Fernando Alonso stwierdził, że Ferrari F10 jest najlepszym samochodem, który prowadził w życiu, a jego nowy zespół nie pokazał jeszcze, na co go stać.
Ferrari było najszybsze podczas pierwszych testów w Walencji, ale w Jerez osiągało trochę słabsze wyniki. Alonso, który skupiał się na długich przejazdach, zakończył zeszłotygodniowe testy z dużą pewnością siebie."Nie ma powodów, by być pesymistą. Na dziś to najlepszy samochód, który miałem" - stwierdził dwukrotny mistrz świata, który pokonał 269 okrążeń słonecznego i ciepłego toru Jerez.
"Dwa dni, w które testowałem, były słoneczne, a tor był suchy i mogłem pracować mocniej, niż myślałem, więc jestem bardzo zadowolony. Zrobiliśmy dobrą robotę, jeśli chodzi o niezawodność i długie przejazdy."
Alonso sądzi, że rywale mogą obawiać się Scuderii Ferrari, gdyż jego ekipa nie pokazała jeszcze swojego prawdziwego potencjału.
"Red Bull, McLaren i Renault były bardzo szybkie i już pokazały swoje karty, podczas gdy my trzymamy swoje w ukryciu. Będziemy analizować dane, ale jesteśmy bardzo optymistyczni. Gdybym był w innej ekipie, patrzyłbym na Ferrari, gdyż wszystko idzie bardzo dobrze."
"Ferrari może potrzebuje się poprawić w krótkich przejazdach z małą ilością paliwa. Pod tym względem Red Bull i McLaren były szybsze i to one będą punktem odniesienia dla poprawy F10 na następne testy w Barcelonie."
22.02.2010 18:01
0
33. grzes12 - częściowo się z Tobą zgadzam, większość kierowców zachwala swoje nowe bolidy ( coroczna przedsezonowa wypowiedź ). Ale, zdanie: " Red Bull, McLaren i Renault ... już pokazały swoje karty, podczas gdy my trzymamy swoje w ukryciu " Skąd Fernando wie, czy dane zespoły już pokazały swój prawdziwy potencjał. Przecież każdy może coś ukrywać ... Żaden kierowca nie zna faktycznej formy konkurencji, dlatego Alonso nie powinien teraz ( przed rozpoczęciem sezonu ) mówić czegoś takiego.
22.02.2010 18:05
0
jak by kozka nie skakala to by slimak pokaz rohi taka jest prawda
22.02.2010 18:17
0
Ja jemu nawet wierzę, że Ferrari jest najlepszym bolidem jaki dotychczas miał do dyspozycji. Nawet gdyby tak nie było to przecież dobry PR musi być - zrozumiałe ;) Natomiast stwierdzenie ""Red Bull, McLaren i Renault były bardzo szybkie i już pokazały swoje karty, podczas gdy my trzymamy swoje w ukryciu" uważam za pyszałkowate i bucowate, ale taka wypowiedź mnie nie dziwi - pasuje do Alonso. 36. elin - może jest wtajemniczony w sekrety i tajniki konkurencji, czyt. może wysłał do nich specjalnych agentów-szpiegów??? He he he he ;-))) pozdrówki z mojej strony :) Poza tym zauważyłam, że coraz więcej osób krytykuje (i to nie tylko tutaj) takie i podobne wypowiedzi Alonso. I słusznie ;-))
22.02.2010 18:46
0
zaslona dymna nic wiecej, jak gada ze inni maja patrzec na ferrari to widocznie maja beznadziejny bolid, co potwierdza to ile jezdzili na testach :P
22.02.2010 18:50
0
Czytam i czytam te wypowiedzi i nie mogę się nadziwić, niektóre z nich są o wazeliniarstwie Alonso do Ferrari a nikt nie widzi tego co robi Robert w stosunku do Renault. Przecież to to samo. I co z tymi co tak najeżdżali na Renault, teraz kiedy jeździ w nim Robert jest już cacy tak? No nie ważne, nie o tym jest ten artykuł. Fernando mówi to co w tej chwili czuje, oczywiście może się mylić, przecież jest tylko człowiekiem, a jak widzę niektórzy forumowicze wszysktie słowa Alonso obracają przeciwko niemu. A ja powiem tak poczekamy zobaczymy, wszystko okaże się już niedługo w Bahrajnie.
22.02.2010 18:52
0
hahaha fernando strasz tych zakapleksionych ktorzy szydzili z ciebie w ostatnich dwoch latach ,FERNANDO CAMPEON
22.02.2010 19:01
0
40. Asturia - pewnie, że każdy kierowca chciałby mieć obecnie przeczucia, że jego zespół nie odkrył jeszcze wszystkich asów podczas gdy konkurenci odkryli wszystkie karty. To oczywiście zrozumiałe, ale te myśli można ubrać w lepiej brzmiące i mniej pyszałkowate słowa :) Zamiast: ""Red Bull, McLaren i Renault były bardzo szybkie i już pokazały swoje karty, podczas gdy my trzymamy swoje w ukryciu", mógłby powiedzieć: "Red Bull, McLaren i Renault były bardzo szybkie, ale mam nadzieję, że już pokazali swoje karty, podczas gdy my trzymamy swoje w ukryciu" - trochę lepiej to brzmi, nie sądzisz? :)
22.02.2010 19:01
0
33.grześ12 ,36. elin - Dokładnie , co nie powie i tak będzie źle . Ale zgadzam się też z tobą elin , że na 99% Alonso nie wie czy te wymienione przez niego zespoły odkryły juź swoje karty , bo niby skąd ? Moim zdaniem , to tylko domysły i rozpoczęta już gra psychologiczna , nic więcej . Takie jest moje zdanie . 38.Marti - Tylko że Alonso nie wypycha przeciwników z toru , jak to niektórzy mają w zwyczaju . A to jest chyba najgorsze świnstwo , jakie może zrobic kierowca . Pozdrawiam grześ12 , elin i Marti .
22.02.2010 19:09
0
43. mariusz-f1 - czy my dyskutujemy teraz o zachowaniu Alonso na torze? Nie, więc nie rozumiem po co w tym miejscu wyjeżdżasz z tym stwierdzeniem. Ale jeśli już to należy pamiętać, że Alonso zdarzyło się wypchnąć Hamiltona poza tor ;-)) Celowe wypychanie rywala poza tor to oczywiście świństwo, ale celowe blokowanie przeciwnika w alei serwisowej podczas kwalifikacji to wg. mnie jeszcze większe świństwo ;-) Również pozdrawiam :)
22.02.2010 19:23
0
44.Marti - Sama wyjechałaś z tymi agentami i szpiegami , PO CO ? Przecież to też nie na temat . A co do tego blokowania w aleji serwisowej . Co jest bardziej niebezpieczne , blokowanie w aleji , czy wypychanie z toru przy ogromnych prędkościach ?!
22.02.2010 19:31
0
Przypomniał mi sie news kiedy to Alonso twierdził po prezentacji a przed testami ze ilosc paliwa powoduje trudnw do okreslwnia osiagi poszczegolnych bolidów. I przewidywanie bedzie cieżkie. Teraz z kolei mowi co innego na odwrót i wyróznia defakto zespół który bedzie miał na zawsze w pamieci, który podkopał jego autorytet czyli Maclaren, Reno bo w nim jezdził, Red Byull bo wszyscy tak mysla
22.02.2010 19:31
0
Ile mozna cukrowac? pieprzona wazelina
22.02.2010 19:48
0
zobaczymy po kilku wyscigach jakie beda opinie a juz najpiekniej bedzie na koncu jak alonso zdobedzie 3 krazek hahaha
22.02.2010 20:34
0
nie chwal dnia przed zachodem słońca;) już wole felipe bo jest skromny w wypowiedziach;)
22.02.2010 21:18
0
38. Marti - lepiej niech nikogo nie wysyła ;-), w tym sezonie kibicuję konkurencji ;-) 43. mariusz-f1 - zgadzam się, to może być pewna gra psychologiczna, domysły i chyba trochę chęć przypodobania się, głównie tifosim ( wiadomo, jak włoscy fani są wrażliwi na punkcie " swojego " zespołu ). Ale, według mnie, to niestety efekt tego typu wypowiedzi Alonso jest wręcz odwrotny i zamiast sympatii wywołuje jeszcze wiekszą antypatię do jego osoby. Nie wie i wiedzieć nie powinien na jakim etapie są inne zespoły. Chce do siebie przekonać " niedowiarków " ( zaliczam się do nich ), niech to zrobi na torze w wyścigu. I dopiero pod koniec sezonu, kiedy wszystko już będzie jasne ( i prawdziwe ) mówi o najlepszej pracy zespołu Ferrari. Pozdrawiam Was Serdecznie :-)
22.02.2010 21:21
0
45. mariusz-f1 - spokojnie, spokojnie :) Tamta moja wypowiedź jest czysto ironiczna, ale czy w mądry sposób można zareagować na taką herezję ze strony Alonso? Po co plecie takie bzdury, że konkurencja odkryła już wszystkie karty? Skąd niby ma o tym wiedzieć?? Przecież to oczywiste, że zespoły wprowadzą jeszcze wiele poprawek aerodynamicznych i w Bahrajnie sporo bolidów będzie mocno zmienionych w porównaniu do obecnego wyglądu. Nikt podczas zimowych testów nie odkrywa wszystkich kart, niejeden będzie miał jeszcze w rękawie większego lub mniejszego asa. Alonso nie jest w F1 od wczoraj, więc chyba powinien mieć o tym świadomość :) A propos takie teamy jak Ferrari i McLaren od lat zatrudniają fotoreporterów, którzy mają za zadanie obfotografować bolid rywala w celu zdobycia informacji o wszelkich nowinkach aerodynamicznych. Takie działanie jest powszechnie praktykowane, więc może paparazzi dostarczyli już Ferrari cały komplet tajnych zdjęć konkurencji i stąd ta pewna wypowiedź Fernanda?? :) ;) Oczywiście, że w porównaniu do blokowania w serwisie wypychanie rywala na torze przy wielkich prędkościach jest znacznie bardziej niebezpieczne, co nie zmienia faktu, że oba działania są nie fair ;)
22.02.2010 21:25
0
felipe skromny bo wie jakim kierowca jest do stop niedorasta fernando
22.02.2010 21:27
0
50. elin :-) Ja w tym roku jestem w bardzo komfortowej sytuacji, mam aż trzech kierowców do "obkibicowania" :D Jest szansa, że jeśli dwóm nie wyjdzie, to chociaż ten trzeci coś sensownego skleci :-))
22.02.2010 21:45
0
Czyżby to ferrari jest lepsze dla niego niz diwe zolto - niebieskie rakiety.
22.02.2010 22:04
0
51.Marti - Ok i sorki , troche mnie poniosło . Może faktycznie Alonso troche za bardzo chce się przypodobać . Zresztą Robert robi to samo i bynajmniej mi to nie przeszkadza , bo wiem że nie są mocni tylko w gębie i lizaniu tyłków .
22.02.2010 22:06
0
40. Asturia Robert mówi rzeczowo i na temat " bolid prowadzi się tak czy siak, mamy problem z tym lub z tym", a Ferdek pieprzy takie bzdury. O tych odkrytych kartach nie wspomnę bo już sporo komentarzy padło, natomiast nie wie też jakie ma osiągi względem konkurencji ma jego "najlepszy bolid". Ciekawe czy okaże się lepszy od R25 i R26 w wyniku końcowym. "Ferrari F10 to najlepszy samochód jaki miałem" mógłby powiedzieć po wygraniu mistrzostwa na koniec sezonu. Tak po za tym wszystkim lubię go :)
22.02.2010 22:15
0
Miało być ,"mocni w gębie i dobrzy w lizaniu tyłków ".
22.02.2010 22:17
0
36 elin Myślę że dla Alonso bardziej chodziło o to , że wymienione zespoły jeździły z mniejszą ilością paliwa , być może na oparach tak jak McLaren , który to po swoim najszybszym kółku zjechał do boksu . A oni (Ferrari ) podczas testów skupili się na innych rzeczach ...Przynajmniej ja to tak widzę i tak odbieram jego słowa , i nie doszukuję się drugiego dna w jego wypowiedzi . Napiszę więcej, wcale się nie będę zaskoczony jeśli Alonso znów trafnie oceni siłę zespołów ma podstawie testów i w kwalifikacjach RBR i McLaren będą najszybsi , a w wyścigu Ferrari tak jak to zasugerował . A im po piętach deptać będzie Renia . @ Marti i @ elin Co w was dzisiaj wstąpiło ? Pozdrawiam Was ;) 43 mariusz-f1 Co do wypychania przeciwników z toru , to pełna zgoda !!! pozdro;)
22.02.2010 22:20
0
53. Marti - mnie niestety czeka mniej emocjonujący sezon w F1, ale kilku kierowców do " obkibicowania " się znajdzie ;-)
22.02.2010 22:27
0
58. grzes12 - a, konkretniej to co masz na myśli pytając - " co w was dzisiaj wstąpiło ? " ;-)
22.02.2010 22:41
0
55. mariusz-f1 - PR'owe wypowiedzi w F1 to standard, jednak ja dostrzegam różnicę w wypowiedziach Alonso i Kubicy. Co prawda chwalą swoje ekipy, ale Robert nie plecie takich bzdur jak np. Fernando powyżej. Poza tym jeśli Kubek mówi, że dobrze się czuje w nowym miejscu, rozwój bolidu idzie sprawnie i po jego myśli, to jemu wierzę i ciesze się, że tak jest. Z kolei nie wierzę w wszystkie zapewnienia Alonso ponieważ już nie raz udowodnił, że jest hipokrytą (to moje zdanie i mam prawo je mieć ;)) Dodatkowo podpisuję się pod opinią elin 50. odnośnie wypowiedzi Fernanda. @ 58. grzes12 - powielam pytanie 60. elin :-)) pozdrowienia dla wszystkich wyżej wymienionych :)
22.02.2010 22:41
0
60 elin A jakoś tak mi się napisało , czytając to co napisaliście , a z czym się powiedzmy nie zgadzam Ale jeśli uraziłem to sorki , nie miałem tego w zamyśle
22.02.2010 22:45
0
W zasadzie @ Marti to się zdublowaliśmy Ale żeby się nie powtarzać , odpowiedz w wpisie powyżej
22.02.2010 23:00
0
63. grzes12 - ależ spoko, przecież nikogo nie uraziłeś
22.02.2010 23:15
0
61.Marti - Co do Roberta , to pełna zgoda ! Ciesze się ogromnie , że znalazł CHYBA wreszcie team , w którym go cenią , szanują i co najważniejsze słuchają jego rad . A co do Alonso , mamy odmienne zdanie , nie pierwszy raz zresztą (masz prawo je mieć) tak jak ja do swojego . Pozdrawiam jeszcze raz całą trójke " elin ,grzesia i ciebie Marti .
22.02.2010 23:16
0
Ale " kociołek " się zrobił z tymi wpisami ;-)) 62. grzes12 - dołączam się do @ Marti - nikogo nie uraziłeś i dodam jeszcze : wychodzi na to, że tradycyjnie musi być jakiś kierowca, co do którego mamy zdecydowanie odmienne zdania ;-) Pozdrawiam Serdecznie :-)
22.02.2010 23:57
0
65. mariusz-f1 - ja w tym roku nie spodziewam się cudów ze strony Roberta i Renault, musimy im dać trochę czasu. Dobrze będzie jeśli regularnie będą zdobywali punkty i jeśli uda im się ustrzelić parę podiów. Oczywiście nie mam nic przeciwko, aby święcili większe sukcesy. Musimy być jednak cierpliwi. Najważniejsze, aby Robert dobrze się z nimi czuł i w pełni zintegrował się z nowym zespołem. Jeśli tak będzie to ich współpraca będzie się dobrze układała i na dobre wyniki nie trzeba będzie czekać w nieskończoność. Grunt aby Robert nie musiał narzekać i wszystko będzie ok ;-) Oczywiście, że każdy ma prawo do swojego zdania, po to jest forum, aby się nimi wymienić :) ja nie oczekuję, że wszyscy będą podzielali moje opinie, szanuję czyjeś odmienne zdanie, nawet jeśli ktoś ma zupełnie inne na dany temat. Oczekuję jednak szacunku ze strony oponenta, a wielu w takich sytuacjach nie stać na jego okazanie. Dobrze, że istnieje garstka zwolenników Alonso, z którymi można jeszcze kulturalnie porozmawiać :)
22.02.2010 23:59
0
*szanuję czyjeś zdanie, nawet jeśli ktoś ma zupełnie inne na dany temat.
23.02.2010 13:26
0
68.Marti - Tym razem pełna zgoda w sprawie Roberta i w sprawie kultury wypowiedzi . Możemy mieć odmienne zdanie na dany temat , ale to nie znaczy , że mamy się też obrażać wzajemnie . To i tak do niczego dobrego nie prowadzi , a tylko świadczy o tym , jakim jesteśmy człowiekiem .
23.02.2010 14:38
0
A mnie ciekawi jaka afera będzie podczas jego pobytu w Ferrari. Jakimś dziwnym trafem od czasu gdy nie udało mu się obronić tytułu to w każdym jego nowym zespole wybucha jakaś afera....
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się