Todt nie wyklucza powrotu GP Meksyku
Przybycie do F1 Sergio Pereza spowodowało wzrost zainteresowania Formułą 1 w Meksyku, gdzie niegdyś także odbywało się Grand Prix F1. Jean Todt nie wyklucza powrotu tego wyścigu w przyszłości.Jean Todt zadeklarował, iż w ramach podróży biznesowej odwiedzi także Meksyk. W rozmowie z dziennikarzami przyznał, że Formuła 1 jest otwarta na wszelkie możliwości, a jej powrót do stolicy tego państwa jest jak najbardziej możliwy. Dodał jednak, że zorganizowanie takiej imprezy wymaga nakładu ciężkiej pracy: „Wiemy, że wyścigi są kosztowne. Są również pewne kryteria do spełnienia, w szczególności w zakresie bezpieczeństwa” – powiedział.
„Zamierzam odwiedzić tor Hermanos Rodriguez. W dzisiejszych czasach Meksyk jest silnym ekonomicznie krajem i jestem pewny, że w przyszłości jest to możliwe” – Jean Todt mówił odnośnie szans na ponowne zorganizowanie tam wyścig Grand Prix.
komentarze
1. Uuk
Tam gdzie kasa tam i F1. Aczkolwiek w tym przypadku brzmi okej : )
2. fanAlonso=pziom
fajnie tylko czy nie zrobią rzeźni na kibicach tak jak ma to miejsce z dilerami ? i poza tym pewnie wiązałoby się to ze znowu europa straci wyścig a tego nie chcę !
a co do toru to nawet może byc ma bardzo długą prostą startową przynajmniej w rfactorze
3. ryjkens
Tor wyglada jak troche bardziej pokrecona Monza.
4. Jacu
jestem za. Tor jest niezły zwłaszcza szalenie długie zakręty naprzemienne. Taki klasyk nieco zapomniany. Konfiguracja raczej dla szybkich bolidów i jakże inna niż Tillkowskie błazenady. Ostatni nawrót to część owala z Nacar więc ma trochę klimat indianapolis.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz