WIADOMOŚCI

  • 15.11.2010
  • 10882
Mateschitz: Vettel będzie jeździł tylko u najlepszych
Mateschitz: Vettel będzie jeździł tylko u najlepszych
Dietrich Mateschitz, właściciel Red Bulla przyznał, że nowy mistrz świata – Sebastian Vettel, reprezentujący barwy tego zespołu, będzie jeździł w zespole, który pozwoli mu walczyć o mistrzostwo. Tym samym jeżeli Red Bull chce utrzymać młodego Niemca w swoich szeregach, musi nieustannie tworzyć najlepsze bolidy.
baner_rbr_v3.jpg
Mateschitz prognozuje, że Vettel jeszcze nie raz okaże się najlepszym kierowcą całego sezonu:

„On będzie mistrzem świata jeszcze kilka razy. Oczywiście pod warunkiem, że będzie siedział w odpowiednim bolidzie.”

„Postaramy się zrobić wszystko, aby dać mu taki bolid. Jeżeli nie będziemy w stanie, będziemy zmuszeni pozwolić mu odejść gdzieś indziej, gdzie będzie mógł być ponownie mistrzem.”

Kontrakt Vettela jest ważny do końca przyszłego roku, z opcją przedłużenia na kolejny. Red Bull jednak już w trakcie niedawno zakończonego sezonu informował o chęci przedłużenia obowiązującej umowy do 2015 roku.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

125 KOMENTARZY
avatar
fankaVettela

16.11.2010 16:02

0

"ten bolid sam jedzie" - Jeśli tak samo powiedziałbyś gdyby ten bolid prowadził Kubica- w porządku. Jeśli nie - to się nazywa hipokryzja. Seb w niczym nie ustępuje.


avatar
fankaVettela

16.11.2010 16:03

0

*w niczym mu nie ustępuje.


avatar
fanAlonso=pziom

16.11.2010 16:12

0

może nie na temat materchitza ale prawda wyszła na jaw o red bullu i herr marko czytałem ten wywiad na f1.com po tym tragicznym wyścigu w niedzielę ale dopiero dziś wklejam urywek ( jak by ktoś miałby jakieś watpliwości to zapraszam na f1.com i wywiad z h. marko) odpowiedź odnośnie gp brazylii i spekulacji na teman team orders oto urywek wypowiedzi herr marko : All we knew when going into this race is that had we had a team order in Brazil we would have been going into this race with only one driver with a chance instead of two - and probably the wrong driver


avatar
fanAlonso=pziom

16.11.2010 16:13

0

jak dla mnie wszystko jasne chyba że nie rozumiem po angielsku a jeśli tak to mnie poprawcie


avatar
Vaire

16.11.2010 16:23

0

45. Dick777, w sumie, to nie wiem, czy brać na poważnie takie posty jak ten. Jak się pisze, że Button był lepszy od Hamiltona w tym sezonie, to ja nie wiem co myśleć. Hamilton jak dla mnie był w tym sezonie najlepszy w trójce walczących o tytuł zespołów, choć Vettel niewiele mu ustępował. Button był ciągle wolniejszy, niemal niewidoczny, miał tylko dwa farciarskie, zwycięstwa w wyścigach, w których nie liczyło się ściganie, ale strategia. Jak dla mnie on po Massie właśnie był najgorszy, zupełnie bezbarwny, nie takich chcę mistrzów, wolę już takich, którzy popełniają błędy, ale walczą Powiedz proszę, ile Vettel popełnił głupich błędów. Jak dla mnie dwa poważniejsze: Turcja, Belgia, oraz Węgry (SC). Były to błędy popełnione w walce, z bolidem podobnej szybkości. A teraz ten świetny Alonso: falstart w Chinach, kolizja w Monaco, kontakt (w rezultacie zepsucie wyścigu sobie i Massie) w Turcji, potem dokończenie dzieła przez nieprzepuszczenie Kubicy, kolizja w Belgii, dodatkowo parę słabych Q3 (Turcja, Belgia), i do tego zachowanie jeszcze gorsze niż Vettela w Turcji - a to już nie jest młody chłopak, po 3 sezonach w F1, powinien umiec się opanować, ale on chyba nawet nie próbuje. Dalej Webber - lot w Walencji, dwukrotne niszczenie wyścigu Hamiltonowi, kraksa w Korei. Do tego w tym sezonie miał najwięcej szczęścia z czołówki. Jak Vettel mimo awarii zdobył "tak późno" mistrzostwo to co powiedzieć o Marku? I jeszcze jedno. Alonso ma pecha, bo głupie Ferrari zanadto kalkulowało zamiast walczyć - to widzicie. Sebastian ma 3 awarie, które go kosztują 66 pkt na czysto, bez równoczesnych zysków innych kierowców, plus jeszcze przecięte skrzydło - oczywiście tego nikt nie dostrzeże. Ech, w sumie nie chce mi się odpisywać nawet, i tak nikogo to obchodzi i nikt nie odpowie jakąś uargumentowaną odpowiedzią, ale miejcie swoje zdanie.... Moje zdanie jest takie, że Vettel wśród najlepszych trzech zespołów obok Lewisa zasłużył na tytuł. Oprócz nich do najlepszych kierowców sezonu dołączyłabym Kubicę, choć nie mógł walczyć o mistrzostwo - bardzo szkoda, chciałabym go w dobrym bolidzie, zasługuje na to... A Vettel ma już tytuł i nikt mu go nie odbierze, szybkości i talentu też nie, jeśli mu sodówa nie uderzy do głowy będzie jednym z głównych bohaterów najbliższych sezonów, no ale cóż, przez jeden dzień się uspokoiło, a teraz objeżdżajcie go dalej, skoro tak chcecie...


avatar
sever

16.11.2010 16:25

0

"Oczywiście pod warunkiem, że będzie siedział w odpowiednim bolidzie.” ciekawe czy on sam na to wpadł czy mu ktoś podpowiedział


avatar
Vaire

16.11.2010 16:28

0

I jeszcze jedno: szybki bolid to nie wszystko. Taki Kimi miał np. w 2005 roku bardzo szybki bolid, ale przegrał tytuł przez awarie. Kubica swego czasu też tracił sporo do Heidfelda przez awarie. Zresztą RB6 był cudem w kwalifikacjach, ale w wyścigu już mniej, nie mówiąc już o wyprzedzaniu - na prostych słaby, a jak kogoś wyprzedzić na szybkim zakręcie? Toż tory, na których miał największą przewagę na okrążeniu uchodzą za najnudniejsze, najgorsze do wyprzedzania - mianowicie Hungaro i Catalunya. RB6 był bardzo szybki, ale proszę go też nie mitologizować.


avatar
cellam

16.11.2010 16:52

0

fanka vetela w poście 70 i 71 w tych postach napisałaś prawdę vetel nie ustępuje kubicy, A to że my go ustawiamy obok kierowców w topowych zespołach to się nie dziw jak byś ty na naszym miejscu postąpiła gdyby to vetel jeździł na miejscu kubicy czy pietrowa w Reno co?


avatar
Jaro75

16.11.2010 17:23

0

"70" No już dobrze :)) To tylko forum.Można się troszkę oderwać.Oczywiście że każdy ma prawo do własnego zdania jak wszędzie i zawsze. Czasami kogoś podenerwuję,czasami ktoś mnie... Pozdrawiam cieplutko. Jarek


avatar
Jaro75

16.11.2010 17:35

0

"70" Jeszcze zapomniałem pogratulować :) Ja też się doczekam.A wiadomo na co czekam :)) P.S. No ale powiedz sama.Robert to kierowca z krwi i kości.Tacy rodzą się raz na jakiś czas.Stworzony tylko do Tego aby się ścigać.Już cała reszta tej otoczki F1 kompletnie Go nie interesuje.Taki charakter który daje zawsze z siebie więcej niż można.Elita F1. Vettel też ale troszkę mu brakuje do Robsa :)) hahahahaha AAAAAAAaaaaaa...:)


avatar
fankaVettela

16.11.2010 18:30

0

79. Świetnie, jeśli dotarło, to cieszę się. Bycie kibicem Sebastiana Vettela nie oznacza nastawienia "anty" do Roberta Kubicy. Co do opisu, to tak, zgadza się . Na pewno jeden z najlepszych. Pozdrawiam. Ilona


avatar
witam

16.11.2010 18:31

0

48.Marcin753 lol :)OO(: A ostatnio mnie sie czepiali ze mialem pare "literowek" ,,, K u r w a czlowieku z kad tys sie urwal?!!?


avatar
Ataru

16.11.2010 18:40

0

Juz tak nie robcie dramy z tego, ze Vettel jest lepszy od Kubicy, moze to i niepopularna opinia w tym miejscu, ale bardzo wiele osob taka ma. Ja osobiscie tez uwazam Vettela za lepszego, a takze za bardziej sympatycznego, szczegolnie imponuje mi jego agresja na torze i proby atakow, nawet te szalone, jak ten w Belgii, ale duza w tym zasluga pewnej pani i przez moje uwielbienie do niej rzeczywiscie moge byc nieobiektywny. Ale to scisla czolowka kierowcow wyscigowych dzis, do tego z tej czolowki chlopak jest zdecydowanie najmlodszy, wiec i najwiecej ma przed soba.


avatar
Zgred Zen

16.11.2010 19:21

0

82. Ataru Nie wnikam,kto jest lepszy Robert czy Vettel,bo nasze opinie jak piszesz słusznie mogą być nieobiektywne.Imponuje Ci agresja na torze Vettela.Dobrze ,mnie interesuje co innego.Co z tego wynikło,jaką dało mu to korzyść i jego zespołowi?Napisz mi ,które tee szalone próby się powiodły i dały mu jakąś poprawę pozycji,bo ja sobie nic takiego nie mogę przypomnieć chodzi mi oczywiście o czołowe zespoły i niektóre średnie.Proszę.


avatar
mariusz-f1

16.11.2010 19:32

0

81.witam - "z kad" ? 82.Ataru - Widzę, że znalazłeś "nowe" wady u.... Roberta :-) Te poprzednie, czyli (nie potrafi startować, nie potrafi wyprzedzać) są już.... nieaktualne, czy jak ?


avatar
fanRosberga

16.11.2010 19:38

0

Ale denerwuje mnie ten Mateschitz. Chyba uważa, że Vettel jest najlepszy(Dobry żart!). Vettel nawet nie jest najlepszym niemcem w stawce. Wydaje mi się, że Rosberg jest lepszy. Gdyby każdy kierowca miał identyczny sprzęt myślę, że wyniki końcowe byłyby zupełnie inne. Np. Vettel zamiast być pierwszym byłby 5-6.


avatar
Ataru

16.11.2010 20:10

0

83. Zgred Zen, mnie sie podoba taka postawa na torze, podobaja mi sie tego typu kierowcy, gdy zasiada w bolidach, taka jazda przyniosla skutek niejednokrotnie, Sebastianowi Vettelowi jazda na granicy pozwolila wygrywac kwalifikacje z Webberem w ciagu dwoch lat 30:6, taka jazda wielu kierowcom wiele dawala na przestrzeni lat, a ze dzis premiuje sie dowozenie punktow zamiast walki - trudno, takie sa tez maszyny, niestety. Ale to tacy kierowcy zawsze byli najlepsi, gdy sie przesledzi historie F1, co obiektywnie stwierdzic powinienes sam. 84. mariusz-f1, jakie wady u Roberta? Czy musisz sie wszedzie doszukiwac tego, ze ja sie doszukuje wad Kubicy? Starty - przyznaje, ze w tym wzgledzie mi zaimponowal w pewnym momencie juz i to niejako zmienilo moja opinie, ale starty mial kiepskie czesto i w BMW, a takze w Renault na poczatku, no taka jest prawda. Dzis jestem w stanie przyznac, ze rzeczywiscie mogly byc to jakies bledy takze w ustawieniach czysto mechanicznych skrzyni, jak i ECU, czy czymkolwiek innym, skoro pokazal kilka fajnych startow i byly momenty, gdy ewidentnie chcial sie wstrzelic, byc moze i dlatego niektore zawalil. Dlatego tutaj podoba mi sie Pietrow, ktory gra va banque, podoba mi sie i taka postawa. Ogolnie co do Kubicy i jego wad i zalet to najchetniej wstrzymalbym sie, gdyby w koncu mial mozliwosc jezdzic w czubie, obok tej scislej czolowki kierowcow, bo porownujac go ze sredniakami to tak, jest lepszy. Ale co innego jezdzic w srodku stawki, czy w ogonie, a co innego z przodu, dlatego licze na to, ze Ferrari go do siebie wezmie i bedzie mial okazje pokazac sie obok najlepszego kierowcy w stawce.


avatar
Pampalini

16.11.2010 20:12

0

76. Vaire A po co imdoskonałe wyprzedzanie, skoro po kwalifikacjach zajmują 2 pierwsze miejsca?


avatar
Pampalini

16.11.2010 20:18

0

82. Ataru Lepiej się martw o swojego pupila. Bo jesli Kubica wyląduje w Ferrari, na co po popisach i kompromitacji Alonso w ZEA jest coraz wieksza szansa, i okaze się, ze jest tak dobry (a pewnie lepszy) od Alonso, to co wtedy będziesz mówił o Kubicy? Nadal bedziesz twierdził, ze jest gorszy od Vettela?


avatar
Zgred Zen

16.11.2010 20:19

0

86. Ataru ,ta odpowiedż w ogóle mnie nie zadawala, rozczarowany jestem.Spodziewałem się po Tobie więcej i konkretów.Co mnie obchodzą kwalifikacje,a doprawdy tam gdzie powinien w nich pokazać agresję to właśnie przegrał z Weberrem czyli w Monaco,bo jak mówił Hamilton kto wygra kwal w Monaco to ma jaja.Obawiam się,ze ostatnie Twoje wpisy tracą to co w nich było najlepsze czyli merytoryke,a zaczynają potwierdzać tezę"z jakim przystajesz takim się stajesz"Szkoda. Pozdrowienia.


avatar
mariusz-f1

16.11.2010 20:36

0

86.Ataru - Trochę dziwne masz... rozumowanie, no ale ok. Aaa i jeszcze jedno pytanko. A jak wg ciebie, pojechał Alonso, w ostatnim wyścigu ?


avatar
Jaro75

16.11.2010 20:53

0

Taki cytat :)) Kubica jest polskim Nigelem Mansellem ze względu na ogromną siłę psychiczną i determinację. Ma już odpowiednie umiejętności techniczne, a będzie jeszcze lepszy. Jest bardzo wymagający dla swojego zespołu, ale szanuje go, podobnie jak czynił to Ayrton Senna”. Derek Daly (były irlandzki kierowca wyścigowy, obecnie biznesmen i komentator telewizyjny) Aż serce rośnie -))


avatar
seb_1746

16.11.2010 21:06

0

91. Jaro75 - fakt Mansell był zdeterminowany swoje jedyne mistrzostwo zdobył dopiero w wieku 39 lat, rok potem w Indy Car. Miejmy nadzieję, że Robertowi mś przytrafi się o wiele wcześniej, bo do czterdziestki raczej w F1 nie będzie jeździł.


avatar
Ataru

16.11.2010 21:07

0

89. Zgred Zen, no ale jakie konkrety? No tu naprawde potrzeba konkretow? Michaela Schumachera niewiele by odroznialo od kilku kierowcow po drodze, gdyby nie jego agresja na torze, gdyby nie jego rewelacyjne pokonywanie zakretow, dzis gdyby chcial tak pojechac to by jedynie krecil piruety, bo takie mamy bolidy, niestety. Tak samo strumien powietrza za bolidem, zmieniaja mase rzeczy w przepisach, a wystarczylaby zmiana rear wing i bardziej "plaska" podloga, tak jak ta pamietna drewniana deska ;-) Wiem, ze mniejsze pole do popisu dla inzynierow, ale no nie przesadzajmy. Co ja mam Ci powiedziec, stary? Dla mnie postawa na torze Vettela to jest wlasnie ta iskra i to, co chce ogladac, niezaleznie od tego czy ktos jedzie na miejscu 12, 5, czy 1, ale jesli ktos jest w czubie i ryzykuje - tym bardziej czapki z glow. W Monako vettel mial nowy monokok, wypadaloby o tym pamietac. 90. mariusz-f1, Fernando pojechal bardzo dobry, solidny wyscig. Niejednokrotnie chwaliles za takie Roberta Kubice.


avatar
seb_1746

16.11.2010 21:08

0

88. Pampalini- dobrze napisane. A co w takiej sytuacji zrobi Alonso, pewnie to co zrobił będąc w MCL.


avatar
Vaire

16.11.2010 21:08

0

88. Pampalini - po to, ze wielu pisze, ze Vettel umie wygrywać tylko z PP, nie umie walczyć itd. Więc piszę, że nie dość, że ogólnie mało było wyprzedzania pomiędzy czołowymi kierowcami w tym roku, to bolidem RBR ciężko jest wyprzedzać tam, gdzie najłatwiej i najbezpieczniej, czyli na prostych. Aczkolwiek wyprzedzania słabszych aut pokazał trochę na Silverstone.


avatar
Jaro75

16.11.2010 21:15

0

Jak nie w F1 to WRC będzie :)) Mansell był troszkę takim "pechowcem" bo tytuły mogły przyjść prędzej ale... wyszło jak wyszło. Bardziej chodzi o charakter a nie o tytuły i puchary :) Jeżeli trafi na "swój" bolid czyli taki jak Robert chce aby był i do którego nie można się po wyścigu doczepić bo wiadomo że Robert jest tak wymagającym człowiekiem że zawsze znajdzie to coś, to możemy być pewni tytułu. A zasługuje na to.Dla mnie to drugi Ayrton. Ta sama mentalność i skupienie na wyścigach. Pozdr.


avatar
Pampalini

16.11.2010 21:18

0

94. seb_1746 Na miejscu Alonso poważnie bym się martwił. Robert przechodząc do Ferrari nic by nie stracił, ale wyobraźcie sobie, jaka to bedzie kompromitacja dla niedoszłego trzykrotnego mistrza świata, najlepszego dla wielu kierowcę w stawce od czasu Schummachera (z którym dwukrotnie wygrał), i dla wielu jednego z najlepszych w historii, gdy okaze sie na konie sezonu, ze wyprzedzil go jakiś tam Kubica. Kto wie czy czasem tam za kulisami nie nasciska na swojego sponsora, aby wywarł presję na Ferrari, by pozostawić przeciętnego Massę


avatar
fanRosberga

16.11.2010 21:29

0

70.fankaVettela obawiam się, że Vettel odstępuje w jednej z najważniejszych cech przy tych przepisach(brak tankowania itp.). Tą cechą jest rozwaga. Vettelowi zdecydowanie jej brakuje.


avatar
Skiba1196

16.11.2010 21:30

0

Kto wie czy nie jest tak ze Alonso po prostu blokuje przejscie Kubicy do Ferrari i obawiam sie ze dopoki Alonso bedzie tam jezdzil,Robert nie ma szans na jazde tam,a przeciez wiekszosc z nas wie,ze Robert bylby lepszy od Alonso,Ataru wybacz...I dziwie sie niektorym ktorzy uwazaja go za najlepszego obecnie kierowce i to jeszcze jednego z najlepszych w historii...smieszne,chyba nie widzieli,Monaco,Chin,Spa w tym roku,no ale trudno w koncu santander za nim stoi,co tu wiecej gadac...


avatar
seb_1746

16.11.2010 21:32

0

7. Pampalini- Na pewno na początku Alonso maiłby pewną przewagę chociażby pod względem znajomości bolidu, a potem kto wie. Myślę, że upadł by mit "przyjaźni" z Fernando.


avatar
mariusz-f1

16.11.2010 21:34

0

93.Ataru - No to w końcu, jaki pojechał ten wyścig ? Bardzo dobry, czy solidny ? I proszę cię, nie obracaj kota.... ogonem.


avatar
seb_1746

16.11.2010 21:37

0

Można by jeszcze dodać, że jeżdżąc w Ferrari Kubica jeździłby właściwie u siebie, skoro do tej pory nie wychowali żadnego Włocha godnego czerwonego bolidu.


avatar
Pampalini

16.11.2010 21:45

0

94. seb_1746 No właśnie. To jest dobry przyklad. Hamilton był pierwszym, który pokazał, ze nie jest taki wspaniały, jak mu się wydawało. Od razu czmychnął z wymówkami


avatar
kierowca

16.11.2010 21:52

0

powiem krótko VET jest najzwyklejszym produktem marketingowym, wsadzo nym w najszybszy samochód w stawce. Dowodem na to jest dzisiejszy wynik testera RBR. Gratuluje Vettelowi po raz kolejny tytułu ale prawda niestety jest bolesna. W tym sezonie nie widzialem zadnej dobrej akcji Vettela jesli chodzi o walke na torze. Wrecz przeciwnie. Nigdy nie wygrał startujac z niższej pozycji niż P1. Zawsze miał problemy z wyprzedzaniem. Powodowal niebezpieczne sytuacje na torze. Naprawde NICZYM nie zachwycił. Mam nadzieje że w przyszłym sezonie MCL i SF zbudują na tyle konkurencyjny bolid by można było zrewidowa na torze "talent" Vettela.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu