WIADOMOŚCI

Raikkonen kończy testy w Jerez z najlepszym czasem
Raikkonen kończy testy w Jerez z najlepszym czasem
Kimi Raikkonen zakończył dzień i testy w Jerez z najlepszym wynikiem. Fin na swoim najszybszym okrążeniu, jadąc na miękkim ogumieniu Pirelli poprawił poniedziałkowy wynik Sebastiana Vettela o przeszło 0,1 sekundy.
baner_rbr_v3.jpg
Pogoda w Jerez dzisiaj dopisywała zespołom, jednak cały czas było chłodno, a rano tor pozostawał mokry po nocnych opadach deszczu.

Kierowca Ferrari był dzisiaj najszybszy na każdym sprawdzanym rodzaju gładkiego ogumienia. Do przerwy obiadowej utrzymywał najlepszy wynik na twardej mieszance opon, później poprawił go na średniej oponie, aby na koniec wyśrubować tegoroczny rekord toru Jerez na poziomie 1:20,841 na miękkiej mieszance opon.

Niewiele brakowało a zespół Ferrari zakończyłby czterodniową wizytę na południu Hiszpanii z czystym kontem i czterema najszybszymi czasami. Wczoraj jednak Felipe Nasr jadąc na miękkiej oponie poprawił wyniki Kimiego Raikkonena, spychając go na drugą pozycję. Dzisiaj równie szybko C34 sprawdzał Marcus Ericsson, który na koniec dnia uzyskał czas 1:22,019.

Na zakończenie testów w Jerez ponownie trzecie miejsce przypadło Mercedesowi, który dzisiaj sprawdzał konstrukcję W06 wraz z Lewisem Hamiltonem. Ekipa z Brackley ponownie była najaktywniejszym zespołem w stawce. Brytyjczyk pokonał dzisiaj 117 okrążeń, po drodze zaliczając niewielkie problemy , gdy przed południem stracił panowanie nad autem.

Za czołową trójką sesje testową w Jerez zakończył Max Verstappen, który wraz z Toro Rosso oprócz sprawdzania osiągów i niezawodności STR10, intensywnie przygotowywał się do pierwszego sezonu startów w F1. Ekipa Toro Rosso dzisiaj niemal przy każdej możliwej okazji sprawdzała jak jej auto zachowuje się podczas startowania.

Piąty czas dzisiejszych zmagań na torze przypadł w udziale Felipe Massie, który do najszybszego Kimiego Raikkonena stracił grubo ponad 2 sekundy. Zdaniem wielu obserwatorów zespoły korzystające z silników Mercedesa w Jerez nie odkryły jeszcze swojego prawdziwego tempa.

Za kierownicą Lotusa E23 po raz pierwszy zasiadł dzisiaj Romain Grosjean. Francuz po testach był bardzo zadowolony z tego jak spisuje się jego nowy bolid, jednak miał trochę pecha. Po przejechaniu zaledwie 53 okrążeń sinik Mercedesa zamontowany w jego aucie odmówił posłuszeństwa a ekipie nie udało się powrócić na tor.

Problemy techniczne nie przestają także prześladować Red Bulla. Ekipa z Milton Keynes w Jerez nie miała ani jednego dnia spokoju. Dzisiaj kiedy za stery RB11 powrócił Daniił Kwiat w aucie pojawiły się problemy z systemem ERS, które skutecznie ograniczyły przejazdy Rosjanina.

Firma Renault przyznała się iż w swoich przygotowaniach do sezonu zapomniała o drobnej części znajdującej się w układzie chłodzenia systemu ERS, a która to cześć odpowiedzialna jest za większość kłopotów z układem napędowym Renault w Jerez.

Zespół McLarena niemal z zegarmistrzowską precyzją podzielił obowiązki testowe między swoich kierowców. Przez pierwsze dwa dni testów Fernando Alonso i Jenson Button pokonali po zaledwie 6 okrążeń. Trzeciego dnia testów Hiszpan przejechał już 32 okrążenia, a czwartego dnia Jenson Button zdołał pokonać 35 pętli toru w Jerez, zanim jego MP4-30 odmówił posłuszeństwa. Zespół poinformował, że w aucie doszło do awarii pompy paliwa.

Kolejne testy F1 przed sezonem 2015 odbędą się na torze pod Barceloną w dniach 19-22 lutego.
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

153 KOMENTARZY
avatar
viggen

05.02.2015 22:27

0

@68 "Fin był w nowym samochodzie i to fakt ale co roku każdy ma nowe auto i to nie usprawiedliwia tak wielkiej porazki. Hamilton, który urzęduje w Mercedesie 3 rok I to powiedział, że nigdy nowym bolidem mu się nie jedzie dobrze ale od połowy sezonu potrafi się już idealnie dopasować. To akurat był jego komentarz z obecnych testów." Niestety nie posiadasz chyba wiedzy na temat f1. Każdy kierowca, w tym Kimi nawet gdy mu bolid nie pasuje w połowie sezonu już jakoś potrafi się dogadać z bolidem. Tak już jest. Ale to zależy od bolidu. A ten był o kant tyłka i powtarzam po raz setny - nie dało się go PRZEROBIĆ, ZMODYFIKOWAĆ. A dwa - żaden z Was nawet o tym nie wie i nawet tego nie zauważył. Od GP Węgier Kimi był testerem nowych części na obecny sezon. Alonso od GP Węgier nie miał dostępu do danych na sezon 2015. Od GP Węgier w ukryciu bez żadnego nagłaśniania, w tajemnicy przed mediami testowali rozwiazania na sezon 2015. @Emer7 Ostatni wpis do Ciebie deklu jeden i kończą z Tobą całkowicie dyskusję bo ona nie prowadzi do niczego, Jesteś jak beton. Jak prawdziwy gimbaz. " a przed sezonem 2014 pisałeś cytuje : "Ferrari daje im wolną rękę i w czasie sezonu zdecydują, kto walczy o tytuł a kto komu pomaga."" A co ja K... wyżej napisałem (post 66)? Ma mózg, umiesz czytać i myśleć? "Tak samo jak pisałęś 2 miesicae temu cytuje: ""Więc jak czytam fanów Alonso, którzy wierzą w parę Button Alonso to chce mi się smiać" czy "Button w McL obok Alonso. Też kłamstwo"" Kolejne bezmózgowie z Twojej strony. News był, że Alonso chce Buttona w zespole. Wy ślepe tępaki już zacieraliście ręce na temat tego newsa. Moja wypowiedź odnosiła się do wypowiedzi Alonso. Alonso NIE CHCIAŁ Buttona obok siebie. Ile mam to powtarzać??????????????? Napiszę drukowanymi ! 1) NIE BYŁO RÓWNOUPRAWNIEŃ W FERRARI W 2014 2) ALONSO NIE CHCIAŁ BUTTONA w MCL w tym sezonie. APEL do Rodziców Emer7 Weżcie się za tego chłopaka, bo internet nie jest dla niego!!!!


avatar
Emer7

05.02.2015 22:42

0

@ viggen Pisałeś ze RAI i ALO mają wolną reke a pół godziny temu napisałeś ze Alonso ostatnio na rownych prawac był w Renault z Trullim- tego sie nie wyprzesz tak samo jak wypowiedzi o Buttonie w Mclarenie 2015 Gadasz głupote za głupotą i nie potrafisz się do tego przyznać tylko jak skonczony kretyn brniesz w to dalej. Nie dziwi więc opinia o Tobie na forum A na koniec Ci powiem ze winny sie tłumaczy. Nie pisz bzdur to nie bedziesz miał sie zczego tlumaczyć.


avatar
viggen

05.02.2015 23:09

0

"Pisałeś ze RAI i ALO mają wolną reke a pół godziny temu napisałeś ze Alonso ostatnio na rownych prawac był w Renault z Trullim" Ja się nie muszę tłumaczyć. Teraz właśnie tłumaczę Tobie, że nawet prostego zdania nie rozumiesz? Więc pytanie do Ciebie? GDZIE NAPISAŁEM, ŻE OSTATNIO NA RÓWNYCH PRAWACH ALONSO BYŁ W RENAULT Z TRULLIM? GDZIE TO SŁOWO MAGICZNE OSTATNIO Z MOJEJ STRONY?! Ostatnio był w Mclarenie. Widzisz jak Ty czytasz i jak przekręcasz moje słowa? I tak za każdym razem! Głupoty to TY wypisujesz cały czas aż szkoda klawiatury. Nie muszę siebie bronić bo nie mam przed czym i niczego się nei wstydzę. Muszę tłumaczyć nie siebie ale takim typom jak Ty " co autor miał na myśli" Na prostym zdaniu złożonym napisanym po polsku się wyłożyłeś jak lamer na lodowisku....


avatar
Jahar

05.02.2015 23:15

0

@viggen. Gdyby umiał się jakoś dopasować to umiałby zrobić jakiś wynik a tego nie było. Nie wierzę tez, że Kimi testował samochód a Alonso jechał innym. McLarena ma inny silnik i inne założenia bolidu. Zresztą z kierowców tacy inżynierowie jak dupy rakieta. Kierowca jest od kierowania.


avatar
Emer7

05.02.2015 23:16

0

@ viggen "Równe prawa miał w Renault, gdy jeździł z Trulli i dostawał bęcki od Włocha. Równe miał w 2007 w McL - historię znamy" Teraz tak pisałeś a przed sezonem 2014 pisałeś ze startuja na rownych prawach i okaze sie w sezonie kto komu pomaga. Wypowiedz z tematu :Hakkinen- Kimi pokona alonso. Nie chcesz widziec swoich bredni To samo napisał Ci Jahar Pokazałęm dość Twoich bredni - a przeciez nie moge pamietac wszystkiego.


avatar
viggen

05.02.2015 23:40

0

"Zresztą z kierowców tacy inżynierowie jak dupy rakieta. Kierowca jest od kierowania."| A dane inżynierowie mają mieć tylko z wirtualnych jazd na komputerze? Kto ma im je zdobywać? @Emer7 Wyłożyłeś się na prostym zdaniu. Myślałeś, że zapunktujesz i Ci nie wyszło. Ani razu Ci nie wyszło. Ani o Kubicy. Ani o tym, że Alonso to lepszy kierowca bo się "mało" rozbija. Poglądy ma każdy swoje i tyle. Dla Ciebie może być zajeb... zapach spoconych skarpet dla mnie nie musi. Co do Kubicy, bo dalej widze, że Twoje IQ tego nie ogarnia. Nie lubię tego gościa, nie cierpię słuchać jego wypowiedzi. Nie trawie go na ekranie. Ale to nie znaczy, że nie podziwiam i nie gratuluje jemu jego osiągnięć. Ty tego nie potrafisz zrozumieć i łapiesz za jakieś głupie słówka. I wcale się Tobie nie dziwię, jak Ci na bakier z myśleniem. Co do Alonso. Uwaga szok dla Ciebie! Nie raz na tym portalu napisałem dobre słowo na Alonso jak zasłużył, jak pojechał bardzo dobry wyścig. Nie raz również pisałem, że nie jest tak, że nie lubie Alonso. Podziwiam go jako kierowcę, Jest jednym z lepszych w historii F1. Cieszę się, że jeździ dalej w F1. Tak samo jak się cieszę z jazdy Buttona i Raikkonena. Są ostatnimi kierowcami ze starej gwardii i będzie naprawdę nam ich kiedyś brakować. Nie cierpię po prostu kibiców Alonso (poza wyjątkami), którzy stawiają Hiszpana na piedestał najlepszego kierowcy w stawce, za the beściaka itd. Bo nigdy nim nie był i nie będzie. Jest po prostu przereklamowany jak np pseudo sieć Play, która omamiła ponad 10mln głupków w Polsce, i 90% gimbazy. A Ty dalej jak stara płyta do znudzenia. Skończ w końcu i wstydu sobie oszczędź.


avatar
viggen

05.02.2015 23:46

0

@Jahar "Gdyby umiał się jakoś dopasować to umiałby zrobić jakiś wynik a tego nie było." Udajesz czy kolejny z Ciebie ciężko myślący? Napisałem "Ale to zależy od bolidu. A ten był o kant tyłka i powtarzam po raz setny - nie dało się go PRZEROBIĆ, ZMODYFIKOWAĆ. " I do tego masz wypowiedzi Pat Fry, James Allisona itd. Zespół dał ciała a nie Kimi. Bolid nie dał się prowadzić przez Fina i nie mógł się z nim dogadać. Żadne poprawki nie działały. Bolid był za mocno podsterowny od fazy projektu i nic się z nim już nie dało zrobić. Ile można kur... pisać o tym samym?!! Przecież to już jest irytujące. A potem, że @viggen ludzi obraża Przecież ile można pisać mieć cierpliwości i tłumaczyć!!!!!!!!!!! Czy ja jestem w przedszkolu czy rozmawiam z dorosłymi ludźmi?


avatar
Emer7

05.02.2015 23:58

0

@ viggen Pisze Ci po raz ostatni bo widze ze dalej nie rozumiesz sowjego błędu Napisałeś pare godzin temu ze ostatnio alonso miał równouprawnienie w Renault, czy tam Mclarenie 2007 Przed sezonem 2014 napisałeś cytuje:"Ferrari daje im wolną rękę i w czasie sezonu zdecydują, kto walczy o tytuł a kto komu pomaga." Poniewaz to Alonso okazał sie lepszy od początku więc nie moglo być rownouprawnienia. Bo przeciez trzeba jakoś Kimiego wybielać tak jak jego brak sukcesow w rajdach czy lekcewazace odpowiedzi do dziennikarzy. Jahar potwierdzil to w poście 68 a Ty klam i wypieraj sie dalej. Tak jak wypowiedzi ze Button w Mclarenie obok Alonso to kłamstwo. Klam dalej Wiem ze nie chcesz porownywać Alonso i Raikkonena pod względem blędów i wypadkow bo to niewygodne w Twojej sytuacji. I oczywiscie nie odpowesz mi czy to świadczy o klasie kierowcy Wiesz jaka jest roznica. Ze ja wymieniam potężne błędy i spektakularne dzwony Raikkonena a Ty czepiasz sie jak pijany płotu uszkodzonego krzydła Alonso w Malezji 2013. to świadczy tylko o tym ze nie masz żadnych poważnych błędow do zarzucenia Alonso Tak samo jak to ze Alonso Cie nie interesuje a pozniej sie wygadaleś o tym ze sledzisz go na twiterze. Tyle warta Twoja gadanina.


avatar
Jahar

06.02.2015 01:04

0

@viggen. To, że każdy ma swój jazdy to rozumiem ale nie może być tak, że jesteś mocny tylko wtedy jak wszystko idzie po twojej myśli. Przegrana Fina jest przegraną i nie warto nawet drążyć przyczyn porażki. Może Kimi trochę się odkuje w tym roku, który zapowiada się na ciekawszy w porównaniu z zeszłym ale ten nokaut będzie mu zapamiętany tak jak i to, że ma tytuł mistrza na koncie. A co do Kubicy to nie wiem czemu go nie lubisz skoro ma podobne wywiady do Kimiego, zwięzłe, bufonowate i zaczepne.


avatar
Jahar

06.02.2015 01:05

0

*swój styl jazdy oczywiscie


avatar
Nowicjusz

06.02.2015 10:17

0

hehe jest viggen jest zabawa. Podziwiam każdego kto podejmuje walkę z psycho-fanami Falonso. Im nie wytłumaczysz. Oni są karmieni papką z ekranu o geniuszu Falonso, o robieniu "czegoś z niczego" hehe. Lepszy niż MacGyver ;) Alonso jest BARDZO DOBRYM kierowcą, ale do miana najlepszego brakuje mu szybkość w kwalifikacjach, oraz podejmowania ryzyka w kluczowych momentach. Przykład Petrova jest najlepszy. Gdyby Hamilton albo Ricciardo byli wtedy na miejsce Alonso to: a) ograliby Pietrowa i zdobyli tytuł. b) rozbiliby się na bandzie, zabierając ze sobą Rosjanina. Ja szanuję Alonso jako kierowcę. Nie trawię go jako osobę. I niestety psycho-fani nie potrafią tego zrozumieć.


avatar
Emer7

06.02.2015 10:58

0

@ Nowicjusz "Gdyby Hamilton albo Ricciardo byli wtedy na miejsce Alonso to:" - kolejny wróżbita Maciej, specjalista od gdybania Alonso brakuje szybkosci w qual tylko jakos robi Ci na złość i wygrywa pojedynki zespolowe w kwalifikacjach i wyscigach Twoj nick nie jest przypoadkowy


avatar
Nowicjusz

06.02.2015 11:39

0

Emer7 tak? sezon 2007 Alonso(aktualny mistrz świata) 8 - 9 Hamilton (debiutant ) W tym Hamilton (debiutant) 5 pole position Alonso(aktualny mistrz świata) 3 pole position Nie chodzi mi o szybkość wyścigową, a szybkość na 1 okrążeniu. Wybrałem ten sezon, bo Hamilton był najbardziej wartościowym rywalem dla Hiszpana. Potem był Massa, Pique JR, Fishichella...to nie są zawodnicy którzy są zaliczani do TOPU. A nawet taki Massa w 2010 był blisko Alonso w kwalifikacjach. Przyjmij to do wiadomości, że Alonso nie jest mistrzem 1 okrążenia. I tego nie zmienisz.


avatar
Emer7

06.02.2015 11:52

0

@ Własnie- piszesz tylko o Hamiltonie i tylko o sezonie 2007 a cała reszta dorobku juz nie ma znaczenia bo tam było 8 do 9 dla Hamiltona- czy to jest ujma, czy to jest upokarzający wynik czy bliski remisu ? A moze przegrał do zera? A moze wygrane wlasnie z Picqwuetem, Grosejanem, Fishichella, Massa i Raikkonenem nie maja znaczenia. Pewnie ze nie bo mógłby pokonać 100 a ze 101 by nieznacznie przegrał albo zremisował to ten jeden raz bedzie dyskwalifikujący


avatar
Emer7

06.02.2015 12:04

0

@ Nowicjusz "A nawet taki Massa w 2010 był blisko Alonso w kwalifikacjach." - być blisko to nie wygrac. Przyjmij to do wiadomosci


avatar
elin

06.02.2015 15:18

0

@ 78. Emer7 Wybacz, że się wtrącę ;-), ale ... " Ze ja wymieniam potężne błędy i spektakularne dzwony Raikkonena a Ty czepiasz sie ... uszkodzonego skrzydła Alonso w Malezji 2013. " Uważasz, że Kimi zaliczył spektakularny dzwon w Monako 2014, a Fernando w Malezji 2013 jedynie uszkodził skrzydło ? Nie zgadzam się z taką opinią. Alonso w Malezji spóźnił hamowanie przed drugim zakrętem i uderzył w tył bolidu Red Bulla uszkadzając swoje przednie skrzydło. Raikkonen w Monako zaatakował Magnussena w nawrocie przed hotelem, ale zbyt późno skręcił i nie zmieścił się w zakręcie, co przyblokowało także Duńczyka. Błąd Fina, jednak gdzie ten spektakularny dzwon ? Oba bolidy były uszkodzone, ale nie rozbite. Kevin zakończył wyścig na 10 pozycji, Kimi po zmianie opon dojechał na 12 i tym ( uszkodzonym ) bolidem wykręcił najszybsze okrążenie wyścigu. Według mnie, wypadek Alonso w Malezji 2013 i Raikkonena w Monako 2014, to ta sama kategoria tzw. incydent wyścigowy. Obaj tylko uszkodzili przednie skrzydła podczas walki o pozycje i jedyna różnica między tymi wypadkami, to tor ( w Monako nie ma miejsca na błąd, jaki popełnił Kimi ) oraz fakt, że u Alonso uszkodzenia były większe, przez co zakończył wyścig w żwirze. Pozdro.


avatar
Emer7

06.02.2015 15:36

0

@ elin Oczywiście użyłem liczby mnogiej- "spektakularne dzwony" takie jak Korea 2013, Bahrain 2014 (testy), jak Silverstone 2014. Oczywiście odniosłaś się do tego najmniej spektakularnego czyli uderzenie w bande w Monako :) Co do Alonso w Malezji 2013 to pamiętaj ze padał deszcz, było ślisko,slaba widosczność i w ferworze walki zawadził o Red Bulla co ssie przeciez dość czesto zdarza. Dlatego uwazam ze to byl błąd pośredni bo przeciez nie mógł ani on ani zespół przewidzieć ze skrzydło sie urwie na koncu prostej przy 300km/h. To nie jest to samo co stacenie kontroli nad autem, stanie sie wylącznie pasażerem bolidu i pocałowanie ściany Najśmieszniejsze jest to ze viggen naczesciej wypomina ta Malezje Hiszpanowi- czyli nic powaznego. Pozdrawiam


avatar
Emer7

06.02.2015 15:40

0

* czyli nic konkretnego


avatar
elin

06.02.2015 17:32

0

@ Emer7 Odniosłam się tylko do Monako, ponieważ błąd Kimiego na Silverstone 2014, to faktycznie był " spektakularny dzwon " i tutaj nie ma o czym dyskutować. A błędy na testach ... hmm ... o ile pamiętam ;-), zawarliśmy kiedyś układ, że nie wypominamy kierowcom ( Alonso, Raikkonen ) błędów popełnionych podczas testów, jeśli nie miały wpływu na kwalifikacji i wyścig ... ;-). Tak było w przypadku wymienionych przez Ciebie. Kimi Raikkonen : Korea 2013 - kwalifikacje 10 pozycja, wyścig 2 miejsce podium Bahrajn 2014 - kwalifikacje 6 pozycja, wyścig 10 miejsce W Malezji 2013 niewielkie opady były przed wyścigiem, dlatego kierowcy wystartowali na oponach przejściowych, ale nie było aż tak źle z tą widocznością. Sam Fernando wspominał, że nie zjechał na wymianę skrzydła, ponieważ po kilku okrążeniach planowana była zmiana opon na gładkie, więc warunki na torze poprawiały się. Zespół i kierowca liczyli, że skrzydło wytrzyma, jednak tak się nie stało. Równie dobrze ja mogę tłumaczyć Kimiego z tego co się wydarzyło w Monako. Fin po idealnym starcie z 6 pozycji, na czwartym okrążeniu był 3. Niestety podczas neutralizacji i oddublowywania się, Chilton przebił oponę w jego bolidzie, przez co Kimi spadł na 14 pozycję. Próbował szybko odrabiać straty " i w ferworze walki " popełnił błąd podczas próby wyprzedzania Magnussena. Dlatego dla mnie to też błąd pośredni. Emer7 ( Emil ? Emilian ? ) ;-) ja doskonale wiem, że jesteś prawdziwym fanem Alonso i że Fernando bezdyskusyjnie pokonał Kimi w 2014. Ale chyba Raikkonen na miano " crash- testera " jednak nie zasłużył.


avatar
elin

06.02.2015 17:38

0

* kwalifikacje * pokonał Kimiego w 2014


avatar
Emer7

06.02.2015 17:56

0

@ elin "A błędy na testach ... hmm ... o ile pamiętam ;-), zawarliśmy kiedyś układ, że nie wypominamy kierowcom ( Alonso, Raikkonen ) błędów popełnionych podczas testów, jeśli nie miały wpływu na kwalifikacji i wyścig ... ;-)." Ależ oczywiście elin tylko z tego co pamiętam mowiliśmy o treningach a nie o przedsezonowych testach. Ale jesli sobie zyczysz to mozemy to równiez rozciągnąc na testy- tylko jesli bedziemy tak wszystko obcinać to czy kiedyś nie zabraknie nam tamatów do sporów tzn dyskusji :)) Poza tym umowe zawierałem z Tobą a nie z viggenem. Jak widzisz dyskusje nie sa łatwe i kazdy wyciąga zawodnikom najmniejszy nawet brud :) "Zespół i kierowca liczyli, że skrzydło wytrzyma, jednak tak się nie stało." -dlatego tez nie uwazam ze to sa sprawy porównywalne jak właśnie bezpośrednie uderzenie w ściane No jednak co jak co ale przytarcia i uszkodzenia skrzydeł zwłaszcza na starcie gdzie zawodnicy sie "przepychają" to chleb powszedni. No oczywiście na "korzysc" tego incydentu Alonso przemawiają warunki pogodowe jakie panowały w Malezji i jednak zawadzić o walczącego rywala a zawadzić o nieruchomą ściane to chyba troche co innego. Kimi tez walczył- oczywiscie ale jednak miał lepsza widocznosc i przyczepność "Emer7 ( Emil ? Emilian ? ) ;-)" do tematu imion jeszcze wrcimy :))) A tak na poważnie E(we)LIN(a) gdybym podał Tobie pierwszą litere to już reszty byś się domyślila. :)


avatar
elin

06.02.2015 18:45

0

@ Emer7 Nie martw się ;-), fanom Alonso i Raikkonena raczej nigdy nie zabraknie tematów do sporów tzw. dyskusji ;-)), bo to są bardzo wyraziści kierowcy i w ich przypadku, zawsze znajdzie się powód do kłótni ;-). " "Zespół i kierowca liczyli, że skrzydło wytrzyma, jednak tak się nie stało." -dlatego tez nie uwazam ze to sa sprawy porównywalne jak właśnie bezpośrednie uderzenie w ściane " Są porównywalne, bo w obu przypadkach chodziło o walkę z innym kierowcą na torze, Alonso z Vettelem i Raikkonena z Magnussenem - obaj popełnili podobny błąd, spóźnione hamowanie. A jeśli na " korzyść " incydentu Alonso przemawiają warunki pogodowe, to na " korzyść " Fina charakterystyka toru w Monako. Nie wiem, czy jest kierowca, który nigdy nie popełnił tam błędu ... ? np. kosztowny błąd Fernando w zakręcie Massenet, podczas GP Monako 2010. " "Emer7 ( Emil ? Emilian ? ) ;-)" do tematu imion jeszcze wrcimy :))) A tak na poważnie E(we)LIN(a) gdybym podał Tobie pierwszą litere to już reszty byś się domyślila. :) " - ... jak sobie życzysz ;-))), tylko przy okazji - mój nick nie jest od imienia, więc żadna Ewelina ;-)) Pozdrawiam


avatar
Emer7

06.02.2015 19:11

0

@elin "Są porównywalne, bo w obu przypadkach chodziło o walkę z innym kierowcą na torze, Alonso z Vettelem i Raikkonena z Magnussenem - obaj popełnili podobny błąd, spóźnione hamowanie." Widze ze zgadzamy sie tylko w tym ze obaj spoźnili hamowanie i ze obaj walczyli. Jednak musisz przyznac ze otoczenie i panujace warunki były diametralnie rózne. Ja nadal bede twierdził ze Alonso miał o tyle gorszą sytuacje ze warunki, gorsza przyczepność i slabsza widocznosc mu to utrudniały i ze zawadził jednak o ruchomy "cel". No i jednak na mokrym latwiej o błąd Kimi walczył ale jednak w zupełnie innych, bardziej korzysnych warunkach, z lepszą przyczepnością, widocznościa i zderzyl się z nieruchomą barierą. Tak wiem ze na ciasnym torze- ale jednak w najwolnieszym miejscu :) "Nie wiem, czy jest kierowca, który nigdy nie popełnił tam błędu ... ? np. kosztowny błąd Fernando w zakręcie Massenet, podczas GP Monako 2010." Jasne ze tak. Chyba Kimi jest tu równiez dobrym przykladem - wlasnie crash z sezonu 2014, z sezonu 2008 gdzie wyhamowal na Force India czy nawet z 2007 z zakrętu nr 15 gdzie urwał kolo o bande Musiałem to dodać :)


avatar
elin

06.02.2015 23:00

0

@ Emer7 Nie zaprzeczam, że warunki atmosferyczne na torze w Malezji, były gorsze od tych w Monako. Uważam tylko, że w obu przypadkach ( a nie tylko u Fernando ) można znaleźć powody, które częściowo usprawiedliwiają błąd kierowcy. " Ja nadal bede twierdził ze Alonso miał o tyle gorszą sytuacje ze warunki, gorsza przyczepność i slabsza widocznosc mu to utrudniały i ze zawadził jednak o ruchomy "cel". No i jednak na mokrym latwiej o błąd " Oczywiście, ciekawe tylko, że przy tak ciężkich warunkach na torze, jedynie Fernando Alonso nie ukończył wyścigu z powodu wypadku ... Również musiałam to dodać ;-).


avatar
Emer7

07.02.2015 09:52

0

@ elin "ciekawe tylko, że przy tak ciężkich warunkach na torze, jedynie Fernando Alonso nie ukończył wyścigu z powodu wypadku ..." Odpowiem Twoimi śłowami. cytuje ""Zespół i kierowca liczyli, że skrzydło wytrzyma, jednak tak się nie stało."


avatar
Emer7

07.02.2015 09:53

0

* Pozdrawiam


avatar
Emer7

07.02.2015 10:14

0

Poza tym nie wiem czy mozna zaryzykowac stwierdzenie ze byl to wypadek. Bo przeciez tylko skrzydło wpadlo pod auto i uniemozliwiło skręcanie. Auto bylo sprawne i bez tego skrzydla dojechałoby do pitlane. Bardziej klasyfikowałbym to jako incydent wyscigowy niz typowy wypadek


avatar
6q47

07.02.2015 10:18

0

@elin Nick Emer7 raczej nie jest od imienia Emilian. Emer -> Emerson Fittipaldi; 7 -> od lat siedemdziesiątych, kiedy zdobywał Mistrzostwa WDC. Pozdrawiam Was:)


avatar
Emer7

07.02.2015 11:53

0

@ 6q47 Teraz elin moze sobie pomyśleć ze jesli to prawda i gość faktycznie pamięta lata 70-te to moze mięc juz pięćdziesiątke na karku W niezłym świetle mnie postawiłeś. Wielkie dzieki Pozdrawiam :-)))


avatar
viggen

07.02.2015 12:30

0

@Emer7 "Poza tym nie wiem czy mozna zaryzykowac stwierdzenie ze byl to wypadek. Bo przeciez tylko skrzydło wpadlo pod auto i uniemozliwiło skręcanie." Kimi też tylko chciał wyprzedzić na najwolnejeszym zakręcie i się po prostu nie wmieścił. :) Czasami siebie chociaż czytasz i rozumiesz co piszesz, czy tylko klepiesz jęzorem na lewo i prawo? Alonso przegiął i tyle. W ten sam weekend podczas wyścigu GP2 była taka sama sytuacja i też sie zakończyła bandą. A wcześniej nie wiedział, że uszkodzone przednie skrzydło kończy się źle? A Nick Heidfield jak pofrunął w Lotusie na Monzy? Zadałem Ci wcześniej pytanie? Który kierowca ma najwięcej wyścigów przejechanym w punktach pod rząd? Właśnie BUM BUM Raikkonen. I na tym skończyłem swój wkład w ten temat. Elo


avatar
Emer7

07.02.2015 12:44

0

@ viggen Ja pokazałem na kilku prostych przykładach jak - Button Alonso w Mclarenie 2015 - zmiana zdania w sprawie ronouprawnienia przed i w trakcie sezonu 2014 - oraz brak zainteresowania Alonso a jednoczesnie sledzenie go na twitterze Te przykłady najlepiej świadcza o tym ze sam się gubisz w tym co piszesz. Co do Twojego pytania "Który kierowca ma najwięcej wyścigów przejechanym w punktach pod rząd?" Skoro je zadajesz to pewnie chodzi o Raikkonena. Oczywisćie teraz mozesz wyszukiwać najmniej istotne statystyki- oczywsicie te ktore są dla Ciebie wygodne. Wracając jeszcze do Twoich wypowiedzi "Co do Alonso. Uwaga szok dla Ciebie! Nie raz na tym portalu napisałem dobre słowo na Alonso jak zasłużył, jak pojechał bardzo dobry wyścig. -"- ciekawe bo od kiedy jestem na tym forum nie przypominam sobie chociaz jednego dobrego słowa na temat Alonso, tylko zawisć i jad z Twojej strony. Alonso pojechal świetny wyścig np na Hungaroringu broniąć się przez długi czas przed szybszym Mercedesem. na swiezszych oponach- wtedy tez zadnej pochwały nie bylo. No chyba ze 2 miejsce na popdium w tym szrocie to nie byl sukces? Z reszta za caly sezon należy się uznanie a nie tylko krytyka. Ale ja rownież Cie zaskocze. Tylko trzymaj się krzesla. W sezonie 2015 w Ferrari kibicuje Kimiemu- dlaczego? Bo: 1. Nie jestem przecienikiem Kimiego (co wiele razy podkreślałem) a wytykam błędy Fina gdy Ty krytykujesz Alonso - proste 2. Kimi to "stary wyjadacz" ktory pamięta starą dobra F1 a jakoś ich bardziej sobie cenie 3. Vettelowi wszystko przychodziło zbyt latwo Oczywiście znając Ciebie jezeli tak się stanie to będzie to nie tyle dowod wyższości Kimiego nad Vettelem- to byłoby zbyt oczywiste. To bedzie dowód wyższości nad Alonso bo przeciez trzeba bedzie jakoś odreaować porażke Fina w 2014. Pisąłeś tez ze Raikkonen będzie lał Alonso, ze przyszedł skopac mu tyłek. ale jak się okazało ze Alonso był lepszy od początku to juz zmieniłeś zdanie ze nie było równouprawnienia bo jakoś przecież trzeba było wybrnąc z tych hucznych zapowiedzi A na koniec poweim Ci tyle. Gdyby Ferrari szukało wyłącznie pomagiera dla Alonso to nie zatrudniliby Mistrza Śwata Raikkonena.- tylko nikt nie mogł przewidziec ze ten nie da rady Pare dni temu pisałeś ze "co mnie obchodzi Mcl i Alonso"- zobaczymy po Twoich wypowiedziach 2015 jak Cie nie interesuje


avatar
Emer7

07.02.2015 12:51

0

@ viggen "Alonso przegiął i tyle." -jasne obaj przesadzili tyle ze w warunkch jakie wtedy panowaly w Malezji znacznie łatwiej o bład


avatar
Emer7

07.02.2015 12:55

0

@ viggen ""Który kierowca ma najwięcej wyścigów przejechanym w punktach pod rząd?" Taki przykład- kierowca moze cały sezon przyjezdzac w punktach na 10 miejscu a na koniec miec i tak mniej punktów niz kolega z zespołu


avatar
Emer7

07.02.2015 13:03

0

* niz kolega z zespołu ktory nie zawsze byl w punktach. I nie jest to ani odniesienie do Alonso ani do Raikkonena- luzny przyklad


avatar
viggen

07.02.2015 15:00

0

"Ja pokazałem na kilku prostych przykładach jak - Button Alonso w Mclarenie 2015 - zmiana zdania w sprawie ronouprawnienia przed i w trakcie sezonu 2014 - oraz brak zainteresowania Alonso a jednoczesnie sledzenie go na twitterze" Piszę po raz setny i ostatni to w końcu MOŻE zrozumiesz 1) Odniosłem się do newsa, gdzie Alonso chce Buttona w zespole. To NIEPRAWDA. Alonso robił wszystko aby Buttona nie było w zespole. To co mówił Hiszpan to było kłamstwo, typowe pieprz....PR. Wy fani żeście zaraz podniecili tym newsem. Button też nie chciał Dennis ale postawili na swoje sponsorzy i udziałowcy, w tym Honda i Jenson został. Więc jeszcze raz przeczytaj tamtego newsa całego i wszystkie wpisy w tym temacie a potem wyciągaj wnioski prawdziwe a jak JAK CI SIĘ WYDAJE. 2) Zmiana zdania? Poglądów nie zmienia tylko krowa. Na mocy mojej wiedzy na temat przed sezonowy i wszystkich ruchów Raikkonena, Kimi miał równe uprawnienia. Tak pisałem, takie miałem źródła. Później wyszło jeszcze kilka istotnych rzeczy, które zaprzeczyły równouprawnieniom. Wszystkie moje informacje były prawdziwe, poza jednym - dwóch kierowców nr 1. Ferrari miało większy plan a Kimi miał być jednym z tej układanki. To był sezon przejściowy dla Fina bo miał całkowicie inną rolę, którą musiał zrobić. Oczywiście na kartach historii przejdzie najgorszy sezon Fina w jego karierze ale prawda jest bardziej zawiła. W każdym razie przyznałem się do błędu w czasie sezonu i w zwiazku z tym......CO TY ODE MNIE CHCESZ? Ile razy mam to jeszcze pisać? 3) JESZCZE RAZ O Twiiterze był news na v10.pl/ Nie śledzę Alonso i nigdy tego nie robiłem. Na większość informacji wpadam przypadkowo. Mam swoje źródła, swój "bank" informacji i zawsze jakieś informacje do mnie dotrą, nawet gdy tego nie chce. O tym też pisałem. "Skoro je zadajesz to pewnie chodzi o Raikkonena. Oczywisćie teraz mozesz wyszukiwać najmniej istotne statystyki- oczywsicie te ktore są dla Ciebie wygodn" Hahaha Mogę Ci zadać jakiekolwiek pytanie, na które nie będziesz umiał odpowiedzieć. Przyczepiłeś się do BUM BUM więc Ci napisałem, że wcale tak nie jest jak myślisz. Ale u Ciebei z myśleniem jest na bakier, więc jak możesz zrozumieć tak proste rzeczy. "Ale ja rownież Cie zaskocze. Tylko trzymaj się krzesla." Pfff. A co mnie to interesuje? Dla mnie to jest ważne tyle co zeszłoroczny śnieg. "Oczywiście znając Ciebie jezeli tak się stanie to będzie to nie tyle dowod wyższości Kimiego nad Vettelem- to byłoby zbyt oczywiste." Jeszcze się sezon nie zaczął a już wiesz co będę pisał :D? Debili nie trzeba szukać,oni się sami przed szereg wychylają. Jestem ciekaw jak Kimi wyjdzie na tle Vettela na czasówkach. Kimi nigdy w tym asem nie był, więc Vettel może mieć tutaj przewagę. Zobaczymy PS Alonso również nie błyszczy w kwalach. bo zarówno jak Kimi - kierowca wyścigowy, który swój kunszt pokazuje dopiero na tle całego wyścigu. "A na koniec poweim Ci tyle. Gdyby Ferrari szukało wyłącznie pomagiera dla Alonso to nie zatrudniliby Mistrza Śwata Raikkonena.- tylko nikt nie mogł przewidziec ze ten nie da rady" Napisałem wyżej po co Kimi miał za zadanie w sezonie 2014. "Pare dni temu pisałeś ze "co mnie obchodzi Mcl i Alonso"- zobaczymy po Twoich wypowiedziach 2015 jak Cie nie interesuje " Napisałem Ci i nadal nie rozumiesz. Nie interesuje mnie czy Alonso wsiadł do bolidu wykąpany czy spocony, czy jeździ na rowerze, czy spotyka się z Dashą i innymi pannami itd. Interesuje się F1 jako całość i zawsze będę miał do napisanie kilka słów o każdym kierowcy. "jasne obaj przesadzili tyle ze w warunkch jakie wtedy panowaly w Malezji znacznie łatwiej o bład " Dalej nie rozumiesz. Alonso POWINIEN zjechać do pitstopów a tego nie zrobił. Tu JEST BŁĄD. "Taki przykład- kierowca moze cały sezon przyjezdzac w punktach na 10 miejscu a na koniec miec i tak mniej punktów niz kolega z zespołu" A co ma to do rzeczy? Była mowa o wypadkach a nie ile kto zdobywa punktów. Tonący się brzytwy chwyta. Wymyślaj dalej..... To na tyle. Ostatni raz to napisałem. ILE MOŻNA TOBIE TŁUMACZYĆ I PISAĆ CIĄGLE TO SAMO??????? OD KILKU DNI PISZĘ O TYM SAMYM A TY DOPIERO PO 10-TYM WPISIE Z MOJEJ STRONY ZACZYNASZ COŚ ROZUMIEĆ Jak zdobędzie wiedzę, zaczniesz używać organu pod włosami, który nazywa się mózg, to możesz zacząć rozmawiać ze mną. A teraz - NIE ZAWRACAJ MI GŁOWY . BO SZKODA MI MOJEGO CENNEGO CZASU NA TAKIEGO NIEDOROZWOJA JAK TY. JAK NIE ROZUMIESZ, TO CZYTAJ DO SKUTKU! NARA!


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu