Pedro de la Rosa zastąpi Pereza
Zespół Petera Saubera zdecydował, że podczas reszty weekendu wyścigowego w Kanadzie, nadal nie najlepiej czującego się po poważnym wypadku na ulicach toru w Monte Carlo Sergio Pereza, zastąpi Pedro de la Rosa.Pedro de la Rosa pełni obecnie rolę kierowcy testowego w zespole McLaren, ale jeszcze w ubiegłym roku ścigał się właśnie w barwach Saubera, rozstając się z ekipą po Grand Prix Włoch.
„Oczywiście chciałem się ścigać i nie miałem wątpliwości, że nic mi nie jest” - mówił Perez. „Wygląda jednak na to, że będzie inaczej. Jestem głęboko zawiedziony. Rozmawiałem z zespołem po pierwszym treningu i powiedziałem, że nie czuję się w stu procentach dobrze. Chcę ścigać się tylko, gdy jestem w pełni sił. Potrzebuję trochę więcej czasu na dojście do siebie”.
„Rozwój sytuacji jest dla nas zaskoczeniem, ponieważ Sergio przeszedł wszystkie badania – najpierw w szpitalu w Monako, potem w Zurychu, a na samym końcu lekarze FIA w czwartek zezwolili na jego występ w Montrealu” - tłumaczył Peter Sauber.
„Nikt nie mógł przewidzieć, że Sergio może poczuć się gorzej. Być może jesteśmy przesadnie ostrożni, ale jeśli chodzi o zdrowie naszych kierowców, nie chcemy podejmować absolutnie żadnego ryzyka”.
„Chcemy podziękować Pedro de la Rosie i McLarenowi za pomoc w tej sytuacji” - dodał Szwajcar.
komentarze
1. bednara1998
Ale przecież rezerwowym saubera jest gutinries
2. Vysogota
hehe to się nazywa szybkie info :) ciekawe co się stało Sergio
3. noke54
bednara1998 no właśnie ;) Chyba powinien zastąpić go Gutierrez, de la Rosa pracuje teraz w McLarenie.
4. tivi92
ale nie kazdy drugi kierowca jest z zespolem, dodatkowo z tego co wiem to Gutierez startuje w innych seriach
5. carlos11111
McLaren sie zgodzil bo mysla ze cos podpatrza o Saubera a swoja droga to ciekawe na jak dlugo tam przechodzi i za ile.
Pozdrawiam
6. Orlo
A wydawało mi się że wypadek Pereza nie był aż tak groźny, zwłaszcza w porównaniu z tym co spotkało Roberta w Kanadzie. Widać miałem racje i tylko mi się wydawało.
7. wheelman
Oczywiście groźny jest KAŻDY wypadek, ale poziom bezpieczeństwa w dzisiejszej F1 stoi na najwyższym poziomie. Gdyby taki wypadek miał miejsce pod koniec ubiegłego tysiąclecia to pewnie nie byłoby za wesoło a kierowca mógłby umrzeć.
Testy medyczne przeszedł, czyli fizycznie jest ok. Wszystko pewnie tkwi w psychice, a z tym poradzić sobie będzie trudno.
8. matt89bp
Gutierrez jest kierowca GP 2 a GP2 nie jeździ w ten weekend nigdzie, maja przerwe od GP Monaco do GP Europy więc dziwne, że nie jest z zespołem, powinien się uczyć jeśli chce kiedyć wskoczyć do F1 a tak naprawde nawet gdyby był na miejscu to skorzystanie z jego usług byłoby błędem. On słabo sobie radzi w GP2 więc tylko skompromitowałby siebie i zespół podczas tego weekendu najprawdopodobniej poprzez rozbicie bolidu. Pedro jest najlepszą opcją. Warto dodać, że Sam Bird, także kierowca GP2, rezerwowy Mercedesa jest w Kanadzie i ładnie się przyglądał poczynaniom Rosberga i MSC z garażu...
9. fanAlonso=pziom
dziwna decyzja że mclaren pozwolił pedro mimo wszystko swojego niedoswiadczenia itp esteban powinnien zastapic pereza przeciez od parady to on tam nie jest ale to wybor saubera
10. elin
7. wheelman - uważam podobnie. Perez w ogóle nie zostałby dopuszczony do GP, gdyby były jakiekolwiek wątpliwości co do jego zdrowia fizycznego. Wszystkie testy przeszedł bez problemu, czyli musi chodzić o psychike.
Kanada nie jest zbyt bezpiecznym torem ( bliskość ścian ), więc Sergio mógł się trochę poczuć jak w Monako ... i wolał wycofać.
Szkoda, oby w Walencji nie było już podobnych kłopotów.
11. athelas
10. Niestety walencja jest taka sama - ściany tuż za linią toru. Ale miejmy nadzieję, że będzie już z Sergio ok.
12. bednara1998
Pedro pewnie coś podpatrzy od saubera i chyba tu ten zespół popełnił błąd
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz