Williams: tym razem problem z silnikiem
Zespół Williams po raz kolejny miał ciężki dzień testów. Tor pod Barceloną pozostawał mokry przez cały poranek, a gdy został w końcu osuszony w FW33 Rubensa Barrichello dopatrzono się problemu z silnikiem, który został wymieniony w trakcie przerwy obiadowej.„Nie mieliśmy dzisiaj zbyt dużo czasu. Tor na początku był wilgotny i nie wysychał do późnego ranka, kiedy to zauważyliśmy problem z silnikiem. Podczas przerwy obiadowej wymieniliśmy silnik i wykonaliśmy tylko jeden właściwy przejazd pod koniec sesji. Wszystkie nasze przejazdy były wykonane na średniej mieszance opon. Mimo straty czasu, przetestowaliśmy całkiem sporo elementów aerodynamicznych i systemów bolidu. Dzisiaj wieczorem reaktywujemy KERS, aby był gotowy na jutrzejsze jazdy.”
Rubens Barrichello
„Wykonaliśmy trochę okrążeń na mokrym torze dzisiaj rano, co było dobre, gdyż pozwoliło nam poznać opony przejściowe. Niestety nie wykonaliśmy zbyt dużo przejazdów na suchym torze. Miałem krótki przejazd po przerwie obiadowej, ale musieliśmy zapobiegawczo wymienić silnik, więc mój dzień za kierownicą został skrócony.”
Jutro bolid Williamsa także sprawdzał będzie Rubens Barrichello.
komentarze
1. modafi
Jak dla mnie Williams to jedna wielka niewiadoma. Mogę się spodziewać, że FI i TR będą na końcu stawki starych zespołów, że Sauber będzie trochę od nich lepszy, ale za cholerę nie wiem jak będzie jeździł Williams., Tempo rozwoju w drugiej połowie zeszłego sezonu mieli przyzwoite, bo rok zaczęli fatalnie. Kasa z Wenezueli może na coś się przydała? Tylko czy Williamsa stać jeszcze na dobry bolid? pjc?
2. beltzaboob
@1.modafi - pozwolę sobie odp;))). Nigdy bym tego zespołu nie spisywał na straty. Ostatni mocny bolid mieli na 2003. Był szybki, ale aero nie było najlepsze i do tego ciągłe problemy ze skrzynią. Wnioski: szkopuł tkwi w aerodynamice. Wydaje mi się, że przy obecnych przepisach nie mają za dużych szans na powrót do swoich najlepszych czasów, kiedy mieli kolosalną przewagę nad konkurencją (powtórkę z historii polecam tym, którzy uważają, że przewaga RbR w sezonie 2010 była jakimś ewenementem). Życzę im jak najlepiej, ale pieniędzy bym na nich nie postawił. Poziom Saubera, nieco lepiej niż FI - tak to widzę.
Też jestem ciekaw zdania naszego eksperta od Williamsa.
Pozdr!
3. modafi
Widać, że ekspert, pjc, albo jest na tyle spokojny, że się nie wypowiada, albo załamany przewidując kolejny słaby sezon ;) W 2009 roku też mieli niezły bolid - moim zdaniem gdyby wykorzystali pierwszą część sezonu mogli zająć trzecie miejsce w generalce konstruktorów. Zabrakło lepszych kierowców. Pozdrawiam
4. pjc
witaj modafi. Do eksperta mi jeszcze daleko ale nie powiem spodobalo mi sie to okreslenie:) Tak sie sklada,ze jestem daleko i stad moja ograniczona obecnosc na forum a w szczegolnosci w tematach zwiazanych z moja ulubiona ekipa.
Maja jeszcze troche czasu na wyeliminowanie problemow.
Co do kierowcow to Barrichello jest calkiem niezly a Maldonado - zapamietalem go z serii GP2 gdzie wygral w Monaco.
To pokazalo (przynajmniej w tamtej serii), ze jest niezly na technicznym torze.
Jak poradzi sobie w F1?
Ja nie wymagam od niego by wygrywal (zdaje sobie sprawe,ze prawdopodobnie nie dokona tego w 2011r.). Wystarczy,ze zaprezentuje sie przyzwoicie w swoim debiutanckim sezonie i juz bedzie dobrze.
Poza tym to pay-driver a do tych zawsze jestem sceptycznie nastawiony.
Ale zycze mu jak najlepiej.
5. pjc
modafi a spokojny jestem jak nigdy.
Gory k.mojego domu tak na mnie dzialaja.
Szkoda,ze Slonca dzisiaj brakuje bo do wczoraj bylo 15st na plusie.
(zawialo troche opisami w stylu Nicka H.)
beltzaboob byles szybszy :)
Pozdrawiamx2.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz