Lotus liczy na utrzymanie tempa z Belgii
Już za tydzień odbędzie się wyścig na legendarnym torze Monza – kierowcy zespołu Lotusa liczą, że będą w stanie zaprezentować się stosunkowo udanie, podobnie jak to miało miejsce w ostatnim wyścigu w Belgii. Zarówno Heikki Kovalainen jak i Jarno Trulli zauważają, że kluczem do sukcesu na torze we Włoszech jest odpowiednie ustawienie bolidu pozwalające czuć się pewnie podczas hamowania, jak i w zakrętach, gdzie trzeba ostro atakować tarki, co pozwoli uzyskać dobry czas okrążenia.„Monza to kolejne, inne wyzwanie dla nas. Dobrze będzie pojechać tam po mocnym weekendzie, jaki mieliśmy na Spa. Na Monzy potrzeba zupełnie innej przyczepności, niż na pozostałych torach. My będziemy mieli tak samo agresywną strategię jak w Spa, która pozwoliła nam wejść do Q2”.
„Jeżeli chodzi o ten tor, wielu kierowców mówi, jak ważnym dla osiągnięcia dobrego czasu jest jazda po tarkach. Jeżeli dobrze się je wykorzysta, pomaga to zminimalizować długość okrążenia, to mogą być tylko ułamki sekund, ale skracając sobie tor, oczywiście w granicach przepisów, można oszczędzać czas i pomaga to utrzymać dobre tempo na prostych. Dla widzów przed telewizorami jak i na torze tarki nie wyglądają na groźne, ale jeżeli jesteś w bolidzie i najeżdżasz na nie bardzo szybko, trzeba się liczyć z wybiciem z rytmu. W piątek popracujemy nad odpowiednim ustawieniem bolidu, tak aby zmaksymalizować prędkość na prostych, a także aby dobrze ustawić zawieszenie, co pozwoli na atakowanie podczas hamowania, a także w zakrętach. Oczekuję na ten weekend z niecierpliwością. To historyczny tor, Tifosi ją jedną z najbardziej żywiołowych publiczności, więc dobrze jest w tym miejscu zakończyć europejską część sezonu”.
Jarno Trulli
”Monza jest dla mnie pod pewnym względem zabawna. Jako iż jestem Włochem, wszyscy spodziewają się, że to będzie dla mnie najbardziej wyjątkowy wyścig w sezonie, ale tak naprawdę, tak nie jest. Nie mogę pozwolić sobie na traktowanie tego wyścigu inaczej, ponieważ muszę skupić się na mojej pracy na torze. Pomimo tego, że jest wielu fanów na trybunach, wiele przyjaciół, moja rodzina w paddocku, zawsze staram się traktować ten wyścig jak każdy inny. Oczywiście dobrą sprawą dla mnie jest to, że mam blisko do domu, więc mogę spotkać się z wieloma osobami, z którymi na co dzień nie mam kontaktu”.
„Jeżeli chodzi o tor, Monza nie jest obiektem technicznym, ale najważniejsze jest mieć dobrze ustawiony bolid, aby móc mocno atakować krawężniki, czuć się pewnie podczas hamowania, szczególnie w pierwszej szykanie, ponieważ tam jest najlepsza szansa do wyprzedzania. Bolid spisywał się dobrze na Spa, mamy poprawiony system wspomagania kierownicy, który używałem na Węgrzech, myślę że będzie ok. W Belgii zaprezentowaliśmy się dobrze, jeżeli będziemy w stanie to kontynuować także we Włoszech będzie po prostu dobrze”.
komentarze
1. bodziek22
trulli jest fanem ac milan
2. Krokiet
"To historyczny tor, Tifosi..." Co to?? :)
Trzymam kciuki za Lotusa. Jeśli ich postępy się nie zmienią (na gorsze), to w przyszłym roku (o ile nie w tym jeszcze), będą walczyć regularnie o Q2 i może o punkty od czasu do czasu... Oby tak dalej:)
3. fanAlonso=pziom
1 serio ? skąd wiesz bo ja słyszałem że go piłka niezbyt interesuje
4. bartek1515
2. krokiet
Tifosi to bezgranicznie oddani kibice Ferrari. We Włoszech jest ich masa na GP :-) Jak popatrzysz w weekend w tv na trybunę główną to będziesz wiedział o co chodzi :-)
5. bartek1515
@3 Nie zwracaj na niego uwagi. Dzieciak chce zabłysnąć..
Kempa kiedy ban?
6. Samurai_Hideto
sam sobie daj bana Bartku, wiedza nie jest powodem do ukarania
7. Krokiet
4. bartek1515 dzięki za info, nie znałem tego sformułowania. Myślałem, że powinno być Włosi. Widać całe życie się człowiek uczy:) Ale w takim razie powinno być "są" a nie "ją":P
8. bartek1515
@6
Jeśli czytałeś ostatnie tematy i komentarze, powinieneś wiedzieć o czym piszę ja i też inni użytkownicy. Oczywiście nie ubliżając tobie i redakcji sądzę, że strona z taką domeną powinna mieć jakiś poziom kultury. Już nie mówię tutaj o tym akurat incydencie ale o poprzednich tematach. Kilkakrotne kopiowanie identycznej wiadomości i przekleństwa napewno nie powinny tutaj mieć miejsca.
A nawet jeśli to prawda to jaki to ma związek z tematem? Praktycznie żaden. Ja to tak odczytałem, bo zauwaźałem, że ten ktoś z tym nickiem już niejednokrotnie podpadł naszej społeczności z tego forum. Dlatego spokojnie, nic się nie dzieje.
@7
Nie ma sprawy, ja też niedawno się z tym pojęciem zaznajomiłem :-) pozdr
9. krzysiek000
4. bartek1515 A ja słyszałem, że to po prostu włoscy kibice. Ponoć nawet kolarstwie ich się nazywa tifosami.
10. bartek1515
@9 Też ale tutaj chodziło mi akurat o samą f1. Można też tak powiedzieć o kibicach np piłki nożnej.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz