komentarze
  • 1. Jahar
    • 2014-04-06 22:20:47
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Zdrowa rywalizacja była między tymi zawodnikami i odpowiedzialna a to dobrze świadczy o organizacji Mercedesa.

  • 2. Jero
    • 2014-04-06 22:27:50
    • *.sanetja.pl

    Super brzmią te wypowiedzi, widać, że chłopy są tam od ścigania, a nie od procesji! Pytanie tylko gdzie jest granica... coś mi się wydaje, że pod koniec sezonu ton wypowiedzi może się zmienić - walka o tytuł może ich poróżnić jak np. kiedyś Prosta i Senne.

  • 3. MARLA
    • 2014-04-06 22:31:51
    • *.ds.pk.edu.pl

    Świetna robota, oby tak dalej Panowie :D

  • 4. Michael Schumi
    • 2014-04-06 22:34:14
    • *.ip.euro.net.pl

    To była piękna i elelektryzująca walka. Na początku, gdzie po raz pierwszy Nico przymierzył się do Lewisa, Brytyjczyk zaprezentował najlepszy jak dotąd manewr wyprzedzania. Wspaniałe akcje, które sprawiły, że dominacja Mercedesa nie musi oznaczać procesji udowodniły, że ten sezon może być jeszcze lepszy niż dotąd. Gratulacje dla obu zawodników. Dzisiaj to Lewis był górą, ale Nico jeszcze powalczy :)

  • 5. RyżyWuj
    • 2014-04-06 22:37:44
    • *.static.korbank.pl

    Powinni podziękować Kubicy, że im na symulatorze bolid ustawiał.

  • 6. Martitta
    • 2014-04-06 22:48:04
    • *.dynamic.chello.pl

    Walka o tytuł może ich poróżnić, ale nie aż do takiego stopnia jak Prosta i Sennę.
    Inne charaktery, inne czasy :)

    Swoją drogą bardzo ładnie zachowali się na podium. Mercedes ma nie lada powód do radości: najpierw dublet na arenie Petronasa, teraz powtórka z rozrywki. I bardzo dobrze! Widać, że zespół sam sobie na to solidnie zapracował. O to chodzi w tym cyrku. Niech wygrywają najlepsi.

  • 7. dody
    • 2014-04-06 22:48:32
    • Blokada
    • *.dynamic.chello.pl

    Gratulacje. prawdziwi mistrzowie tak scigaja i nie powodujac wypadku. Inni kierowcy szczegolnie ci mlodszy powinien od nich nauczyc sie. Miedzy Buttonem i Hamiltonem kiedys byly takie dobre walki. Ale dawno temu. Rzadko jest prawdziwej walki miedzy kolegami jednego teamu

  • 8. Martitta
    • 2014-04-06 22:56:46
    • *.dynamic.chello.pl

    @ 7. dody - 2012. Brazylia. Piękna walka koło w koło :)

  • 9. MateuszKril
    • 2014-04-06 23:14:13
    • Blokada
    • *.223.25.73

    Usunięty

  • 10. ekwador15
    • 2014-04-06 23:35:55
    • *.adsl.inetia.pl

    @5 Gdyby nie Robert to z pewnością byliby poza punktami dziś i w Malezji i w Australii. Może i coś tam pomagał, ale przesada z tym, że wygrywają tylko dzięki Robertowi. To tylko pokazuje, że maja dobry symulator, że informacje z niego plynące mają jakąs wartośc ;)

  • 11. obiektywnyFan
    • 2014-04-06 23:53:08
    • *.dynamic.chello.pl

    Lewis to prawdziwy kiler wyścigowy walka piękna ,Nico mógł wygrać zabrakło chyba fantazji albo wygrał rozsądek i strach przed kolizją,RBR też robi postępy kwestia czasu kiedy ich bolid będzie w stanie wygrywać Ricardo pokazuje że da się tym jechać ,Seba ma trochę pecha cos ja Webber w ubiegłym sezonie ale myślę że w końcowej klasyfikacji zawalczy o 5 tytuł,teraz Merce są poza zasięgiem a Sebastian w końcu udowodni że potrafi wygrywać w nie najlepszym samochodzie,żal za to patrzeć na Ferrari kolejny sezon i kolejne rozczarowanie z jak czegoś nie poprawią to może sie okazać na koniec że skończą w ogonie stawki ,bardzo podobna ta sytuacja do tej z Ducati z Moto Gp ,zespól topowy a samochód co najwyżej średni od 5 sezonów,Alonso chyba już ma po dziurki w nosie tej stajni a Kimi dopiero liczy kwit i ma wyj..... na wszystko
    i o ile w Lotusie miał odpowiednie narzędzie do wygrywania to tu co najwyżej ma odpowiednie kwoty na koncie bo auta do wygrywania brak .

  • 12. chelsea 8
    • 2014-04-07 08:40:23
    • *.adsl.inetia.pl

    kiedy ostatnio po 3 wyścigach jakiś zespół miał taka procentową przewagę ??

  • 13. jack22
    • 2014-04-07 08:49:51
    • *.icpnet.pl

    Jaki rekord? To Fangio wygrał najwięcej wyścigów?
    To w takim razie, Maldonado wyrównał rekord... Kubicy.

  • 14. kempa007
    • 2014-04-07 09:52:56
    • *.180.227.42

    13. jack22 zyciowy rekord Fangio...

  • 15. Skoczek130
    • 2014-04-07 15:30:31
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @Jahar - przy tej przewadze, jaką posiadają, trudno nie zostawić wolnego pola kierowcom. ;) Nawet przy konieczności zmiany skrzydła, oni i tak będą najlepsi. ;) Więc nie przesadzajmy. Wiadomo, że RBR i niegdyś Ferrari za Schumachera postanowiło pójść inną drogą (choć tak na prawdę Baricz i Webber nie mogli się równać ze swoimi partnerami), ale mimo ich dominacji, nie mieli aż takiego komfortu. Merc jest do złapania tylko na wolnych i krętych torach... nigdzie indziej... ;)

  • 16. Skoczek130
    • 2014-04-07 15:33:24
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Poza tym zastosowanie innej strategii dla obu sprawiło, iż nie mieliśmy walki, a Rosberg byłby w sytuacji bardzo trudnej, by w ogóle odrobić straty, a potem wyprzedzić. Więc gdyby nie SC, być nie może nie byłoby żadnej walki - więc Merc także postanowił pójść bezpieczną drogą... ;) Dobrze, że daje wolną rękę... ale przy obecnie panującej sytuacji, nie ma przeszkód przed koniecznością stawiania na jednego... ;)

  • 17. Orlo
    • 2014-04-07 17:48:59
    • *.dynamic.vectranet.pl

    Bez sensu z tym rekordem Fangio. Skoro to życiowy rekord Fangio, to tylko on może go pobić, bo to w końcu jego życie, nie?

  • 18. Skoczek130
    • 2014-04-07 19:39:05
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Nie ma o co się czepiać... tak jakby miało to jakiekolwiek znaczenie... ;) Poza tym Fangio kiedyś był rekordzistą... do czasu, aż nie pobili go inni... ;)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo