2021-05-20 GP Monako - #2 trening 15:00 - 16:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | C.Leclerc | Ferrari | 1:11.684 | 30 |
2 | C.Sainz | Ferrari | 1:11.796 | 32 |
3 | L.Hamilton | Mercedes | 1:12.074 | 28 |
4 | M.Verstappen | Red Bull | 1:12.081 | 27 |
5 | V.Bottas | Mercedes | 1:12.107 | 32 |
6 | L.Norris | McLaren | 1:12.379 | 24 |
7 | P.Gasly | AlphaTauri | 1:12.498 | 28 |
8 | S.Perez | Red Bull | 1:12.708 | 24 |
9 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | 1:12.746 | 28 |
10 | S.Vettel | Aston Martin | 1:12.982 | 26 |
11 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | 1:13.065 | 31 |
12 | F.Alonso | Alpine | 1:13.175 | 27 |
13 | L.Stroll | Aston Martin | 1:13.195 | 26 |
14 | E.Ocon | Alpine | 1:13.199 | 28 |
15 | D.Ricciardo | McLaren | 1:13.257 | 26 |
16 | G.Russell | Williams | 1:13.509 | 32 |
17 | N.Latifi | Williams | 1:13.593 | 31 |
18 | N.Mazepin | Haas | 1:14.407 | 26 |
19 | M.Schumacher | Haas | 1:14.416 | 25 |
20 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | 1:14.829 | 11 |
Leclerc najszybszy po drugim treningu w Monako
Kierowcy Ferrari na miękkich oponach okazali się najszybsi w drugim treningu przed GP Monako, wyprzedzając Lewisa Hamiltona i Maksa Verstappena.W drugim treningu warunki pogodowe w Monako utrzymywały się na stabilnym poziomie. Temperatura powietrza tylko delikatnie przekraczała 20 stopni Celsjusza, a słońce momentami rozgrzewało asfalt do nawet 50 stopni.
Podobnie jak rano kierowcy od samego początku zabrali się za pracę i budowanie własnej pewności siebie na krętym i ciasnym obiekcie.
O tym, że kierowcy zaczęli w końcu mocniej cisnąć swoje maszyny świadczyć mogły liczne przestrzelenia zakrętów w miejscach, w których jest to "bezpieczne" dla bolidów oraz kilka efektownych pocałunków z bandami.
Kierowcy przez większość sesji unikali większych kłopotów, zarówno tych technicznych, jak i usterek wywołanych większym kontaktem ze bandami. Wyjątek stanowił Yuki Tsunoda, który przy basenie dość mocno musnął bandę tylnymi kołami. Ostatecznie Japończyk zmuszony został do zjechania do swojego garażu a sesję zakończył ze skromną liczbą 11 okrążeń na swoim koncie.
W samej końcówce sesji o bliskości band na torze w Monako przekonał się także inny debiutant, Mick Schumacher, który uszkodził swoje auto na dojeździe do Kasyna. Po tym incydencie sędziwie po dłuższej chwili namysłu zdecydowali się wywiesić czerwoną flagę.
Kierowcy po wypadku Niemca nie mieli już okazji powrotu na tor, ale zanim do tego doszło wszyscy, za wyjątkiem Yukiego Tsunody, mieli za sobą przejazdy na miękkich oponach.
Na takich gumach najszybsi okazali się kierowcy Ferrari. Nadrabiający zaległości po porannej usterce skrzyni biegów Charles Leclerc uzyskał najlepszy czas wyprzedzając o 0,1 sekundy Carlosa Sainza i o 0,4 Lewisa Hamiltona.
Czwarty czas wykręcił Max Verstappen, który wyprzedził Valtteriego Bottasa. Patrząc jednak realnie, ani kierowcy Mercedesa, ani Holender z Red Bulla nie pokazali jeszcze swojego prawdziwego potencjału na tym torze.
Za czołową piątką wysoko ponownie uplasowali się Lando Norris i Pierre Gasly, a czołową dziesiątkę uzupełnili: Perez, Giovinazzi i Vettel, który po sesjach treningowych w Monte Carlo wydaje się szybszy od Lance'a Strolla.
Kanadyjczyk po południu był dopiero 13. Pytanie czy taka sytuacja utrzyma się także po jutrzejszej czasówce.
Dalej relatywnie słabo radzi sobie w Monako Daniel Ricciardo, który po południu ponownie znalazł się w połowie drugiej dziesiątki.
Stawkę oprócz Tsunody zamykali kierowcy Haasa- Mazepin przed Schumacherem, który w końcówce zaliczył, wspomnianego wcześniej, klasycznego dzwona.
Zdjęcia:
komentarze
1. Roxor
Hejterzy Mazepina będą załamani. Gdyby to on rozbił samochód zamiast Schumachera, to ludzie by go zlinczowali. A tak to pewnie będą pocieszać Micka.
2. kotwica
Co może ożywić nadzieję na walkę do samego końca w obu klasyfikacjach? Dublet RBR w Monte Carlo. Coraz bardziej wychodzi na to że ten tor średnio leży Mercowi ale cóż, trzeba czekać do soboty.
3. Aeromis
Świetna robota Leclerca, jak za nim nie przepadam to mi zaimponował. Identycznie z Sainzem. Dwóch kierowców z tego samego zespołu z przewagą rzędu 0,3 sekundy nad trzecim to w Monako jest bardzo duża przewaga. Ferrari o ile nic się nie zmieni wygląda jak murowany faworyt podczas kwalifikacji.
Jednocześnie niestety stawka mocno się rozjechała.
Perez słabiej niż w T1, ale raczej nie powinno być problemu z formą, skoro pokazał, że w słabszych warunkach potrafił pojechać szybciej.
Większość zespołów przyspieszyła o około 0,8-1,1 sekundy, tu warto odnotować m.in udany progres kierowców Alfa Romeo oraz Vettela, może ktoś z nich zdobędzie jakieś punkty w niedzielę, acz do tego jeszcze daleko. Haas niemal stanął w miejscu, ało pozytywnie względem pierwszych treningów też AlphaTauri, ale gdy jest praktycznie tylko jeden kierowca do osiągania lepszych czasów, to i trudniej wnioskować.
Ricciardo - jak mu mocno kibicuję, to niestety zapowiada się katastrofa, niezrozumiałe jest co się z nim dzieje, to po prostu nie jest poziom F1. Nawet Robert po słabiutkim powrocie do F1 radził sobie lepiej w Monako względem Russella, bo tu doświadczenie jest istotne.
4. LeBrain
To co się dzieje z Ricciardo to jest lekki szok. Brawn kiedyś powiedział, że jak różnica między dobrymi kierowcami jest tak duża, to prawie zawsze chodzi o opony (przygotowanie, rozgrzanie itp)
5. HaKsOn200
Ferrari dość często w tym roku w treningach jest mocne. W wyścigu to już potem inaczej wygląda.
6. Mayhem
@2 Od kiedy oglądasz F1 ? Taki z Cb znawca a nie wiesz, że ten tor nigdy nie leżał Mercedesowi, od zawsze powtarzali, że ich bolid nie jest aż tak dobrze przystosowany (skuteczny) na Monako. Zupełnie inna charakterystyka, tutaj powinien i musi wygrać Red Bull, a Mercedes jedynie co może to postarać się nie stracić zbyt wiele punktów.
7. Ylos
Leclerc widać że jest najlepszy w całej stawce słabym bolidem ograł merca i super Maxa
8. kotwica
@Mayhem Ten tor leżał Mercowi w latach '14, '15 i '19.
9. Aeromis
6. Mayhem
Przede wszystkim, to brak jest Rosberga, który potrafił na tym torze wykrzesać z Mercedesa 100% (2013, 2014 i 2015). To po prostu nie jest tor Lewisa, który pomimo długoletniej dominacji w Mercu wygrał tylko raz, o Bottasie już nie wspominając.
10. Aeromis
@up
Hamilton wygrał dwukrotnie w Mercu.
11. Mayhem
@8 A nie przyszło Ci do głowy, że w latach '14, '15 Mercedes miał po prostu bezkonkurencyjny bolid ? Nie da się stworzyć uniwersalnego bolidu, każdy zespół musi pójść na kompromis i wybrać, 100 razy Mercedes powtarzał, że tory typu Monako nie są ich ulubionymi.
12. Jakusa
Czy ktoś właśnie śmiał stwierdzić, że tor, który ma przydomek "tor kierowców" nie leży Lewisowi ? Co za rasistowskie gadki, bóg wszechświata Lewis jest najlepszy za kółkiem i oczywiste jest, że to tylko i wyłącznie kiepska forma Mercedesa sprawia, że Hamilton nie wyprzedza tu wszystkich o 10s na okrążeniu.
13. snakesparer
Do artykułu wkradł się błąd. Czasówka będzie pojutrze.
14. FanHamilton
@10 Czy Monako 2008 to też nie w merc? Silnik Mercedes wygrał młody Hamilton.
15. FanHamilton
Hamilton zawsze jechał na silniku w merca od 2007 do dziś :-)
16. Espen
Akurat ten triumf Rosberga w 2015 roku to wiemy w jakich okolicznościach :D Katastrofalny błąd Mercedesa z pit stopem Lewisa podczas neutralizacji
17. Aeromis
@14. FanHamilton
Umyślnie pisałem o Mercedesie, bo i jego to dotyczy. Na pewno wyłapałeś aluzję, więc nie ma co zmieniać tematu. ;)
18. FanHamilton
@17 Chyba że tak :)
19. iceneon
@3. Aeromis
Brawo za wnikliwą anal izę, na to liczyłem! Po prostu złoto! Marnujesz się tutaj, może złóż papiery do Nordic Entertainment Group, na pewno będą szukać takich ekspertów. Jestem pewien, że sam Jacek Gmoch byłby zachwycony. Szacun!
20. hubos21
Jakiś powiew świeżości się szykuje na ulicach księstwa? Nadzieję trzeba mieć... chociaż do jutra :D
21. yaneq
Jeżeli jakieś rozwiązanie nie narusza przepisów, to dlaczego jest napiętnowane?
Skoro drużyna znalazła rozwiązanie i mechanicy spisali się na medal, to przepisy powinny być zmieniane dopiero w kolejnym sezonie. Nie rozumiem dlaczego F1 to taka szmira, gdzie robi się co chce i kiedy chce.
22. berko
@21. yaneq
Już ktoś o tym pisał, ale widzę że trzeba powtarzać jak mantrę. Któryś tam punkt regulaminu mówi, że jedyną ruchoma częścią aero może być DRS i nic innego. Żadne uginające się skrzydło nie jest zgodne z przepisami, nawet jeśli przechodziło testy. Świadczy to tylko i wyłącznie o tym, że metoda wykonywania testu było niedoskonała.
To tak jakbyś miał uszkodzony amortyzator w samochodzie, ale podczas badania technicznego z jakiegoś powodu diagnosta nie byłby w stanie tego wykryć. Czy to sprawia że amortyzator jest sprawny? NIE.
23. hubos21
@22
Diagnosta nie ma obowiązku sprawdzania amortyzatorów przy przeglądzie, jedni robią inni nie.
24. MaselkoZ
@14 Tu raczej nie chodzi o silnik, a o budowę bolidu. Mercedes ma najdłuższy bolid z całej stawki a RB najkrótszy, to może mieć jakieś tam znaczenie. Pewnie jeszcze jakieś inne elementy podwozia, a silnik to raczej najmniejsze znaczenie ma w tym wypadku.
25. hubos21
@24
Czasy w drugim treningu prawie identyczne HAM i VER ale patrząc na przejazdy do bolid HAM chyba się łatwiej prowadzi. No i to jest Monako, ciasno i każdy błąd jest bardzo kosztowny więc nie ma co naciskać zbytnio, każdy kierowca po szybkim kółku wie czy da się pojechać lepiej i szybciej.
26. berko
@23. hubos21
Pomijam już to, że amortyzator to był tylko łatwy przykład aby zobrazować co poniektórym o co chodzi w tym całym zamieszaniu, ale ileś lat już samochód posiadam i ani raz nie zdarzyło mi się aby diagnosta nie sprawdzał skuteczności tłumienia drgań amortyzatorów jako elementu zawieszenia, pomijając już fakt że jak masz zapocony amortyzator to pojazd przeglądu nie przejdzie. Chyba że masz jakiegoś "kumpla" na stacji i bije co tylko przyprowadzisz.
27. hubos21
@26
NIe mają obowiązku sprawdzać skuteczności amortyzatorów tylko stan elementów gumowo metalowych.
28. berko
@27
Mylisz się. Ma obowiązek, jest to element standardowej ścieżki diagnostycznej.
29. hubos21
@28
Tu nie chodzi kto się myli tylko jaki jest stan prawny, jeśli amortyzator ma widoczny wyciek może zrobić dodatkowe badanie, inaczej nie musi tego sprawdzać, jeżdżę co roku dwoma autami i nikt mi nigdy nie sprawdza amortyzatorów bo nie ma takiego obowiązku
30. Doradca2021
@28 @29
"Kolejny etap to: badanie szczelności poszczególnych układów, kontrola elementów układu hamulcowego (oraz wjazd na rolki) i kontrola luzów w zawieszeniu (szarpaki). Diagnosta sprawdzi też pasy bezpieczeństwa, podwozie (elementy konstrukcyjne/nośne/mocowanie amortyzatorów) pod kątem korozji oraz zmierzy emisję spalin/zadymienie."
Mam nadzieję, że to wyczerpie temat sporu o badanie diagnostyczne :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz