Ross Brawn po latach przyznał, że przez większość czasu spędzonego w szeregach Ferrari nie zdawał sobie w ogóle sprawy z tego iż włoska ekipa ma prawo weta zmian przepisów Formuły 1.
Ferrari posiada prestiżowe prawo weta od początku lat ‘80 minionego wieku, niemniej publicznie po raz pierwszy wyszło ono na jaw dopiero w 2009 roku, a Ross Brawn, który pełnił rolę dyrektora technicznego zespołu wyjawił, że sam nie wiedział o istnieniu takiego zapisu do 2005 roku, czyli po ośmiu latach od kiedy zdecydował się dołączyć do tej ekipy.W nowej książce napisanej przez byłego dyrektora zarządzającego Williamsa, Adama Parra, Brawn zdradził, że w 2005 roku nie miał pojęcia o istnieniu weta, gdy Ferrari szukało sposobu na zablokowanie zmian w przepisach zakazujących kierowcom zmian ogumienia w trakcie wyścigu. Znany inżynier uważa, że przepis ten został wdrożony, aby zakończyć okres dominacji Ferrari, która trwała od początku nowego milenium.
„Wtedy nie wiedziałem, że mieliśmy możliwość wetowania” wyznawał Brawn. „Nie skorzystaliśmy z niego i nie sądzę, aby Jean [Todt, były szef zespołu Ferrari, a obecnie przewodniczący FIA] kiedykolwiek chciał z niego skorzystać, gdyż wiedzieliśmy, że byłoby to złe podejście.”
Brawn przyznał, że o istnieniu weta dowiedział się „na późniejszym etapie swojej kariery w Ferrari”, która dobiegła końca w 2007 roku.
Były dyrektor techniczny zespołu Ferrari przyznał również, że wprowadzony w 2005 roku zakaz zmiany ogumienia wpłynął na zachowanie się zespołu podczas kontrowersyjnego Grand Prix USA na torze w Indianapolis. W wyścigu tym wystartowało jedynie sześć bolidów korzystających z opon Bridgestone, w tym Ferrari, podczas gdy wszyscy pozostali rywale jadący na Michelinach zmuszeni zostali do wycofania się z rywalizacji po okrążeniu formującym, gdy okazało się, że ich opony nie wytrzymywały przeciążeń w zakręcie numer 13.
Ferrari odmówiło wtedy kompromisów, które pozwoliłyby ich rywalom wystartować w wyścigu: „Znajdowaliśmy się w sytuacji, w której czuliśmy się bardzo pokrzywdzeni tym co wydarzyło się w sprawie przepisów dotyczących ogumienia. Czuliśmy się prześladowani” mówił Brawn. „Nie mieliśmy wtedy zbyt dużej sympatii dla sprawców, którzy przyczynili się do wdrożenia opon na cały wyścig.”
Książka zatytułowana „Total Competition” [ang. Totalna rywalizacja] zostanie wydana, jak na razie jedynie w języku angielskim, 3 listopada.
18.10.2016 18:02
0
"W wyścigu tym wystartowało jedynie sześć ekip korzystających z opon Bridgestone", chyba powinno być sześć samochodów trzech ekip.
18.10.2016 18:07
0
A o tym że Ferrari ma prawo weta to niektórzy dowiadują się o tym w 2016 xD :D
18.10.2016 20:14
0
Spec z Polsatu, którego zresztą bardzo lubię nadużywający stwierdzenia "łabędzie śpiew" wspominał o tym wielokrotnie.
19.10.2016 10:16
0
1. tomcio_pl racja, dzieki.
19.10.2016 18:43
0
Widzę, że kempa007 nabył książkę i w miarę czytania wrzuca tu co większe newsy. Narodziła się chyba nowa świecka seria o tytule "Brawn napisał:"
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się