McLaren oficjalnie zaprzecza jakoby którykolwiek z kierowców był faworyzowany w walce o tytuł mistrzowski.
Hamilton jest obecnie liderem w klasyfikacji indywidualnej i wyprzedza swojego kolegę z zespołu o cztery punkty.„Chcemy, aby to było jasne. W zespole traktujemy i będziemy traktować wszystkich uczciwie i równo.” oświadcza McLaren.
Pomimo zapewnień zespołu sytuacja wydaje się być jednak napięta. Alonso oraz szef teamu Ron Dennis nie rozmawiali ze sobą od czasu Grand Prix Węgier. Hiszpan, który dwukrotnie zdobył tytuł mistrzowski w barwach Renault twierdzi, że jego angielski kolega jest w widoczny sposób faworyzowany w walce o zdobycie tegorocznego mistrzostwa.
McLaren odpowiada na zarzuty:
„Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby obaj kierowcy mieli identyczne szanse. Mamy tutaj na myśli sprawy takie jak ustawienia bolidu, silnik, dostęp do zasobów.
W tym roku pojawiało się niezwykle dużo zarzutów kierowanych w naszym kierunku odnośnie rzekomo nierównych szans zawodników, jednak obecny stan punktowy ilustruje najlepiej fakt, że w naszym zespole wszyscy są traktowani równo.”
11.10.2007 12:14
0
Nie no jest już przegięcie... TO co powiedział Bernie z pewnością wszystkich oburzyło =/ Ja to bym go od razu na zbity pysk wywaliła. Jest szefem F1 a odstawia takie akcje... Co to za rywalizacja, w której faworyzuje się jednego zawodnika? Przegiął najbardziej w momencie, w którym stwierdził, że kIMI I FERNANDO
11.10.2007 12:15
0
nic nie zrobili dla "naszej dyscypliny"- tandeta... A Lewis może zrobił?- śmieszne...
11.10.2007 13:11
0
ciekawe czy "skopiowali" też tajemniczy biały proszek od Ferrari ? Ale podobno Lewis nic o tym nie wie..
11.10.2007 13:45
0
Niedobrze mi się robi od tych żałosnych komentarzy. McLaren od zawsze słynie z taktyki, która nigdy nie faworyzowała żadnego z kierowców (Prost i Senna, Hakkinen z Coulthardem też łatwo nie miał, Coulthard z kolei przy świeżym Raikkonenie też nie miał łatwiej...). Najlepiej oddaje to aktualna klasyfikacja kierowców! Briatore mógłby dać Alonso wszystko, ale tylko w McLarenie aktualny mistrz świata może poczuć smak prawdziwej rywalizacji w teamie. Lewis ma dużo szczęścia, ale jestem pewny że to dzięki swoim umiejętnościom osiągnął w tym sporcie już tak wiele. Wasze komentarze są ŻAŁOSNE i NUDNE. Bycie najlepszym kierowcą świata to nie tylko wygrywanie wyścigów i nie bądźcie tacy krótkowzroczni.
11.10.2007 13:47
0
Popatrzcie na to z tej strony: przez ostatnie lata Alonso był po prostu _rozpieszczany_.
11.10.2007 14:06
0
bo hamilton ma paszport polsatu i ma specjalną troskę ... ciemniak.....
11.10.2007 14:43
0
Polecam wam kibicowanie regionalnej lidze kartingowej na Podlasiu, ciemniacy.
11.10.2007 14:47
0
widze ze alonso zdobyl sobie wieksze poparcie na forum nie rozumiem tego bo chlopak nie zachowuje sie co najmniej jak mistrz placze po kazdej poraszce i to glownie za jego przyczyna w mcl jest tak nie wesolo ,ale w sumie to podobnie bylo w renault tylko ze wtedy to FIA bylo przeciwko i wszyscy pomagali M.Schumacherowi.McLaren nigdy nikogo nie faworyzowal w odruznieniu od np.ferrari to kierowcy decydowali czy chca sobie pomagac.Wyjscie jest jedno wykopac alonso na zbity ryj i nigdy wiecej wspolpracy z niepowaznymi ludzmi
11.10.2007 15:23
0
ja proponuje, żeby obu panów rozdzielić od przyszłego sezonu i skończy się ta cała 'zabawa'. Przecież to jest śmiech na sali!
11.10.2007 15:42
0
sranie w banie
11.10.2007 20:59
0
Jakoś im nie wierzę . A to co zacytował Supek - jest przerażające.
11.10.2007 21:01
0
zgadzam się by wywalić Alonso z F1.....HAMilton bez Alonso będzie cieniem samego siebie....
11.10.2007 21:05
0
do Ash (i nie tylko): Bernnie jest nie tylko szefem F1, jest włascicielem F1! To jest jego prywatny biznes. Wiec zależy mu tylko na wypromowaniu gwiazdy która ściągnie jeszcze większą kasę. Szkoda tylko, że chcą młodemu Hamiltonowi pokręcić w głowie. Jeżdzi w sumie całkiem nieżle, ale jak zdobędzie mistrzostwo to całkiem mu odbije. Niby będzie (jak obecnie) miłym chłopakiem... a niestety ta skromność jest tylko jego maską. Kierowcą jest całkiem niezłym, ale aktorem jeszcze lepszym. Stawiam na Kimi'ego, jak mistrzostwa wygra Ferdek też będzie ok. Ale jeśli Hamilton to będzie to zabójstwo dla F1. Układy, układy... a wszyscy czepiają sie piłki nożnej. Powoli zaczyna i w F1 być podobnie.Jak tak dalej pójdzie to nie będzie sensu oglądać wyścigów. Pozdrawiam...
11.10.2007 21:11
0
kisieq: masz 100% rację :-)
11.10.2007 22:15
0
Sam szef Formuły 1, Bernie Ecclestone, nie ukrywa swojej sympatii do Hamiltona: - Jestem obecny w tym biznesie, że trudno spamiętać, ale nie widziałem jeszcze kogoś takiego. - Straciliśmy w Formule 1 wielkiego bohatera, Michaela Schumachera, ale w Lewisie znaleźliśmy następnego. Kimi Raikkonen ledwo się odzywa, a tym samym niewiele robi dla naszego sportu. Podobnie Alonso, który w ciągu dwóch mistrzowskich lat nie zrobił nic dla naszej dyscypliny - podkreśla Ecclestone. - Hamilton, jeśli zdobędzie tytuł, będzie się zachowywał jak mistrz. Jestem tego pewny. Dlatego będę mu kibicował w czasie GP Brazylii. Jak widzicie, Eccleston nie ukrywa sympatii do FIAmiltona... A wg mnie powinien być bezstronny...
12.10.2007 10:04
0
powtarzam.....mcpadlina nie istnieje juz w gp1 na 2007 rok ( pointy konstruktorow ) jesli wygra ham lub Alonzo w historii i tak bedzie stac ze wygral ten czy tamnten na mcpadlinie, i to jest kara? zenada doslownie....oby kurna KIMI wygral a makpadliny nie dojechaly, tak bede obstawial.
12.10.2007 14:09
0
Tutankhamun.. mcpadlina = piekne okreslenie :) .. mcpadlina = zlodziejski konglomerat stronnikow imć FIAmiltona zwanego takze Czarna Zawiesina (czyt wazelina) b-Ronka Dennisa (sam w domu-tj na chacie , wiec stosuje luzne gacie , tj gatki - w ktore musza wierzyc FIA'bratki ) czepiam sie .. wiem .. pozdro to all
12.10.2007 15:45
0
Tak tak może to jeszcze Alonso jest faworyzowany ........ Co???????? A Ham nie!!!!!!! najlepiej tak powiedzięć proste
12.10.2007 15:46
0
„Chcemy, aby to było jasne. W zespole traktujemy i będziemy traktować wszystkich uczciwie i równo.” chyba tylko HAMiltona
12.10.2007 15:50
0
walerus a czemu tak Alonso????????????
12.10.2007 15:51
0
KamilMcLaren zgadzam sie z tobą
13.10.2007 14:34
0
mcl - bo bez Alonso F1 będzie bardziej czysta - a HAMilton bez Alonso będzie nikim - własne słabe umiejętności nie pomogą mu w przyszłym sezonie bez trakcji i kradzionego bolidu.....
13.10.2007 17:29
0
walerus No dobra ale co to ma być za przyjemność jeżeli FIA pomaga hamowi, to jest dla mnie nienormalne. a ALONSO świetnie jeżdzi i nie potrzebne mu mclaren ... takie jest moje zdanie 2005 2006 rok alonso najlepiej jeżdził i to w renault jemu nie potrzebne mercedesy itp . on da se rade ALONSO MISTRZ
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się