WIADOMOŚCI

Villeneuve chciałby powrócić do F1
Villeneuve chciałby powrócić do F1
Jacques Villeneuve po zajęciu drugiego miejsca w Le Mans, klasyku wyścigów 24-godzinnych, przyznał iż chciałby powrócić za kierownicę bolidu F1.
baner_rbr_v3.jpg
„Jestem otwarty na ten pomysł, zwłaszcza z powodu nowej sytuacji technicznej. Mówiąc szczerze, nie mam pojęcia czy ten pomysł byłby możliwy do realizacji” powiedział Kanadyjczyk dla magazynu Autosprint.

„Nigdy nie powiedziałem, że nie będę chciał powrócić do Formuły 1. Jeździłem w innych seriach, ale tylko z tego powodu iż w F1 nie było wolnych miejsc.”

„Jeżeli taka szansa pojawiłaby się, zwłaszcza z nowym regulaminem, bardzo chciałbym powrócić do pracy.”

Jacques Villeneuve w sezonie 2006 po wypadku w GP Niemiec został permanentnie zastąpiony w zespole BMW Sauber przez Roberta Kubicę.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

44 KOMENTARZY
avatar
arek25

18.06.2008 22:18

0

popierwsze to nie montoya chciaby jak narazie wrocic, tylko vileneuve, panowie nie odbiegajcie od tematu


avatar
Dagmara_W

18.06.2008 22:44

0

jak się znajdzie miejsce to niech wruci.. za ciepło to sie on o naszym rodaku nie wypowiadał dopiero przed Gp. Kanady przeprosił i sie przyznał że nie miał racjii ale jestem ciekawa czy by dorównał Polakowi.. raczej nie.. pewnie sie moderator wkurzy ale można by już zmienić tabelke na info o gp.Francjii. byłabym wdzięczna. pozdrawiam:)


avatar
Piotre_k

19.06.2008 08:53

0

Mówi tak, żeby o nim nie zapomnieć. Ale do F1 to on może wrócić co najwyżej jako komentator. Może też ewentualnie śpiewać na imprezach towarzyszących ;)


avatar
kasiex78

19.06.2008 09:16

0

a ja myślę, że Villeneuve nie wróci już do F1 i wcale mnie to nie martwi. a to, że chciałby... trudno się mówi, ludzie różne marzenia w życiu mają. Jacques był nieznośny kiedy był w F1 i team nie raz i nie dwa miał z nim problemy natury dyscyplinarnej, że się tak wyrażę. a kropkę nad "i" postawił pod koniec swojej kariery w Formule. no niestety - bycie mistrzem w innych seriach nie gwarantuje rewelacyjnych rezultatów tutaj, patrz przykład właśnie Villeneuva, Montoi, a teraz Bourdais... Było - minęło.


avatar
Morte

19.06.2008 10:28

0

Tak Voight ale trzeba też jasno powiedzieć, że oni wiedzieli na co się godzili. Raz wystąpiła sytuacja taka, iż nr.1 został nie tak traktowany jak trzeba - Piquet : Mansell po wypadku Franka Williamsa w 1986.


avatar
Voight

19.06.2008 19:07

0

dałbym Bourdaisowi trochę wiecęj czasu. Trzeba pamiętać że i Villeneuve i Montoya dysponowali bardzo dobrym sprzętem. Toro rosso w tej chwili walczy z force india i własnymi problemami. To dziwi zwłaszcza, że Red Bull daje rade. Morte a jakie mieli wyjście? Wtedy wyścigi były reżyserowane przez szefów zespołów. Swoją drogą dlaczego F1.pl kompletnie olała Le Mans? Po co się tak ograniczać? W końcu to bardzo ciekawy wyścig z atmosferą której F1 nigdy mieć nie bedzie. A kierowców z F1 jest niemal tyle co w obecnej stawce.


avatar
Marti

19.06.2008 22:13

0

J. Villeneuve sam nie wierzy w to, co mówi. P.S. Ten, który go "permanentnie zastąpił" odniósł notabene swoje pierwsze zwycięstwo w F1 właśnie w ojczyźnie Villeneuve'a. Co za zbieg okoliczności... ;-)


avatar
nolte

19.06.2008 22:27

0

Jacques! Mamy Hamiltona, Nakajimę-jesteś zbędny w F1.


avatar
ma-teo

19.06.2008 23:08

0

No to powodzenia... Ciekawe który zespół będzie chciał przyjąć takiego kierowce jak Villeneuve... Ten gość ma już za sobą co najlepsze wg mnie


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu