Perez: znalazłem się w bardzo trudnej sytuacji
Po tym jak jasne stało się, że Sergio Perez nie przedłuży kontraktu z McLarenem, Meksykanin znalazł się w bardzo trudnej sytuacji, podobnej do tej w jakiej pod koniec 2010 roku znalazł się Nico Hulkenberg.Podczas środowego spotkania na FOTA Fan Forum Meksykanin przyznawał, że znalazł się w trudnej sytuacji jeżeli chodzi o znalezienie sobie fotela na przyszły sezon.
„Jestem w trudnej sytuacji, gdyż decyzja ta została podjęta bardzo, bardzo późno” przyznawał Perez. „Niemniej jestem pewny, że znajdę najlepszą drogę dla swojej kariery.”
„Nie pozostanę w F1 tylko po to, aby w niej tkwić. Jeżeli nie znajdę odpowiedniej opcji dla siebie, być może poszukam czegoś gdzieś indziej.”
„Celem jest znalezienie czegoś dobrego, dobrego zespołu, który da mi szansę na wygrywanie wyścigów.”
Perez dopytywany przez dziennikarzy o powody, dla których ekipa McLarena rozstaje się z nim, przyznawał, że nie uzyskał jeszcze w tej kwestii pełnego wyjaśnienia.
„Jeżeli mam być szczery, nie miałem jeszcze okazji w pełni się z tym zapoznać” mówił. „Decyzja została podjęta bardzo późno, co niestety stawia mnie w trudnej sytuacji, niemniej uważam, że McLaren podejmuje własne decyzje i zdaje sobie sprawę z tego co robi. Lepiej ich zapytajcie o tę sprawę.”
„Aktualnie niewiele wiem- wszystko wydarzyło się bardzo szybko w ciągu ostatnich kilku dni, dlatego pozostaję wolny na przyszły sezon i szukam nowego zespołu.”
Decyzja o rozstaniu z Perezem sprawia, że w przyszłym roku niemal na pewno w barwach McLarena zobaczymy młodego Duńczyka, Kevina Magnussena, syna byłego kierowcy F1.
komentarze
1. bartexar
Mimo, ze za nim nie przepadam życzę Mu wszystkiego dobrego.
2. edin
Teraz o dobrym zespole to morze raczej pomarzyć, zdecydowanie za późno. Została opcja tylko zahaczenia sie "gdziekolwiek" i to dzięki sponsorom.
3. zu7
F1 przydałaby się konkurencja. Monopol degeneruje.
4. edin
Pardon za "morze" :D
5. Hamcio20
mam nadzieję że zostanie W F1
6. RyżyWuj
Oj Perez, Perez. Jak się wchodzi w prostytucję, to trzeba się pożegnać z marzeniami o uczuciach.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz