komentarze
  • 3. atomic
    • 2011-06-03 13:44:11
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    zobaczymy po pierwszych 2- ch zakrętach.

  • 4. pjc
    • 2011-06-03 14:07:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @karol Alonso jest obecnie wizytówką tego zespołu.
    Bez niego nie osiągaliby takich wyników.
    Przypomina mi to sytuację z Renault w 2010r.
    Czyli wszystko w rękach i na barkach lidera a drugi kierowca w tle.

  • 5. Ananas
    • 2011-06-03 14:08:46
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Miejsca Lewisa Hamiltona w GP Kanady, w których brał udział:
    Sezon 2007: 1. miejsce
    Sezon 2008: nie sklasyfikowany (kolizja z Raikkonenem)
    Sezon 2009: GP Kanady nie odbyło się
    Sezon 2010: 1. miejsce

  • 6. Haziaj
    • 2011-06-03 14:38:42
    • *.ibd.gtsenergis.pl

    O, to statystycznie teraz wypada, że nie ukończy wyścigu ;) Chciałbym zobaczyć w Montrealu powtórkę walki pierwszej trójki z Monaco. Tylko może dla odmiany inna kolejność miejsc.

  • 7. Jaro75
    • 2011-06-03 14:53:02
    • *.tktelekom.pl

    Oj Lewis , Lewis :)
    Może nie zawsze.Czasami światełka wydawały się innego koloru :))

    Ale to nic.
    Ja liczę na Was chłopaki.Z przewagą na Jensona :)
    Bez Was może być nudno...

  • 8. jar188
    • 2011-06-03 15:08:56
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @7. Jaro75 ,Nie czepiaj się. Lewis widzi świat w kolorach białych i czarnych więc mogły mu się światła pomylić ;)

    Tez liczę na mocny występ McL. Ciekawi mnie bardzo jak będą spisywać się opony, ale niestety nie przekonam się o tym na żywo :(

  • 9. xdomino996
    • 2011-06-03 16:05:52
    • *.przylep1.do.22lipcazm.pawluk.org

    2. atoman. Oby bo jak Vettel dojedzie 4 to Hamilton odrobi aż 13 pkt a wracając do tematu to trzeba przyznać Buttonowi ze nie wiadomo co McL zrobił ale sa obecnie najszybszym teamem pod względem tempa wyścigowego, niestety w Hiszpanii tor nie pozwolił wygrać Hamiltonowi a w Monaco każdy wie co się wydarzyło....

  • 10. pjc
    • 2011-06-03 16:15:57
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Kierowcy McLarena stanowią jedyne realne zagrożenie dla zespołu Redbulla.
    Niech pracują nad osiągami.
    Chciałbym ujrzeć jak wywierają większą presję na SV.

  • 11. Blaz
    • 2011-06-03 16:24:58
    • *.117.208.196

    10. pjc - oj to tez bym chciał do spółki z Fernando

  • 12. maxis12
    • 2011-06-03 16:52:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    8. jar188 Wcale się nie jest wykluczone. Przeciez jest choroba. Poczytaj wiecej o slepocie barw na wikippedii.

  • 13. bednara1998
    • 2011-06-03 18:58:02
    • *.opera-mini.net

    Ale teraz przy wyjeździe z alei serwisowej pojawia się czerwone światło bo juz dawno podczas wyscigu tego nie widziałem

  • 14. koal007
    • 2011-06-03 19:52:57
    • *.speed-transfer.mm.pl

    Chcieć a móc, to dwie różne rzeczy. Vettel nieźle się rozpędził. Pewnie znów da popalić konkurencji. Przewaga w qalu jego Bulla jest nadal przytłaczająca. Hamilton po chamsku, czyli w swoim stylu rozpychał się w Monaco. W końcu może stewardzi go usadzą, albo przystopuje go w końcu jakaś banda. Vettel jeździ coraz lepiej technicznie i strasznie okrzepł. Szacun dla gościa.

  • 15. pjc
    • 2011-06-03 22:49:51
    • *.unknown.vectranet.pl

    @koal007 ok.
    Ale o jakiej chamskiej jeździe mówisz.
    To były agresywne manewry, a tylko takimi Brytyjczyk mógł coś zdziałać w Monaco.
    Lewis podczas tej jazdy nie zaliczył bandy.
    Zastanów się dlaczego. Bo jest po prostu jest jednym z najlepszych.
    Spokojna jazda nic by mu na tym torze nie dała.
    Dlatego atakował - czasami przekraczając przepisy.
    I za to posypały się kary.

    Widzisz, mnie w jego jeździe uraziło jedno zdarzenie - wyeliminowanie Maldonado.
    To z racji tego,że kibicuję ekipie Williamsa i wiedziałem,że Wenezuelczyk na tym torze pojedzie świetnie.
    Ale doceniam przede wszystkim spryt i wolę walki Hamiltona.
    On i Jenson są obecnie jedynymi kierowcami,którzy mogą stanąć na drodze Vettelowi jeżeli chodzi o zdobycie kolejnego mistrzostwa świata.

  • 16. pjc
    • 2011-06-03 22:54:20
    • *.unknown.vectranet.pl

    I racja,że Vettel to już kierowca posiadający ogromne umiejętności.
    Widać,że potrafi wykorzystać potencjał tego bolidu.
    Nie wierzyłem w jego wygraną w tegorocznym Monaco ale tego dokonał.
    Bronić się na tym torze, też trzeba umieć.

  • 17. bednara1998
    • 2011-06-04 09:27:46
    • *.opera-mini.net

    @kierowoca który wygrał w Monaco juz zawsze będzie doceniany w wyscigach

  • 18. McLfan
    • 2011-06-04 13:00:37
    • *.dynamic.chello.pl

    Webber wygrał w Monaco i nie zmienia to faktu, że nie należy chociażby do top 10...

  • 19. Jaro75
    • 2011-06-04 13:00:56
    • *.kalisz.mm.pl

    17. bednara1998

    Panis też ?? :-))

  • 20. Senna_olk
    • 2011-06-04 20:13:16
    • *.adsl.inetia.pl

    17. bednara1998

    Parę lat temu można by w ten sposób mówić :)

  • 21. Ferrari60
    • 2011-06-04 22:33:59
    • *.tktelekom.pl

    Hamiltonowi do pełnio szczęścia brakuje tylko spychacza, żeby mógł spychać z toru każdego... może jeśli poprosi o niego ładnie Rona Dennisa to mu kupi taki spychacz...

  • 22. Ferrari60
    • 2011-06-04 22:41:20
    • *.tktelekom.pl

    Montreal to dla mnie wyjątkowe miejsce. To tam zdobyłem swoje pierwsze pole position i po raz pierwszy wygrałem wyścig w Formule 1. Zawsze dobrze wypadałem na tym torze, jego układ wydaje się pasować do mojego stylu jazdy. Nasz bolid powinien dobrze pasować do tego toru; mamy wspaniały silnik, najlepszy system KERS do pełni szczęścia brakuje mi tylko spychacza, żeby zepchnąć z toru tego Vettela, Alonso i Masse, a i kilku wolniejszych też. Mam nadzieję, że zespół mi załatwi taki dobry spychacz i wtedy my będziemy górą.

  • 23. Senna_olk
    • 2011-06-05 02:34:30
    • *.adsl.inetia.pl

    22. Ferrari60

    Mało śmieszne i stronnicze. Bardzo Cię boli, że Scuderia ma problemy w tym roku? Że Alonso jednak nie jest taki super jakby się to mogło wydawać?
    Przykro mi, że to właśnie twoi faworyci będą obstawiać tyły w Kanadzie.
    Więc może skończysz napinać i zaczniesz gadać jak człowiek.
    McLaren jest w tym momencie jedynym zespołem który może nas (kibiców - bo mam wątpliwości czy wiesz o czym mówię) uratować przed
    tym, że Vettel zdobędzie majstra za 5 kolejnych Grand Prix.

  • 24. pjc
    • 2011-06-05 08:59:30
    • *.unknown.vectranet.pl

    @Ferrari60.
    Widzisz, Ferrari może dziękować za to że mają w swoich szeregach Alonso.
    On w tym sezonie jeździ wręcz rewelacyjnie ratując honor włoskiej ekipy.
    Doświadcza tego czego doświadczał Hamilton w 2009 oraz m.in.Kubica w 2010r.
    Jest twarzą tej ekipy, tak jak Kubica jest wizytówką Renault.
    MCL akurat nie musi się martwić bo obaj kierowcy bardzo dobrze się prezentują.
    Jedyna nadzieja w nich i właśnie w Alonso aby Vettelowi wydzierać punkty albo zwycięstwa.
    Na razie jest z tym b.ciężko ale może rywalizacja wkrótce nabierze tempa.
    Liczę na to.
    Dodam ,że nie pałam jakąś niechęcią do SV ale chciałbym go ponownie zobaczyć
    walczącego w bezpośredniej walce ze wspomnianymi kierowcami a nie daleko jadącego z przodu.

  • 25. Zbynio87
    • 2011-06-05 13:37:15
    • *.opera-mini.net

    lewis wygra zobaczycie:)

  • 26. Ferrari60
    • 2011-06-05 23:05:58
    • *.tktelekom.pl

    Senna_olk ja już wolę Vettela niż Hamiltona... A Hama nie cierpię za to co zrobił Felipe... A Fifi to mój ulubiony kierowca, a Alonso jest mi obojętny, od Hiszpana wolę Kimiego Raikkonena

  • 27. McLfan
    • 2011-06-06 00:36:46
    • *.dynamic.chello.pl

    A co zrobił? Uderzył go lekko na nawrocie, nie uszkadzając mu nawet samochodu...

  • 28. Ferrari60
    • 2011-06-06 18:55:06
    • *.tktelekom.pl

    gdyby Ham, nie uszkodził mu bolidu na nawrocie to Fifi nie zjechałby w tunelu na brudną cześć toru i nie rozbiłby bolidu. A o ile mi wiadomo przepisy są takie, żeby jeździć nie taranując innych bolidów, a Hamiltonowi do takiej jazdy to jeszcze daleka droga... jak go nie zaczną karać przyzwoicie (nie tam jakieś przejazdy przez boksy i 20 sekund kary, jak kolejny za nim ma +1 okrążenie) to nie nauczy się jeździć

  • 29. Ferrari60
    • 2011-06-06 18:58:43
    • *.tktelekom.pl

    może jeszcze napiszecie, że Maldonado był za wolny i sam sobie wjechał w bolid co? sam sobie wjechał bolidem Hama w swój... a może to inżynier mu tak polecił? Ham taranuje wszystkich nie patrząc na to... tak samo zrobił z Kikim Raikkonenem jak teraz z Felipe i Maldonado, bo chyba każdy pamięta te jego durne tłumaczenia:"tak się zapatrzyłam w czerwone światło, że go nie zauważyłem przy wyjeździe z boksów..." żal mi go tak jak teraz: "Bo to Monako..." to musiał rozbić Felipe i pastorowi bolidy

  • 30. Ferrari60
    • 2011-06-06 18:59:10
    • *.tktelekom.pl

    *Kimim

  • 31. McLfan
    • 2011-06-06 20:08:24
    • *.dynamic.chello.pl

    Powiedz wprost- jakie uszkodzenie spowodowało to, że Massa zlamił (!!!) na wyjściu z Portier II? Żadne! Po prostu Felipek spękał, Hamilton się w tunelu wcisnął na wewnętrzną i się Massa rozbił na syfie. Naprawdę NIE ma tu winy Lewisa. Bo na pewno sytuacji nie spowodował brak prawego kawałka end plate, czy co tam pofrunęło po uderzeniu w Webbera.

  • 32. Senna_olk
    • 2011-06-06 20:34:54
    • *.play-internet.pl

    30. Ferrari60

    To co Ty nazywasz taranem, w latach 80' i 90' było standardem. Chyba Coulthard się podobnie wypowiedział. Z resztą fifi średnio sobie radzi ostatnio. Massa powinien był podjąć walkę na następnych zakrętach, a nie zamykać licząc na nie jasne zasady.

    A tak swoją drogą. Też lubię Raikonnena :)

  • 33. McLfan
    • 2011-06-06 20:39:32
    • *.dynamic.chello.pl

    Ja Raikkonena przestałem lubić, gdy zmienił barwy na buraczane. :P


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo