komentarze
  • 1. Sasilton
    • 2011-06-06 17:21:29
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    nom przydały bysie troche mocniejsze bo czasem brakuje już opon i niektórzy na ostatniej zmianie jadą na oponach z Q2
    to ze jedą z Q3 to juz wielkiej róznicy nie robi :D

  • 2. athelas
    • 2011-06-06 18:23:14
    • *.strong-pc.com

    Tylko, że średnio twarda mieszanka nie została jeszcze ani razu użyta.

    1. Wcale nie niektórzy, ale wszyscy, którzy jadą na 3 pit stopy (najczęstsza strategia - 3 szybkie stinty na miękkiej i 1/2 na twardej). Opon miękkich na kwalifikacje i wyścig są 3 komplety, więc nie możliwe, aby nie jechali na oponach z Q2 i Q1 (wyjmując McL i RBR bo oni Q1 kończą na twardej). Oczywiście mówię tu o wyścigach przed Monako - ten i Kanada są trochę inne...

  • 3. sliwa007
    • 2011-06-07 09:25:57
    • *.kielce.vectranet.pl

    To tylko potwierdza fakt, że nie potrafili zrobić dobrej i wytrzymałej opony a wszelkie niepowodzenia tłumaczą chęcią poprawienia widowiska. Skoro tak było to czemu poprawiają żywotność? Jeszcze troche i będzie to samo co rok temu, jeden pit stop i do mety...

  • 4. beltzaboob
    • 2011-06-07 12:32:25
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    3. sliwa007 - trudno się nie uśmiechnąć czytając Twój post...nieco przyznam ironicznie...;)
    Mówisz jak Jaques, były mistrz świata, ale mnie bardziej przekonuje zdanie Pata - w końcu inżyniera. Odsyłam do czerwcowego nr F1 Racing....
    Dodam, że nie uwierzę za diabła, że firma Pirelli z tak ogromnym doświadczeniem wyścigowym i jednymi z najbogatszych archiwów nie umie stworzyć/skonstruować dokładnie takiej opony jak Japończycy. Tylko n ie o to chodziło od początku.
    Suma sumarum, wyścigi dzięki firmie Pirelli swą o znacznie ciekawsze i niech testują ile wlezie.

  • 5. sliwa007
    • 2011-06-07 13:57:51
    • *.kielce.vectranet.pl

    4. beltzaboob możesz się śmiać ile chcesz, w końcu śmiech to zdrowie
    A w temacie, zrobić oponę wytrzymałą na tyle jak Bridgestone to nie problem, ale żeby jeszcze ona miała osiągi na poziomie F1 i była tak wytrzymała to już inna historia...
    Nie mam nic przeciwko tym oponom, wyścigi są bardzo ciekawe ale denerwuje mnie to ciągłe gadanie że specjalnie zrobili takie opony przy jednoczesnym poprawianiu żywotności.

  • 6. 6q47
    • 2011-06-07 22:14:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    sliwa007
    wszelkie działania Pirelli są konsultowane z zespołami (FOTA). Jedynym ograniczeniem jest konkretnie określony parametr zużycia, lub mówiąc inaczej - degradacji opon. Wszyscy są zadowoleni:) Na jeden pit stop raczej nie licz. Owszem, może ktoś tak sobie zdecydować, jednak nie będzie szybki i konkurencyjny...
    Pozdr.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo