WIADOMOŚCI

Oficjalnie: Fernando Alonso kierowcą Renault od 2021 roku
Oficjalnie: Fernando Alonso kierowcą Renault od 2021 roku
Hiszpan wróci do Formuły 1 po dwóch latach przerwy.
baner_rbr_v3.jpg

Odkąd tylko wiadomo było, że w przyszłym roku Renault opuści Daniel Ricciardo, światowe media w większości jego zastępce upatrywały właśnie w Fernando Alonso. Sprawa przyspieszyła na początku tego tygodnia. Pierwsze informacje oczywiście podali hiszpańscy dziennikarze, wczoraj zaś artykuł w brytyjskim BBC oznaczał niemal "pół-oficjalne" potwierdzenie. Dziś to już pewne - Fernando Alonso jest przyszłym kierowcą Renault!

Francuska ekipa równo o godzinie 13:00 wystosowała komunikat mówiący o zawarciu umowy z hiszpańskim kierowcą. Naturalnie nie podano szczegółów kontraktu, jednak żurnaliści z Półwyspu Iberyjskiego parę dni temu informowali o objęciu w niej dwóch sezonów (2021 oraz 2022), z możliwością przedłużenia o kolejny rok. Parafując dokument, Alonso wraca do zespołu, w którym występował w latach 2002-2006 oraz 2008-2009 i dwukrotnie, w sezonie 2005 i 2006, zdobył mistrzostwo świata Formuły 1. Hiszpan w ciągu swojej bogatej kariery wziął udział w aż 314 wyścigach, wygrywając 32 razy.

W komunikacie umieszonym na stronie zespołu nie mogło oczywiście zabraknąć okolicznościowych słów szefa zespołu, Cyrila Abiteboula oraz samego Fernando Alonso.

Cyril Abiteboul:
"Podpisanie Fernando Alonso jest częścią planu Grupy Reanult aby kontynuować poświęcenie dla Formuły 1 i wrócić na szczyt stawki. Jego obecność w naszym zespole jest ogromnym atutem na poziomie sportowym, ale także dla marki, do której jest bardzo przywiązany. Siła więzi między nim, zespołem i fanami sprawia, że jest to naturalny wybór. Jego doświadczenie i determinacja pozwolą nam wydobyć z nas to, co najlepsze, by doprowadzić zespół do doskonałości, jakiej wymaga współczesna Formuła 1. Ponadto wprowadzi do naszego zespołu kulturę wygrywania, która pozwoli pokonać wszystkie napotykane przeszkody. Wraz z Estebanem jego misją będzie pomoc zespołowi Renault DP World F1 w jak najlepszym przygotowaniu do sezonu 2022."

Fernando Alonso:
"Renault to moja rodzina, z którą wiążę najmilsze wspomnienia w postaci zdobycia dwóch tytułów mistrza świata. Teraz jednak patrzę w przyszłość. To ogromna duma i z wielkimi emocjami wracam do zespołu, który najpierw dał mi szansę na początku mojej kariery, a teraz daje mi możliwość powrotu na najwyższy poziom. Mamy wspólne ambicje, a postępy ekipy tej zimy nadają wiarygodność celom na sezon 2022, w którym będę dzielił się swoim doświadczeniem ze wszystkimi, od inżynierów po mechaników. Zespół, podobnie jak ja, pragnie i posiada odpowiednie środki, by powrócić na podium."

Jeszcze przed opuszczeniem ekipy McLarena w 2018 roku, Fernando Alonso zajął się startami w innych seriach wyścigowych. Został mistrzem wyścigów długodystansowych World Endurance Championship w sezonie 2018/2019, dwa razy wygrał słynny, 24 - godzinny wyścig Le Mans, wziął udział w rajdzie Dakar, a przede wszystkim starał się o zwycięstwo w Indy 500, które byłoby uzupełnieniem potrójnej korony sportów motorowych. Niestety, dwa podejścia (w 2017 i 2019) nie przyniosły oczekiwanego rezultatu, ale Asturyjczyk ciągle dąży do spełnienia swojego marzenia i aktualnie skupia się na przygotowaniach do trzeciej próby wraz z zespołem Arrow McLaren SP. Zmagania na owalnym torze w tym roku odbędą się 23 sierpnia.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

44 KOMENTARZY
avatar
greyhow

08.07.2020 20:47

0

@19 nawet jeśli Ferrari podziękuje za usługi Vettelowi już w tym sezonie, to szczerze wątpię, że posypie się całe domino, które sobie zażyczyłeś. Chyba już większa szansa, że będzie tak jak napisał @28, że wezmą Giovinazziego (choć ja osobiście nie upatruję teorii spiskowych w piątkowych jazdach Roberta, raczej jest to kwestia umowy między Orlenem, a Alfą). Inna opcja to wyciągnięcie Wehrleina z symulatora na te parę wyścigów, które by zostały. Ale żeby taki scenariusz się ziścił to Vettel chyba musiałby w każdym wyścigu dojeżdżać poza punktami, okazując w ten sposób pełną rezygnację, a wątpię, żeby aż tak dawał ciała. Co do Alonso, to moim zdaniem wrócił tylko dlatego, że Renault zagwarantowało mu pełnię władzy, nawet w kwestii zarządzania zespołem, na zasadzie ?Nie mamy pomysłu, więc jak chcesz, to możesz się spróbować wykazać?. Niby miał podobną pozycję w McLarenie, ale jednak gdzieś był ten zgrzyt. Teraz mamy przed sobą gruntowną przemianę całej Formuły 1 i widocznie Renault uznało, że to z Alonso najlepiej wejść w nową erę, a Fernando uznał, że sobie z tym wyzwaniem poradzi jak nikt inny. A jeśli to wypali to cóż, niewykluczone, że właśnie poznaliśmy przy okazji nazwisko przyszłego szefa zespołu, kiedy ta wspaniała kariera kierowcy dobiegnie już końca. W całej układance współczuję tylko Oconowi. W Racing Point pokazał się z niezłej strony i widać, że ma potencjał, ale karierę w Mercedesie zablokował mu fakt, że tamci większe nadzieje pokładają w Russellu. Teraz poszedł do Renault, pełen nadziei na dalszy rozwój, a tu przyjdzie Alonso, przy którym każdy partner zespołowy (Hamilton to wyjątek) po prostu blaknie i ostatecznie przepada. Ciężko mi sobie wyobrazić, aby Francuz miał ten trend przerwać, ale życzę mu jak najlepiej.


avatar
Jacko

08.07.2020 23:20

0

@28. TomPo Kubica miał zagwarantowanych 5 piątkowych treningów. Wiadomo, że sezon się posypał, ale tak czy inaczej muszą mu jakąś proporcjonalną liczbę tych jazd zapewnić.


avatar
devious

09.07.2020 04:17

0

@31. MicCal "Sezon 2007 - mając do dyspozycji niewątpliwie najszybszy bolid w stawce" Zawsze myślałem ,że najszybszy bolid w stawce to ten, co wygrywa najwięcej wyścigów i zdobywa najwięcej Pole Positions, zwłaszcza mając 2 nie najlepszych i nie w najwyższej formie kierowów... ...no ale ludzie ogólnie w większości nie mają bladego pojecia w tematach, na jakie zabierają głos - a pomimo tego paplają. Jesteś tego doskonałym przykładem :)


avatar
Malmedy19

09.07.2020 05:35

0

Czy ja dobrze kojarzę, że w serialu Netflixa wypowiadano się o Fernando w niepochlebny sposób? Mylili się? W mojej ocenie to decyzję Fernando uważam za jednoznacznie słuszną, a Renault za jednoznacznie błędną. Zobaczymy.


avatar
Luzak564

09.07.2020 06:49

0

@34 a gdzie masz dane że to najgorszy silnik i że nie będą inwestować dużych pieniędzy? masz jekies konkrety czy tylko coś wyssane z palca?


avatar
MicCal

09.07.2020 19:22

0

@38 Gdyby to było takie proste, to wielu dyskusji pewnie można byłoby uniknąć, ale też w niektórych sezonach taka statystyka dałaby bardzo ciekawe rezultaty (vide np. sezon 2012). Ale obawiam się, że zbyt upraszczasz sprawę. Nie mówiąc już o tym, że w 2007 statystyka zdobytych PP nie była tak miarodajna jak np. dzisiaj, bo przecież mieliśmy jeszcze tankowanie i przejazd w Q3 musiał uwzględniać strategię. Niemniej jednak przyznaję, że określenie "niewątpliwie najszybszy" w stosunku do McLarena było rzeczywiście na wyrost, bo mieli auta porównywalne z Ferrari. Tym niemniej Ferrari nie było autem zdecydowanie szybszym, więc skoro mieli do tego dwóch rzekomo "nie najlepszych i nie w najwyższej formie kierowców", to tak przez niektórych ubóstwiany Fernando powinien ich chyba łyknąć z palcem w nosie, prawda? Tak jak pisałem, nie zamierzam hejtować Alonso (btw, ja z zasady nie hejtuję nikogo, a krytykować staram się z umiarem, więc fpawel19669 może być spokojny ;D ), to bez wątpienia jeden z najlepszych kierowców ostatnich 15 lat. Kiedy jednak widzę, jak niektórzy wynoszą go pod niebiosa i walą na jego cześć takie peany, że zawstydziliby nawet telewizję KRLD, to przypominam, że to jednak tylko człowiek, a nie półbóg ani cudotwórca, a jego kariera to także porażki - i to nie wszystkie zawinione przez czynniki zewnętrzne, ale niestety także przez niego. Tyle.


avatar
Kruk

09.07.2020 23:28

0

@Luzak564. Ja mam kilka konkretow: -Renault, to ch..j nie zespol. -Maja problemy finansowe, i juz na dzien dzisiejszy wiemy, ze Prezydent Macron dal im wielki ch..j nie pieniadze. -Ciagle bladza w kwestii technicznej. -Jak slyszalem silniki Renault W Austrii, to wniosek nasuwa sie tylko jeden: PIERDZA, nie dajac mocy.


avatar
Kavec Gavsky

09.07.2020 23:53

0

Świetna wiadomość, najlepsza w tym sezonie F1! Mam nadzieję, że Fernando Alonso wleje w Renault doświadczenie, i jakieś podium się pojawi.


avatar
Xandi19

10.07.2020 16:15

0

On pracował w Mercedesie. On się zna. Jest informatykiem wojskowym NATO i wie kto ile ma na koncie.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu