Zespół Williams po wyścigu w Bahrajnie może jedynie tylko pocieszać się, że gorzej być nie może. Kierowcy zespołu zamykali stawkę podczas kwalifikacji wyścigu, ale próbują dopatrywać się w swojej formie optymistycznych akcentów. Po wyścigu na torze Sakhir zespół Sir Franka Williamsa jako jedyny nie ma jeszcze na swoim koncie punktów.
"Byłem naprawdę zadowolony z naszego wyścigu mimo iż nasze pozycje były daleko w polu. Miałem udany start, podczas którego zyskałem pięć pozycji. Potem zaliczyłem kontakt przednim skrzydłem z Grosjeanem, więc musiałem wcześniej zjechać do boksu, gdzie straciłem 10 sekund na zmianę przedniego skrzydła. Udało mi się powrócić do walki i pod koniec pokonać kolegę z zespołu. Jestem zadowolony z tego jak odzyskałem pozycje po kilku pierwszych okrążeniach. Wierzę, że zrobiliśmy wszystko co było w naszej mocy. Liczę, że w Chinach będzie lepiej, ale poza sceną mamy dużo roboty."
Siergiej Sirotkin, P17
"Ciężko jest podsumować ten wyścig. Po raz pierwszy pokonałem pełen dystans wyścigu F1. To dobre doświadczenie, ale powinniśmy zmienić nasz plan. Nasza strategia zakładała dwa zjazdy na aleję serwisową i do końca się jej trzymaliśmy. Uważam, że nie była to optymalna decyzja, gdyż straciliśmy trochę czasu. Potem zostałem dogoniony przez czołówkę i znowu traciłem czas. Tempo było OK, ale nie możemy podążać za innymi bolidami. To coś, co musimy koniecznie poprawić. To duże utrudnienie na pierwszym okrążeniu, gdyż nie możemy walczyć z rywalami bez niszczenia przednich opon. Niemniej tak jak to mówiliśmy już kilka dni temu, walczymy o to, aby dojechać do mety wyścigu. Wypróbowałem wszystkie mieszanki opon, a to dobre doświadczenie. Do tego na ostatnim zestawie opon miałem dobre tempo i zaliczyłem rozsądną poprawę. Teraz zmierzamy już do Chin."
09.04.2018 08:28
0
Ktoś psioczy na P.Lowe? Chyba słabą macie wiedzę. Inżynier, który jest w f1 od ponad 30 lat, jest kiepski? To, że z różnymi ekipami zdobywał wielokrotnie tytuły mistrza świata też nie ma znaczenia? Kończę temat, jak ktoś nie potrafi zrozumieć, że problemem jest brak funduszy na rozwój i słaba polityka zespołu bo brakuje nawet na zatrudnienie porządnego kierowcy lidera.
09.04.2018 09:37
0
Nie twierdze, ze Kubica zdzialalby cuda. Ale spojrzcie na sezon 2010 i co robil Kubica z Renault a co Pietrov.
09.04.2018 11:10
0
@31 Człowieku, zastanów się co piszesz. Jak mogą używać zeszłorocznej konstrukcji???? Pomijając, że jest to niezgodne z przepisami FIA. Tylko warunkowo można być dopuszczona tylko taka sytuacja i ew na parę pierwszych wyścigów, jak to było bodajże w przypadku Marussia/Manor. Po drugie tegoroczna konstrukcja posiada halo. Przez nie, trzeba całkowicie było przekonstruować bolid, inne jest też umiejscowienie punktu ciężkości, itd. To nie jest tak, że halo wyjmujesz z jednej konstrukcji i wsadzasz do drugiej. @36 No i? To oznacza, że do końca życia będzie robił super konstrukcje??? Oczywiście, że kasa jest potrzebna na rozwój ale to nie oznacza, że Paddy mógł wypuścić bubla.
09.04.2018 12:49
0
Belzebub jak tam Twój ukochany Sirotkin? Wg. Williamsa przyszły mistrz świata, wielki talent, cudotwórca wręcz, miał zadziwić świat a póki to zadziwia nieporadnością :) I jak tam Twoja genialna teoria, że lepiej wziąć paydrivera i za 20 mln ulepszyć bolid, co da 1 s na okrążeniu niż mniej płacacego ale mocniejszego kierowcę - no masz jak na dłoni jak się kończy zatrudnianie 2 paydriverów, którzy nie wiedzą co się dzieje :) I nie mówię, że Kubica by zdziałał cuda- bo on nie jest obecnie w formie z 2010. Może taką formę by odzyskał po kilku GP, może nie - tego się nie dowiemy. Natomiast dobry driver nie wjeżdżałby w pierwszy zakręt na ostatnim miejscu jak Sirotkin. Jak ktoś twierdzi, że dobry driver nie robi różnicy, niech obejrzy sobie sezon 2012 - Alonso i Massa w Ferrari. Massa pierwszych 5 wyścigów odpadał w Q2 - miejsca 12-16 PIĘĆ RAZY Z RZĘDU. Alonso w tym czasie tym samym bolidem wygrał w Malezji, był na P2 w qual w Hiszpanii (Massa był bodajże na P16) i walczył o wygraną do ostatnich okrązeń (był ostatecznie na P2). Ostatecznie po tych 5 wyścigach Alonso miał 61 pkt i ex-aequo prowadził w MŚ z Vettelem a Massa... miał 2 pkt!!! Teraz porównajcie Massę do Strolla, który był przez Massę wręcz wbity w podłogę w kwalifikacjach. I do Sirotkina, który jeździ równie marnie jak Stroll. Jeżeli Alonso w słabym bolidzie wbił w podłogę Massę, a Massa niszczył Strolla (czyli też Sirokina by objeżdżał), co zo Alonso by zrobił z tymi miernotami? Ano właśnie - bolid w F1 to jedno, i wszyscy wiemy, że Williams to kupa złomu. Ale Toro Rosso tez się wydawało kupą, Force India ma bolid zbliżony do Williamsa, Sauber miał być czerwoną latarnią - a wszystkie te ekipy już mają punkty. Williams nie ma punktów, ale podejrzewam, że jakby w składzie mieli Alonso i Kubicę, to zupełnie inaczej by to wyglądało...
09.04.2018 13:02
0
Nawet najlepszy inżynier czy projektant nie jest w stanie zrobić od razu konstrukcji działającej ze stuprocentową sprawnością. Najważniejszy jest pomysł, a później to już godziny prób i testów oraz wdrażania poprawek. Jeżeli np. zespołu nie stać na 1000 godzin testów, a tylko na 100 (strzelam całkowicie z tymi ilościami), nie stać ich na 10 prototypów, a tylko na 2, to później takie są skutki. I nie pomógł by nawet człowiek będący połączeniem Rossa Brawna z Adrianem Neveyem.
09.04.2018 14:40
0
Mnie się wydaje że RK pojedzie już w jednym z europejskich wyścigów choćby po to by sprawdzić co jest bardziej do d... kierowcy czy bolid Ja obstawiam że pojedzie w barcelonie. bo później to już nie będzie miało sensu sprawdzać jak im środek stawki odjedzie.
09.04.2018 18:11
0
moim zdaniem talent odgrywa ważną rolę a w przypadku dwóch kierowców Williamsa Strolla i Sirotkina widać że go nie mają
09.04.2018 18:11
0
To karakany z Pisu wam 500+ nie dali?
09.04.2018 22:02
0
@41 Nie pojedzie w wyścigu Tobnie ma sensu Zespół wie takie rzeczy bez wsadzania Kubicy do bolidu na wyścig
10.04.2018 07:44
0
@41 watpie by dostal taka szanse. Jadac treningi ustawilby dobrze bolid, zadbal o opony i dowiozl np 1 punkt. Williams z PR-owego punktu widzenia musialby wtedy juz RK zostawic jako kierowce etatowego, a na to ich nie stac. A gdyby po takim wystepie dalej trzymali Go jako 3 kierowce, to Williams bylby skonczony. Choc i tak juz jest, sponsorzy uciekaja, bo nie chca byc kojarzeni z tym zespolem. Zal patrzec jak kawalek historii F1 upada na dno. Jakos zarzadzanie teamem F1 kobietom nie wychodzi i tyle.
10.04.2018 20:11
0
@45 Jacy sponsorzy uciekają?
11.04.2018 20:05
0
Jakie to szczęście,że Kubica nie jest podstawowym kierowcą Williamsa. Hejterzy by nie odpuścili.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się