- Bolid: W15
- Opony: Pirelli
- Silnik: Mercedes-AMG F1 M15 E Performance
Zespoły F1 - Mercedes
Zespoły F1
Kierowcy
Opis
Mercedes dołączył do F1 w 1954 roku. Menadżerem zespołu został Alfred Neubauer, a do wyścigów przygotowano bolid W196. W połowie sezonu do teamu dołączył mistrz świata z 1951 roku, Juan Manuel Fangio, który zadebiutował w GP Francji. Niemcy odnieśli natychmiastowy sukces, zajmując dwa pierwsze miejsca na podium - zwyciężył Argentyńczyk, a drugi był Karl Kling. Do końca sezonu Fangio triumfował jeszcze trzykrotnie, co pozwoliło mu sięgnąć po mistrzowską koronę.
Rok później niemiecka ekipa wciąż pozostawała na szczycie. Ciągłe prace nad udoskonalaniem W196 przynosiły efekty, a zespół zaczął dominować. Fangio wygrywał w Argentynie, Holandii, Belgii i we Włoszech, co pozwoliło mu ponownie triumfować w klasyfikacji generalnej. Nowy członek teamu, Stirling Moss, okazał się najlepszy podczas domowej rundy w Wielkiej Brytanii, a sezon zakończył tuż za Argentyńczykiem. Mistrzostwa przyćmiła katastrofa w 24-godzinnym Le Mans, w którym zginęło ponad 80 osób. Tragedia ta doprowadziła do odwołania czterech wyścigów w sezonie i do wycofania "Srebrnych Strzał" ze sportów motorowych, w tym oczywiście z F1.
Mercedes powrócił do F1 jako dostawca silników w 1994 roku. Przez jeden sezon dostarczał jednostki napędowe Sauberowi, aby rok później rozpocząć bardzo udaną, 20-letnią współpracę z McLarenem. W 2009 roku podpisano umowę z zespołami Brawn GP i Force India. Od kampanii 2014 z usług niemieckiego dostawcy zaczął korzystać także Williams. Przed sezonem 2015 ogłoszono zakończenie współpracy z McLarenem i rozpoczęcie z teamem Lotus F1. W 2016 roku Mercedes dostarczał silniki również Manorowi.
Fabryczna ekipa ponownie związała się z F1 po tym, jak ich właściciele, Daimler AG, kupili udziały mniejszościowe w zespole Brawn GP. Niemcy kontynuowali pracę w siedzibie w Brackley umieszczonej blisko fabryki w Brixworth, gdzie produkowane są ich silniki. Szefem zespołu pozostał Ross Brawn. Po zmianie właściciela team podpisał umowę sponsorską z Petronasem i od tej pory zmienił nazwę na Mercedes GP Petronas F1 Team.
Na sezon 2010 zatrudniono dwóch niemieckich kierowców: Nico Rosberga oraz siedmiokrotnego mistrza świata, Michaela Schumachera, który powrócił do sportu po trzech latach nieobecności. Zespół nie był w stanie kontynuować zwycięskiej passy swojego poprzednika i odstawał od trzech czołowych ekip. Schumacher zaliczył rozczarowujący powrót, przegrywając ze swoim partnerem zespołowym i ani razu nie stając na podium. Dla porównania Rosberg trzykrotnie meldował się na podium. Niemcy zakończyli zmagania na 4. miejscu w klasyfikacji konstruktorów z dorobkiem 214 punktów.
W kolejnej kampanii skład kierowców nie uległ zmianie. Samochód nie był tak konkurencyjny, a Rosbergowi oraz Schumacherowi zdarzały się błędy, przez co żaden z nich ani razu nie startował z pole position, nie stanął na podium ani nie odniósł zwycięstwa. Ekipa ponownie uplasowała się na 4. pozycji w klasyfikacji ogólnej, tym razem inkasując 165 punktów. Rosberg znów okazał się lepszy od doświadczonego partnera.
W sezonie 2012 zmianie uległa nazwa ekipy. Usunięto GP i dodano AMG, by w rezultacie otrzymać Mercedes AMG Petronas F1 Team. Zarówno Rosberg, jak i Schumacher utrzymali swoje miejsca w zespole. Podczas wyścigu w Chinach, młodszy z kierowców wywalczył pole position, które było pierwszą wygraną sesją kwalifikacyjną dla zespołu od czasów Fangio w 1955 roku. Schumacher był trzeci, jednak kara przesunięcia dla Lewisa Hamiltona oznaczała, że zawodnicy Mercedesa zajmą pierwszy rząd na starcie zawodów. W ten weekend zespół zapewnił sobie także pierwsze zwycięstwo po 57 latach, gdy Rosberg jako pierwszy przekroczył linię mety. Team zakończył zmagania na 5. lokacie w zestawieniu zespołowym z dorobkiem 162 punktów, a Schumacher ponownie uległ swojemu rodakowi w klasyfikacji kierowców.
28 września 2012 roku ogłoszono, że Lewis Hamilton podpisał kontrakt z zespołem i został partnerem Rosberga od sezonu 2013. Brytyjczyk zastąpił Schumachera, który definitywnie przeszedł na emeryturę. W maju, podczas weekendu w Monako niemiecki zawodnik zdobył pole position i dał zespołowi pierwszą wygraną w ówczesnej kampanii. Rosberg dołożył później wygraną w Wielkiej Brytanii, a Hamilton na Węgrzech, triumfując po raz pierwszy dla Mercedesa. Zespół zdobył 360 punktów i zakończył zmagania na 2. miejscu w klasyfikacji konstruktorów.
W sezonie 2014 obaj kierowcy pozostali w teamie z Brackley, ale doszło do pewnych zmian w strukturach zarządzających. Z zespołu odszedł Ross Brawn, a jego obowiązki przejęli Toto Wolff, Niki Lauda oraz Paddy Lowe. Rosberg wygrał już pierwszą rundę w Australii, a Hamilton zwyciężył w Malezji, wyprzedzając swojego partnera zespołowego. Był to pierwszy finisz na dwóch czołowych miejscach dla ekipy od sezonu 1955. Podczas weekendu w Rosji team zapewnił sobie pierwsze mistrzostwo konstruktorów. Mercedes zdominował premierowy rok ery V6 turbo, wyprzedzając drugiego Red Bulla aż o 296 punktów. Ekipa mogła się także cieszyć mistrzostwem kierowców, które wywalczył Hamilton.
Kampania 2015 nie przyniosła zmian ani w składzie kierowców, ani w pozycji zespołu w tabelach. Ponownie podczas wyścigu w Rosji ekipa zapewniła sobie 1. miejsce w klasyfikacji konstruktorów, a po wyścigu w USA Hamilton mógł świętować drugi z rzędu i trzeci w karierze tytuł wśród kierowców.
Sezon 2016 to trzecie z rzędu mistrzostwo dla Mercedesa. Imponująca liczba 19 zwycięstw w 21 wyścigach potwierdziła dominację ekipy. Tym razem jednak to Rosberg został mistrzem świata, wyprzedzając Hamiltona o zaledwie 5 punktów. Niemiec tuż po zakończeniu zmagań zaskoczył wszystkich, ogłaszając odejście z F1.
W jego miejsce zatrudniono Valtteriego Bottasa, którego Niemcy wykupili z Williamsa. Do ekipy z Grove powędrował też Paddy Lowe, a obowiązki szefa zespołu całkowicie przejął Toto Wolff. W międzyczasie potwierdzono również angaż młodego talentu z GP3, George'a Russella. Brytyjczyk dołączył do juniorskiego programu ekipy z Brackley. Zmieniono także nazwę stajni na Mercedes AMG Petronas Motorsport.
Lata 2017-2018 były pierwszymi w erze hybrydowej, w których jakiś zespół realnie zagroził Mercedesowi. Tą ekipą zostało Ferrari, na czele z Sebastianem Vettelem. Niemcy szybko jednak opanowali sytuację i zarówno w tym pierwszym, jak i drugim roku dość szybko przypieczętowali zdobycie podwójnej mistrzowskiej korony. Wśród kierowców równych sobie nie miał oczywiście Lewis Hamilton. Bottas w tym czasie wygrał tylko trzy wyścigi, podczas gdy as z Stevenage aż 20.
Sezony 2019-2020 również upłynęły pod znakiem dominacji Mercedesa, który pobił rekord Ferrari, jeśli chodzi o liczbę zdobytych tytułów wśród konstruktorów z rzędu. Sukces z 2020 roku był ich siódmym mistrzostwem z rzędu. Na ten sezon przygotowali też jedną z najlepszych maszyn w całej historii F1 - W11 - posiadającą innowacyjny system DAS. Dwukrotnie najlepszym kierowcą na świecie okazywał się Hamilton, który wyrównał rekord Schumachera pod względem ilości zdobytych tytułów (7).
W międzyczasie doszło do pewnych zawirowań w niemieckiej ekipie. Śmierć Nikiego Laudy z 2019 roku oznaczała zmianę podziału udziałów w tym zespole. Firma INEOS odkupiła akcje rodziny Austriaka i część Daimlera. Od tamtej pory rozkład udziałów stajni z Brackley rozkłada się następująco: 33,3% Daimler, 33,3% INEOS i 33,3% Toto Wolff, który zarządza ją zarówno w roli szefa, jak i dyrektora generalnego.
Nie brakowało też sporych modyfikacji w innych obszarach. Chcąc wesprzeć walkę z rasizmem i dyskryminacją, klasyczne srebrne malowanie zastąpiono czarnym. Zmieniono również nazwę zespołu na Mercedes AMG Petronas F1 Team. Na jeden wyścig zmianie uległ duet kierowców. Podczas GP Sakhir 2020 chorego Hamiltona zastąpił George Russell, który był o krok od wygrania w debiucie w niemieckich barwach. Od razu media mocno zaczęły naciskać na angaż zawodnika z King's Lynn, ale Wolff i spółka nie zmienili swojego etatowego składu na sezon 2021.
I to właśnie w tym roku po raz pierwszy w erze silników V6 ktoś znalazł receptę na pokonanie Mercedesa. W klasyfikacji kierowców lepszy od Hamiltona okazał się niespodziewanie Max Verstappen, który przypieczętował ten sukces na ostatnim okrążeniu sezonu, kiedy wyprzedził swojego rywala. Na otarcie łez Niemcy znowu wygrali w zestawieniu konstruktorów, śrubując swój rekord do ośmiu tytułów z rzędu.
Po zakończeniu tejże kampanii Srebrne Strzały pożegnały się z Bottasem, a w jego miejsce zaangażowały Russella. Na jego nieszczęście niemiecka ekipa nie do końca poradziła sobie z ogromną rewolucją techniczną, tworząc bardzo kapryśny bolid W13 oparty na filozofii smukłych sidepodów. Z tego powodu po raz pierwszy od 2013 roku nie wywalczyła żadnego z tytułów i ograniczyła się do jednego pole position oraz wygranej, które na swoim koncie zapisał właśnie Russell. Dla Hamiltona był to z kolei najgorszy sezon w karierze.
W sezonie 2023 Mercedes poprawił się na tyle, że awansował w klasyfikacji konstruktorów z 3. na 2., miejsce, aczkolwiek po raz pierwszy od 12 lat nie wygrał żadnego wyścigu. Brytyjski duet wywalczył za to 8 podiów okraszonych jednym pole position asa ze Stevenage. W trakcie rywalizacji zespół przedłużył ze swoimi kierowcami umowy do 2025 roku. Jednakże już kilka miesięcy później poinformował o rozstaniu z Hamiltonem po zakończeniu sezonu 2024, a wszystko z powodu jego przenosin do Ferrari.