Awaria hamulców przyczyną wypadku Hamiltona
Zespół Mercedesa potwierdził, że dzisiejsze problemy Lewisa Hamiltona na torze w Jerez spowodowane były przez awarię tylnych hamulców w W04.W celach bezpieczeństwa każdy bolid Formuły 1 wyposażony jest w dwa niezależne układy hamulcowe, przedni i tylni.
„Lewis stracił ciśnienie w tylnym układzie hamulcowym” poinformował na swoim Twitterze Mercedes. „Przednie hamulce pozwoliły mu spowolnić auto, ale nie był w stanie uniknąć kontaktu z bandą.”
Zespół cały czas pracuje nad ustaleniem przyczyny awarii.
komentarze
1. zu7
Dostał w spadku bolid Schumachera?
Główną zasługą Mercedesa w F1 jest chyba wytrwałe burzenie mitu niemieckiej solidności.
2. głodny
Tego się obawiałem że pech Szumiego pozostał w zespole
3. silvestre1
To ile Mercedesów sprzeda dzisiaj ambasador?
4. melo
@1. żu7 Bolid mercedesa budują Brytyjczycy a nie Niemcy. Zapamiętajncie raz na zawsze że marki motoryzacyjne w F1 to tylko relkama i napis/ logo marki. Natomiast produkcja a konstruowaniem zajmują sie ekipy które nie maja nic wspólnego z firmami motoryzacyjnymi które widnieją na ich koszulkach. natomiast racja że niemiecka solidność od początku lat 2000 jest poniżej krytyki Audi i WV więcej na lawetach nich na trasach:) wiem bo sam miałem Audi 6 z 2007 roku, psuło sie w nim wszystko a naprawy koszmarnie drogie , szmelc! jedyny plus to jakość blachy , reszta poniżej krytyki.
5. melo
produkcją i konstruowaniem - miało być ;)
6. sliwa007
To taka niemiecka budowa zaufania kierowcy do mechaników... jednemu hamulce nie działają, innemu odpadają koła...
7. melo
Kiedys ta ekipa nazywała się Honda, pózniej Brown GP, teraz Mercedes , a za jakis czas jeszcze innaczej. A ekipa produkcyjna i kosnstruktorska zostanie ta sama, tylko zmnieni sie na ich koszulkach napis np z Mercedes na Stefan GP. Więc ta ekipa to nie mercedes, oni w Barkley noszą tylko tymczasowo logo merca na koszulkach, dotąd aż Mercedes przestanie sponsorować ich pracę i nie zmieni i zacznie robić to inna firma, dając im koszulki ze swoim logo;)
8. zu7
@melo Ok. Tylko że zwykły kibic o tym nie wie ani nie wnika. Marka to marka, gdyby nie o to chodziło to poprzestaliby na McLarenie.
9. 99kowalski
Myślę, że nie należy utożsamiać W04 z Mercedesem Sprinterem '98...
10. silvestre1
@9. I tu właśnie leży pies pogrzebany. Mercedes położyl na jednej szali fabrykę, a na drugiej F1 w myśl ratowania sprzedaży samochodów. Wątpliwej jakości Sprinter '98 i Szumacher - niemiecki guru ds. motoryzacji - kto wygra?, kto przegra?. Po mojemu to swoista gra w kubki na giełdzie samochodowej Słomczyn koło Grójca.
11. Voight
4. melo teza z logicznego punktu widzenia, mogłoby się wydawać oczywista jednak ciekawy jest fakt, że silniki Mercedesa padały jak muchy w okolicach roku '05 zarówno w F1 jak i w cywilach. To samo tyczy się Ferrari w latach '80 i '90.
12. Emigrate
zu7 dokladnie jest tak jak napisales. Schumacher napewno by to potwierdzil :))
13. melo
@11. Voight Nie miałem Merca w roku 05 ani Ferrari;) więc nie wiem jak było , ale jeśli tak było to był to zbieg okoliczności. Silnik F1 nie ma nic wspólnego z cywilnymi silnikami. Silnik mercedesa do F1 buduje angielska ekipa z firmy Ilmor Motor.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz