Lewis Hamilton w pełni wykorzystując możliwości swojego bolidu zdołał zdobyć po raz piąty w karierze pole position przed wyścigiem w Kanadzie. Tuż za nim czasówkę zakończył Nico Rosberg i Sebastian Vettel.
Deszczowe chmury przed sesją kwalifikacyjną nie zostały w pełni przewiane z okolic toru i przez wszystkie trzy segmenty czasówki straszyły kierowców i ekipy. Formule 1 w sobotnie popołudnie udało się jednak uniknąć deszczu i nieprzewidywalnych wyników.Mimo iż tor pozostawał suchy warunki na torze były dalekie od idealnych ze względu na niską temperaturę, która utrudniała zawodnikom odpowiednie rozgrzanie ogumienia.
Kierowcy Mercedesa tradycyjnie już w Q2 podkręcili tempo deklasując rywali i odzierając kibiców ze złudzeń. W decydującej o kolejności w czołowej dziesiątce części czasówki Sebastian Vettel pokazał jednak, że Ferrari poczyniło postępy.
Niemiec na swoim finałowym przejeździe stracił do Hamiltona niespełna 0,2 sekundy na torze, który teoretycznie powinien premiować moc układu napędowego Mercedesa. Czwarty Ricciardo stracił do lidera już przeszło 0,3 sekundy, a dysponujący w ten weekend takim samym silnikiem co jego zespołowy partner Max Verstappen stracił kolejne 0,3.
Kimi Raikkonen, który w Q3 podjął tylko jedną próbę ustanowienia czasu ostatecznie finiszował na szóstym miejscu przed kierowcami Williamsa- Bottasem i Massą.
Czołową dziesiątkę w dzisiejszych kwalifikacjach zamykali Nico Hulkenberg oraz Fernando Alonso, któremu dzisiaj po raz trzeci z rzędu udała się sztuka awansowania do trzeciej części czasówki.
Po pierwszej części kwalifikacji z dalszej rywalizacji oprócz niebiorącego udziału w kwalifikacjach Kevina Magnussena odpadli obaj kierowcy Manora, Saubera oraz Jolyon Palmer.
Druga część czasówki trwała nieco dłużej niż planowano za sprawą wypadku Carlosa Sainza, który miał bliskie spotkanie ze słynną Ścianą Mistrzów. Po uprzątnięciu toru i wznowieniu rywalizacji kierowcy Mercedesa ponownie podkręcili tempo, pewnie uzyskując dwa najlepsze czasy.
Oprócz Sainza, do Q3 nie przeszli kierowcy Haasa, Daniił Kwiat, Jenson Button oraz Sergio Perez.
12.06.2016 21:29
0
Żygać mi sie chce na tych upośledzonych strategów ferrari. Kolejny raz spierdolili wyścig.
12.06.2016 21:32
0
Jako JEDYNI mieli inną strategię wyjściową - stąd wniosek że pewnie pozostałe teamy się mylą ;)
12.06.2016 21:35
0
Strategia zrypana ale VET tez dodał od siebie. Pewnie i bez "wycieczek" efekt bylby taki sam.
12.06.2016 21:42
0
Oni liczyli na SC i tyle. Tak to jest jak ktos chce być mądrzejszy nic ustawa przewiduje.
12.06.2016 21:43
0
@72 Anuk666 od 60 okrążenia pewnie chciał postawić wszystko na jedną kartę i zaczął popełniać błędy, ale i tak dzięki strategii miał małe szanse.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się