2012-09-27
Tajlandia coraz bliżej F1
Tajlandia robi kolejny krok ku goszczeniu kierowców Formuły 1. Kilka tygodni temu informowaliśmy, że azjatycki kraj także stara się o kontrakt z Berniem Ecclestonem.R E K L A M A
Jak się okazuje organizatorzy wyścigu podpisali już list intencyjny na zorganizowanie wyścigu w sezonie 2014.
Przedstawiciel tajskiego rządu potwierdził, że wraz z Red Bullem przyspieszył swoje plany i podczas GP Singapuru spotkał się w tej sprawie z Berniem Ecclestonem.
Kanokphand Chulakasem, naczelnik w tajskim odpowiedniku Ministerstwa Sportu zdradził, że planowany na sezon 2014 pierwszy wyścig w Tajlandii miałby odbyć się w Bangkoku i byłby to drugi, po Singapurze, nocny wyścig w F1.
„To będzie miejski wyścig, tak jak w Singapurze czy Monako. Będzie to także nocny wyścig taki jak Grand Prix Singapuru” mówił dla Bangkok Post.
Mimo to przed Tajlandią pozostaje jeszcze długa droga do organizacji wyścigu F1. Newralgiczny punkt każdych negocjacji z Berniem Ecclestonem, wysokości opłaty licencyjnej, nie został jeszcze ustalony.
Tajski rząd obiecał za to sfinansować przedsięwzięcie w 60 procentach. Pozostałe 40 będą musieli wyłożyć sponsorzy tacy jak Red Bull czy Singha.
Przedstawiciel tajskiego rządu potwierdził, że wraz z Red Bullem przyspieszył swoje plany i podczas GP Singapuru spotkał się w tej sprawie z Berniem Ecclestonem.
Kanokphand Chulakasem, naczelnik w tajskim odpowiedniku Ministerstwa Sportu zdradził, że planowany na sezon 2014 pierwszy wyścig w Tajlandii miałby odbyć się w Bangkoku i byłby to drugi, po Singapurze, nocny wyścig w F1.
„To będzie miejski wyścig, tak jak w Singapurze czy Monako. Będzie to także nocny wyścig taki jak Grand Prix Singapuru” mówił dla Bangkok Post.
Mimo to przed Tajlandią pozostaje jeszcze długa droga do organizacji wyścigu F1. Newralgiczny punkt każdych negocjacji z Berniem Ecclestonem, wysokości opłaty licencyjnej, nie został jeszcze ustalony.
Tajski rząd obiecał za to sfinansować przedsięwzięcie w 60 procentach. Pozostałe 40 będą musieli wyłożyć sponsorzy tacy jak Red Bull czy Singha.
komentarze
1. dafxf
tERAZ TYLKO CZEKAMY NA TAJSKIEGO KIEROWCE...?
2. Artuur
Niedługo będzie GP Ukrainy a GP Polski nigdy się nie doczekamy...
3. kempa007
2. Artuur nazwa jest juz przez Berniego zarejestrowana w Urzedzie Patentowym wiec moze kiedys sie doczekamy :-)
4. marcin_114
@kempa może po prostu nie chce konkurencji, ze strony np. MotoGP czy innej serii gdzie są GP czegoś tam?
5. Martitta
@4 - Nie sądzę by Królowa Sportów Motorowych mogła mieć jakąś większą konkurencję:P
W Polsce biorąc pod uwagę finanse, pomysł z torem F1 we Wrocławiu wydaje się być wręcz utopijny ;-)
A Tajlandia to ciekawy projekt, może będzie nawet lepsza niż Singapur...
6. luca motorsport
Tajlandia zamiast GP Korei, jak by odniosla podobny sukces do Singapuru bylo by fantastycznie, i najlepiej jako pierwsze GP w kalendarzu, takie spektakularne rozpaczecie sezonu.
7. Klocuch12
na treningach zobaczymy moze jakas tajke na 1 wolnym treningu ? :P
8. Klocuch12
za narina kartikejana ofc :D
9. fanAlonso=pziom
no tak jak red bull chce gp tajlandii to się i da przyspieszyc całą procedurę a dla nurburgringu mówi berni NIE
10. Filip[][]
Zacznijmy od tego że w Polsce na chwile obecna NIEMA toru, na którym mógłby odbyć się wyścig F1
11. saint77
@3kempa007: jak ten tor F1 w Polsce będą budować w tempie autostrad, to raczej wątpliwe jest, aby ktoś na tym forum doczekał 2150 roku:)
12. Marti
Tylko proszę nie kolejny nocny wyścig...
13. wheelman
Właśnie że TAK kolejnemu nocnemu ulucznemu wyścigowi. Jeśli tor byłby tak samo ciekawy jak w Singapurze to jestem absolutnie za. Mogłby polecieć GP Korei albo Abu Zabi.
14. baworak
ciekawe które GP "poleci" w takim razie?Bernie jakimś niechętnym okiem spogląda na Europę...a jeśli faktycznie producent oranżady ma w tym biznes sprawa wydaje się przesądzona
15. BLOO
Znając Berniego to zagrożone będzie SPA , albo Monza
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz