2021-08-27 GP Belgii - #2 trening 15:00 - 16:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | M.Verstappen | Red Bull | 1:44.472 | 12 |
2 | V.Bottas | Mercedes | 1:44.513 | 14 |
3 | L.Hamilton | Mercedes | 1:44.544 | 13 |
4 | F.Alonso | Alpine | 1:44.953 | 15 |
5 | P.Gasly | AlphaTauri | 1:44.965 | 17 |
6 | L.Stroll | Aston Martin | 1:45.180 | 14 |
7 | E.Ocon | Alpine | 1:45.302 | 15 |
8 | S.Vettel | Aston Martin | 1:45.336 | 16 |
9 | L.Norris | McLaren | 1:45.386 | 18 |
10 | S.Perez | Red Bull | 1:45.404 | 13 |
11 | C.Sainz | Ferrari | 1:45.517 | 14 |
12 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | 1:45.758 | 17 |
13 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | 1:45.789 | 16 |
14 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | 1:45.967 | 18 |
15 | D.Ricciardo | McLaren | 1:46.118 | 14 |
16 | N.Latifi | Williams | 1:46.198 | 17 |
17 | G.Russell | Williams | 1:46.665 | 14 |
18 | C.Leclerc | Ferrari | 1:46.836 | 13 |
19 | N.Mazepin | Haas | 1:47.335 | 14 |
20 | M.Schumacher | Haas | 1:47.529 | 15 |
#2 trening: Verstappen najszybszy, ale z wypadkiem
Drugi trening na Spa-Francorchamps był równie ciekawy, co pierwszy. Tym razem najszybszym kierowcą na torze okazał się Max Verstappen, ale kierowca Red Bulla nie może być w pełni usatysfakcjonowany, ponieważ w samej końcówce rozbił swój bolid. Tuż za nim w tabeli znaleźli się przedstawiciele Mercedesa, którzy korzystali z pośrednich opon.Popołudniowa sesja treningowa rozpoczęła się w podobny sposób, co ta poranna. W pierwszych minutach kierowcy tylko badali teren na przejściowych oponach, ponieważ kilka chwil przed 15:00 w Stavelot dość obficie padał deszcz. Temperatura powietrza wynosiła zaś 15 stopni Celsjusza.
Po raz kolejny jednak nie czekano długo z przejściem na slicki i już po pierwszym kwadransie cała stawka pracowała z takowymi mieszankami. Szczególnie mocno w sesję wszedł Mercedes, który przed południem był bardzo poróżniony w tabeli, natomiast Lewis Hamilton, 18. w pierwszym treningu, tym razem nie dał się zdystansować Valtteriemu Bottasowi. Obaj przedstawiciele stajni z Brackley plasowali się na czołowych lokatach po pierwszej połowie sesji, aż do pojawienia się na scenie Maksa Verstappena. Holender przebił rekord Bottasa o 0,04 sekundy, lecz wykorzystał przy tym miękką mieszankę, podczas gdy Fin używał pośredniej.
Chwilę później o zdradliwości zimnego, ciągle zraszanego deszczem asfaltu przekonali się Esteban Ocon oraz Charles Leclerc. Zwycięzca ostatniego GP Węgier obrócił się w zakręcie nr 14, ale - w przeciwieństwie do Monakijczyka - uniknął spotkania z bandą. Leclerc natomiast wypadł w "szóstce" łamiąc przy okazji przednie skrzydło oraz zawieszenie. Sędziowie po tym incydencie wywiesili czerwoną flagę, ale jak się okazało chwilę później, nie ostatnią tego popołudnia.
???? RED FLAG ????
? Formula 1 (@F1) August 27, 2021
Leclerc goes into the barriers coming out of Turn 6 ????
He's out of the car ????#BelgianGP ???????? #F1 pic.twitter.com/WYerZJkoEC
Gdy udało się bezpiecznie uprzątnąć bolid Ferrari, na zegarze pozostało dziesięć minut. Kierowcy oczywiście licznie ruszyli na tor, by wykonać ostatnie symulacje wyścigowe.
W samej końcówce nieprzyjemną przygodę zaliczył Max Verstappen. Jeden z pretendentów do tytułu przeszarżował na wyjściu z "Malmedy" i tyłem swojej maszyny gruchnął o bandę. Znów pojawiły się czerwone flagi, ale sesji oczywiście już nie wznowiono.
W tabeli utrzymał się więc status z połowy treningu. Verstappen chociaż się rozbił, ostatecznie skończył na 1. miejscu. Tuż za nim z minimalną stratą uplasowali się zawodnicy Mercedesa i co warte zaznaczenia - obaj użyli pośredniej mieszanki.
Czwarty Fernando Alonso tracił już dużo więcej do lidera, albowiem niemal pół sekundy. Pierre Gasly, podobnie jak w pierwszym treningu, znów skończył w ścisłej czołówce.
Za Francuzem znaleźli się kolejno Lance Stroll, Esteban Ocon, Sebastian Vettel, Lando Norris oraz pewny swojej przyszłości Sergio Perez, ale i przy jego nazwisku trzeba zanotować używanie opon z żółtym paseczkiem.
Tyły stawki znów zostały nawiedzone przez niespodziewanego gościa. Tym razem to oczywiście nie Lewis Hamilton, a Charles Leclerc, który z wiadomych względów nie miał okazji by się poprawić. Wokół przedstawiciela Ferrari zaplątały się duety Williamsa oraz Haasa; Nikita Mazepin widocznie wykorzystuje potencjał nowego podwozia, gdyż znów był szybszy od Micka Schumachera.
Zdjęcia:
komentarze
1. Skoczek130
Oj Max, Max... Nie pomagasz sobie takimi incydentami. Ale lepiej teraz (szczególnie w końcówce treningu), niż w wyścigu lub qualu.
2. Davien 78
Kto teraz ma zwrócić puszkom koszty za nowe części? Organizator czy ośrodek IMGW z Belgii ? No ktoś zawinił ale napewno nie Max i nie RB.
3. MarPOL_82
@2 wina Tuska, jak nic.
4. FabLemon1947
Alonso 4. Brawo
5. kiwiknick
Vharles znowu zaczyna :)
6. kiwiknick
Charles
7. sliwa007
Poproszę raport od Helmuta odnośnie kosztów naprawy bolidu Maxa i oczywiście kto za to powinien zapłacić?!
8. Cube83
@7 No widzisz, Max ma na tyle kultury i obycia towarzyskiego, że rozwala sam siebie, a nie przeciwników. Niech się uczą gamonie z Mercedesa torowego savoir vivre'u.
9. Glorafindel
8. Cube83
Przecież na Silverstone też rozwalił sam siebie. Przynajmniej jest konsekwentny haha
10. Bartko
Banda dzbanów. Zamiast dyskutować o F1 skupiacie się na docinkach w stronę Maksa lub Lewisa w zależności o kim jest artykuł .
11. Skoczek130
@Bartko - nie oczekuj wiele od userów tego forum. ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz