Zespół Ferrari miał dzisiaj szansę stanąć na podium, ale usterka w bolidzie Charlesa Leclerca sprawiała, że ten nie dojechał do mety GP Bahrajnu. Co gorsza włoskie media sugerują, że zawiódł element sterujący pracą silnika, który notabene Ferrari asekuracyjnie wymieniło wcześniej. Carlos Sainz nie zdołał odeprzeć ataku swojego rodaka Fernando Alonso i na mecie zameldował się na czwartym miejscu.
"To była trudna niedziela. Już podczas testów wiedzieliśmy, że będzie nam tutaj ciężko i musimy skupić się na poprawie w kolejnych wyścigach. Teraz czas się wziąć w garść, ciężko pracować i zobaczyć jak uda nam się zmniejszyć stratę do czołówki. To tylko jeden wyścig, więc dalej będziemy cisnąć bez względu na wszystko."
Charles Leclerc, DNF
"Mieliśmy świetny start i wszystko szło dobrze. Mieliśmy dużą przewagę nad rywalami z tyłu i zarządzaliśmy tempem do czasu kiedy straciłem moc. Szkoda, ale przyjrzymy się przyczynie tej usterki i upewnimy się, że zrozumieliśmy co się tutaj wydarzyło."
05.03.2023 20:47
0
MISSION FAILED
05.03.2023 21:15
0
"Mieliśmy dużą przewagę nad rywalami z tyłu" xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
05.03.2023 21:25
0
@2 Leclerc miał dużą przewagę nad rywalami z tyłu wszystko się zgadza, jechał po pewne P3.
05.03.2023 21:50
0
Sainz to nie ta półka, co Leclerc. Taka prawda.
05.03.2023 22:47
0
@4 Żaden zespół nie chce dwóch podobnie utalentowanych kierowców bo z reguły prowadzi to do walk wewnątrz zespołu np. Vettel i Leclerc, Hamilton i Rosberg oraz Verstappen i Riccardo. Sainz ma być skrzydłowym i co najwyżej pomóc w zdobyciu tytułu WCC.
06.03.2023 08:33
0
jedyne co mogą zrobić w tym sezonie to się zesrać i wodą popić, tyle. Pompowanie balonika jak co roku, efekt również jak co roku...
06.03.2023 14:18
0
@5. W przypadku duetu Hamilton-Rosberg to Mercedes byl sam sobie winny, bo na sile chcieli zrobic z Nico Mistrza F1. Ricciardo tez nie jest na tej samej polce co Verstappen.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się