WYNIKI Barcelona [ 03 marca 2012 ]
| Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
|---|---|---|---|---|
| 1 | S.Perez | Sauber | 1:22.094 | 114 |
| 2 | J.Button | McLaren | 1:22.103 | 44 |
| 3 | D.Ricciardo | Toro Rosso | 1:22.155 | 131 |
| 4 | F.Massa | Ferrari | 1:22.413 | 122 |
| 5 | P. di Resta | Force India | 1:22.446 | 108 |
| 6 | B.Senna | Williams | 1:22.480 | 111 |
| 7 | H.Kovalainen | Caterham | 1:22.630 | 64 |
| 8 | M.Webber | Red Bull | 1:22.662 | 70 |
| 9 | N.Rosberg | Mercedes | 1:22.932 | 129 |
| 10 | K.Raikkonen | Lotus | 1:25.379 | 43 |
2012-03-03
Perez najszybszy w sobotę
Sergio Perez popisał się dziś najszybszym czasem na Circuit de Catalunya, gdzie odbywają się ostatnie przedsezonowe testy. Tuż za nim uplasowali się Button i Ricciardo.R E K L A M A
Meksykanin ustanowił swój najlepszy czas około 12.20 podczas symulacji kwalifikacji na miękkich oponach. W utrzymaniu pozycji kierowcy Saubera zapewne pomógł fakt, że po południu nad torem zaczęło padać i średnie czasy spadły o ponad 20 sekund.
Drugim najszybszym kierowcą, ze stratą zaledwie 0.009 sekundy, był Jenson Button, który jednak większość dnia spędził w garażu z powodu problemów z hydrauliką w jego McLarenie. Brytyjczyk pauzował od 11 do 14.15, co w połączeniu z brakiem dużej ilości jazd rano przełożyło się na zaledwie 44 kółka na torze.
Trzeci za uzyskał Daniel Ricciardo, jeden z najbardziej pracowitych kierowców na torze. Kierowca Scuderii Toro Rosso bez większych problemów zaliczył 131 okrążeń i odnotował czas o 0.061 sekundy gorszy od Pereza.
Dzisiejszego popołudnia większość ekip zdecydowała się na symulację wyścigu. Ferrari poinformowało nawet, że bez względu na deszcz, nie przerwie swojego programu: "Deszcz wpłynął trochę na symulację wyścigu. Podjęliśmy jednak decyzję, że cały zespół jest w pełni skupiony na pracy." Widać podziałało to pozytywnie na Felipe Massę, który do ostatnich chwil okrążał tor w Barcelonie. Ostatecznie był czwarty z 120 okrążeniami za pasem.
Wśród najaktywniejszych kierowców ponownie znalazł się Nico Rosberg, który zaliczył 129 kółek w Mercedesie W03 przejętym od Michaela Schumachera. Najmniej okrążeń pokonał za to Kimi Raikkonen, który w przeciwieństwie do Romaina Grosjeana narzekał na Lotusa E20. Fin zmagał się dziś z problemami z układem kierowniczym, co mocno wpłynęło na ilość przejechanych kilometrów.
Jedyną czerwoną flagę zobaczyliśmy dziś dzięki Bruno Sennie, który na 45 minut przed końcem testów zatrzymał swojego Williamsa na 10 zakręcie. Wcześniej Brazylijczyk zdołał jednak przejechać 111 okrążeń i osiągnąć szósty rezultat, za Paulem di Restą.
Mark Webber w nowym Red Bullu RB8 pokonał 70 okrążeń i zakończył dzień z ósmym czasem. Zespół testował nowy pakiet aero oraz inne umiejscowienie tylnego wydechu, które wykorzysta w Australii.
Drugim najszybszym kierowcą, ze stratą zaledwie 0.009 sekundy, był Jenson Button, który jednak większość dnia spędził w garażu z powodu problemów z hydrauliką w jego McLarenie. Brytyjczyk pauzował od 11 do 14.15, co w połączeniu z brakiem dużej ilości jazd rano przełożyło się na zaledwie 44 kółka na torze.
Trzeci za uzyskał Daniel Ricciardo, jeden z najbardziej pracowitych kierowców na torze. Kierowca Scuderii Toro Rosso bez większych problemów zaliczył 131 okrążeń i odnotował czas o 0.061 sekundy gorszy od Pereza.
Dzisiejszego popołudnia większość ekip zdecydowała się na symulację wyścigu. Ferrari poinformowało nawet, że bez względu na deszcz, nie przerwie swojego programu: "Deszcz wpłynął trochę na symulację wyścigu. Podjęliśmy jednak decyzję, że cały zespół jest w pełni skupiony na pracy." Widać podziałało to pozytywnie na Felipe Massę, który do ostatnich chwil okrążał tor w Barcelonie. Ostatecznie był czwarty z 120 okrążeniami za pasem.
Wśród najaktywniejszych kierowców ponownie znalazł się Nico Rosberg, który zaliczył 129 kółek w Mercedesie W03 przejętym od Michaela Schumachera. Najmniej okrążeń pokonał za to Kimi Raikkonen, który w przeciwieństwie do Romaina Grosjeana narzekał na Lotusa E20. Fin zmagał się dziś z problemami z układem kierowniczym, co mocno wpłynęło na ilość przejechanych kilometrów.
Jedyną czerwoną flagę zobaczyliśmy dziś dzięki Bruno Sennie, który na 45 minut przed końcem testów zatrzymał swojego Williamsa na 10 zakręcie. Wcześniej Brazylijczyk zdołał jednak przejechać 111 okrążeń i osiągnąć szósty rezultat, za Paulem di Restą.
Mark Webber w nowym Red Bullu RB8 pokonał 70 okrążeń i zakończył dzień z ósmym czasem. Zespół testował nowy pakiet aero oraz inne umiejscowienie tylnego wydechu, które wykorzysta w Australii.
komentarze
1. mattimek
Najlepsze czasy bardzo zbliżone. Liczę na ciekawy sezon
2. głodny
Szkoda że to nie kwalifikacje , prawie wszystkie zespoły zmieściły się w 1;22.
Nie mogę się doczekać pierwszego wyścigu ,aby zobaczyć gdzie tak naprawdę są zespoły ,bo szczerze mówiąc w tym roku jak do tej pory nic nie można powiedzieć na temat sil obserwując testy.
3. luca motorsport
Zapowiada sie bardzo ciekawy sezon, czasy bardzo zblizone, niestety nie da sie wiele wywnioskowacz z testow, slaby dzien Lotusa, ciekawe kiedy zobaczymy bolidy HRT i Virgina...
4. devious
@chłopaki z wpisów nr1-3
co z tego, że czasy są zbliżone jak dla przykładu Perez wyjechał na 1 szybkie kółko na supermiękkich zaś Button na jedno kółko na miękkich...
póki co wygląda na to, że zostanie zachowane status quo z ubiegłego sezonu - Red Bull i McLaren na czele, przy czym Red Bull może już nie mieć takiej przewagi a wręcz spodziewam się, że będą mieli trochę kłopotów... McLaren się nie wyróżnia, ale chyba trochę maskują osiągi tak samo jak i Red Bull - jak przyjdzie jednak Q3 w Australii to pewnie odjadą reszcie...
najwieksze szanse na walke z Bykami i Makami mają oczywiście Ferrari i Mercedes - ale obie ekipy cały czas walczą ze swoimi bolidami, a czasu coraz mniej - jednak casus McLarena z zeszłego sezonu pokazuje, że czołowe ekipy mogą wszelkie problemy rozwiązać nawet w przeciągu 2 tygodni - więc jednak liczę, że trochę podgryzą czołową dwójkę, jak nie na starcie sezonu to w trakcie...
kolejna para to Lotus i Force India - od początku testów widać, ze mają solidne konstrukcje i będą naciskać Ferrari i Merca - tak jak udawało im się czasami w zeszłym sezonie - choć teraz liczę, że ponaciskają mocniej :) o wygrywaniu wyścigów ciężko mówić ale jakieś okazjonalne podium? mile widziane :)
Sauber szykuje się chyba na kolejny sezon w środku stawki w okolicach 6-7 miejsca...
Toro Rosso - w zasadzie jak wyżej, walka o pojedyncze punkty jak w 2011, choć powinni zanotować solidny progres - dużo tutaj też zależy od kierowców, którzy wydają się ciekawszą parą niż Alg/Bue - choc mniej doświadczoną...
Williams - szykuje się lepszy bolid niż w 2011, może dlatego, że gorszy ciężko zbudować :) konkurencja jednak też poszła do przodu więc o punkty może byc znowu bardzo trudno...
Catherham - oczywisty progres, na oko widać, że odrobili sporo do środka stawki i będą już groźnym rywalem w walce o Q2
2 czerwone latarnie - pozostaną tam gdzie były :)
reasumując - stawka powinna się lekko zacieśnić co jest normalne przy w miarę stałych przepisach - czołówka urywa kolejne setne sekundy, ale grupa goniąca dziesiątki bo po prostu dopracowują swoje konstrukcje zamiast szukać nowych rozwiązań... po dzisiejsyzch testach widac jednak, że taki McLaren nadal ma od 0,5 do 1s przewagi nad Sauberem więc nie należy oczekiwać dużych przetasowań w stawce - co najwyżej walka już w Q1 będzie bardziej zażarta bo czołówka na wolniejszych oponach nie będzie już lała ekip z 8 czy 9 miejsca w konstruktorach... przynajmniej taką mam nadzieję :)
jak będzie tego nikt nie wie - i bardzo dobrze - a należy też pamiętać, że bolidy F1 ewaluują z dnia na dzień i z toru na tor więc wszelkie spekulacje i analizy z dnia dzisiejszego mogą być juz nieaktualne za 5 dni gdy zespół założy nowe części...
dla mnie osobiście największą niewiadomą pozostają Ferrari i Mercedes - szczególnie czerwoni... liczę na to, że podłączą się do walki i będziemy mieli powtórkę z 2010, nie z 2011 roku jeżeli chodzi o walkę o mistrza ;)
5. Roomster720
brawo massa ;]
6. be_rcik
Czy to prawda że Massa idzie na out? Skąd te plotki?
I od razu uprzedzam, nie sądzę żeby miało to coś wspólnego z RK.
7. ULTR93
@ 4. devious z jakiego forum skopiowałeś ten artykuł, komentarz?
Bo nie sądzę, że napisałeś to sam.
Testy ok, Lotus coś cieńko
8. natalkaF1
@4
No i sprawa jasna, dzięki koledze wiemy już jaka będzie klasyfikacja na koniec nadchodzącego sezonu :D Normalnie ze śmiechu prawie popuściłam :D
9. Xellos
Co tak słabo Raikkonen ?
10. andi77
Jedno jest pewne: jeśli dominacja Vettela będzie zowu tak znacząca jak w zeszłym sezonie to zacznie wiać nudą z wyścigu na wyścig. Dobrze zatem by było żeby do walki head 2 head w końcu włączył się ktoś z pozostałych, choćby nawet Raikkonen na co liczę z niecierpliwością.
11. kmicic
4. Ahoj, Amerigo! 7., 8. ;) Uwaga, Gość jest w słabszej dyspozycji, ale ego pozostało.
12. ivaneh
Nie ma nic bardziej zabawnego niż tzw eksperci, którzy na podstawie paru dni testów potrafią przewidzieć jak będzie wyglądał sezon, kto wygra a kto przegra, kto się będzie najszybciej rozwijał etc. Albo na podstawie jednego zdjęcia i dziury na samochodzie są w stanie przeprowadzić dokładną analizę samochodu, określić docisk, ocenić aerodynamikę. Polak jak widać zna się na wszystkim. Szkoda, że prawdziwi geniusze pracujący w F1 nie są w stanie dostrzec pewnych rzeczy, tak jak niektórzy tutaj. Gdyby tylko co jakiś czas, konstruktorzy bolidów zajrzeli tu na forum...
13. Patryk1231low
sauber w tym roku może być czarnym koniem
14. devious
@12 i kilku innych oszołomków :)
F1 śledzę od ponad 20, testy też :) opinię opieram na własnych obserwacjach jak i opiniach prawdziwych ekspertów (ja się takim nie czuję, choć miałem nawet ofertę napisania książki o F1 - ale odrzuciłem, jako że właśnie nie czuję się ekspertem) - dużo można wyczytać między wierszami choć jak wiadomo testy to tylko testy i naprawdę ciężko coś przewidzieć :)
dzisiaj np. Ferrari w końcu się ujawniło - zrobili symulację kwalifikacji na supermiekkich i wypadli dość blado, gorzej od Raikkonena na miękkich więc widać są w lekkim kryzysie... ale do Melbourne jeszcze jest trochę czasu wiec wiele się może pozmieniać (vide ubiegły sezon i wielki powrót McLarena, a problemy mieli dużo wieksze niż obecnie Ferrari)
15. devious
@14
miało być ponad 20 lat - i z reguły się nie mylę... jakby ktoś przeczesał różne fora to by znalazł choćby jak np. typowałem w 2008 roku, że po zmianie przepisów w 2009 stawka może wywrócić sie do góry nogami i na czele będą Honda, Toyota i Red Bull - co się potwierdziło w 100% :)
i nie to, że noszę jakoś wysoko nos i uważam się za guru ale śmieszy czy może raczej irytuje lekko (sam nie wiem) jak jakieś natalki wchodzą i kpią z normalnych, wyważonych opinii człowieka, który zjadł już zęby na tym sporcie, kibicował Kubicy jak tej strony jeszcze nie było w internecie i pamięta jeszcze wyścigi z Senną...
16. Blaz
15. devious - Widzisz drogi kolego to niestety tak to jest. Nie dość ,że napiszesz coś na prawdę sensownego i z głową to jakieś uwagi. I rozumiem ,że można mieć inne zdanie i kulturalnie podyskutować. Ale kpić?? PORAŻKA.
Jak by niektórzy śledzili wnikliwie testy i poczytali np autosport plus to może by doszli do jakiś wniosków.
Niektórym się wydaje ,że na forach to piszą jakieś młodziaki. A są na tym portalu tacy z którymi na serio można świetnie podyskutować i mają co najmniej 35+ i oglądali prawie lub 100% wyścigów przez 20 lat.
Pozdrawiam
17. Senna_olk
12. ivaneh
Gdybyś częściej śledził forum, to wiedziałbyś, że z Nas wszystkich tu obecnych Devious'owi jest najbliżej do eksperta F1, więc proszę - zachowaj uwagi dla siebie.
18. tomspoon
A mamy niedzielę
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz