton2008
Brawo Lewis !!! Tak trzymaj !! Go Mercedes !!
8. bartexar
Bianchi przed Fernando, chyba screena zrobię :D
9. chelsea 8
co tu sie dzieje .. Ferrari 12 okr ... merc 1,5 sek przewagi STR przed RBR .. Marussia 6 .. juz nic mnie nie ździwi
10. chelsea 8
nie mówiąc o tym że LOTUS tracił prawie 10 sek na okr do Hamilotona
11. Kalor666
To testy. Każdy ma swój program i każdy testuje coś innego. Niektóre teamy skupiały się na oponach Pirelli. Te czasy niczego nie mówią.
12. Orlo
@Kalor
Ta, a niektórzy to chyba skupili się na oponach i paliwie. A dokładniej to na oszczędzaniu opon i paliwa...To było 12 najbardziej agresywnych kółek w historii Ferrari...
13. Gosu
11. Kalor666 podsumowując trzy wyścigi Mercedes na około 1,5 sekundy na okrążeniu. Mniej więcej te testy potwierdzają przewagę Merca. Łudzę się, że szefostwo ekipy nie zmieni zdania i nie zacznie stosować TO, bo będzie nuuuuda z przodu ;)
14. bocianos1
Co do Lotusa to w kwalifikacja awansowywał do Q2 chociaż w testach byli na dole . Dzisiaj tez tak jest a zobaczycie co będzie w Chinach . Niech uporają się z Renault a wtedy pogadamy
15. Nutella_w_pomid
Chilton najpierw przed Ricciardo o 0.3 s, a teraz Bianchi ze stratą do RBR jedynie 0.06 s pokazuje, że Marussia ma potencjał w tym sezonie. Szkoda tylko, że ta forma z testów nie przekłada się na wyścig i znowu okupują ogon stawki.
16. adams_123
Toro Rosso przed Red Bullem, Marussia przed Ferrari haha tylko tak trzymać!
17. Skoczek130
A podobno Alonso widział nadzieje w testach... ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz