komentarze
  • 14. Ham
    • 2013-06-14 21:44:07
    • *.adsl.inetia.pl

    .8 na monako mozna zobaczyc kto jest lepszy????? chyba cos ci sie pomieszało nie ma miejsca do wyprzedzania itp jak był taki swietny to dlaczego niko nie odjechał na 10 s tylko trzymal 2 sek jak by nie to ze byl Sc Ham spokojnie miałby 2 miejsce

  • 15. Ham
    • 2013-06-14 21:46:57
    • *.adsl.inetia.pl

    13. powiedz mi kolego czy ktos sie tłumaczy ? ja sadze ze widac to w tabeli to Lewis bardzo ładnie walczy na torze Niko zawsze jest cichym itp Lewis ma dobra stała forme .

  • 16. logel999
    • 2013-06-14 21:50:26
    • Blokada
    • *.tktelekom.pl

    @13 na Tabelę nie patrzę , ale ja moge obstawić mój telefon , że Lewis będzie lepszy w GP Wielkiej Brytanii

  • 17. logel999
    • 2013-06-14 21:51:06
    • Blokada
    • *.tktelekom.pl

    @15 i tak JEST ;D

  • 18. sliwa007
    • 2013-06-14 22:10:16
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    15. Ham tak, cały światek F1 się tłumaczy i zastanawia jak to możliwe, że Hamilton ma takie problemy z Rosbergiem. Tabela nie jest obiektywna, nie uwzględnia awarii, błędów mechaników, kolizji z winy osób trzecich itd.
    Najlepszym przykładem jest porównanie Kubicy i Heidfelda. Niby Niemiec na punkty w tabeli wygrał, ale nikt chociaż trochę obiektywny nie będzie miał problemu ze wskazaniem lepszego kierowcy z tej pary.

  • 19. Michael Schumi
    • 2013-06-14 22:15:07
    • *.ip.euro.net.pl

    @14 To dlaczego nikt inny nie był od niego szybszy przez cały weekend?

  • 20. zarrr
    • 2013-06-14 22:15:39
    • *.xdsl.centertel.pl

    CZ 1
    Znów gadka, który jest lepszy. Dla tych , którzy mają problemy z osądzeniem , polecam statystki osiągów obu kierowców. Widzę , że sporo osób żyje cały czas Monako. Cóż jedna jaskółka wiosny nie czyni. ROS jest świetny w kwalifikacjach od zawsze. I to robi wrażenie. Lecz jego psychika siada w trakcie wyścigu. Potrafił w słabym Williamsie zakwalifikować się na P3, lecz później zjadły go nerwy i przejechał po linii wyjeżdżając z alei serwisowej, za co dostał kare i bodajże skończył na 12 miejscu gdy była szansa na podium. Takich podobnych zdarzeń było wiele. Zjada go trema , lub gubi się w trakcie wyścigu. zastanawia mnie również jego "pech" z awariami lub z w ogóle nieukończenie wyścigu. Sezon 2006 , debiutancki , ukończonych tylko 9 na 18( z czego punktował 2 razy w Williamsie). Sezon 2007 ukończonych 14 na 17 (7 razy punktował w Williamsie, który konkurował z Renault o trzecie miejsce w klas. gen. konstruktorów po dyskwalifikacji McLarena.). Sezon 2008 ukończonych tylko 5 na 18 ( pierwsze podia 2 i 3 miejsce oraz 3-y ósme miejsca). Sezon 2009 , tylko raz nie ukończył (11 razy punktował na 16 ukończonych wyścigów). Sezon 2010, po udanym sezonie 09 , przechodzi do Mercedesa. Radzi sobie lepiej niż 7-mio krotny mistrz świata. Na 19 GP ukończył 17 , punktował 15 razy z czego trzy podia po 3 miejscu. Sezon 2011 , na 19 GP ukończył 17. Z czego punktował 14 razy.Znów pokonał (tym razem nieznacznie, po kilku pechowych incydentach Niemca) Schumachera. Sezon 2012, Pierwsze w karierze zwycięstwo w Chinach. Ukończył 17 na 20 GP. Punktował 10 razy z czego to dwa podia ( 1 i 2 miejsce) . Sezon znów wygrany z Schumacherem. No i obecny sezon. drugie w karierze zwycięstwo, tym razem w Monako. Świetne kwalifikacje, wyścigi prócz Monako przeciętne , a czasem np. Bahrajn , beznadziejne.

  • 21. zarrr
    • 2013-06-14 22:15:53
    • *.xdsl.centertel.pl

    CZ 2
    Osiem razy stał na podium z czego dwa razy na najwyższym. ROS ma potencjał i możliwości, lecz jego słaba odporność psychiczna , która odbija się nieregularnością w wyścigach , nie stawia go w pozytywnym świetle. Większość wyścigów w wykonaniu ROS polega na obronie miejsca po kwalifikacjach. Jednak muszę przyznać, że po latach praktyki w utrzymywaniu pozycji, doszedł to perfekcji. Co do Monako, ten tor mu bardziej pasował niż HAM. To , że mieszka tam prawie całe życie i zna tor jak własną kieszeń , troszkę, lecz niewiele mu pomogło. Każdy kierowca ma swoje ulubione tory, na których radzi sobie lepiej. Przykładem jest np. właśnie Monako , czy GP Chin. HAM , lepiej natomiast sobie radzi niż ROS w Kanadzie. To jego królestwo, niezależnie od bolidu. Pragnę podkreślić, że ROS jeździ w Mercedesie już czwarty rok. HAM się dopiero przyzwyczaja. Nie czuje się w Mercu komfortowo czego nie kryje. Kiedy się przyzwyczai pokaże naprawdę na co go stać. Dla "weekendowców" , którzy ciągle żyją Monako i świetnymi wynikami ROS w kwalifikacji, przypominam , że sezon jest długi ( nie minęła nawet połowa). I nikt nie dostaje punktów za świetne kwalifikacje , tylko za udany wyścig. I regularnie zbierane punkty są czasami lepsze niż jedno udane GP. Ci co piszą , że ROS ma pecha i nie ukończył dwóch GP z powodu awarii, dlatego jest niżej. Nieprawda. Może różnica była by mniejsza, ale nie zmieniało by to że HAM prowadzi w klasyfikacji. ROS jest ponadprzeciętnym kierowcą , a HAM to talent. Werdykt, który jest lepszy w tym sezonie ( a, nie w ogóle) radze wystawić dopiero po Brazylii , a nie Monako.
    P.S. Za wszystkie błędy popełnione (literówki , stylistyczne i interpunkcyjne) przepraszam.

  • 22. luka55
    • 2013-06-14 22:23:10
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dla mnie nic nadzwyczajnego się nie dzieje. Hamilton potwierdza że jest świetnym kierowcą a jednocześnie Rosberg wypada na jego tle bardzo dobrze. I nie chce mówić od razu że Nico to ścisła czołówka dzisiejszych kierowców tak jak Hamilton, ale jest bardzo dobry i jest bliski tej czołówki. Subiektywnie uważam jednak że Lewis jest te pół kroku przed Rosbergiem (podobnie jak Vettel czy Alonso). Jedyne czego brakuje Rosbergowi to umiejętności walki w stylu jakim przyzwyczaiła nas wspomniana przeze mnie trójka, choć bronić to się umie niesamowicie. Czasami mam wrażenie że Nico nie potrafi ,,rozkładać sił'' w wyścigu, nie czyta go odpowiednio.
    To że Rosberg jest szykbi na pojedynczym kółku nie jest dla mnie żadną tajemnicą, jest porównywalnie szybki z Alonso, Hamiltonem i Vettelem.
    To że często wygrywał pojedynki w kwalifikacjach z Schumacherem, starym bo starym ale Schumacherem nie było przypadkiem. Dobrze mu idzie również z Hamiltonem, dobrze by poszło także z Alonso czy Vettelem. Tak myślę. Więc nie ma co się wyżywać na Lewisie. Ten ma jeszcze wiele innych atutów. tak czy się Nico jest bardzo dobry i jeśli kiedyś udałoby mu się zdobyć mistrza nie miałbym pretensji.

  • 23. zarrr
    • 2013-06-14 22:42:40
    • *.xdsl.centertel.pl

    22. luka55
    Wymieniłeś: Vettela, ALO, i HAM. A gdzie Kimi? Uważasz ROS, za lepszego niż Fina?
    Gdyby , nie fakt, że pominąłeś Kimi ego , w większości się z tobą zgadzam.
    Ja też, nie miałbym nic przeciwko, gdyby ROS wygrał "majstra". Lecz dopóki nie będzie regularny jak do tej pory , ma nikłe szanse.

  • 24. logel999
    • 2013-06-14 22:44:09
    • Blokada
    • *.tktelekom.pl

    @22 Dla mnie Rosberg to gorsza półka od Alonso , Raikkonena , Hamiltona i najsłabszego z nich Vettela

  • 25. zarrr
    • 2013-06-14 22:57:19
    • *.xdsl.centertel.pl

    24. logel999
    "gorsza półka"? Raczej niższa.
    A poza tym 100$ się zgadzam.
    Mało jest na tym portalu, ludzi, którzy piszą obiektywnie. Niezależnie od tego po czyjej strony barykady się znajdują. Duża część to nawet nie "sezonowcy" lecz "weekendowcy" Takich jak Ty jest niewiele.

  • 26. zarrr
    • 2013-06-14 22:59:13
    • *.xdsl.centertel.pl

    25
    Zamiast "$" % ,

  • 27. Phenom
    • 2013-06-14 22:59:39
    • *.adsl.inetia.pl

    Wg mnie Rosberg stoi w jednym rzędzie z Buttonem....obaj są dobrymi kierowcami ale nie fenomenalnymi chociaż zdarzają się przebłyski...

  • 28. zarrr
    • 2013-06-14 23:03:41
    • *.xdsl.centertel.pl

    27. Phenom
    Witam. Tylko zauważ, że BUT ma tytuł na kącie, sukcesy ROS potrafi zdobyć w jeden sezon i ma dużo większe doświadczenie.
    Pozdrawiam.

  • 29. Phenom
    • 2013-06-14 23:06:15
    • *.adsl.inetia.pl

    Doświadczenie obaj mają już spore...a zauważ że Button jeździł w 09r. bolidem jakim jeździł...pewnie o tym doskonale wiesz ;) Podejrzewam że jakby wsadzić do ówczesnego auta Rosberga to i on byłby zdolny zdobyć tytuł....nie piszę że by na pewno go zdobył...ale miałby jakieś 75% szansy...

  • 30. rysiek45
    • 2013-06-14 23:25:10
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Rosberg jest słaby kondycyjnie i psychicznie , na razie mu sie udaje , ale co będzie póżniej ...

  • 31. Michael Schumi
    • 2013-06-14 23:37:44
    • *.ip.euro.net.pl

    @22 Zgadam się. Nico i Lewis dobrze sobie radzą. Rosberga bardzo lubię, mam do niego dużo sympatii. Nie wiem, ile ludzie w Polsce wiedzą o Nico, lecz najwyraźniej niewiele, skoro jeszcze niektórzy stawiają Hamiltona znacznie wyżej od Niemca. W światku F1 jest uważany za bardzo dobrego kierowcę, podobnie piszą o nim w F1 Racing, w którym wypowiadają się ludzie związani z tym sportem i ludzie, którzy znają się na tym doskonale. Zupełnie, jak gdyby tacy znawcy z tego portalu wystawiali sobie takie oceny na podstawie oglądanych wyścigów z Polsatu lub są przysłowiowymi sezonowcami. Żadnego innego źródła: artykuły w F1 Racing, wywiady z kierowcami, którzy mają coś do powiedzenia o zaświadczeniu talentu danego kierowcy, umiejętności, itp, analizy techniczne, może poznanie bliżej sylwetki kierowcy. Np. Nico Rosberg: uwielbia sportowe dyscypliny wytrzymałościowe, startował trochę w triarlonach, itp. No ale po komentarzach w takim, a nie innym stylu wiadomo.
    Ogólnie Nico i i Lewis dobrze sobie radzą: dysponują konkurencyjną maszyną, walczą między sobą, oboje chcą siebie pokonać, ale to równe chłopaki i porządni goście. Są kumplami od dziecka, świetnie dogadują się ze sobą i każdy z nich chce być jak najlepszy, lecz nie zapominają o zdrowym rozsądku: nie doprowadzają do stłuczki na torze, czy wewnętrznej wojny. Razem osiągnęli 3 podia i zwyciestwo. Świetnie współpracują i o to chodzi.
    A tymczasem w Polsce: ten lepszy, bo ten gorszy, ten wygrał, bo ten innego na starcie przytrzymał, czemu skoro jest taki dobry nie odjechał na 10 sekund, a tylko na 2, a ten miał łatwiej, bo mieszkał tam od dziecka. Typowe dla Nas, Polaków: sami zarzucamy coś lepszym od nas, a jednocześnie sami jesteśmy nikim wobec nich. Ale te niektóre komentarze... Bez żadnego myślenia naprawdę.
    @8 Skoro tak, to Alonso nie jest dobrym kierowcą, bo jest głupi, że siedzi w Ferrari: najbardziej utytułowanym zespołem w historii Formuły 1, z ogromną historią, doświadczeniem, osiągnięciami i budżetem, a bije go na głowę Sebastian Vettel, człowiek, który pobił wiele rekordów, jest najmłodszym potrójnym mistrzem świata i taki Fernando nie potrafi objechać kogoś na tyle sekund, na ile byś chciał i Ferrari nie może zdobyć tytułu z kierowców od 2007 r. A jak wiadomo na tej stronce Vettel to najbardziej szkalowany zawodnik, niemalże temat tabu. Chyba, że talent oceniasz po tym na ile koleś łapie przewagi na okrążeniach, to w takim razie musisz lubić Vettela, bo: umówmy się - tylko on tak robi, najlepiej zwłaszcza w GP Europy na ulicznym torze w Walencji.

  • 32. vincent_vega
    • 2013-06-14 23:54:40
    • Blokada
    • *.radom.vectranet.pl

    _____________Hamilton jest dobrym kierowcą, lepszym od Alonso czy Raikkonena jednak do Trzykrotnego Mistrza Świata Sebastiana Vettela jednak mu trochę brakuje, po prostu nie ma takiego talentu jak Niemiec, częściej popełnia błędy, za często ponoszą go emocje. Seb jest jak komputer, jak maszyna do wygrywania, jeżdżący identycznym bolidem Webber nawet nie zbliża się do wyników Mistrza. to o czymś świadczy....

    do przodu Sebastian, po CZWARTEGO maistra!!!!!

  • 33. vincent_vega
    • 2013-06-14 23:56:27
    • Blokada
    • *.radom.vectranet.pl

    _________zarr, jak zwykle bredzisz, co ty wypisujesz to żal bierze, jesteś śmieszny...

  • 34. zarrr
    • 2013-06-15 00:05:28
    • *.xdsl.centertel.pl

    31. Michael Schumi
    Mam pytanko. Czy tematem tego newsa nie jest przypadkiem HAM i przy okazji ROS? To czemu wyjeżdżasz ze szkalowaniem biednego Vettela i pogardą do ALO?
    Twoją wypowiedzią czuć miłość i przynależność do naszego zachodniego sąsiada, i pogarda dla "nas polaków".

    Co do ROS, nie wiem co ty w nim widzisz szczególnego(po za tym ,że jest Niemcem). U nas w Polsce nie przepada się za Niemcami z widomego powodu, więc to też ma wpływ na ocenę innych , ale nie moją. W obecnej stawce jest jeszcze HUL , który według mnie i innych w tym "fachowców" ma bardziej świetlana przyszłość niż ROS, jeśli oczywiście dadzą mu szanse i zatrudnią w lepszym zespole. To , że ROS jest ponadprzeciętnym kierowcą i w ogóle dobrym pisałem powyżej. Lecz ma inny problem. Psychika. Rozumiem, że masz inne poglądy, lecz obiektywizm jest najważniejszy.

  • 35. zarrr
    • 2013-06-15 00:07:13
    • *.xdsl.centertel.pl

    33. vincent_vega
    Jak zwykle to samo, powodzenia w "bredzeniu".

  • 36. Michael Schumi
    • 2013-06-15 00:32:55
    • *.ip.euro.net.pl

    @34 Nie miałem zamiaru nikogo szkalować, te przytoczone zdania o Alonso i Vettelu były ironią do komentarza @8. Nie miałem zamiaru nikogo obrażać, przepraszam bardzo, jeśli źle to odczytałeś.
    Tak w ogóle co do Twojej wypowiedzi teraz: nie rozumiem w ogóle postępowania ludzi, którzy nie lubią Niemców za wojnę: to już było lata temu, a pokolenie tych ludzi jest zupełnie innym pokoleniem. Nie obchodzi mnie, jaki niektórzy Polacy mają stosunek do Niemiec, ojczyzny Vettela, Rosberga, Hulkenberga, czy Sutila. Obchodzi mnie, co sobą reprezentują i tyle.

  • 37. zarrr
    • 2013-06-15 00:47:03
    • *.xdsl.centertel.pl

    36. Michael Schumi
    Ok. W porządku, lecz post , który skomentowałem ,a zwłaszcza końcowa część, była trochę prowokacyjna.Ja też nie mam nic do Niemców. A przede wszystkim chodziło mi o pisanie na temat. I tyle.

  • 38. Michael Schumi
    • 2013-06-15 09:07:36
    • *.ip.euro.net.pl

    Nie do komentarza @8 tylko do @14

  • 39. R.U
    • 2013-06-15 18:39:27
    • *.255.0.21

    Rosbergowi juz na poczatku dano do zrozumienia gdzie jego miejsce wiec ta dyskusja jest jalowa.

  • 40. R.U
    • 2013-06-15 18:40:47
    • *.255.0.21

    @up :na poczatku sezonu

  • 41. luka55
    • 2013-06-15 21:46:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    zarr nr 23

    To że nie wymieniłem Kimiego nic nie oznacza. A na pewno nie to że jest gorszy od Rosberga. Moim zdaniem jest lepszy. Zresztą Raikkonen jest najbliżej top 3 które wymieniłem. Najlepiej dlatego mówić top 4 i wtedy jest tam też Kimi. Trojka to jednak liczba pełni więc jeśli mam wskazać moje top3 to jest takie jak napisałem. Nie chciałem też wymieniać wszystkich dobrych kierowców obecnej stawki i ich hierarchizować o tyle o ile to możliwe. Każdy kierowca ma tu swoich sympatyków i im więcej bym ich wymienił tym więcej mógłbym otrzymać postów zwrotnych z pretensjami że kogoś nie doceniłem a kogoś przeceniłem. A to jest tylko moje prywatne zdanie i wiem że mogę się mylić szacując zdolności kierowców. Wiemy jakie to w dzisiejszej F1 trudne. Zdanie swoje wyrabiam na podstawie tego co sam obserwuje i co uda się wyczytać, usłyszeć i tyle. A czy to sumarycznie daje poprawny lub bliski poprawnego wynik ? Kto wie ? Pozdrawiam

  • 42. luka55
    • 2013-06-15 21:47:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Michael Schumi nr 31 Dobrze napisane pozostaje tylko powiedzieć że się zgadzam.

  • 43. logel999
    • 2013-06-15 22:02:40
    • Blokada
    • *.tktelekom.pl

    vincencie Lewis i Fernando to ta sama klasa ;) Vettel jest lekko gorszy ;) Kimi to prawie klasa Lewisa and Fernando

  • 44. pjc
    • 2013-06-17 13:06:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ rysiek45, Piszesz że Rosberg jest słaby kondycyjnie i psychicznie?
    Sorry ale to jest niezgodne z prawdą.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo