komentarze
  • 1. Michael Schumi
    • 2013-06-17 11:39:30
    • *.ip.euro.net.pl

    Za wiele to on nie poradził.

  • 2. zu7
    • 2013-06-17 12:22:55
    • *.51.59.2

    Najlepszą oszczędnością byłoby pozbycie się samego Berniego. Starczyłoby na kilka lat.
    Był taki moment niedawno ale zespoły, nie potrafiąc się dogadać, podkuliły ogon i zdały się na łaskę dziadka.

  • 3. Rudolf50
    • 2013-06-17 12:43:04
    • *.emouse.pl

    Jest sposób zniesienie większości debilnych ograniczeń,
    i po co komu te silniki V6 ? Miliardy dolarów w błoto, a ekologia
    haha tyle co poszło na wyprodukowania tych silników te V8 przez 100lat by nie wytworzyły zanieczyszczeń
    i najlepszy pomysł aby zamontować głośniki do bolidów żeby lepiej ryczały

  • 4. Valek
    • 2013-06-17 13:05:15
    • *.xdsl.centertel.pl

    Wedlug mnie ta ekologia w F1 to absolutna głupota. Gdzieś czytałem że bolidy przez cały sezon zużywają tyle paliwa co 1 lot Boeingiem 767 (na dośc długim dystansie ale nie pisze jakim bo nie pamiętam dokładnie a nie chce skłamać); a wogóle F1 to królowa sportów motorowych tu powinny być duże silniki i ogromna moc V8 FTW :)

  • 5. Ageur
    • 2013-06-17 14:45:51
    • *.dynamic.chello.pl

    @4 nie wspominając już o amerykanskich wyscigach ciężarówek, traktorów i innych takich podczas których niebo robi sie czarne od spalin...

  • 6. fracky
    • 2013-06-17 15:07:07
    • Blokada
    • *.133.191.112

    @3 , @4

    F1 po mocnej zadyszce , po mału wchodzi w stan przedagonalny. Spadek oglądalności w TV, spadek ilości kibiców na trybunach, zespoły, których od bankructwa dzieli niewiele, dwa fabryczne teamy w całej stawce, większość kierowców to paydriverzy, sponsorzy masowo uciekający z jedynki, spadek prestiżu. Lista jest długa, a pomysłów na naprawe bardzo mało.

    Wprowadzenie nowego silnika to dobra próba naprawy sytuacji, bo dzięki temu jest szansa ,że duzi graczę motoryzacyjni wrócą - patrz powrót Hondy, poprawi się wizerunek F1 jako pole testowe nowoczesnych technologii oraz wizjonera przyszłej motoryzacji, bo ropy trzeba będzie znaleźć źródła napędu samochodów.
    Ponadto silniki V8 i większe , tradycyjne wolnossące to przeżytek. Konsumują mnóstwo paliwa, nieefektywnie wywzwalając energię z benzyny. Tak naprawdę do rozpędzenia samochodu potrzebny jest dobry moment obrotowy, a silniki V6 z turbodoładowaniem i ERS są w stanie wyprodukować odpowiednią ilość Nm aby nadać wystarczajace osiągi i spalać przy tym mneij paliwa. To się nazywa postęp i jeżeli tego nei rozumiecie to radzę odpuścić sobie dalsze śledzenie jedynki , jeżeli tego nie możecie pojąc. Pozdr

  • 7. fanAlonso=pziom
    • 2013-06-17 15:09:51
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    tyle że w tych motorhomach dziadku często goszczą sponsorzy ekip o których zespoły dbają z powodu kasy więc zajmij się czymś innym dziadku

  • 8. saint77
    • 2013-06-17 16:47:38
    • *.dynamic.chello.pl

    Przypomnijcie mi, po co wprowadzali te silniki V6 Turbo? Aby ciąć koszty? Przecież one są droższe podobno w utrzymaniu?

    A co do Berniego - najlepiej niech weźmie sobie jakąś pigułę na chciwość, wtedy koszty znacznie spadną.

  • 9. danilo
    • 2013-06-18 20:55:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Śmiać mi się chce, gdy czytam te wszystkie krytyczne słowa pod adresem Bernarda. Jeśli jesteście w stanie podołać takiemu wysiłkowi jak przeczytanie książki "Formuła 1 to ja, Bernie Ecclestone", to wtedy Wasze pojęcie o tym człowieku i w ogóle o całej F1 bardzo się zmieni. Gorąco polecam, i zostawcie dziadka w spokoju, bo łyka Was w całości, jak płatki na śniadanie. ;) Pozdro!

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo