Kovalainen: zmniejszyliśmy stratę do rywali
Pierwsze kwalifikacje sezonu 2012 nie przyniosły niespodzianek w dolnej części tabeli. Caterham zdołał za sporą przewagą pokonać zespoły HRT i Marussia. Zdaniem Heikki Kovalainena, zespół zmniejszył jednak stratę do znajdujących się z przodu rywali.„Jestem całkiem zadowolony z dzisiejszych sesji. Podczas Q1 nie wykorzystaliśmy całego potencjału bolidu, ale po południu i tak było lepiej niż w trakcie trzeciego treningu. Poza tym, na moim ostatnim okrążeniu byłem blokowany przez HRT, co kosztowało mnie prawdopodobnie jakieś sześć dziesiątych sekundy, ale z takimi problemami musimy sobie radzić na tego typu torach. Można jednak wyciągnąć kilka pozytywnych wniosków – przede wszystkim wiemy, że do poprzedzających bolidów tracimy zdecydowanie mniej niż w ubiegłym roku. Mamy teraz KERS, a cały pakiet jest ogólnie lepszy, więc myślę, że jutrzejszy wyścig może być naprawdę ciekawy”.
Witalij Pietrow
„Kwalifikacje były dla mnie w porządku – być może liczyliśmy na nieco więcej, ale wiemy, że osiągi dopiero przyjdą. Wczoraj oczywiście straciliśmy czas, a dzisiaj nasze przejazdy podczas trzeciego treningu zostały skrócone z powodu problemu z hydrauliką. Naciskałem jednak tak mocno, jak tylko mogłem i myślę, że wspólnie z moim inżynierem po każdym przejeździe wiemy coraz więcej na temat dostrajania bolidu. Im więcej czasu spędzam na torze, tym lepiej się czuję”.
komentarze
1. Święty
Chujaście zmniejszyli, dalej sekunda straty do starych zespolów, jak było tak jest dalej.
A Witold oczywiście zadowolony.
2. sapphire
Powodzenia koval :D
3. kokon510
brawo widać że się rozwijają oby tak dalej
4. Antorek
Szkoda Kovalainena myślałem ze do Q2 przyjdzie
5. david9
Chyba jednak są trochę rozczarowani. Sekunda straty do 18 Raikkonena to sporo biorąc pod uwagę, że fin nie wykorzystał możliwości bolidu. Pietrow wcale tak słabo nie wypadł na tle Kovalainena jak wielu prorokowało. Pozostaje życzyć powodzenia no i gońcie dalej chłopaki.
6. Potejt
no niestety...powtórka z rozrywki, mieli rywalizować z Willamsem, a znów będą rywalizować sami ze sobą...ale i tak 3mam kciuki za nich w wyścigu!
7. norbertinho
sekunda straty, ale jak KOV mówi był blokowany i stracił co najmniej 0,6 sek, więc nie paplajcie. Ja licze na ich mocne tempo wyścigowe i lepsze starty z użyciem KERSu. Oczywiście mam nadzieje, że KOV raz na zawsze zakończy kariere Petrova w F1 :)
8. Potejt
15 P.Maldonado Williams 1:26.768
16 A.Sutil Force India 1:31.407
17 R.Barrichello Williams -:--.---
18 N.Heidfeld Renault 1:27.239
19 H.Kovalainen Lotus 1:29.254
20 J.Trulli Lotus 1:29.254
w sumie porównując czasy i ich stratę z tamtego roku, to progres jest, także może jednak trzeba być cierpliwym;)
9. david9
Co z tego, niechby nawet stracił te góra 0,6s przez blokowanie. Biorąc pod uwagę, że Raikkonen był na twardszej mieszance a oni na miękkiej to i tak wychodzi sekunda jak nic.
10. pjc
Pisałem wczoraj,że za wolno gonią i to się sprawdziło. Niestety.
I gdzie to pokonanie Williamsa pytam się:)?
11. norbertinho
A zobaczsie inne zestawienie, KOV stracił do pierwszego Kobayashego 2,5 sekundy !! A w zeszłym roku KOV stracił 4 sekundy !!!
2012
1. Kamui Kobayashi Sauber C31 1:26,182
2. Heikki Kovalainen Caterham CT01 1:28,679 2,497
2011
1.Sebastian Vettel Red Bull RB7 1:25,296
2. Heikki Kovalainen Lotus T128 1:29,254 3,958
I co dalej nie zmiejszyli strat ??
Poprawa widoczna gołym okiem. Są 1,5 sekundy szybsi niż w zeszłym roku, biorąc pod uwage to, że w zeszłym sezonie bolidy były szybsze, kręciły lepsze gółka, bo można było dmuchać dyfuzory. Bez dmuchania, KOV nie był wolniejszy, ba był szybszy niż w zeszłym roku o 0,6 sekundy !
12. Święty
11. ale w zeszlym roku nie mieli KERSu.
13. belzebub
Spokojnie, po pierwsze to tylko qual, nie wiadomo jakie tempo będą mieli w wyścigu, po drugie przecież inni też coś robili, gdyby taki Williams czy Sauber nie zrobili by wiele w celu poprawy osiągów, to może wtedy udało by się Caterhamowi powalczyć o wyższe miejsca, a tak musieliby zrobić dwa razy więcej pracy, żeby dorównać lepszym ekipom. A przecież nie dysponują wielkim budżetem, choć kasa to nie wszystko, vide Ferrari.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz