Zak Brown był w świetnym humorze podczas tegorocznej Gali FIA, na której jego zespołowi przyszło odebrać trofea za oba tytuły mistrzowskie. Amerykanin w swobodnej atmosferze żartował ze swoich kierowców, a także z Mohammeda Ben Sulayema.
Ekipa McLarena na czele z Zakiem Brownem oraz Andreą Stellą mają za sobą wyjątkowo udany sezon - zespół z Woking po raz pierwszy od 1998 roku sięgnął po oba tytuły mistrzowskie.
W czasie Gali FIA, Lando Norris odebrał upragnione trofeum mistrza świata, a McLaren został po raz kolejny ukoronowany mianem mistrzów świata F1. W wydarzeniu rzecz jasna brał udział również Oscar Piastri, który ukończył sezon w 'generalce' na trzecim miejscu.
W czasie swojej przemowy, Zak Brown był w bardzo dobrym humorze i wykorzystując okazję postanowił żartobliwie zadrwić ze swoich kierowców:
"Podjęliśmy duże ryzyko w was obu i nie udawajcie, że mieliście lepsze opcje."
"Ty, miałeś pieprzone Alpine, a ty, musiałeś być szybszy od Stoffela Vandoorne'a" - powiedział Brown wskazując kolejno na Piastriego i Norrisa.
Amerykanin nawiązał tymi słowami do początków przygody z zespołem McLarena obu swoich kierowców - Norris wszedł do zespołu zastępując Stoffela Vandoorne'a, jednego ze słabszych kierowców McLarena ostatnich lat, a Piastri dołączył do ekipy po tym, jak zdementował oficjalne ogłoszenie Alpine o angażu Australijczyka na sezon 2023.
Wyśmiewanie tamtego momentu wciąż bywa wychwytywane przez media - w czasie tegorocznej GP Austrii, Piastri sam skomentował zachowanie jednego z kierowców francuskiej ekipy mówiąc, że Alpine po latach znów uprzykrza mu życie.
Brown kontynuował swoją wypowiedź, w humorystyczny sposób opowiadając o tym, jak wyglądają jego relacje z kierowcami wewnątrz zespołu:
"Nie mógłbym sobie wymarzyć lepszego składu kierowców, zarówno na torze, jak i poza nim" - przekonywał Amerykanin.
"Dwóch najszybszych gości na świecie i jednocześnie najmilszych. Taka jest droga McLarena. Prawdziwi zawodnicy tacy jak my, co oddaje to, jak się ścigamy. Wy jesteście niemal bajkowym połączeniem."
"Chociaż z drugiej strony, może w przyszłym roku będziemy tu stać i mówić: j***ć tego gościa."
"Tak czy inaczej, do tego nie dojdzie. Obaj kierowcy mnie kochają, uwielbiają i za moimi plecami nazywają mnie 'Wielkim Tatusiem'."
"Prawda jest taka, że będą się ze mnie nabijać, ale nie będą zadzierać z Andreą Stellą, bo gdzieś głęboko w środku są śmiertelnie przerażeni Andreą."
Na koniec Brown zażartował również z sytuacji mającej miejsce przy odbiorze trofeum przez Lando Norrisa, kiedy Mohammed Ben Sulayem postanowił potargać jego starannie ułożoną fryzurę.
Ben Sulayem greift in Locken: Norris erlebt bei Weltmeister-Krönung Fremdscham-Moment https://t.co/qSUyVvpAku pic.twitter.com/8np5dSgUAA
— ntv Nachrichten (@ntvde) December 13, 2025
Zak zasugerował, żeby Oscar Piastri uczynił to samo, aby udowodnić swoją odwagę:
"To, co naprawdę chciałbym teraz zrobić, to rozwalić Lando fryzurę, ale rzucę wyzwanie Oscarowi i zobaczę, jak wielkie naprawdę ma jaja!"
© McLaren


17.12.2025 13:15
0
Niech się cieszą że rbr się za późno obudził bo by mistrza na konsoli co najwyżej zdobyli
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się