2012-05-25
Ferrari znowu wzmacnia pion techniczny
Zespół Ferrari po raz kolejny w tym sezonie próbuje wzmacniać swój pion techniczny, tym razem zatrudniając znanego aerodynamika, Loica Bigoisa.R E K L A M A
Plotki o ewentualnym przejściu Francuza do Ferrari pojawiły się w ubiegłym miesiącu we włoskim Autosprincie. Teraz ta sama publikacja podała, że Bigois z całą pewnością przejdzie z Mercedesa do Ferrari w połowie września.
Bigois rozpoczynał swoją karierę w raz z zespołem Ligier/Prost, potem przeszedł do Minardi skąd w sezonie 2003 podchwycił go Frank Williams. Od sezonu 2007 Francuz pracował w Hondzie, która później przekształciła się w zespół Brawn GP a aktualnie ściga się pod nazwą Mercedesa.
Bigois rozpoczynał swoją karierę w raz z zespołem Ligier/Prost, potem przeszedł do Minardi skąd w sezonie 2003 podchwycił go Frank Williams. Od sezonu 2007 Francuz pracował w Hondzie, która później przekształciła się w zespół Brawn GP a aktualnie ściga się pod nazwą Mercedesa.
komentarze
1. Wiater
Ferrari idzie w dobrym kierunku. Bardzo słabo zaczeli, ale jak widać ich auto ma potencjał, przynajmniej jeśli chodzi o tempo wyścigowe... Alonso miał być ze swoim Ferrari daleko za McLarenami i Red Bullami a tym czasem jest liderem w generalce i jak dobrze wypadnie w Monaco ma szanse utrzymać się na czele tabeli...
2. Skoczek130
Alonso pokazuje klasę. Choc go nie lubię, to jednak udowadnia, iż klasą przewyższa kierowców McLarena i RBR. Zasługuje na trzeciego majstra. :))
3. Pixa84
ferrari zamiast wtedy zwolnic kimiego powinno zwolnic masse, teraz mieliby naprawde z..... duet kierowcow ktory moglby cos osiagnac dla nich a tak alonso musi sie sam meczyc. ;)
4. dEEdq
@UP
Ferrari nie zwolniło kimiego tylko on sam sie zwolnił i przeszedł do rajdów :D
5. Skoczek130
@dEEdiq - otóż nie. Kimi miał podpisany kontrakt, ale Santander chciał Alonso już w 2010 roku w Ferrari, więc opłacili "odpłatne" Kimiemu i Hiszpan miał wolny fotel. Co do Felipe, gdyby nie wypadek, wówczas inaczej mogłoby to wyglądac. A tak to pomyśl, jakby mogli wywalic go z zespołu, skoro o mało nie stracił życia!? Zresztą do czasu wypadku to Felipe był wyżej w generalce. ;)
6. Pixa84
co z tego ze byl wyzej w generalce skoro nie byl i nie jest tak doswiadczony jak kimi czy alonso, nie mam nic przeciwko masie ale jesli chodzi o dobro zespolu w takim sporcie to nie zwalnia sie lepszego kierowcy...;)
7. ForzaFerrari
de la Rosa jest bardziej doświadczony niż Vetteli i co z tego?
Liczy się szybkość,a wtedy Massa jeździł lepiej niż Kimi.
8. Pixa84
zalezy co masz na mysli bardziej doswiadczony czy liczbe startow w f1 przez "x" lat czy konkretne osiagniecia. moim zdaniem taki duet kierowcow w ferrari jak kimi i alonso moglby ich wyniesc na szczyt generalki tak jak to bylo kiedys
9. ForzaFerrari
z tym to sie zgadzam pixa84,tylko po prostu wtedy przed wypadkiem massa jezdzil lepiej niz kimi
10. Pixa84
jezdzil dobr4ze ale chwilowo, a kimi po 2 latach banicji w f1 wrocil i jezdzi nadal bardzo dobrze pomimo tak dlugiej przerwy i to sa wlasnie umiejetnosci i doswiadczenie....;)
11. ForzaFerrari
ta chwila trwała ponad rok
12. Skoczek130
@Pixa84 - ale inaczej jest wrócic po startach w innej wymagającej serii i w pełni zdrowym, a inaczej z jego uszczerbkiem. ;]
13. Pixa84
uszczerbek "fizyczny" to ma kubica, a massa ma uszczerbek "psychiczny" jesli ktos ma slaba psychike to po wypadku zawsze bedzie sie bal kolejnego i nie bedzie jezdzil agresywnie tylko slabiej zeby tylko dojechac na byle jakim miejscu do mety, tyle na ten temat ;D
14. FASTERthanU
Bigos.. fajnie! Przynajmniej jakieś polskie nazwisko w F1.
:)))
15. 6q47
falowanie formy Kimasa i Massy nie było spowodowane słabszą formą jednego lub drugiego pilota.
16. szymorov
Witam wszystkich .Nia znam całej historii Massy, ale ostatni sezon przed wypadkiem był chyba jego najlepszym. Gdyby nie błędy Ferrari, afera singapurska i słaba dyspozycja Kimiego, Massa byłby wtedy mistrzem.
17. Skoczek130
@Pixa84 - nie rozumiesz - w owym czasie lepszym był Massa. ;] A co do uszczerbku "psychicznego", to także jeden z czynników, ale na pewno nie jedyny.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz