Magazyn Autosport, jak co roku przeprowadził ankietę na najlepszego kierowcę sezonu, w której udział wzięli wszyscy szefowie ekip F1.
Każdy z 12 szefów zespołów, które ścigały się w sezonie 2011 musiał przyznać punkty kierowcom zgodnie z kluczem punktacji obowiązującym w F1 (25-18-15-12-10-8-6-4-2-1).Mimo, że Fernando Alonso w Abu Zabi przegrał ostateczną walkę o tytuł mistrzowski, został wyłoniony najlepszym kierowcą 2010 roku według szefów ekip.
Drugie miejsce ze stratą 9 punktów do lidera otrzymał mistrz świata- Sebastian Vettel a trzecie Lewis Hamilton. Robert Kubica także zyskał uznanie przełożonych, zajmując piąte miejsce w zestawieniu najlepszych. Polaka wyprzedził jeszcze Mark Webber, natomiast za nim ze sporą stratą znaleźli się Jenson Button i Nico Rosberg.
Tabelę zamykali Hulkenberg, Massa i Barrichello.
Poniżej przedstawiamy pełną tabelę wyników głosowania
1. Alonso 229 2. Vettel 220 3. Hamilton 196 4. Webber 146 5. Kubica 129 6. Button 86 7. Rosberg 68 8. Hulkenberg 17 . Massa 17 10. Barrichello 11
02.12.2010 21:46
0
@35 jest wybierany najlepszym ale również nie wiem za co, nie jest lepszy hamiltona, to pewne, może za to że wygrał z Shumim przez 2 lata, mając równie dobry bolid co on, o ile nie lepszy, i od mistrza nie ma lepszego, jak może nim być skoro nie mógł Pietrova wyprzedzić lepszym bolidem
02.12.2010 21:52
0
36 hahaha masz racje pietrow go trzymal za sobą jak mlodą suke na smyczy hehehe! kiedys nie lubilem hamiltona za te wszytskie przekrety ale napewno pokazalas sie z duuuuuzo lepszej strony w tym roku od ferdka
02.12.2010 21:54
0
21.Pampalini. Przeczytaj ze zrozumieniem jeszcze raz post 15. Jemu chdzi o to, ze mozliwe jest, ze inni odstawiali kubice w swoich szybszych bolidach tak jak Kubek odstawial Pietrowa bo mieli o wiele szybszy bolidy. Tylko on to troche "niewyraznie" napisal.
02.12.2010 21:55
0
35. Grzes_Majorka69 Myślę, że to zasługa najlepszego manewru wyprzedzania w tym roku. Mówcie co chcecie ale w Gp Niemiec wyprzedził Massę jakby ten jechał na limiterze!
02.12.2010 22:00
0
hehehehhehehehe tam pokazal klase..sorki zapomialem o tym:( :D:D:D..
02.12.2010 22:06
0
Szkoda ze Kubica tylko tutaj mial piąte miejsce a nie w mistrzostwach... no cóż może w sezonie 2011 na który nie moge sie doczekac:-) pozdr
02.12.2010 22:16
0
A moja subiektywna klasyfikacja (najlepsza 10) po sezonie 2010 wyglada tak : 1.Sebastian Vettel Fernando Alonso 3.Lewis Hamilton 4.Nico Rosberg Robert Kubica 6.Jenson Button Mark Webber 8. Adrian Sutil 9. Kamui Kobayashi 10.Rubens Barrichello
02.12.2010 22:28
0
Zawsze muszę przypominać te "uczciwe" manewry Hamiltona? Nie możecie ich po prostu spamiętać? Np. zbyt duża ilość światełek. Ale nie. Hamilton się tak zmienił, że aż ciężko w to uwierzyć, a jego jazda stała się super-czysta. No nie rozśmieszajcie mnie. A Alonso dostał to za to, że był najszybszym kierowcą w najwolniejszym bolidzie z czołówki i popełnił mniej błędów od chociażby Hamiltona, czy Vettela. Ile można tego naliczyć? 1-2 błędy podczas sezonu. Głównie problemem był zespół, który zreflektował się w drugiej części. Ja dopiero w Ferrari zacząłem się do Alonso przekonywać. A te głupoty co gadacie o Pietrowie pokazuje Waszą ignorancję. To nie żaden talent Pietrowa, ani słabość Alonso, że nie mógł go wyprzedzić. Pietrow miał bolid z mniejszym dociskiem, bo Ferrari ustawiło bolid do walki z RBR, więc Pietrow na wejściu w zakręt z prostej był już dużo dalej od Alonso. Powie mi ktoś jak w takiej sytuacji wyprzedzić kierowcę? Bo mistrzowie prostej to naprawdę ciężka sprawa. Na prostej się oddalają, a na zakrętach sobie nie radzą.
02.12.2010 22:44
0
43. Polak477 juz nie denerwuj sie,oczywiste jest ze alonso jest lepszym kierowcą od pietrowa ale tak sie co niektorzy nim podniecają a nie dal rady w ostatnim GP wyprzedzic pietrowa ktory mial troche wiekszą predkosc maksymalną i nic poza tym. a po drugie to burak jest i uwaza sie za niewiadomo kogo:/
02.12.2010 23:22
0
NIE CHCE MI SIE DLUGO NAD TYM ROZMSYLAC, ALE JEDYNE CO MOGE POWIEDZIEC TO TO ZE Alonso-SPA... jakim cudem jest przed Kubicą? kropka
02.12.2010 23:25
0
ciekawe ze Pietrowa nie bylo przeciez nie ktore jego kraksy byly naprawde fenomenalne
02.12.2010 23:36
0
Czesc luka55 :D
02.12.2010 23:54
0
No to teraz moja kalsyfikacja 2010. 1.Alonso ( mimo slabego bolidu walczyl z RB jak rowny z rownym ) 2.Hamilton ( wydoroslal i jak zwykle super jazda ) 3.Rosberg i Kubica (sam nie wiem ktory bardziej zasluzyl. Obaj zdeklasowali swoich partnrow i jezdzili bezblednie ) 4.Webber ( mimo wspierania Vettela dobrze sobie radzil ) 5.Button ( spodziealem sie go wlasnie na takim miejscu ) 6.Vettel ( Jak na mistrza swiata troche za slaby i gdyby nie Ten boilid i Team ) 7.Kobayaschi ( moim zdaniem najlepszy z mlodych kierowcow, zadziorny i waleczny ) 8. Hulkenberg ( bez watpienia najlepszy debiutant ) 9.Baricello ( manewr na Schumim z ucieczka przed murem!!! ) 10.Algesuari i Buemi ( dobra jazda obu kierowcow bardzo slabym bolidem )
03.12.2010 01:29
0
Moja trójka Vettel Weber Alonso
03.12.2010 01:36
0
48. witam co do miejsca 10 to nie wiem o co ci chodzi , to terroryści , co ten zespół robi tyle lat w F1 ? Tylko opony niszczą i benzynę marnują , jak by to było pięknie jak by lotus w przyszłym sezonie ich objeżdżał , oni to się dopiero uczą i uczą i uczą i przy Pietrovie są starymi wyjadaczami . Ten zespół to zagadka , w jakim celu ich tam szkolą tyle lat ? Na samobójców ?
03.12.2010 01:38
0
49. Martina S Co wy macie z tym Vottolem , chyba dochodzi do głosu instynkt macierzyński . Nadopiekuńczość o bejbi .
03.12.2010 08:15
0
17@ frank widocznie wie co mówi facet zna f1 jak mało kto z obecnego składu
03.12.2010 08:21
0
teoretycznie z tabeli wynika ,że robert powinien być celem dla ferrari.
03.12.2010 10:02
0
@ 48. nie zgadzam się z twierdzeniem, że Hulkenberg był najlepszym debiutantem, mimo przejechania kilku tysięcy testowych kilometrów, nie radził sobie z prowadzeniem bolidu (na Monzy nie dawał rady przejechać przez szykane - wielokrotnie), najlepszym prawie-debiutantem był Kamui, a jedynym prawdziwym (punktującym) debiutantem był Pietrow bo z tej trójki jako jedyny pierwszy kontakt z bolidem F1 miał w lutym tego roku a co do Barichello i Schumachera na Hungaroringu to Rubens powiedział, że zamknął oczy w tamtym momencie...
03.12.2010 10:31
0
Zamiast Massy powinien być tam Kobayashi dziwie się że go tam wogóle nie uwzględnili pozatym Rosberg przed Buttonem reszta może być
03.12.2010 10:40
0
..., a Schumacher?, zapomnieli?
03.12.2010 10:44
0
50@TESTUJĄ
03.12.2010 11:02
0
47. witam he he nie dobijaj;-)) nieładnie ;-))
03.12.2010 11:16
0
JAK TO? A GDZIE PIETROW?
03.12.2010 11:39
0
@59. theadzik - na wakacjach.
03.12.2010 12:24
0
@54. Kobayaschi nie byl debiutantem. W zeszlym sezonie zadebiutowal w Toyocie.Przez debiut rozumiemy chyba pierwszy wystep lub sezon czyz nie? Oczywiscie to byl jego pierwszy pelny sezon ( 2010 ) ale jego debiut ( pierwszy wystep ) widzelismy w zeszlym sezonie w Toyocie..
03.12.2010 12:28
0
58. dziarmol@ . To tylko moje subiektywne zdanie. Mi sie poprostu tylko tak wydaje, po obserwacji calego sezonu i mysle ze moje zdanie jest w miare obiektywne. Pozdrawiam.
03.12.2010 12:29
0
wmiare ( razem ) :D
03.12.2010 12:32
0
Witam @ 47 48 Tak wiec witam kolego Witam hehe . Dobrze ze juz pod innym postem bo tam juz cisnienie troche za duze bylo. Patrzac na twoja klasyfikacje to zasadniczo rozniomy sie tylko w kwestii Vettela ( no ty jeszcze masz krotkie fajne opisy przy kazdym;) ) Moim zdaniem chlopak jest naprawde zdolny i bardzo szybki tak jak jego samochod dlatego dziwi mnie fak ze jest u cibie za Webberem . Mark byl wielokrotnie wolniejszy jedynie to nie poelnialbledow w wyscigach niemniej ten jego spkoj tez nie byl do konca prawdziwy co widzielismy w koncowce sezonu gdzie nie wytzymal i zawiodl. Vettel popelnil jednak zbyt wiele bledow miedzy innymi dlatego ze walczyl czasami nie koniecznie wtedy gdy tzreba bylo , jednak zadziornosc to jest to co w kieowcach lubie wiec u mnie mial plusa , jednak jego bledy sprawily ze nie dalem mu samodzielnej 1 . Co do Alonso sie zgadzamy , ma chlop talent jednak jego zachowanie jest dalje takie jakie zawsze mowilem ze bylo . Oporcz tego troszke sie nie zgodze ze mial az taki slaby boild . Nie ma co presadzac , owszem w 1 polowie sezonu Ferari bylo tylko 3 sila bez szans z RB a momentami nawet z MCL , natomiast druga czesc to widoczny progres SF moim zdanie pzreskoczyli pozniej nawet Mclarena i zblizyli sie do RB . Pamietajmy tez ze RB w wyscigach nie bylo juz tak bezkonkurencyjne jak w kwalu. Co dalej. mhmh aha Robert Kubica i Nico Rosberg tez mialem problem i musialem ich dac na tym smaym miejscu , bardzo podbny styl kierowcy wogole caly czas kolo siebie wtym seoznie ( i kola im w tym samym wyscigu odpadaly) Jak dla mnie mistzrowie drugiego planu ( w dobrym tego slowa znaczeniu) Gdyby mieli w tym sezonie lepsze autka to naprawde. Smutnym jest fakt ze zdaje mi sie jakby Rosberga nie docenili nawet na RTL zreszta tak jak czasami Kubice w Polsce. Widze tez ze doceniles Kobayashiego i slusznie ( GP Japonii np. ) Ja zas nie widze w 10 Algersuariego i Buemi . No i zdecydowanie Sutil niz Hulkenberg. Pozdrawiam
03.12.2010 13:37
0
54. No tak tylko ze Mark w pierwszej polowie sesonu robil z Vettelem co chcial i dopiero gdy Team sie zorientowal sie ze cos Ich pupilek nie daje rady to dziwnym trafem Mark byl z wyscigu na wyscig wolniejszy, zabierano mu z bolidu szesci dla Vttela i w koncu raz bylo ze nawet jezdzil starym nadwoziem Vettela a Vettel mial nowe. A ponadto weryfikacje umiejetnosci kierowcow widzielismy w Monako. Widzailes co Webber zrobil z Vettelem a na samym starcie to Vettel moze tylko podziekowac Markowi za wolniejsze ruszenie, inaczej Robert by go lyknal ( to tylko moja uwaga tak na marginesie). Teraz i innej beczki... Jak mozna zrobic mistrza takim bolidem jakim dysponowal RB dopoiero w ostatnim wyscigu? I to jeszcze szczesliwie bo Ferrari zawalilo strategie.... Chyba nie musze sie rozpisywac dalej.... A awarie? A kto ich nie mial? Tu nawet tez nie chodzi o llisc popelnianych bledow, wszyscy je popelniaja. Lecz takim bolidem ktory stoi w kazdym kwalu na pierwszym PP przez caly sezon ( mowie ogolnie o obydwuch kierowcach ) jest wstyd zostac Mistrzem Swiata w ostatnim wyscigu i to jeszcze przez to ze przeciwnik zawalil taktake! Nie bede nawet pisal co by bylo gdyby to Robert albo ktos tam inny mial taki bolid jak RB to by pokazal i takie tam... Bo nie o to chodzi. Chdzi o zasady i caloksztalt tego sezonu. Powtorze jeszcze raz bo moze sie zle wyrazilem. Nie jest wstydem zrobic Mistrza Swiata, ale nalezaloby majac taki bolid dobitnie przypieczetowac jakim sie jest silnym kierowca i ze sie w pelni na Mistrza zasluguje. Wlasnie Vettel tego nie zrobil, wrecz przeciwnie. On pokazal jak majac mistrzowski bolid mozna sie meczyc i ze strachem w oczach do konca sezonu nie byc pewnym zdobycia Mistrza liczac na bledy innych. Ps: Zauwaz ze w moim wpisie nie wypowiadam sie na temat umiejetnosci kierowcow, tylko wyciagnalem wnioski z zauwazonych faktow , ktore obserwowalismy w tym sezonie i wydaje mi sie ze moja wypowiedz jest na tyle obiektywna , ze kazdy moze ja zrozumiec.
03.12.2010 14:01
0
Acha i jeszcze jedno cyt:"Pamietajmy tez ze RB w wyscigach nie bylo juz tak bezkonkurencyjne jak w kwalu." .....No akurat tego to nie potrafie zrozumiec. Duzo ludzi pisze ze RB nie jest taki mocny w wyscigu... Przeciez to jest kompletna bzdura, te bolidy byly bardzo szybkie w kazdych warunkach. Ja bym powiedzial odwrotnie - to inne boilidy w niektorych wyscigach im dorownywaly bo konkurencja nie spi. Tylko dziekowac Adrianowi to jego zasluga i nikogo innego. A jezeli chodzi o Alonso i Ferrari to w porownaniu do RB mieli slaby bolid i temu sie nieda zaprzeczyc! Pomysl...Jezeli wezmiemy pod uwage,ze oba BR w prawie kazdym wyscigu, zdobywaja prawie maksymalna ilosc mozliwych do zdobycia punktow ( nie biezemy pod uwage ani umiejetnosci kierowcow , ani awarie bo taka jest F1 ), a o reszte punktow do zdobycia (tzn: od pozycji 3 w dol ) musi Alonso walczyc z: 2 mocnymi bolidami Mc Larena, w porywach nawet z przynajmniej jednym dobrym bolidem Mercedesa jak rowniez Renault i przy kompletnym osamotnieniu, absolutnie bez wsparcia partnera z zaspolu. To ile ma ten chlop mozliwych punktow do zdobyca biorac pod uwage wyzej wymienione FAKTY!? Dokladnie to co napisalem to sa FAKTY a wyciagnac wnioski to mozesz juz sam. Ja tylko przedstawilem obiektywnie sile stawki sezonu 2010... Pozdrawiam
03.12.2010 14:08
0
luka55. Sory pomylil mi sie nr. postu. Te dwa moje to oczywiscie odpowiedz na nr.64. Pozdrawiam.
03.12.2010 14:15
0
Witam Ale po co sie znow tak denerwujesz ? Jest po sezonie , Vettel jesst mistzrem a my sobie tylko omawiamy to i owo. Mark robil z Vettelem co chcial na poczatku ? No to nie jestna pewno obiektywna ocena . W pierwszych wyscigach to Webber nie wiedzial co sie dzieje zdobywal jakies psie punkty , zreszta sam zobacz , Pozniej wygral w Barcelonie i Monaco. Co do Monaco to jezeli jest ono calkowitym odzwierciedleniem umiejetnosci kierowcow to szlak tarfia twoja ale tez i moja klasyfikacje . A czemu ? A no dlatego ze Alonso spisywal sie tam roznie , w koncowce mial nawet problemy z koncentracja i zaczelo go telepotac jak go MSC wyprzedzil zreszta prawidlowo go wyprzedzil no ale niestety wiemy jak to sie skonczylo . Zreszta w tym wyscigu nawet Massa byl przed Hamiltonem wiec cos chyba nie do konca tak jest z tym Monaco . Co do calej sprawy z RB neio chce mi sie juz odnosic bo bylo to klepane tu sto razy i zdania sa podzielone. Tylko o czesciach o ktrych piszeesz ( feralne skrzydlo) byly to czesci z ktorych sam Mark Webber zrezygnowal wiec o co halo ,,sam nie chce ale nikomu nie dam'' to jest praca zespolowa. ? I jeszcze jedno gdyby faktycznie bylo tak zle moze niektorzy na to czekali to Mark po sezonie odszedlby i wyciagnol by wszystko co mu sie nie podobalo. A jak sie stalo ? Spokojnie oznajmil ze za rok bedzie znow walczyl ze gratuluje Sebastianowi bo zasluzyl i jednoczesnie przyznal ze sam zawalil koncowke. I powiem ze zadko w historii widywalem kierowcow zdobywajacych tytul w slabych zespolach . Ja nie mowie ze Vettel to jakis nadzwyczajny kierowca w historii ale jest jednym z najszybszych w stawce . Proste w slabych zespolach a nawet tych srednich sie mistrzostwa nie zdobedzie np. Kubica czy chocby Rosberg. I wogole nie wiem czmu twoj wpis jest sformulowany jakbys mial o cos pretensje , ja tylko porownalem nasze klasyfikacje i nie mam do ciebie zadnych pretensji , masz swoje zdanie i ja to szanuje tylko nie mozesz reagowac nerwowo za kazdym razzem jak slyszysz slowo Vettel bo to nie ma sensu. Ja tez bardzo nie lubie Alonso jednak staram sie rozgraniczac sprawy umiejetnosci , sposobu scigania a moja niechec do niego . Pozdrawiam
03.12.2010 14:19
0
21. Nie chodziło mi o samą przewagę czasową, bo czas jest względny, a o łatwość i regularność z jaką Kubica pokonywał znacznie słabszego od siebie kierowcę.
03.12.2010 15:15
0
ja to bym umiescil alonzi fonzi na 30 miejscu
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się