Dziś po południu Alfa Romeo oficjalnie potwierdziła udział Polaka w porannej sesji przed ostatnim wyścigiem sezonu. Tym razem miejsce odstąpi mu Antonio Giovinazzi.

Będzie to więc piąte FP1 w tym sezonie dla Roberta Kubicy. Wcześniej rezerwowy zespołu z Hinwil wsiadał do C39 przed wyścigami w Austrii, Węgrzech, Wielkiej Brytanii oraz Bahrajnie.

Wraz z tą informacją, ogłoszono również od dawna zapowiadaną wiadomość o udziale polskiego zawodnika w posezonowych testach w Abu Zabi. Drugim kierowcą Alfy Romeo podczas tych zajęć będzie tegoroczny wicemistrz Formuły 2, Callum Ilott.

"Za każdym razem gdy wsiadam do tego samochodu, pojawia się okazja na wniesienie czegoś do pracy zespołu", stwierdził Krakowianin. "Bardzo czekam na zrobienie tego już po dwóch tygodniach od mojego występu w Bahrajnie. Bycie za kółkiem zawsze pozwala mi lepiej zrozumieć samochód, a to pomaga mi później w przekazywaniu informacji zespołowi. Obie sesje, poranny trening, jak i testy, będą bardzo przydatne i nie mogę się ich doczekać."

Szef zespołu, Frederic Vasseur, tradycyjnie bardzo pochwalił wkład Kubicy w rozwój samochodu.

"Być może sezon dobiega końca, ale wciąż pozostaje sporo roboty i każda okazja na wyjazd samochodu na tor jest cenna. Posiadanie Roberta, kogoś z umiejętnościami i zdolnościami technicznymi, pomoże nam w maksymalnym spożytkowaniu tego dnia. Przez cały sezon był on naprawdę cennym atutem i będzie nim także w ostatnich zajęciach w 2020 roku."