Zespół McLaren, który podjął odważną decyzję o potężnych zmianach swojego MP4-26 tuż przed rozpoczęciem sezonu w Australii, może być zadowolony. Lewis Hamilton co prawda stracił do najszybszego dzisiaj Vettela prawie 0,8 sekundy, ale bolid okazał się przynajmniej dzisiaj drugą najszybszą konstrukcją na torze. Jak zapowiadają kierowcy, jutrzejszy wyścig, za sprawą ogumienia Pirelli, nie rozstrzygnie się już na pierwszym zakręcie czy nawet pierwszym okrążeniu.
„Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego okrążenia. Bolid był fantastyczny, a zawdzięczam to wszystkim ludziom w fabryce, w dziale projektowym i tym, którzy tworzą podzespoły. Musieli dać sobie porządnego bata w plecy. To była odważna decyzja, aby tak drastycznie zmienić bolid i ogromny wysiłek, aby wykonać tą zmianę. Niesamowity zwrot sytuacji!”
„Mimo że jestem zadowolony ze swoich osiągów, dzisiaj KERS przestał działać w połowie mojego ostatniego okrążenia- miałem jeszcze 40 procent mocy, której nie mogłem użyć- to byłoby warte niestety tylko kilka dziesiątych sekundy. Nadal jednak dobrze jest wiedzieć, że ten bolid jest dobrą platformą do dalszego rozwoju.”
„Jutro będzie długi wyścig i nie zostanie rozstrzygnięty na pierwszym zakręcie. Musimy dowieźć do mety dobre punkty, ponieważ wiemy, że nasz bolid będzie już tylko lepszy.”
„Nadal mamy do wykonania pracę, ale uważam, że wyścig jest do wygrania- zapewnię jutro Sebastianowi [Vettelowi] wyścig jego życia!”
Jenson Button
„Uważam, że powinniśmy być zadowoleni z tego wyniku. Q3 było trochę rozczarowujące, ale: utknąłem za Nico [Rosbergiem] i Felipe [Massa] wpadł przede mną w poślizg. Było sporo bałaganu- okrążenie, którego nie ukończyłem w Q2 byłoby szybsze!”
„Nie wyciągnęliśmy, więc wszystkiego z naszego pakietu w Q3, ale nie zmienia to faktu, że wykonaliśmy ogromny krok do przodu od czasu testów, więc powinniśmy być bardzo zadowoleni z tego co do tej pory zrobiliśmy.”
„Nadal możemy sporo nadrobić: bolid jest na wczesnym etapie rozwoju, ponieważ nie wykonaliśmy zbyt dużo testów. Żywotność i rozsądna szybkość daj nam ogromną motywację: wszyscy w fabryce powinni być dumni- wykonali niesamowicie ciężka pracę, aby pomóc nam się znaleźć tu gdzie dzisiaj jesteśmy.”
„Nie mogę się doczekać jutra: miałem dobry wyścig z czwartego pola w ubiegłym roku i uważam, że mogę mieć dobry wyścig z czwartego także i w tym roku. Jesteśmy optymistami i uważamy, że możemy rywalizować o wygraną jutro.”
26.03.2011 21:18
0
65. zenobi29 - następny... świat już staje na głowie. Czyżby to była oznaka zbliżającego się 2012? Tak swoją drogą to co takiego zrobił Vettel że takie osobistości jak dziarmol albo zenobi zaczęły kibicować Levisowi? Mi zresztą też się coś w baniaku pokierało i w jakimś stopniu kibicuję Schumiemu, aż wstyd. To może jeszcze Alonso ma u mnie szanse, a może jeszcze się skumam z Iloną?
26.03.2011 21:32
0
Brawo Lewis, choć za nim nie przepadam, to jednak jest to jedyna opozycja do RBR, no i zapowiada się niezłe widowisko z przodu, a może coś więcej?
26.03.2011 21:51
0
No pięknie coraz więcej poparcia dla Hamiltona od tych co przedtem go nie cierpieli! A pamiętam jak całe forum jechało po nim bez opamietania. Przepraszam byli bardzo nieliczni ktorzy stali za Hamiltonem murem zwlaszcza jeden ktoremu wtedy radzili żeby został menadżerem Hamiltona. Pozdrawiam tego fana!
26.03.2011 21:56
0
Woow,rzeczywiście poparcie dla Lewisa jest niespotykane.Pamiętam jak tu pisałam rok temu ile osób go wyzywało od różnych,a teraz? ;) Nie chcę zabrzmieć jak pewna osoba,ale widzę,że coraz więcej osób schodzi na dobrą drogę :) Bez urazy oczywiście.
26.03.2011 21:58
0
No cóż, teraz wszyscy za Hamiltonem i Pietrovem. Ale się porobiło.
26.03.2011 22:06
0
73 i 74 - tzw. total recall - za to kochamy kobiety.
26.03.2011 22:39
0
62. dziarmol - Twoją pro-Hamiltonową deklarację traktuję jako przedwczesny pro-aprililsowy żart :)) nie wierzę, że mówisz poważnie. 64. Master666 - zatem życzę udanej pobudki na czas :) 65. zenobi29 - tak obi wiem, że Ty za dziarmolem pójdziesz w ogień :)) mimo wszystko dziwi mnie taka postawa "od dzisiaj jestem za Hamiltonem". Co prawda Ty kiedyś mimo krytycznych opinii nigdy nie wyzywałeś Lewisa, bo z dziarmolem pod tym kątem różnie bywało :) Nie mieści mi się w głowie, że przechodzicie na stronę Hamiltona. To tak jak bym ja z dnia na dzień zaczęła kibicować Alonso, co jest rzeczą niemożliwą. Gdybym zaczęła kibicować Fernando, przestałabym być sobą :D pozdrówka :)
26.03.2011 22:43
0
63. saint77 Mrożona stanowi wyjątek :)
26.03.2011 22:57
0
sprawa jest prosta - na tle zdechłorybich wypowiedzi większości kierowców arogancja Hamiltona nabiera cech wyrazistości i robi wrażenie. Vettel jest bubkowaty, natomiast HAM ma cechy chuligana i stąd te PR-owskie sukcesy. Za jedno szanuję tylko HAM-a - GP Korea, podczas którego miał jaja w odróżnieniu od WEB-a.
26.03.2011 23:06
0
@Marti tak gwoli wyjaśnienia, moja niechęć do Lewisa nie wynikała z tego że jest np czarny czy też że potrafi prowadzić bolid. Raził mnie w nim jego buńczuczny, arogancki styl bycia, "pieluchowanie" przez Rona Dennisa. Jakże podobnie choć na mniejszą skalę zachowuje się Sebastian "palec". W RBR sytuacja wypisz wymaluj Mclaren 2007. tyle że Lewis po "kopniakach" od losu spokorniał i zachowuje się całkiem przyzwoicie, choć nadal jest czarny oraz kapitalnie jeździ (choć nie tak dobrze jak np Kubica czy Alonso). Reasumując, u mnie nie ma dożywocia bez względu na okoliczności ;-)) ja a i widać że i @Zenobi (za co jestem mu wdzięczny dozgonnie i stawiam browara) kiedy widzę u delikwenta poprawę jestem gotów mu "darować" ;-)) Ale jak widać u Ciebie nie ma przebacz ;-) pozd.
26.03.2011 23:27
0
46. beltzaboob Mówiąc szajs, miałem na myśli bolid, który nie brał udziału w qalu, nie zmienia to faktu.,że niektórzy jarali się samym wyglądem bolidu MP4-26.( we wersiji pierewotnej). Jeżeli chodzi o kichę.... no cóż... to nie to forum ale wygląądasz na obcykanego... sorry nie moja liga... pozdro??
26.03.2011 23:47
0
81. uderz w McL, a nożyce się odezwą. Ja za określenie Buttona wyrobnikiem zostałem poczęstowany "bucem". W związku z tym szczerze odradzam polemikę. Pozdrawiam.
27.03.2011 01:27
0
Cieszę się, że ta słaba forma z testów zimowych minęła (albo to faktycznie był pic na wodę). Tak czy inaczej kibicuję im mocno w tym sezonie, ktoś musi w końcu się do RB dobrać (a zwłaszcza do Vettela). Hamilton zmądrzał, nabrał doświadczenia, ale dalej jest świetnym fighterem. Mam tylko nadzieję, że za szybko opon nie zniszczy ;)
27.03.2011 06:24
0
z braku mistrza Roberta. Zastępczo zakibicuję hamiltonowi z lekką dozą sympatii dla alonso, który wciąż ma na swoim kasku wizerunek kasku Kubicy. let them race...
27.03.2011 07:29
0
71. pz0 , 77. Marti - w myśl zasady bij mistrza;)))) Tym bardziej , że reszta jest skazana na pożarcie. Kosmiczna przepaść. @dziarmol - Ach ten bursztynowy nektar:)) Pozdrówka
27.03.2011 07:48
0
77. Marti - "Dzisiejszą wypowiedzią ma u mnie plusa.".......Nie znalazłem w swoim poście zdania >>Od dzisiaj jestem za Hamiltonem << Drobna różnica :D Jak któryś z kierowców zasłuży, to pojadę równo - bez obrażania. I raczej w tym aspekcie się nie zmieniłem. Oj Marti Marti i @pz0 - chyba przeczytaliście mojego posta wybiórczo;)) POzdrówka
27.03.2011 11:38
0
Proszę Was - przestańcie już z tym "Nie przepadam za Lewisem, ale ....", bo to się głupie robi! @pz0 ma rację - chyba koniec w 2012 jest prawdą! ;]
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się