2013-04-19
Pirelli w przyszłym tygodniu podejmie decyzję
Paul Hembery z Pirelli potwierdził, że w przyszłym tygodniu firma Pirelli podejmie decyzję czy w tegorocznych oponach P Zero dokona modyfikacji.R E K L A M A
Włoski producent ogumienia na początku sezonu spotkał się z dużą falą krytyki nowych produktów zarówno ze strony kierowców jak i poszczególnych ekip, głównie Red Bulla i Mercedesa.
Hembery potwierdził, że 8 ekip poprosiło Pirelli, aby nie dokonywało żadnych zmian w ogumieniu. Według słów dyrektora ds. sportów motorowych ewentualne zmiany będą minimalne i nie mają na celu faworyzowania pojedynczych zespołów.
„Prawdą jest, że nie zamierzamy robić nic, co będzie miało na celu faworyzowanie jednego zespołu” mówił Hembery. „Wiemy co nas czeka jeżeli chodzi o sezon i znamy dotychczasowe wyniki. Nie chodzi o to z czym mamy tutaj do czynienia, tylko o to co będzie i o co musimy się martwić.”
„Musimy wziąć to pod uwagę, gdyż w przeciwnym razie mogą pojawić się większe problemy i wtedy zgłosi się do nas osiem zespołów mówiąc: musicie dokonać zmian.”
„Wszystko co robimy chcemy mieć ukończone na wczesnym etapie [sezonu], aby uniknąć posądzenia, że wpływamy na coś. Niemniej niezależnie od tego co zrobimy, nadal będziemy dostarczali znacznie bardziej miękkie mieszanki niż w ubiegłym roku.”
Hembery przyznał, że największe poprawki pojawiłyby się w oponach miękkich i twardych, ale działania firmy miałyby na celu jedynie poprawę zakresu ich okna pracy.
„Możemy chcieć przesunąć okno pracy tych mieszanek nieco w dół, w szczególności gdy pojedziemy na chłodniejsze wyścigi.”
„Wszystko to drobne rzeczy i być może nie jest to kierunek jaki niektórzy chcieliby, abyśmy obrali.”
Pirelli potwierdziło także złożenie ekipom propozycji dostarczenia dodatkowego kompletu ogumienia dla debiutantów, którzy mogliby je wykorzystać w piątki. Hembery stwierdził jednak, że zespoły aktualnie zastanawiają się nad tym, którzy kierowcy powinni móc z takich opon skorzystać.
Hembery potwierdził, że 8 ekip poprosiło Pirelli, aby nie dokonywało żadnych zmian w ogumieniu. Według słów dyrektora ds. sportów motorowych ewentualne zmiany będą minimalne i nie mają na celu faworyzowania pojedynczych zespołów.
„Prawdą jest, że nie zamierzamy robić nic, co będzie miało na celu faworyzowanie jednego zespołu” mówił Hembery. „Wiemy co nas czeka jeżeli chodzi o sezon i znamy dotychczasowe wyniki. Nie chodzi o to z czym mamy tutaj do czynienia, tylko o to co będzie i o co musimy się martwić.”
„Musimy wziąć to pod uwagę, gdyż w przeciwnym razie mogą pojawić się większe problemy i wtedy zgłosi się do nas osiem zespołów mówiąc: musicie dokonać zmian.”
„Wszystko co robimy chcemy mieć ukończone na wczesnym etapie [sezonu], aby uniknąć posądzenia, że wpływamy na coś. Niemniej niezależnie od tego co zrobimy, nadal będziemy dostarczali znacznie bardziej miękkie mieszanki niż w ubiegłym roku.”
Hembery przyznał, że największe poprawki pojawiłyby się w oponach miękkich i twardych, ale działania firmy miałyby na celu jedynie poprawę zakresu ich okna pracy.
„Możemy chcieć przesunąć okno pracy tych mieszanek nieco w dół, w szczególności gdy pojedziemy na chłodniejsze wyścigi.”
„Wszystko to drobne rzeczy i być może nie jest to kierunek jaki niektórzy chcieliby, abyśmy obrali.”
Pirelli potwierdziło także złożenie ekipom propozycji dostarczenia dodatkowego kompletu ogumienia dla debiutantów, którzy mogliby je wykorzystać w piątki. Hembery stwierdził jednak, że zespoły aktualnie zastanawiają się nad tym, którzy kierowcy powinni móc z takich opon skorzystać.
komentarze
1. tomre
2 zespoły za zmianami 8 zespołów przeciwko razem 10, a ekip jest 11 czyli ten zespół który siedzi cicho jest w zmowie z Pirelli i to pod niego beda te zmiany...
2. TenTypTramwaj
1. tomre
a jakie podstawy, żeby tak mówić?
3. mwhakowscy
Widzę, że kolega tomre wyśledził spiski. Ciekawym szczegółów.
4. Root
Jeśli dobrze zrozumiałem, to Pirelli chce jeszcze większej degradacji opon?
„Możemy chcieć przesunąć okno pracy tych mieszanek nieco w dół, w szczególności gdy pojedziemy na chłodniejsze wyścigi.”
Albo niech ktoś wyjaśni co to jest "okno pracy" ;)
5. mwhakowscy
Pachnie translatorem.
6. URAN
Z tego wniosek, że RB nie odpuszcza i chce kosztem innych rozwiązać swoje problemy. Panie Newey, bolid F1 to nie tylko aerodynamika, trzeba było odrobić wszystkie lekcje! Szykuje się kolejna jawna granda i zmiana zasad gry w trakcie sezonu. Z drugiej strony F1, za sprawa FIA, już nie takie dziadostwo widziała! Wiadomo: kasa, Misiu, Kasa - ale trudno to chwalić!
7. mazur81
Najpierw mówili, że do wprowadzenia zmian potrzebna jest zgoda wszystkich ekip. Teraz 8 teamów jest przeciw a oni i tak się zastanawiają (choć ja to odebrałem jako "już postanowiliśmy") czy je wprowadzić mimo to. Przecież to jest śmiech na sali. A to ich PR'owe pieprzenie pod tytułem:
„Prawdą jest, że nie zamierzamy robić nic, co będzie miało na celu faworyzowanie jednego zespołu”
mogą sobie w buty wsadzić. Już mnie powoli obrzydzenie bierze...
Już to kiedyś pisałem, ale się powtórzę. To jest gorsze niż obrady polskiego sejmu :/
Ciekawe ile pan Hembery dostał puszek znanego napoju...
8. kempa007
4. Root okno pracy to zakres temperatur w jakich opony spisuja sie optymalnie
9. Skoczek130
Od tej decyzji zależy, czy RBR zdobędzie mistrzostwo... ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz