Robert Kubica przyznał, że jest już po wstępnych rozmowach ze swoim przyszłym pracodawcą i nie obawia się dołączenia do ekipy, która w tym roku nie wygrała jeszcze wyścigu, gdyż w przyszłym roku może się wszystko odwrócić.
Po decyzji zespołu BMW o wycofaniu się z Formuły 1 z końcem bieżącego sezonu, Polak jest wolny na rynku transferowym, a media łączą jego osobę z takimi ekipami jak: Renault, Williams czy nawet Ferrari.„Nawet jeżeli od razu nie jest się na poziomie, gdy pracuje się z dobrą grupą ludzi, można poprawić osiągi w przerwie zimowej” mówił Robert Kubica. „Nikt nie może zagwarantować szybkiego bolidu, ale może zagwarantować maksimum wysiłku oraz motywacji.”
„Ciężko jest ocenić, który zespół będzie wygrywał w przyszłym roku.”
„Można mieć jakieś pojęcie, ponieważ zespoły, które ten sezon ukończą dobrze najprawdopodobniej będą miały także dobry początek przyszłego sezonu, ponieważ nie zmienia się aerodynamika bolidów.”
Mimo iż większość miejsc w czołowych zespołach jest już obsadzona Robert Kubica jest pewny, że znajdzie dla siebie odpowiednie miejsce.
„Mam nadzieję, że będę miał konkurencyjny bolid w przyszłym roku.”
”Większość zespołów ma już zakontraktowanych kierowców więc nie ma wielu miejsc. Ale jest kilka szans, które wyglądają obiecująco na przyszłość.”
„Jestem we wczesnej fazie rozmów ponieważ nie tak dawno dostaliśmy wiadomość o wycofaniu się BMW. Nie spieszy mi się.”
27.08.2009 23:01
0
są spore szanse na Wiliamsa za Kazukiego Nakajimę, w Toyocie jeżeli nie poprawią wyników to będzie marnie ponieważ toyota chyba jest jedynym teamem który jeździ tak zmiennie, raz potrafili wywalczyć dwa pierwsze miejsca w Pol position a raz byli na dwóch ostatnich miejscach zaś na ferrari niema za bardzo co liczyć ponieważ Kimiego nie wywalą dla Roberta chodź jest cień szans a Felipe czuje się już dobrze i może jeszcze w tym roku zasiądzie do bolidu więc w ferrari nie ma wolnego miejsca Renault było by opcją w miarę dobrą ponieważ bolidy są w miarę szybkie Fernando Alonso nie dawno wywalczył I miejsce lecz z powodu nie pierwszego zresztą błędu mechaników nawet nie ukończył wyścigu. Swoją drogą po GP Chin mechanicy BMW Saubera są na podobnym poziomie. Ja osobiście liczę na team McLaren za Kowalainena. Przecież i tak miał odchodzić pomimo że szef tego nie chce ale musi udowodnić że jest godzien jeździć w takim teamie a któż nie jest bardziej godzien jak Robert Kubica!! Mam nadzieję że w przyszłości Robert trafi na miejsce rubinio pozdrawiam
28.08.2009 00:14
0
Pytanie do ''ekologów'' - Skąd pomysł że KERS elektryczny jest ekologiczny? Tam jest kupa akumulatorów, które po jednym GP są do wywalenia.
28.08.2009 08:05
0
A mnie Ciekawi Co zrobi "Quick" w tej sytuacji...
28.08.2009 09:28
0
KERS jest tak samo ekologiczny, jak elektrooszczędne żarówki - czyli wcale. Ludziom sprzedano kit o efekcie cieplarnianym, została stworzona nowa nisza produktów i interes się kręci. F1 i producenci samochodów nie są gorsi - skoro jest zapotrzebowanie na pseudo-ekologiczne produkty, trzeba je ludziom dać. KERS ma pomóc producentom sprzedawać hybrydy a z Formuły 1 zrobić "zielony" sport.
28.08.2009 11:45
0
144. Shallan, żarówki mają służyć przez długie lata i faktycznie dają oszczędność kilkudziesięciu procent, a KERS - 70-80 dodatkowych KM przez jakiś czas przy mocy silnika ~ 750, czemu to ma służyć, przecież bolid dalej zanieczyszcza powietrza tak jak przedtem , ŻADNEJ RÓŻNICY, zwiększyła się tylko moc i to na krótki okres. Natomiast utylizacja jednego i drugiego to faktycznie bomba ekologiczna, więc o co chodzi ekologom nikt nie wie (nawiedzeni ludzie z poczuciem wyższej misji). Co do nakręcania rynku to po części się z tobą zgadzam.
28.08.2009 14:40
0
108. walerus - może jakieś konkrety? Bez urazy, ale już nie pierwszy raz piszesz takie pierdoły.
28.08.2009 15:24
0
@145. jar188 - żarówki energooszczędne może dają oszczędność, tylko nikt nie mówi, o ile więcej energii i surowców potrzebne jest do ich wyprodukowania (zwykła żarówka składa się z bańki i kilku metalowych elementów, żarówka energooszczędna jest bardziej skomplikowana) - bilans wychodzi na zero jeśli chodzi o ekologię.
28.08.2009 15:51
0
147. Shallan, Takie stwierdzenie , że bilans wychodzi na zero wypadałoby by czymś podeprzeć, bo wygląda mi to na wyssane z palca. Ale nie ma co się na ten temat więcej rozwodzić. Osobiście uważam że póki co ekologia i F1 rozmijają się i nie ma co na siłę pchać się z ekologią do F1, a jak już na siłę to zrobić duży krok i wymienić silniki na........... no właśnie i tu jest pole do popisu, niestety bardzo kosztowne co nie idzie w parze z ostatnio wprowadzanymi oszczędnościami w F1, koło się zamyka.
29.08.2009 11:23
0
Uważam, że ten cały KERS, miałby sens gdyby dostarczał tyle mocy, aby w 4 do 5 sekund wyprzedzić atakowanego, wtedy dopiero byłby ten sport widowiskowy i zaczęli by się wyprzedzać a nie się bronić przed wyprzedzeniem jak to się dzieje w tej chwili. Teraz to wynalazek, który podgrzewa jajka kierowcom podczas deszczu (no wyjątek Williams) - Raikonen już coś o tym wie. Co do ekologii, to wsadźmy to między bajki - to jak twierdzenie, że elektrownie jądrowe są proekologiczne bo nie emitują do atmosfery zanieczyszczeń. No i na koniec nawiązując do tematu który powinniśmy komentować, czyli "Kubica już rozmawia z zespołami" to nie ma tu nic o tym, aby rozmawiał więcej jak z jednym więc dlaczego jest "(...) z zespołami"? Mój typ to Williams i wierzę, że Kubek rozwinie tam skrzydła.
30.08.2009 22:37
0
Fajnie by było jak by Roberta do Mclarena wzieli lub Ferrari:D
06.09.2009 18:16
0
Kubicę widzę tylko w Ferrari , MC Larenie lub Renault . I nigdzie więcej.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się