Raikkonen chciałby wystąpić w Rajdzie Finlandii
Kimi Raikkonen zamierza poprosić zespół Lotusa o umożliwienie mu występu w tegorocznym Rajdzie Finlandii.„Chciałbym wziąć udział w Rajdzie Finlandii, gdyż nie koliduje on z kalendarzem F1, ale będę musiał zapytać zespół czy jest to zgodne z moim kontraktem” mówił Raikkonen.
Problemem może być przykre doświadczenie zespołu z Enstone z Robertem Kubicą, który otrzymał przyzwolenie ekipy na występy w rajdach między wyścigami F1, co zakończyło się tragicznie przede wszystkim dla samego Polaka.
komentarze
1. sly1234
chciałby tzn nie weźmie już udziału- nie pozwolą mu na to :(
2. kumahara
Nie wydaje mi się aby uzyskał zgodę, drugi raz takiego błędu raczej nie popełnią
3. ULTR93
Wątpię czy Lotus pozwoli mu na ten występ. Pamiętają na pewno wypadek Roberta...
Borowczyk z Kochańskim mówili właśnie o tym w treningu. ;)
4. Skoczek130
Zespół będzie niepoważny, godząc się na start Fina w rajdzie. To nie lata 60-te, tylko XXI wiek! Sport na najwyższym poziomie, gdzie w grę wchodzi ogromna kasa. IceMan za dużo zarabia, aby mógł sobie ot tak ryzykowac. ;]
5. Grzesiek 12.
Osobiście nie widzę żadnych przeszkód ... "Guza" można nabić wszędzie .
We wtorek , na kanale Eurosport zobaczyłem jak niektórzy kierowcy F1 w Monaco grali sobie piłkę nożną i raczej się nie oszczędzali .... - a przecież też mogli się połamać ....:P
6. Iceman_1
A tak swoją drogą to ciekawy jestem ile Kimi teraz zarabia, swego czasu wiem, że w Ferrari zarabiał 40 mln euro na rok dzięki czemu był 3 najlepiej opłacanym sportowcem na świecie, po golfiście Tigerze Woodsie i jakimś zawodniku z NBA
7. Iceman_1
P.S. Teraz w F1 te czasy bezpowrotnie minęły, a sporo zawodników musi dopłacać, aby się ścigać, jeszcze 5 lat temu byłoby to nie do pomyślenia
8. Marti
Oj Kimi, lepiej byś sobie dał spokój z taką zachcianką. Osobiście mam kiepskie wspomnienia z chcicą rajdową kierowców F1...
9. elin
Już nieaktualne ;-).
Boullier w Monako powiedział jasno i wyraźnie, kontrakt Kimiego zabrania udziału w rajdach. A tym bardziej po wypadku Roberta, zespół nie może pozwolić sobie na takie ryzyko.
Podobno Kimi w pełni zrozumiał sytuację i sprawa zamknięta.
10. Marti
9. elin - no i prawodłowo! :)
11. Marti
*prawidłowo :)
12. Skoczek130
@Grzesiek 12. - przepraszam Cię, ale porównywanie zabaw w piłkę kopaną, do rywalizacji w WRC, nie jest dobre. Zespół postąpił dobrze - wprawdzie to nie pół-amatorski syf pokroju Ronde di Andora (swoją drogą jak mogli za takie niedopatrzenie nie beknąc!?), ale ryzyko zawsze jest duże. Pzdr
13. Grzesiek 12.
12 Skoczek130
W zasadzie mógłbym mnożyć ostatnie przykłady złamań ... , a nawet przytaczać przykłady kiedy to piłkarze umierali na boisku .... i na pewno jest ich więcej w ostatnim czasie niż w sportach motorowych :P
Tak jak pisałem , "guza" można nabić wszędzie ... co nie znaczy ze jeden strasznie pechowy rajd Kubicy ma być wyznacznikiem ogólnego szerszego spojrzenia na tą kwestię .....
A to że organizatorzy rajdu nie beknęli , to tylko dlatego że Kubica nie ubiegał się o odszkodowanie .... Pzdr.
14. Grzesiek 12.
Oczywiście pisząc >sportach motorowych< ogólnie miałem na myśli sporty wyścigowe ...
A poza tym .... wracając do meczu , to MSC podczas meczu wyglądał jakby się nałykał sterydów ....:D:D Całe szczęście że nie doszło u niego do ataku serca ....:D:D:D
15. elin
10. Marti - ogólnie uważam, że jeśli coś ma się stać, to i tak się stanie. Bez względu, czy ktoś szaleje w rajdach, czy spokojnie przechodzi przez ulicę ... Ale zgadzam się - Lotus postąpił prawidłowo :-).
Nie ma co dodatkowo kusić losu, to raz. A dwa, jeśli Kimi zdecydował się wrócić, to powinien koncentrować się na F1, a nie trochę tutaj - trochę tam i ciągnąć kilka sportów jednocześnie.
Mam tylko nadzieję, że Kimi faktycznie zrozumiał sytuację i nie będzie czegoś kombinował " za plecami " Boulliera ...
Pozdrowionka :-)
16. Marti
15. elin
Uważam, że prawdopodobieństwo wypadku i doznania kontuzji jest wyższe w czasie wykonywania nie do końca bezpiecznego hobby, niż w przypadku przechodzenia po ulicy. Czy przechodząc ulicą też powiemy, że kusimy los? Wątpię.
F1 uważam za najbezpieczniejszy sport wyścigowo-motorowy. I jeśli ktoś decyduje się na karierę wlaśnie tam, to powinien się w pełni skupić na tym sporcie, więc raczej się w tym temacie zgadzamy :)
Skoro Kimi ma szlaban na rajdy, to w Rajdzie Finlandii nie wystąpi, to znana impreza. chyba, że się przebierze, tak jak już zrobił, aby się ukryć??? ;-)
Niegdyś Montoya kombinował za plecami, gdy jeździł w McLarenie. Raz miał kontuzjowany bark po rzekomej grze w tenisa, gdy rzekomo się pośliznął następując na piłkę. Tymczasem w rzeczywistości miał się poturbować podczas prywatnych wyścigów na motorze.
pozdrówka :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz