FIA skłonna poluzować ograniczenia testów F1
Międzynarodowa Federacja Samochodowa jest gotowa dopuścić kolejne testy opon Pirelli autem z sezonu 2013 jeżeli nie byłoby innego sposobu na poprawienie ogumienia P Zero.Po Grand Prix Wielkiej Brytanii FIA planuje poluzować restrykcyjną politykę dotyczącą testów F1. Mimo iż ustalenia między FIA a Pirelli zapadły jeszcze przed kontrowersyjnym wyścigiem, zmiany wymagają ratyfikacji i zmian w regulaminach.
Pirelli ma już zaplanowane dwa testy, w których planowało skorzystać z będącego w ich dyspozycji bolidu Renault z 2010 roku- jeden test ma odbyć się w przyszłym tygodniu na torze Paul Ricard a drugi dwa tygodnie później pod Barceloną.
Według doniesień podczas sobotniego spotkania Jean Todt otwarcie przyznał, że FIA musi poluzować politykę testową, zwłaszcza jeżeli chodzi o producenta opon. Francuz nie wykluczył także udostępnienia Pirelli nowego bolidu F1. Podczas sobotniego spotkania na posiedzenie Sportowej Grupy Roboczej F1, która zbierze się w środę na torze Nurburgring, zaproszeni zostali przedstawiciele Pirelli.
Podczas spotkania ma być także dyskutowana możliwość przeprowadzenia testów nowych opon na sezon 2014 zaraz po GP Brazylii na torze Interlagos.
komentarze
1. Zirdiel
Nagle wszyscy oferują testy dla Pirelli, ale przed GP Wielkiej Brytanii była tylko krytyka.
Mam nadzieję, że Pirelli zostanie na przyszły sezon i przygotuje opony, z których wszyscy będą zadowoleni ;)
2. kamnieft
Niech te dodatkowe testy dostaną dwa najsłabsze zespoły czyli marussia i caterham i będzie okay. Chociaz nie wiem czy Williams by nie zaprostestował co juz by było troche kuriozalne :D
3. fanAlonso=pziom
no fajnie byłoby zobaczyc testy na interlagos bo jeszcze ich tam chyba nie było
4. Mad89
Testy dla Marussi by nie byly zle. Nie dostaja kasy juz ktorys rok jako jedyny zespol i w tym roku sie nie zanosi.
Co do tematu to dobrze ze w koncu podejmuje sie jakies kroki. Ostatnie GP bylo ostatnim dzwonkiem. Jest zbyt niebezpiecznie jak nie ma niezbednego minimum jak chodzi o opony. Nie mowiac o tym ze kierowcy jak Hamilton traca swe atuty.
5. Duke_
Zawsze twierdzilem ze testy opon powinny byc na aktualnym bolidzie testowane a nie na dwuletnim. Te bolidy calkiem inaczej sie zachowuja na torze.
Mercedes byl beee bo testowal obony dla Pirelli nowym bolidem a teraz sie okaze ze wszystkie opony beda tylko i wylacznie testowane na nowych bolidach.
Juz kiedys napisalem, Merc znalazl luke i wykorzystal to (chwala mu za to bo kombinuja jak inni) i kto wie czy nie dla dobra wszystkich zespolow i bezpieczenstwa na przyszlosc jesli wprowadza to o czym pisze.
6. orto
@ 3. szachu1991.
Szachu! Jak tak cichutko podpowiem żeby nikt nie słyszał - piszemy "skąd" a nie "z kąt" :-)
7. mike 40
Jak można testować opony nawet na przyszły sezon bolidem z 2012 roku. To jest inna specyfikacja, inne parametry wszelakiego typu. Test powinien się odbywać w trakcie sezonu, tym bolidem co w sezonie bierze udział w Grand Prix.Wtedy testy są miarodajne wiadomo czego można się spodziewać, po oponach a testy starym bolidem nic wspólnego nie mają z tym sezonem co odbywa się Grand Prix.
8. Michael Schumi
Żeby tylko się nie okazało, że nie da się testować, bo będą jeździć i nagle kierowca złapie gumę. Wczorajsze GP Wielkiej Brytanii ze względu na spektakularne zwroty akcji oglądało się niesamowicie, lecz to trochę przesada, żeby tyle kierowców miało takie problemy z oponami. Już nieważne, że nie trafiłem w typowaniu takiego Hamiltona, którego obstawiłem na 1 miejscu, a biorąc pod uwagę jego dotychczasowe tempo oraz tempo Rosberga, którzy pokazali świetną predyspozycję Mercedesa, uważam że wygrałby ten wyścig. Ale to jest niedopuszczalne wobec kibiców, którzy tak liczyli na świetny wynik Lewisa, zresztą po bardzo dobrym starcie z P1. Ich rodak nie mógł jednak popisać się dobrym wynikiem przez to śmieszne i felerne ogumienie. Dotknęło to też Massę, Vergne'a, a potem taki Alonso wskakuje fuksem na podium, na którym Brytyjczycy zdecydowanie woleliby zobaczyć Hamiltona. Przynajmniej mieli o tyle powody do radości, że Sebastian odpadł.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz