Kobayashi wywalczył obiecany punkt
Kamui Kobayashi po pechowych kwalifikacjach, startował dzisiaj z ostatniego pola startowego. Młodemu Japończykowi nie przeszkodziło to jednak w zdobyciu 1 punktu do swojej ekipy. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby nie przebita opona po kolizji z Sebastienem Buemi. Sergio Perez także nie uniknął dzisiaj przygód.„Dzisiaj miałem sporo zabawy, bardzo podobał mi się ten wyścig. Tutaj wyprzedzało mi się dużo łatwiej niż w ubiegłym roku na Węgrzech. Przed wyścigiem obiecałem Peterowi (Sauberowi), że zdobędę punkty. Zdobyłem tylko jeden, ale tylko dlatego, że straciliśmy sporo czasu z powodu przebicia opony po kolizji z Sebastienem Buemi podczas wyprzedania. Gdyby nie to mógłbym finiszować na siódmej pozycji i zdobyć więcej punktów. Bolid był wspaniały, a zespół obrał dla mnie bardzo dobrą strategię, więc chciałbym im za to podziękować. Pod koniec musiał uważać i oszczędzać opony, ponieważ ostatni przejazd liczył sobie 20 okrążeń. Udało się.”
Sergio Perez
„Mieliśmy dobre tempo dzisiaj, a ja z pewnością miałem okazję do zdobycia swoich pierwszych punktów. Naprawdę szkoda tego co wydarzyło się na pierwszym okrążeniu. Pastor Maldonado hamował dość mocno przede mną a ja nie mogłem uniknąć uderzenia w jego tył. Uszkodziłem przednie skrzydło i musiałem zjechać do boksów. Po za tym ciężko było zarządzać ogumieniem- na obu mieszankach, ale bolid był bardzo dobry. Teraz będę kontynuował prace z zespołem nad poprawą moich osiągów w kwalifikacjach.”
komentarze
1. Heat3eat
Brawo Kamui, udało ci się :)
2. KobayashiF1
Bardzo dobry wyścig Kamui !! Czekamy na pierwsze podium:)
3. elin
Ja czekam, aż Kamui dostanie bolid, którym będzie mógł walczyć w czołówce :-).
Ma chłopak talent i duszę do ścigania - oby tylko nie utknął dożywotnio w zespole z środka stawki.
4. Skoczek130
Pierwszy Japończyk, który faktycznie posiada talent! Sato przy nim to cieniuch! ;]
5. Skoczek130
Również pierwszy "żółty", który jeździ nie za kasę! :)
6. david9
Kobayashi dobry jest szkoda tylko, że bolid raczej średnio-niszowy.
7. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole:
Kobayashi - Perez
Wyścigi
3 - 1
8. Avalon
to zdecydowanie nie jest Kamikadze tylko wielki wojownik japonskiej sztuki walki :) on lubi byc zywy i na wysokiej pozycji. po jego pierwszych startach jeszcze w Toyocie bylo widac, ze umie namieszac w stawce. Dla mnie najlepszy zawsze bedzie Qbek ;) a na dtrugim miejscu jest wlasnie Kobayashi. To w jaki sposob on wyprzedza jest bezcenne dla widzow.
9. zenobi29
3. elin - Właśnie! To samo sobie pomyślałem.....A nawet więcej.
Chciałbym zobaczyć go, z tą jego charyzmą , u boku Vettela;)
Aczkolwiek obawiam się , że ucięto by mu skrzydła - podobnie jak Webberowi....
Pozdrówka
10. cummulus
Alez to jest wojownik. Brawa dla Kamui-ego
11. frog
@3. elin - Kretynie! Przez Ciebie sie rozbeczałem bo pomyślałem znów o Robercie który faktycznie tam utknął (choć prędzej Kamui przejdzie na emeryturę niż umrze w Sauberze). :P
12. Grzesiek 12.
11. frog
Trochę szacunku do kobiet ! Tym bardziej że @ elin nic ci nie zrobiła . A już na pewno nie jest wina , że jak do tej pory Robert nie trafił do zespołu ze ścisłej czołówki :P
A tak ogólnie , to dziwne masz skojarzenia ...Ech !
13. pjc
Kamui pojechał jednak genialnie.
Czego innego można się było spodziewać.
@frog nie chcę być w Twojej skórze.
Ale riposta od kobiety murowana.
14. elin
9. zenobi29 - również się tego obawiam, dlatego wolałabym zobaczyć Kamui np. w McLarenie ( jak pisał kiedyś @beltzaboob ). A u boku Vettela, najchętniej widziałabym ... Alonso. Piorunujący duet ;-), ale obaj mieli okazję udowodnić - kto jakim jest mistrzem ...
12. Grzesiek 12. - Wielkie Dzięki za wsparcie Drogi Kolego :-).
13. pjc - tym razem riposta delikatna ;-).
A przy okazji - kilka dni na forum nie zaglądałam i dopiero teraz doczytałam wpisy pod wcześniejszym tematem ... Podziwiam Twoją wiedzę o F1 i pamięć.
Dlatego poproszę zapomnieć o tamtym ( dawnym ) słownym " ukąszeniu " ;-).
Pozdrawiam Panów :-)
15. elin
11. frog - za Twoje skojarzenia nie odpowiadam. Jeśli nie znasz osoby do której piszesz, daruj sobie takie określenia.
Na razie ani Robert, ani Kamui jeszcze nie zakończyli swojej kariery w F1, więc żaden z nich nigdzie nie utknął.
16. beltzaboob
Kamui ma talent ponadprzeciętny, oby się nie rozmył w parę sezonów, jak to miało miejsce w przypadku np. nieodżałowanego wciąż dla mnie J.P.M. Chociaż Japończyk wydaje się być mądrzejszy od Kolumbijczyka, więc szansy od McLarena nie zmarnuje, mam nadzieję (o ile taka się trafi, czego mu szczerze życzę).
@elin - wybacz ale muszę swoje trzy grosze dodać....
@frog - a przepraszam to co....ambicja sportowa sciska krtań czy klawiatura się zblokowała?
A może ptasi móżdżek nie do końca obejmuje rozmiar kompromitacji?
17. elin
16. beltzaboob - nie mam czego wybaczać, jedynie mogę Bardzo Podziękować za wsparcie :-).
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz