2022-09-02 GP Holandii - #1 trening 12:30 - 13:30
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | G.Russell | Mercedes | 1:12.455 | 29 |
2 | L.Hamilton | Mercedes | 1:12.695 | 28 |
3 | C.Sainz | Ferrari | 1:12.845 | 30 |
4 | L.Norris | McLaren | 1:12.929 | 32 |
5 | D.Ricciardo | McLaren | 1:13.077 | 31 |
6 | C.Leclerc | Ferrari | 1:13.127 | 30 |
7 | S.Perez | Red Bull | 1:13.416 | 30 |
8 | F.Alonso | Alpine | 1:13.633 | 31 |
9 | E.Ocon | Alpine | 1:13.963 | 33 |
10 | A.Albon | Williams | 1:14.063 | 29 |
11 | M.Schumacher | Haas | 1:14.163 | 29 |
12 | L.Stroll | Aston Martin | 1:14.257 | 30 |
13 | K.Magnussen | Haas | 1:14.405 | 31 |
14 | P.Gasly | AlphaTauri | 1:14.474 | 28 |
15 | S.Vettel | Aston Martin | 1:14.500 | 28 |
16 | G.Zhou | Alfa Romeo | 1:14.534 | 18 |
17 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | 1:14.630 | 31 |
18 | V.Bottas | Alfa Romeo | 1:14.695 | 22 |
19 | M.Verstappen | Red Bull | 1:14.714 | 7 |
20 | N.Latifi | Williams | 1:15.122 | 33 |
#1 trening: Mercedes najszybszy, Verstappen z awarią bolidu
Kierowcy Mercedesa uzyskali dwa najlepsze czasy w treningu otwierającym weekend wyścigowy w Holandii. Za Georgem Russellem i Lewisem Hamiltonem uplasował się Carlos Sainz. Triumfator ostatniego wyścigu w Belgii, Max Verstappen, przed własną publicznością doświadczył usterki skrzyni biegów już na samym początku sesji.Tor Zandvoort to przedstawiciel starych, kultowych obiektów wyścigów, który charakteryzuje się wąską nitką i dużą liczbą pochylonych zakrętów. Co istotniejsze brakuje tu asfaltowych poboczy. Do band jest relatywnie blisko, a w wielu przypadkach są one oddzielone tradycyjną pułapką żwirową.
Włodarze obiektu po ubiegłorocznym powrocie do kalendarza F1 wprowadzili drobne poprawki w swoim torze i tak w zakręcie numer 12 zdecydowano się przetestować sztuczną pułapkę żwirową z nadzieją, że pomoże ona uniknąć nanoszenia na tor dużych ilości kamieni.
Metrowej szerokości pas, który ma przytwierdzone żywicą kamienie okazał się jednak niewystarczający. Już na samym początku poruszenie w kombinacji zakrętów 11/12 wywołali kierowcy Haasa. Najpierw z zakrętu numer 11 na wprost przez pułapkę żwirową przeleciał bezradnie Mick Schumacher, a chwilę później uczynił to jego zespołowy kolega, Kevin Magnussen, a w później fazie sesji na podobny manewr zdecydował się także Daniel Ricciardo z McLarena. Wygląda więc na to, że ta sekcja toru ponownie może w tym roku przysporzyć sporo emocji porządkowym i kibicom.
Warunki na torze były sprzyjające. Temperatura powietrza oscylowała w okolicy 23 stopni Celsjusza, a tor rozgrzany był do 32 stopni.
Firma Pirelli do Zandvoort dostarczyła zespołom najtwardsze mieszanki ze swojej gamy P Zero. Większość stawki na początek zdecydowała się na sprawdzanie tej najtwardszej, oznaczonej kolorem białym. Tylko Fernando Alonso wyjechał ze swojego boksu zaopatrzony w średnią mieszankę.
Bożyszcze, dla którego większość kibiców stawiała się dzisiaj na torze, czyli Max Verstappen nieźle rozpoczął zmagania, szybko ustanawiając najlepsze okrążenie, ale tego samego nie można powiedzieć o jego bolidzie. Zaraz po wykręceniu najlepszego czasu z tyłu auta Holendra coś gruchnęło, a kierowca zameldował problemy ze skrzynią biegów.
As Red Bull zamoczony został do zatrzymania się w czwartym zakręcie toru. FIA, która w tym sezonie słynie z błyskawicznych reakcji na takie incydenty, tym razem zawahała się. Najpierw na torze pojawiała się wirtualna neutralizacja, a dopiero po dobrej chwili wywieszono czerwone flagi, aby umożliwić porządkowym uprzątnięcie zalegającego na torze RB18.
Po wznowieniu sesji kierowcy zaczęli przechodzić na bardziej miękkie mieszanki opon i poprawiać swoje czasy.
Wąska nitka toru sprawiła, że wielu kierowców miało problemy z pokonaniem czystego okrążenia a dziwnym zbiegiem okoliczności w Holandii najczęściej podpadał rywalom Lewis Hamilton, który upodobał sobie jazdę środkiem toru z relatywnie niewielką prędkością. Najpierw narzekali na niego Magnussen i Leclerc, a pod koniec sesji dołączył do nich także drugi kierowca Ferrari, Carlos Sainz.
Przed weekendem w Holandii eksperci wieszczyli powrót do formy Ferrari i Mercedesa, a Red Bull po podwójnym zwycięstwie w Belgii również przyznawał, że na Zandvoort nie będzie mu tak łatwo. Mimo wszystko większość stawiała na odbicie w formie Ferrari, ale w pierwszym treningu najlepsi okazali się zawodnicy Mercedesa- Russell przed Hamiltonem. Pamiętać jednak trzeba, że urzędujący mistrz świata F1, reprezentujący Red Bulla już na samym początku sesji musiał się wycofać z powodu awarii swojego samochodu. Verstappen ostatecznie zakończył poranny trening z przedostatnim czasem.
Za kierowcami Mercedesa, ze stratą blisko 0,4 sekundy znalazł się Carlos Sainz, który z kolei wyprzedził obu kierowców McLarena i Charlesa Leclerca.
Dopiero siódmy był Sergio Perez, a czołową dziesiątkę uzupełnili Alonso, Ocon i ponownie zaskakujący Alex Albon z Williamsa.
Drugą część tabeli wyników otwierali kierowcy Haasa przedzieleni przez Lance'a Strolla, a także Pierre Gasly i Sebastian Vettel. Stawkę zamykał z kolei Nicholas Latifi, który do lidera na krótkiej pętli toru stracił przeszło 2,6 sekundy do George'a Russella.
komentarze
1. Grzesiek 12.
A Lewis to chyba postanowił dzisiaj wszystkich przyblokować :D
2. Mcin
Bożyszcze.
3. Ismael
A kto tego pseudo "asa" rb zmoczyl w tym 4 zakręcie? Czytajcie to co nabazgracie.
4. Sebolinho
@1 Lewis to ma problemy z komunikacją radiową, a raczej jej braku. A taki brak komunikacji jest dużą przeszkodą, szczególnie na takim torze. Zespół z dużym wyprzedzeniem informuje kierowcę o zbliżającym się bolidzie. W lusterkach wszystkiego nie widać,
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz