WIADOMOŚCI

Lotto zostaje wyłącznym partnerem Kubicy
Lotto zostaje wyłącznym partnerem Kubicy
Totalizator Sportowy, dzisiaj w Warszawie na konferencji prasowej z udziałem Deniele Morellego, menadżera Roberta Kubicy, poinformował o rozszerzeniu współpracy z polskim kierowcą Formuły 1.
baner_rbr_v3.jpg
Marka Lotto została oficjalnym i wyłącznym partnerem Roberta Kubicy, który cały czas powraca do zdrowia po wypadku z 6 lutego.

„Jestem przekonany, że wiadomość o kontynuacji współpracy ucieszyła wszystkich fanów Roberta Kubicy” mówił Wojciech Szpil, członek zarządu Totalizatora Sportowego. „Już wkrótce zobaczymy pierwsze efekty naszych wspólnych działań.”

Wojciech Szpil zapowiedział także, że już niebawem fani Roberta Kubicy będą mogli się z nim spotkać podczas jednej z imprez organizowanych przez Lotto.

Najwięcej pytań od dziennikarzy zebrał jednak Daniele Morelli, który na dzień dzisiejszy jest najlepiej poinformowaną i najbardziej kompetentną osobą, która może się wypowiadać na temat stanu zdrowia Roberta Kubicy.

Ze względu iż główny zainteresowany nie mógł się pojawić osobiście w Warszawie, Włoch odczytał po Polsku wiadomość od Roberta Kubicy.

„W Polsce mówi się, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie” mówił za pośrednictwem swojego menadżera Kubica. „Bardzo się cieszę, że Lotto jest lojalnym partnerem, które wspiera mnie tak samo w dobrych czasach, jak również w trudnych momentach. Chce wrócić na tor silniejszy niż dotychczas i bardzo mocno pracuję nad powrotem za kierownicę. Wierzę, że wkrótce razem z Lotto dam fanom radość wygrywania.”

Daniele Morelli potwierdził wszystkie dotychczasowe pozytywne informacje na temat stanu zdrowia Polaka, dodając że opublikowane niedawno w internecie zdjęcia i film pokazujący Kubicę zostały zrobione kilka tygodni temu, a Polak już nie potrzebuje kul, aby poruszać się.

Menadżer Kubicy potwierdził także, że wczorajsza operacja ręki Polaka zakończyła się sukcesem.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

55 KOMENTARZY
avatar
Steeler

15.06.2011 20:36

0

@ 33 - nie dziwię się, że sponsor się nie wypiął. W końcu to idealnie wpisuję się w ich politykę - nie poddawać się, grać, grać, aż się wygra ;) Jeżeli Robert wróciłby z CO NAJMNIEJ formą na jazdę w pierwszej 10-ce, to już przejdzie do historii tego sportu jako jeden z najtwardszych zawodników. A gdy walczył by o najwyższe cele, to już w ogóle...


avatar
Steeler

15.06.2011 20:39

0

@ 35 - u Massy myślę, że bardziej wyłazi pogodzenie się z byciem kierowcą nr 2 niż pozostałości po wypadku. Wszak pokazał już w tym sezonie, że potrafi być szybki, ale wg mnie w jego umyśle panuje przekonanie "Co mi to da, jak i tak to On ma zdobyć MŚ". Możliwe też, że źródło tego tkwi już w utracie MŚ na ostatnim okrążeniu... Robert wg mnie cechuje się o wiele silniejszą psychiką niż Felippe, więc jeżeli tylko wróci mu sprawność dłoni i refleks, to w ogóle nie boję się ani o jego wyniki, ani o ew. znalezienie zespołu.


avatar
marioblondi

15.06.2011 20:44

0

Bardzo optymistyczne info. Cały czas trzymam kciuki za Kubka. Nie wymagam aby wrócił w tym sezonie bo ten wypadek był naprawdę poważny. Będę w zupełności zadowlony jeśli wróci w przyszłym sezonie. Pytanie tylko w jakim teamie będzie jeździł bo z Lotusem coś zgrzyta. Wierzę jednak, że gdy wróci to będzie jeździł w dobrym teamie. To profesjonalista i urodzony mistrz i spece od F1 o tym wiedzą.


avatar
Grzesiek 12.

15.06.2011 20:44

0

36. Steeler Masz jak w banku że jeśli wróci w pełni zdrowy , to będzie znowu jednym z najszybszych kierowców w stawce , o ile nie najszybszym . A na ile jego jazda wystarczy , to już będzie zależało w dużej mierze od bolidu . A po Kanadzie .... nikt chyba nie ma wątpliwości że jest twardy jak skała :P


avatar
darecky3

15.06.2011 21:12

0

niech sie kuruje, nie koniecznie musi jezdzic jeszcze w tym roku. Niczego nie musi udowadniac. lepiej zeby wrocil w pelni sil i w doskonalej kondycji w przyszlym roku niz narazac swoja kariere i zycie...tak zycie, bo moi drodzy po takim dzwonie jak w Monaco Perez spedzil 1 dzien w szpitalu. Obawiam sie ze taka stluczka (oby nie), ale znamy wszyscy prawdopodobienstwo kraksy w F1, mogla by go uziemic na kolejne 3 miesiace w szpitalu. Nawet jesli uda sie powrocic na tor w Brazylii to dalej bedzie kruchy jak krzysztal a potrzebny jest twardziel z zelaza.


avatar
roberttc

15.06.2011 21:35

0

Dobry humor Kubka nie opuszcza, podobno obawiał sie, ze zostanie zapomniany...żartowniś... My zawsze z Tobą Robert, ćwicz, ćwicz, zdrowiej i wracaj...


avatar
karnage

15.06.2011 22:08

0

Kubica is the LEGEN - ........wait for it........ - DARY driver!


avatar
6q47

15.06.2011 22:27

0

20. kempa007 adrenalina Szefie... adrenalina. Uszanuj robaczka...


avatar
saint77

15.06.2011 22:53

0

Teraz wiem dlaczego Haidfeld mówił, że chętnie zasiądzie w bolidzie nr 2 zamiast Petrova:) Pewnie to raczej niemożliwe, bo Witalij może wcale punktów nie zdobywać a miejsce w przyszłym sezonie ma pewne. A Robert nawet jeśli nie pojedzie w tym sezonie to od przyszłego na 100% na tor wróci, dla mnie może jeździć nawet w HRT - może wówczas zespół pójdzie nagle do góry z formą. Ale pewne jest, że nawet jeśli Renault nie zrobi dla niego miejsca w jego bolidzie, to o Robsona będą się drapały 3 lub 4 zespoły. I to nie z końca stawki.... Podobno mają zorganizować spotkanie Roberta z fanami... pojadę z pewnością.


avatar
Igor

15.06.2011 23:43

0

A co z N-Ginem?


avatar
mlq

16.06.2011 06:41

0

Robert tyle się dzieje,a ciebie brak. Pozdrawiam FQ


avatar
Jaro75

16.06.2011 08:12

0

44. saint77 Czekamy na naszego Roberta !!! Czekamy !! :-)) Pozdrawiam :)


avatar
kempa007

16.06.2011 09:11

0

45. Igor jak to w biznesie- raz na wozie raz pod wozem :-) a tak serio to Lotto tylko do konca roku jest wylacznym partnerem Kubicy, wiec to moze byc taka troche naciagana umowa, zeby pokazac, ze Kubica wroci, bo przeciez taki sponsor nie pchalby sie gdyby nie bylo pewnego info, ze Kubica wroci.


avatar
kar0411

16.06.2011 09:58

0

Robert wracaj!!!!!!!!!!!!!!


avatar
lipens

16.06.2011 10:10

0

45. Igor N-Gine był tylko w tamtym roku sponsorem Kubicy, w tym raku już nie są a swoje napoje sprzedają w barwach z poprzedniego sezonu ale bez wizerunku Roberta. Ciekawie jest teraz z tymi zdjęciami faktu, bo Morelli twierdzi że były one robione kilka tygodni temu a fakt twierdzi że były robione 9 czerwca. Hm, i kto ma rację? Wygląda na to że fakt bo niby po co robić zdjęcia trzymać je kilka tygodni i dopiero publikować? Czyżby Morelli trochę kit wciskał?


avatar
Jaahquubel

16.06.2011 11:14

0

@44. Saint "w HRT - może wówczas zespół pójdzie nagle do góry z formą" Też tak pomyślałem, patrząc zwłaszcza na to jak istotne dla rozwoju bolidu informacje Robert przekazywał inżynierom w Lotus Renault. Co do tego zaś, że Robert nie musi jeździć w LR, to myślę, że to takie puszczenie oka w stronę tego zespołu - albo Kubica wraca, albo jeździ dream-team Pietrow - Heidfeld.


avatar
van_daal

16.06.2011 13:51

0

@ 50. lipens Właśnie. Mnie też to zaintrygowało. Myślę, że coś ściemniają... Mogli by przecież krótki wywiad z Robertem zorganizować i tym sposobem ukręcić łeb wszelkim plotkom. Tymczasem osobę Roberta owija mgła jakieś niesamowitej tajemnicy. W końcu Robert jest znanym sportowcem, czyli jak najbardziej osobą publiczną a jego wizerunkowi przecież nie zaszkodzą jakieś blizny pooperacyjne bo to nie fotomodelka a kierowca F1. Jego losy żywo interesują ogromne rzesze kibiców i akcja z uszanowaniem prywatności była uzasadniona do kilku tygodni po wypadku. Ale teraz, kiedy niby jest tak super...? Jednak mam nadzieję, że moje obawy są całkowicie nieuzasadnione czego życzę Robertowi, sobie i reszcie jego fanów. Pozdrawiam


avatar
Kazik

16.06.2011 17:37

0

50. lipens 52. van_daal Tak apropo tych fotek to mam cichą nadzieję,że to Morelli mówi prawdę i zrobiono je nieco wcześniej niż upiera sią FAKT.Powiedział,że teraz to nawet się z tego cieszą ,że ujrzały światło dzienne (pomimo tego,że zostały zrobione z ukrycia) bo w planie nie mieli żadnych oficjalnych "sesji zdjęciowych" z całego okresu rehabilitacji.Generalnie dla nas fanów było miło zobaczyć Roberta po czteromiesięcznej przerwie i nie ma w tym nic złego w kontekście cały czas napływających pozytywnych informacji o stanie jego zdrowia.Nietaktem byłaby chęć oglądania Roberta gdyby komunikaty o jego zdrowiu były negatywne.Kilka osób w "różnych miejscach" oburzyło się z powodu ich opublikowania ale sądzę,że reakcja była przesadystyczna skoro Morelli tego nie zrobił a nawet autosport.com posłużył się linkiem Faktu aby dać możliwość wszystkim fanom zobaczenia Roberta dochodzącego do zdrowia po tak długiej przerwie.Trzymamy kciuki i wierzymy w ten powrót (niekoniecznie w tym roku) a już napewno nie zapominamy o nim (bo podobno się obawia).


avatar
antos05

17.06.2011 14:42

0

Szybkiego powrotu do zdrowia Robert!


avatar
kulu lulu

18.06.2011 08:00

0

do zobaczenia ROBERT na pit lane parku 2011


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu