komentarze
  • 1. Smola
    • 2007-03-27 13:19:42
    • *.adsl.inetia.pl

    Za to go uwielbiam. Ten jego profesjonalizm. Jest niesamowity. nie gada glupot pod publiczke, tylko przedstawia sprawe klarownie i bardzo obiektywnie. Jestem bardzo zadowolony z osiagu Roberta, bo to swiadczy, ze chlopak jest w wielkiej formie. Zaloze sie, ze gdyby siedzial w Ferrari, to mielibysmy tytul. Jest wielkim kierowca. Solidna praca (jaka wykonuje) i swoim zapalem do jazdy, a takze wraz z rowzijajacym sie zespolem BMW bedzie za dwa trzy lata rozdawal karty. Tego pewnie wszyscy jemu i sobie zyczymy :-) Nawiazujac jescze do sprawy Ferrari, to jestem bardzo mile zaskoczony postawa jaka prezentuje Raikkonen. Widac, ze jest niesamowicie przygotowany, tak samo jak zespol. Pozdrawiam

  • 2. zawit1
    • 2007-03-27 13:51:22
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Robert my wierzymy że będzie pierwszy !!! Wierzymy w Ciebie !!

  • 3. natleniony
    • 2007-03-27 14:02:36
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    na szczęście Kubica nie rozpala nadzieji, ten jego realizm może się tylko przełożyć na "nie zaplanowane zwycięstwo" i oby tak było, chyba że Kubica znów "przegra" ze skrzynią biegów BMW

  • 4. Marti
    • 2007-03-27 15:14:41
    • *.160.25.2

    Będzie Robert podium, niejedno :) Co prawda w Malezji może być ciężko, gdyż jest to najtrudniejszy wyścig jeśli chodzi o warunki atmosferyczne. Poza tym trzeba tam mieć naprawdę mocny, szybki bolid (aerodynamika), no i niezawodny. BMW jest szybkie, jednak wiadomo, że są problemy z niezawodnością. Będzie dobrze jeśli będą tylko punkty. Najważniejsze, aby Robert dojechał do mety i nie wystąpiły znowu problemy z bolidem.
    www.robertkubica.blog.onet.pl

  • 5. atomic
    • 2007-03-27 15:35:34
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    robert nie obchodzi mnie czy samochód wytrzyma 10 kółek czy 40 / pragnę by wytrzymał do końca/obchodzi mnie styl twojej jazdy /szybki start i walka do samego końca/ tak jak to pokazywałeś do tej pory.poluj na każdego kto będzie przed tobą i dopadnij go kiedy najmniej będzie sie tego spodziewał.powodzenia

  • 6. miszczunio
    • 2007-03-27 15:56:00
    • *.compower.pl

    skrzynia sie znowu zepsuje i dupa będzie z tego GP

  • 7. Tanis
    • 2007-03-27 17:33:28
    • *.153.241.203

    Mam nadzieję, że chodzi tu o starą zasadę. Lepiej mówić, że trudno czegoś dokonać, a później jednak to zrobić, niż mówić, że wygraną mamy w kieszeni, a później zamykać stawkę bez punktów. Inaczej byłbym zaniepokojony taką rezygnacją :-( Chyba , że Robert wie o czymś o czym My nie mamy pojęcia ?

  • 8. bea17
    • 2007-03-27 18:11:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Robert chyba szczerze mówi jak się sprawy maja to taki chlopak zawsze chce lepiej i czegos więcej czasem się zastanawiam słuchając Roberta czy BMW jest w stanie sprostać jego wymaganiom czy oni potrafią wejść na wyższy poziom i czy Robert się u nich nie zmarnuje- Robert do Ferari :D

  • 9. Mati_f1
    • 2007-03-27 18:54:51
    • *.adsl.inetia.pl

    No ale mógł trafić gorzej. Jak by go np. taki Spyker albo inne Toro Rosso chciało wziąć rok temu to by się pewnie zgodził i dopiero byłby uwiązany.

  • 10. Mati_f1
    • 2007-03-27 19:02:08
    • *.adsl.inetia.pl

    No i od razu przypomniała mi się wypowiedź Hamiltona "trzy lata i będę mistrzem". Trzeba przyznać, że w porównaniu z Robertem zaczynam rozumieć tych którzy nie lubią anglika.
    Swoją drogą Kubica ma racje. Może trochę przesadzamy mówiąc, że w tym sezonie to na 100% jakieś GP wygra. Wiem, że wszyscy tego chcą i mają teką nadzieję (ja oczywiście też), ale może Robert zaczyna odczuwać tą presję ze strony jego kibiców i stara się ich (nas) trochę ostudzić.

  • 11. Marti
    • 2007-03-27 19:35:31
    • *.160.25.2

    Moim zdaniem, Kubica i Hamilton to dwa całkiem różne typy i charaktery. Owszem, jeśli Hamilton w najbliższych latach będzie jeździł w top teamie oraz dysponował odpowiednim bolidem (tak jak teraz), to nie jest wykluczone, że może walczyć o tytuł, a nawet zostać mistrzem (przypominam sytuację z Villeneuve'em w 1997 roku). Jednak wypowiedzi Lewis'a są bardzo optymistyczne. Robert zawsze pozostaje realistą. Zdaje sobie sprawę, że przed BMW jest jeszcze sporo pracy, aby zespół mógł walczyć o zwycięstwa i mistrzostwo. Nie sądzę, aby odczuwał jakąś presję. Robert wie co i jak ma robić, aby zajść na szczyt. Nie martwmy się na zapas, doczekamy się sukcesów :)

  • 12. Mateusz12
    • 2007-03-27 19:58:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Moim zdaniem Robert będzie w pierwszej 3.

  • 13. Tanis
    • 2007-03-27 23:14:56
    • *.153.241.203

    Co by nie powiedzieć to Robert będzie miał dobrze objeżdżony tor. Dzisiejsze 92 okrążenia plus jutrzejszy test no i jeszcze treningi i kwalifikacje pomoże Robertowi w poznaniu toru i ustaleniu odpowiedniej dla siebie taktyki jazdy :-) w niedzielę 8.kwietnia :-)

  • 14. aptek jr
    • 2007-03-28 11:25:26
    • *.olsztyn.mm.pl

    a ja mam nadzieję że chociaż jeden wygrany wyścig będzie dla Roberta (ah jak by było pięknie usłyszec Mazurka:)

  • 15. bea17
    • 2007-03-28 12:51:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wszyscy pobeczelibysmy sie jak bobry ale by było pieknie , kiedys sie jednak tego doczekamy może nie wkrótce ale napewno w pszyszłości pozdrawiam fanów F1 :D

  • 16. gml
    • 2007-03-29 18:46:39
    • *.89-161.tel.tkb.net.pl

    ten realizm mi się podoba, lepiej cieszyć się z niespodziewanego zwycięstwa, niż zamartwiać nispodziewaną porażką ;)

  • 17. adamson015
    • 2007-03-30 12:07:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    pozdrawiam ROBERTA

  • 18. hayabuso
    • 2007-03-30 22:56:27
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Obstawiam że Kubica może być w pierwszej 5 to już coś, a jeśli wygra no to super w co nie wierze ale i nie wątpie ważne aby tylko dojechał do mety a nie jak poprzednim razem... :]

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo