Pomimo słabego wyniku w kwalifikacjach Robert Kubica ciągle ma pewne szanse na zdobycie trzeciego miejsca w końcowej klasyfikacji Mistrzostw Świata Formuły 1 sezonu 2008.
Prognozy na jutro są niepewne, poza tym Robert lubi tor Interlagos, co sprawia, że ciągle możemy liczyć na jego dobry wynik. Zobaczmy, co musi się stać, by Polak zakończył sezon na trzecim miejscu.Robert Kubica ma sześć punktów przewagi nad Kimim Raikkonenem i potrzebuje przynajmniej punktu przewagi w klasyfikacji. By to zrobić musi zająć co najmniej czwarte miejsca, jeśli Fin wygrałby wyścig. W obecnej sytuacji, gdzie Massa walczy o końcowy tryumf, Kimi będzie co najwyżej na drugim miejscu, co sprawia, że Robert potrzebuje co najmniej szóstego miejsca.
W przypadku, gdy Raikkonen zajmie drugie miejsce w Grand Prix Brazylii, Robert potrzebuje awansować aż o siedem pozycji. Jeśli jednak będzie padać, bądź pojawią się neutralizacje wskutek wypadków, które są częste na tym torze, jest na to duża szansa. Trzymajmy więc kciuki za Polaka i oglądajmy wyścig z zapartym tchem.
02.11.2008 15:08
0
"W obecnej sytuacji, gdzie Massa walczy o końcowy tryumf, Kimi będzie co najwyżej na drugim miejscu, co sprawia, że Robert potrzebuje co najmniej szóstego miejsca." Wcale nie... A jesli Massa wypadnie z toru lub bedzie mial awarie?? Raikonnen moze wygrac ten wyscig
02.11.2008 15:12
0
@sydemon wątpie czy Massa popełni bład, sądze, że nie jest taki jak Hamilton w zeszłym roku
02.11.2008 15:14
0
trzymam kciuki i życzę powodzenia, będzie Ci potrzebne.
02.11.2008 15:21
0
wszyscy się tak wręcz modlą o deszcz, ale zapominają, że on nie tylko Kubicy może pomóc ale także Hamiltonowi, który całkiem nieźle spisuję się na mokrej nawierzchni. Jak dla mnie to dobrze i źle z tym deszczem
02.11.2008 15:21
0
oglądalem poogode dla su paulo w jednej pokazywali intensywny deszcz a w drugiej tylko lekkie zachmurzenie
02.11.2008 15:36
0
Oglądałem dziś 8 serwisów zagranicznych z pogodą i w każdym bądz desz bądz przelotny deszcz. Na jednym pisało, że prawdopodobienstwa deszczu w sao paulo to 60%
02.11.2008 15:37
0
niza a czym Hamilton się "zasłużył", że mu tak nie życzysz :) ?
02.11.2008 15:42
0
już leje. :)
02.11.2008 15:48
0
skylinedrag rozsądek mi oczywiście mówi, że to Hamiltonowi należy się tytuł, bo wiadomo, że jest lepszy. Ale ja osobiście kolesia nie trawie, dlatego wolałabym na czele widzieć Masse
02.11.2008 16:01
0
No i pada.Sam nie wiem czy to dobrze czy źle.
02.11.2008 16:08
0
beda zmienne warunki
02.11.2008 16:15
0
skylinedrag@ Zasłużył sobie tym (i zeszłym) sezonem...
02.11.2008 16:22
0
warunki beda dzis zmienne zobaczycie
02.11.2008 16:24
0
ROBERT MISTZREM!!!!!!!!!!!!!!!!!!
02.11.2008 16:25
0
chyba w hasiokach
02.11.2008 16:49
0
o koletz się pojawił i złowieszczy. To chyba znak :)
02.11.2008 16:59
0
koltez ty człowieku masz jakiś problem spróbuj coś z tym zrobić
02.11.2008 17:00
0
F1 sie konczy w tym roku .......gdzie ty bedziesz się teraz produkował biedaku............w WC ? martw się o wspaniałą lokatę i dyspozycję QNicka -w sumie ma facet po x2 "życiówkę"........a Robert Kubica w tak "wspaniałym teamie" przeżyje ten rok na 3 lub 4 miejscu + małe wakacje i na wiosnę zobaczymy jakie to BMWrak zrobiło postępy..
02.11.2008 17:08
0
Tak sie napinacie ze jestescie bardziej czerwoni od raka nieboraka.Nie lepiej ze spokojnym rozsadkiem przyznac mi racje i bardzo niewielka roznice w punktacji miedzy Nick Heidfeld a Robert Kubica? Jesli Nick to emeryt to Kubica jako "supertalent" wypada na jego tle bardzo slabo.Kubica w wywiadzie na stronie F1 mowi ze nie wie co sie dzieje z autem a pozniej stwierdza ze swietnie zna samochod.Wiec jak to jest?
02.11.2008 17:09
0
Koletz żryj stoletz. A co do wyścigu to jestem pewien, że KUB utrzyma pudło w generalce. Forza Kubica!!!!! A jak sie to komuś ma nie spodobać to niech sobie wysra sześciopak gówna z Koltzem i smacznego.
02.11.2008 18:59
0
Koletz ma racje! Robert potrafi rowno jechac ale nie potrafi wyprzedzac, jakos wszyscy se radzą z force india a robert nie potrafi go wyprzedzic... ile mozna zganiac na samochod ? Robert to jest pizda jakich mało i nigdy nie bedzie jezdzil w Ferrari, bo jego miejsce zajmie Vettel! BMW to szczyt jego mozliwosci i cieszmy sie ze chociaz tam ma szanse jezdzic... nigdy nie pozwalałem obrazac roberta ale czas spojrzec prqawdzie w oczy - on nie potrafi walczyc...
02.11.2008 19:31
0
ale ludzie nie oszukujmy sie tylko polak jest zachlanny i polski kibic gdyby wam ktos powiedzial ze kubica bedzie na koniec przed kovalem i alonso ze bedzie walczyl o mistrza to byscie brali w ciemno a teraz wielkie marudzenie... narzekanie to najgorsza nasza cecha,nasza polakow
02.11.2008 19:56
0
też zaczynam się zastanawiać ile można zwalać na samochód, Robert chyba rzeczywiście ma kłopoty z wyprzedzaniem, takie moje zdanie. Nie bardzo rozumiem tylko co miał znaczyć ten zjazd do pit-stopu na okrążeniu rozgrzewkowym :/ Mimo wszystko, jestem zniesmaczony dzisiejszą postawą BMW
02.11.2008 20:26
0
No i trzymanie kciuków na nic sie zdało. BMW przynosi same rozczarowania. Bylo wiele sytuacji, kiedy mogli Robertowi pomóc, a oni oczywiście nic... Czekali do ostatnich wyścigów na nie wiem co, cud? To maja... Zamiast trzeciego miejsca Roberta mają 4. Brawo dla szanownego kierownictwa BMW z Doktorem na czele:/
02.11.2008 20:52
0
Szkoda gadać... KUB dał ciała, BMW dało dupy wręcz... Dlaczego KUB jako jedyny ze stawki nie miał wetów na starcie???? Bo myślał, że tor wyschnie zanim ruszą????? Idiotyzm... I ten Glock cholerny... Żal mi się patrzyło na Louisa Masse i resztę rodziny Felipe, gdy przerwano im radość z jego pewnego wydawałoby się triumfu. Przynajmniej na brak emocji nie można było narzekać. Fantastyczny sezon. Już nie mogę się doczekać następnego. Dla HAM gratulacje- nieznoszę go, ale to mu się należało mimo wszystko... Massy mi cholernie szkoda, Raikkonen w Ferrari to siła ponad możliwości Roberta w BMW... Vettel? Niemożliwy był dzisiaj, trzymałem za niego kciuki... "Forza Kubica!!!!!" chciałbym zakrzyknąć, ale mam taką gulę, że nie wydobędę z siebie głosu...
02.11.2008 22:00
0
Jak ktoś pisze, że Robert dał ciała czy cuś w tym stylu, to chyba oglądał inny wyścig niż ja. BMW nie miało dobrych prognoz pogody, albo nie miało ich tylko dla Roberta. Spuścili Roberta z pudła dla zasady, że to oni w BMW rządzą a nie Robert. W ferce Robert po połowie sezonu miałby tytuł w kieszeni. Jednak nikomu w formule1 taka dominacja 1 kierowcy nie jest na rękę. Wyścigi stają się nudne i wpływy z reklam i mediów zaczynają odpływać. Już to przeżyli z Schumi i raczej szybko włodarze tych wyścigów do takiego stanu nie wrócą. Podobnie jest w każdej innej dyscyplinie. Najmniej można zarobić na zawodach, które są przewidywalne.
03.11.2008 14:17
0
@robertkubica2 - dla sponsorów nie ma znaczenia, czy kierowca zdobył 3 czy 4 miejsce w generalce, F1 to taki specyficzny sport, że liczy się tylko wygrana. Zgodzę się, że 3 miejsce Roberta znaczy bardzo wiele dla Polaków, ale dla BMW??? Nieźle pojechałeś... Gdyby tak było to team by mu pomagał! Dla "światka F1"? Wszyscy będą zajęci Lewisem i Ferrari, nikomu nie będzie robić różnicy, kto ma 3 miejsce. Gdyby o to walczyli np. Raikkonen i Kovalainen to mało kto tutaj by się tym interesował. Pozdro
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się