WIADOMOŚCI

Vettel nadal czeka na gratulacje Alonso
Vettel nadal czeka na gratulacje Alonso
Sebastian Vettel, który od ponad tygodnia może cieszyć się z tegorocznego tytułu mistrzowskiego, przyznał, że po zwycięstwie w Abu Zabi gratulacji nadal nie złożył mu jeden z głównych rywali w walce o mistrzowską koronę – Fernando Alonso.
baner_rbr_v3.jpg
„Nadal mi nie pogratulował” - mówił zapytany przez Agence France-Presse o kontakt z Alonso, 23-letni mistrz świata, który po tygodniu spędzonym na Półwyspie Arabskim powrócił do swojego rodzinnego miasta – Heppenheim – gdzie powitało go około 10 tysięcy fanów.

„Cały czas liczyłem, że to wszystko nie okaże się być snem. To dla mnie trochę nierealne – zdaje się, że moja twarz znalazła się na okładce każdej niemieckiej gazety. To wszystko jest dla mnie trochę trudne do przyjęcia, ponieważ jestem w końcu zwykłym chłopakiem” - stwierdził Vettel, który od czasu Michaela Schumachera jest pierwszym mistrzem świata Formuły 1 pochodzącym z Niemiec.

„Nie spodziewałem się, że zobaczę tylu ludzi” - kontynuował kierowca zespołu Red Bull Racing. „Mam gęsią skórkę – to lepsze niż Abu Zabi”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

94 KOMENTARZY
avatar
modafi

22.11.2010 08:37

0

Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze gratuluję zwycięzcom jak z nimi przegrywam, choćbym nie wiem jak był wściekły porażką. To chyba kwestia kultury.


avatar
Pampalini

22.11.2010 09:47

0

56. Königsblau - po pierwsze nigdzie nie stwierdziłem, ze Yamamoto wygrałby mistrzostwo (zrobie przelew w wysokości 100 tys zl na twoje konto, jesli znajdziesz moją wypowiedź tak twierdzącą). Bo jeśli ci chodzi o moje poparcie wypowiedzi "33. FTS", odnosiło sie ono do tego fragmentu: "mistrzem świata to powinien zostać Newey a nie Vettel. Vettel powinien dziękować Newey'owi a nie płakać, że mu Alonso nie pogratulował" - ale Ty oczywiscie od razu chwyciłeś za wętkę z nadzieją, ze bedzie taaaka RYBA, a tu tylko puszka skorodowana - czyli klapa. Trzeba było najpierw się zorientować czy podzielem zdanie wyżej wymienionego we wszystkich 3 kwestiach, które poruszył, a potem polemizować. - Nigdy nie przepadałem za Alonso, zawsze twierdziłem, ze jest z niego zarozumialec i sztywniak. Po jego ostatnim wyczynie w stosunku do Pietrova, tylko sie w tym utwierdziłem. - nie zasłaniaj się literówką, bo te wyglądają zupełnie inaczej (być moze ja powyzej jakieś popełniłem) - to jest ewidentny brak znajomości pisowni w ojczystym języku. Chodziło mi tylko o pokazanie, jakim hipokrytą jesteś - zarzucasz innym, ze prezentują poziom onetu (cokolwiek to znaczy), a sam masz braki, które powinieneś nadrobić. Zacznij od siebie, a nie innych pouczasz. - A ty czyim fanboyem jesteś?


avatar
FAster92

22.11.2010 10:52

0

12. , 15. Wypowiedź,z która zgadzam się w 100% . Jak ktoś ma jakieś wąty proszę bardzo na youtube wywiad dla BBC "F1 2010 Abu Dhabi - Fernando Alonso Post-Race Interview " ALONSO gratuluje tam Vettelowi i Red Bullowi. Więc nie wiem o co temu "zwykłemu chłopakowi" chodzi , już mu zaczyna woda sodowa uderzać do głowy. Chamstwo na salony wchodzi ... Vettel wygrał to MŚ tylko dzięki Adrianowi Neweyowi i szczęściu podczas ostatniego GP .


avatar
zelik76

22.11.2010 11:19

0

Idąc takim tokiem rozumowania to Vettel powinien Pietrova i Kubicę po du..ie całować, bo dzięki nim ma mistrzostwo. Ale jakoś jeden i drugi nie płaczą że nie podszedł do nich i powiedział: "- Dzięki chłopaki, załatwiliście mi mistrzostwo, gdyby nie wy nie byłoby mnie tutaj, dobra robota". To samo tyczy się szefostwa teamu niejakiego Helmuta i spółki - widać było jak mechanicy Renault cieszyli się wspólnie z RBR. Widocznie są takimi bucami jak Alonso, i uważają że sami zdobyliby mistrza. Gó...no prawda, gdyby nie Renault to siedzieli by cicho jak Ferrari po ostatnim GP.


avatar
Zgred Zen

22.11.2010 11:22

0

72. FAster92 Faster ma racje , Alonso uczynił to zaraz po finałowym wyścigu, mówiąc: "Czasami wygrywasz, czasami przegrywasz. Gratulacje dla Red Bulla i Sebastiana, ale w przyszłym roku znowu postaramy się walczyć o tytuł.” I po co ten wielki szum ,po co to bicie piany przez niektórych To co, Alonso jeszcze pokłony musiał walić głową o ziemie aby być zauważonym?


avatar
Samurai_Hideto

22.11.2010 12:21

0

No to Wentyl może sobie poczekać ;) pozdro dla fanów Webbera!


avatar
Pampalini

22.11.2010 12:33

0

73. zelik76 74. Zgred Zen Pełna zgoda, chociaż za Alonso nie przepadam. Pewnie chodziło Sebowi , aby Alonso płaszczył się przed nim i składał bałwochwalcze pokłony. Albo jest niemądry albo niedoinformowany (bo nie wiedział lub nie chciał wiedzieć, ze Alo mu pogratulował) - jeśli to drugie, to za tą premię powinien zatrudnić kogoś od PR.


avatar
dafxf

22.11.2010 13:21

0

,,,,,,co poniektorzy koledzy..........!!!!! nie obrazajcie bynajmniej tutaj naszej kolezanki (tzw). Fanki Vetela za to ze akurat wybrala sobie Sebastiana za idola to jest jej i tylko jej wybor (mam taka nadzieje). Ja tez niejednokrotnie sie z Nia nie zgadzalem i polemika miedzy nami byla ostra wrecz moze i za ostra ale nigdy by mi nie przyszlo do glowy tutaj Jej obzazac. Wstyd panowie wstyd. I nie myslcie sobie ze jestem jakims OBRONCA nasze kolezanki nic z tych rzeczy po prostu widze tutaj TROCHE chamstwa a i wulgaryzmu. Takze prosze jeszcze raz sprzeczajmy sie nie badzmy zgodni i jednomyslni ale z tzw. KULTURA . Pozdrawiam wszystkich


avatar
FAster92

22.11.2010 14:12

0

61. Xabi89 sorry, że się powtórzyłam inf. ;) 74. Zgred Zen "To co, Alonso jeszcze pokłony musiał walić głową o ziemie aby być zauważonym?" Miałam to samo na myśl , ale w mniej drastycznie;)


avatar
ziyon

22.11.2010 14:27

0

Nic nie ujmując jego umiejętnościom Alonso to burak i tyle. Nie raz to udowodnił. A Vettel robi dużo szumu o nic.


avatar
agnesia96

22.11.2010 15:51

0

Alonso jest chamem jak już pisałam nie raz, ale jego postawę można rozumieć na kilka sposobów.Jak on się musi czuć-najpierw objeżdża o wiele szybsze bolidy,wraca w wielkim stylu parę wyścigów przed końcem i daje z siebie wszystko a w teamie obok młody co drugi wyścig wypada z toru pokazując wielką klasę.I nagle ostatni wyścig tytuł praktycznie pewny,jego zespół stosuje fatalną taktykę i mistrz na 99% musi uznać wyższość takiego.....smarkacza że tak lekko napiszę. Moim zdaniem Vettel najmniej z pośród pierwszej 5 zasłużył na tytuł i teraz już widać jak mu się w główce poprzewracało takimi gadkami,jak będzie jeszcze bardziej szalał to strzeżcie się kierowcy po bokach :) Z grzeczności powinien nawet na odczepne coś tam powiedzieć ale jeśli chce tym pokazać co myśli o takim mistrzu to szacun :) I inna sprawa że żalenie się w mediach o takich sprawach chyba nie wymaga komentarza jaka jest powyższa osoba...


avatar
sebik

22.11.2010 16:44

0

Może Vettel nie jeździ tak dobrze jak Alonso, ale to co wy, nie antyfani Vettela,a fanatycy Alonso wypisujecie pod każdym artykułem przechodzi ludzkie pojęcie. Tez nie lubię Niemca, ale nie obrażam go przy każdej okazji.Wystarczy poczytać wasze komentarze przed ostatnim wyścigiem żeby zobaczyć jak byliście podnieceni,a teraz gorycz porażki próbujecie osłodzić sobie w tak prymitywny sposób.


avatar
Marti

22.11.2010 17:23

0

Plujecie się równo, zupełnie niepotrzenie. Zapytano Vettela, czy Alonso złożył jemu (osobiście) gratulacje, ten odparł że nie. I z pewnością to prawda, więc po co robicie z tego wielkie heloł?? To jasne, że Alonso nie ma charakteru, aby pogratulować konkurentowi i nie ma o czym dyskutować :) 43. dziarmol - mówił, że musi im przesłać dobrą flaszkę, czy coś w ten deseń. Gdyby oficjalnie powiedział "dziękuję chłopakom z Renault za pomoc w zdobyciu tytułu mistrza świata", byłbyś pierwszym piszącym o uknutym spisku przez Renault ;)) pozd. :)


avatar
Polak477

22.11.2010 18:00

0

82. No i właśnie próbuje w post wytłumaczyć, że nie jest to prawdą. Alonso gratulował co najmniej 2 razy w mediach. Raz chwilę po wyścigu, drugi na konferencji prasowej. Jak dla mnie wystarczająco dużo. Jeśli Vettel uważa, że Alonso powinien mu pogratulować osobiście to dlaczego nie pokaże swoich jaj i nie powie tego mu wprost, a nie odpowiada dziennikarzom.


avatar
Marti

22.11.2010 22:06

0

83. Polak477 - moim zdaniem Vettelovi nie chodzi o złożone gratulacje przez media tylko o osobiste, takie jakie złożyli jemu Schumacher, Button i Hamilton. Zapytano się jego, czy Alonso przyszedł jemu osobiście pogratulować, ten odpowiedział, że nie, więc nie rozumiem w czym problem. Vettel ma osobiście podejść do Fernando i odebrać sobie gratulacje? - Padłam. Jeśli Ty Polak477 przegrasz wybory, to podejdziesz do rywala, który Cię pokonał, aby upomnieć się o swoje gratulacje, jeśli ten nie kwapi się do ich osobistego złożenia? Z pewnością nie.


avatar
Polak477

22.11.2010 22:24

0

84. No tak. Ja to oleje i tyle. Nie będę nikogo o takie prosił. Ale on sam się o nie upomniał, bo mógł mu powiedzieć, że to sprawa Alonso, czy mu pogratuluje osobiście, czy nie. Nikt nie ma obowiązku gratulować, więc nie wypominałbym tego rywalowi w mediach. Pytanie pozostawiłbym z odpowiedzią, to nasza osobista sprawa, czy mi pogratulował. Jak dla mnie te w mediach są wystarczające jak na kierowców F1. Jeśli przepraszają się za pomocą SMS'a (jak to zrobił Schumacher) to media to całkiem spore narzędzie do gratulacji.


avatar
Marti

22.11.2010 23:06

0

85. Polak477 - w poprzednim moim komencie powinno być rzecz jasna "wygrasz wybory...." Przepraszanie a złożenie gratulacji to dwie różne sprawy. W przypadku gratulacji lepszą formą ich złożenia byłby zwykły SMS aniżeli "wypaplanie" ich tylko przez media. To jest taka forma "na odczepnego", coś w stylu "wszystkiego najlepszego" z okazji urodzin "złożone" poprzez en-ka :)


avatar
Siffredi

23.11.2010 07:48

0

co za... (tu szukam odpowiedniego słowa dla obecnego mistrza) potrzebuje gratulacji od Alonso by w pełni być czuć się spełnionym. komiczna sytuacja. czyżby paliło w dupę, że ALO wie o nieprzepisowym bolidzie RBR? tak czy inaczej... obciach :P


avatar
dziarmol@biss

23.11.2010 10:01

0

84. Marti Wszelkiego rodzaju spiski tudzież inne szemrane sprawy knute są po za torem, np dzisiaj zabierzemy Webberowi lepsze skrzydło i damy je jego koledze ;-)) Albo trzeba spowolnić tempo wyścigowe Webbera aby jego kolega z zespołu był szybszy (miał szybszy bolid) i na pewno nie przez samych kierowców ;-)) Takim owocem spisków może być np. fatalny pitstop kiepski setup pojazdu czy też strategia ;-)) Aha no i spisek ma na celu stworzenie (nieoficjalne, potajemne) korzyści jednemu kierowcy kosztem drugiego. Czyli np takie nierówne traktowanie kierowców w jednym zespole jest tego dobrym przykładem ;-)) Inaczej mówiąc w tym przypadku który opisujesz spisku z definicji być nie mogło ;-)) Renault RBR przeciw Ferrari ;-)) bo chyba o to Ci chodziło?? ;-))) pozd.


avatar
dziarmol@biss

23.11.2010 10:03

0

86. Marti W pisaniu SMS-ów mistrzem niepokonanym jest Schumacher ;-))) pozd.


avatar
lechart

23.11.2010 12:50

0

Każdy człowiek powinien zachowywać się naturalnie. Braaawa Alonso za bardzo naturalne zachowanie. Nie jest jak widać hipokrytą ................ Według mnie. to właśnie Vettek powinien podziękować Alonso i Ferrari za tytuł ...... Zdobył go bowiem, dzięki ich wyjątkowej nieudolności w ostatnim tegorocznym GP.


avatar
tomasznowak7909

23.11.2010 21:08

0

Według mnie Vettel to PRZYPADKOWY mistrz w tym sezonie, DUŻO więcej szczęścia niż UMIEJĘTNOŚCI. RED BULL OK !!!, A kierowca DĘTKA!!!!!


avatar
kimii

24.11.2010 21:19

0

nie no żal m Vettela nie dość ze zdobył tytuł mając wiecej szczęścia niż talentu to jeszcze oczekuje ze kazdy będzie mu się kłaniał.. Alonso nie ma obowiązku mu gratulować to tylko jego dobra wola xD


avatar
razork

28.11.2010 22:54

0

Jaki mistrz, takie gratulacje... i to by było na tyle.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu