Rosberg: byliśmy blisko jednego Red Bulla
Nico Rosberg, który po raz kolejny zameldował się na podium stwierdził, że bezpośrednia walka z Red Bullem była dzisiaj niemożliwa. Niemiec cieszy się jednak z faktu, że mógł nawiązać cień walki z Markiem Webberem."Miałem świetny start i byłem w stanie złapać Marka. Myślałem, że będzie szansa ataku na Sebastiana, ale okazało się to niemożliwe. Byłem w stanie mocno naciskać podczas pierwszego stintu, ale drugi przejazd nie był już tak dobry. Samochód na twardszej mieszance zmagał się z podsterownością i Mark mógł mnie wyprzedzić. Po drugim postoju, ustawienia samochodu zaczęły spełniać swoją rolę i udało mi się wykręcić kilka naprawdę dobrych czasów okrążeń. Nie bardzo udało nam się nawiązać walkę z Red Bullem, ale dzisiaj byliśmy blisko przynajmniej jednego z nich. Mam nadzieję, że podobnie będzie w ostatnich dwóch wyścigach. Jako zespół zdobyliśmy kilka ważnych punktów w klasyfikacji konstruktorów i jestem z tego bardzo zadowolony."
Lewis Hamilton, P7
"To był trudny wyścig dla mnie. Wszystkie elementy mojego wyścigu jakoś nie chciały ze sobą współpracować i nie jestem pewny dlaczego tak się stało, skoro dałem z siebie wszystko. Miałem pewne problemy z przyczepnością. Oczywiście ciężko jest tu wyprzedzać, zwłaszcza gdy znajdziesz się w korku. Musimy dowiedzieć się jednak, dlaczego nie mogę skorzystać z pełnej wydajności jaką dysponuje mój samochód. Chłopaki pracowali ciężko w ten weekend, aby mój samochód był naprawiony i gotowy do wyścigu, więc jest to frustrujące, że nie mogłem dowieźć dla nich lepszego wyniku. Dziękuję wszystkim za ich wysiłki i to wspaniałe, że udało nam się umocnić na drugiej pozycji w klasyfikacji konstruktorów. Wszystkie punkty się liczą, ale to Nico zrobił dziś wszystko co najlepsze i maksymalnie wykorzystał potencjał samochodu. Mam nadzieję, że ostatnie dwa wyścigi okażą się dla mnie bardziej pobłażliwe. Czekam na to."
komentarze
1. Grzesiek 12.
Taa byliście blisko jednego Red Bulla który jechał bez kontroli trakcji ......
Niestety drugi , był o dwie sekundy szybszy .:/
2. marek007
Słaby występ w wykonaniu Lewisa mam zaj....bioszczy niedosyt.....kurde gorzej niż tydzień temu...chłopak zasługuje na kolejne zwycięstwo...mam nadzieje że sezon 2014 będzie lepszy...
3. Kalor666
Grzesiek- Jakiej kontroli trakcji?
4. Skoczek130
Zasługuje na kolejne zwycięstwo, a dojeżdża daleko w tyle. Ciekawe myślenie... ;) Tak czy inaczej trudny weekend dla Hamiltona i w to wszystko wmieszały się problemy techniczne. Gratulacje dla Nico - więcej nie dało się zrobić. :)
5. redguard66
Hamilton ostatnio regularnie psuje wyścig pomimo niezłego Qualu. Doceniam Rosberga, bo robi znakomitą robotę dla Mercedesa w końcówce sezonu. Dowodzi też, że jest dobrym kierowcą i jego równa forma może im zapewnić top2 wśród konstruktorów -czego im osobiście życzę.
Oba Red Bulle są naturalnie poza zasięgiem całej reszty. Podobnie będzie w ostatnich 2 wyścigach, tym bardziej, że Mark z pewnością chciałby wygranej na zakończenie kariery.
6. marek007
Dzięki skoczek że mnie oświeciłeś jak nie będę czegoś wiedział to zgłaszam się do ciebie....
7. Grzesiek 12.
3 Kolor666
A jak mam nazwać system , który kontroluje poślizg kół .... przy wyjściu z zakrętu ?
8. Root
@1 - oczywiście masz rację, ten Red Bull jechał bez kontroli trakcji. Z resztą jak każdy inny samochód w stawce. To chyba oczywiste.
9. nonam3k
Od kiedy hamilton jest w mercedesie zycie ppkazuje jakim jest przecietnym i nie regularnym kierowca .
10. Skoczek130
@Grzesiek 12. - pisz, jak uważasz. Póki co RBR działa jednak legalnie i inni mogą im tylko puchary polerować. Być może posiadają nowinkę, imitującą kontrolę trakcji, ale każdy orze, jak może. Przyznaj jednak jedno - są po prostu najlepsi. :))
11. Grzesiek 12.
10 Skoczek130
Co to znaczy , nowinkę imitującą kontrolę trakcji ?
Albo coś jest zabronione , albo nie .....
A jeśli mamy do czynienia z systemem , który nie dopuszcza do nadmiernego poślizgu kół podczas przyspieszania jaki obecnie stosuje RBR ... jest niczym innym , jak kontrolą trakcji i dla mnie nie ma znaczenia na jakiej zasadzie to działa .....
I sorki , ale tyle razy dziadki z FIA udowodnili ze interpretują przepisy w zależności od swego widzimisię . I zapewne wcześniej czy później , jak to było z innymi nowinkami , które już przestały dawać określone korzyści dla określonego zespołu ........ FIA grzecznie poprosi o niestosowanie tegoż systemu , jak to było z podwójnymi dyfuzorami ,kanałami F ... i tak można wyliczać dalej ..... :P
12. Skoczek130
@Grzesiek 12. - nie ma dowodów na kontrolę trakcji. Z pewnością nie jest to ten TC, stosowany jeszcze w 2008r., bo szybko zostaliby złapani. Póki nikt im nic nie zarzuci (innym zespołom zależałoby na tym, aby skrócić ich przewagę), póty są czyści. Ja wierzę w ich wielkość - może dlatego, że kibicuje prywatnym stajniom, a zarazem nudziły mnie kolejne tytuły Ferrari czy McLarena. :)) Ale fakty są takie, że nikt im niczego nie udowodnił. A czemu mieliby ich kryć? Dominacja jednego kierowcy nie jest dobra dla F1. A pokonywanie potentatów przez Red Bulla także nie jest zbyt korzystne z punktu promocyjnego. Wszystkie rzeczy zakazywali po sezonie, zarówno kana-F McLarena, jak i "dmuchany dyfuzor" RBR. Jeżeli coś znajdą, to z pewnością to zablokują. Ale moim zdaniem po prostu świetnie czytają przepisy i skrzętnie je omijają, zachowując przy tym legalność. Bo co nie jest zakazane, jest dozwolone. ;)
13. Angulo
Jakie tytuły McLarena? Na tytuł czekam już 15 lat!
14. Grzesiek 12.
Skoczek130
Tylko jakie ma znaczenie jakie jest rozwiązanie systemu ? I co z tego że nie działa na zasadzie takiej samej jak przed zakazem stosowania ? Jak i tak wychodzi na jedno ......
Coś co nie dopuszcza do poślizgu kół jest systemem kontroli trakcji !
Tyle w temacie :)
15. Rudolf50
O Ile pamiętam to dmuchany dyfuzor wymyślił Brawn w swoim zespole Brawn GP a nie Red Bull.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz