komentarze
  • 150. jim
    • 2010-04-21 21:54:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    tak się jeździ bolidem, na 110 procent. To cecha mistrza. Nie twierdzę że Ham jest bez skazy ale faktem jest że to Vettel go spychał.

  • 151. orinocoPL
    • 2010-04-21 22:41:47
    • *.b-ras1.srl.dublin.eircom.net

    145. Orlo
    Daj spokój, argument o kierowcach albo jest bagatelizowany, albo ignorowany.
    A poza tym wszystko jest dobrze po co my sie czepiamy, przeciez wszyscy sa równo traktowani, nie ma "swietych krów" , nikt nikogo nie faworyzuje, nikomu sie nie pomaga gdy talentu brak, ogólnie-JEST SUPER...

    Tylko czemu tylu kibiców, kierowców, zespolów iludzi zwiazanych z F1 jest niezadowolonych?
    A, no tak, zapomnialem, pewnie wszyscy standardowo sa z onetu bo osmielili sie miec inne zdanie. "Kto nie jest z nami jest przeciwko nam"
    Orlo-pozdro.

  • 152. blebleble
    • 2010-04-22 08:46:40
    • *.177.199.85

    Hamilton nie myśli popełnia mnóstwo błędów w każdym wyścigu
    i zachowuje się jak typowy wiejski burak w bmw który chce się popisać przed swoja blacharą bo tata mu kupił auto...

  • 153. darecky3
    • 2010-04-22 08:52:32
    • *.range81-129.btcentralplus.com

    zwracam sie do wszystkich postow od 1-152 minus jakies 10. Ostatni raz pytam jakie zasady i przepisy zlamal Hamilton??????????????? Cholera juz mnie bierze normalnie.....No prosze Was wyjasnijcie mi, a moze i przy okazji kempa007 tez sie dowie, a jak juz wie to niech napisze.....:)

  • 154. psycholog75
    • 2010-04-22 10:05:33
    • *.chello.pl

    Naprawdę "sędziowie odwalą kawał dobrej roboty" jak zachęcony bezkarnością HAM spowoduje poważny wypadek... Niestety F1 rządzą pieniądze i oglądalność. Reguły są tylko po to, żeby je naginać. No i do tego ta poprawność polityczna - nie można karać cały czas zasranego czarnucha bo to byłby rasizm. Stąd czarnuch myśli, że jest Bogiem...

  • 155. 1982
    • 2010-04-22 11:09:24
    • *.152.155.109.dsl.dynamic.eranet.pl

    A dlaczego Hamilton nie dostał kary za zajeżdżanie drogi Pietrowowi przecież przepisy mówią jasno kierowca może wykonać tylko jeden manewr w celu obrony

  • 156. grzes12
    • 2010-04-22 11:59:56
    • *.182.107.66.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    153
    Pozwól że zacytuję ci słowa Martina Brundle
    " (...) jak długo ważna jest reprymenda i ile ich musisz uzbierać by dostać prawdziwą karę ? Mają szczęście , ze nie byłem sędzią w ten weekend , ponieważ mocno naciskałbym na przyznanie im kary cofnięcia o kilka pozycji do następnego wyścigu w Barcelonie . PODJĘTA DECYZJA STWORZYŁA BARDZO NIEBEZPIECZNY PRECEDENS "
    Nie wiem jaki punkt regulaminu miał na myśli ... , ale zwłaszcza po tym jak zarówno Vettel jak i Hamilton nagięli przepisy w Malezji kara powinna być bezdyskusyjna !!!

  • 157. Jacu
    • 2010-04-22 12:07:57
    • *.142.202.118

    @153. darecky3 - odsyłam cie do mojego posta nr30.

  • 158. Jacu
    • 2010-04-22 12:22:24
    • *.142.202.118

    @155. 1982 - tak, tylko nie jest w przepisach jasno określone co jest tym manewrem. Tu ciężko bowiem odróżnić czy to była obrona pozycji czy jazda po lini zygzakowatej, którą zawodnicy stosują w celu utrudnienia konkurentowi jazdy w tunelu aerodynamicznym, co samo w sobie nie jest zabronione. W mojej opini akurat tu Lewis nie zawinił a jedynie probował zgubić Pierowa co nie jest ani zabronione ani żadną nowością.

  • 159. wredny_pokurcz
    • 2010-04-22 16:36:15
    • *.rev.inds.pl

    czemu nie da się komentować?

  • 160. wredny_pokurcz
    • 2010-04-22 16:37:00
    • *.rev.inds.pl

    chciałem dareckiemu zapodać linka z nawrotką do alejki serwisowej

  • 161. wredny_pokurcz
    • 2010-04-22 16:38:04
    • *.rev.inds.pl

    153:
    ww w.youtube.c om/wat ch?v=9BR_ivT rgyw
    akcja nr 2
    Czy tak się wjeżdża do alei serwisowej? Zawracając przez żwir i pod prąd?

    jak weszło to poproszę o usunięcie dwóch poprzednich wpisów...

  • 162. orinocoPL
    • 2010-04-22 17:06:07
    • *.b-ras1.srl.dublin.eircom.net

    No, niezle video, zwlaszcza koncówka :-)))))

  • 163. fabian
    • 2010-04-22 18:49:54
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dowalić Hamowi tak dla zasady, a co?

  • 164. 007
    • 2010-04-22 23:32:22
    • *.retsat1.com.pl

    Ciekawe co by powiedział Hamilton jak by rozjechał w pitlane kilku mechaników innych zespołów? Pewnie powiedział by przecież jestem tu po to by się ścigać więc niech spieprzają mi z drogi. Do dupy z tymi sędziami!!! Vetel był pierwszy na wyjeździe i to że wykonał ruch w kierunku Lewisa nie upoważniało sędziów do tego by go karać bo nie przekroczył linii i prędkości, też bym tak zrobił by nastraszyć czarnego. Zresztą nie wiedział co ten baran jeszcze odpieprzy za numer więc dojechał do linii, a Hamilton do uśpienia!!!

  • 165. darecky3
    • 2010-04-23 08:41:44
    • *.113.48.9

    158. nie ma takiego przepisu o nie przekraczaniu dwoma kolami bialej lini przy wjezdzaniu do alei serwisowej. Jest inny ktory ci napisalem w swoim poscie, przeczytaj jeszcze raz.
    161. mozesz nawet lewitowac jesli potrafisz pod warunkiem ze nie znajdujesz sie na torze, co mnie obchodzi co robil Hamilton na zwirze, znaczy ze Raikonen tez powinien dostawac reprymendy i kary bo poza torem jadl lody....:)
    156. to sa cytowane slowa wscieklego czlowieka, ktory oczywiscie naprawil by swiat ale bez karabinu tego nie potrafi. Jedni wprowadzaja porzadek mieczem i ogniem, inni prawem. Niestety Brundle nie zna prawa wiec szuka miecza.
    Ja pytam dalej "znafcy".....

  • 166. grzes12
    • 2010-04-23 09:15:46
    • *.147.5.36.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    165
    Wiedziałem że przekonać Ciebie do swoich racji graniczy się z cudem , a wręcz jest nie możliwe .... dlatego przytoczyłem Ci opinię postronnej osoby , komentatora stacji BBC i byłego kierowcy McLarena .
    Ale widzę że to do Ciebie też nie dotarło , gdyż Brundle w przeciwieństwie do Ciebie "znafcy prawa " jest tylko " wściekłym człowiekiem " i osobą która nie "zna prawa " ;/
    No cóż .... gratuluję poczucia humoru !!!

  • 167. Jacu
    • 2010-04-23 10:40:52
    • *.142.202.118

    @165. darecky3 - widać, że młody jesteś i nie masz pojęcia o Martinie Brudle - to świetny gość, który jest ceniony w świadku F1 i najczęściej ma trafne uwagi. A najważniejsze jest że wali miedzy oczy. I to niektórym przeszkadza.
    Co do przepisu o nie przejeżdżaniu więcej niż dwoma kołami to zaręczam ci, że istanieje - no chyba że w tym roku coś uległo zmianie o czym nie wiem.

  • 168. darecky3
    • 2010-04-23 13:35:52
    • *.113.48.9

    166 i 167. Nie musisz mi tlumaczyc kto to jest Martin Brudle. Jego glos znany mi juz byl z pierwszej edycji F1GP, chodzila jeszcze na P133.
    Jacu wszyscy jestesmy mlodzi, nawet ci po czterdziestce, mowie o sobie....:)
    Mimo wszystko kim by on nie byl to wyrazil swoje oburzenie, wtracil wlasna osobista uwage subiektywna. Niestety jako steward nie mogl by sobie na to pozwolic i ukarac jak by sobie tego zyczyl bo komisja by mu podziekowala. Aby karac musi byc zlamany przepis, ktorego Hamilton nie zlamal.
    Jacu na koniec chcialbym ciebie wlasie zareczyc ze przepis o nie przekraczaniu dwoma kolami ciaglej lini nie istnieje i nie istnial. Jest przepis ktory mowi o nie przekraczaniu jej na wyjezdzie, gdzie aleja wychodzi na sam tor i ciagnie sie wzdluz pola toru. Nie wolno jej rowniez przekraczac na wjezdzie, gdzie jednakowo pokrycie tej lini chodzby na centymetr jednym kolem uznawane jest jako przekroczenie. Ale na wjezdzie ten przepis obowiazuje jesli ta linia jest. Niestety w Chinach JEJ NIE MA!!!!!!!!!!!! Wiec nie ma wykroczenia, i zrozumienie przez 95% ludzi na tej stronie tego wlasnie graniczy z cudem.
    A przekraczanie lini ciaglej juz w samej alei serwisowej nie obowiazuje. Mozna wyprzedzac jesli jest miejsce

  • 169. darecky3
    • 2010-04-23 13:41:50
    • *.113.48.9

    ostatnia uwaga to taka ze akurat po stronie boksow nawet gdyby Hamilton chcial kogokolwiek przejechac to nie bylo nikogo,

  • 170. grzes12
    • 2010-04-23 19:09:45
    • *.147.5.36.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    168, 169
    W takim razie zacytuję Ci , co na łamach rzeczpospolitej napisał Mikołaj Sokół " (...) Nie zabrakło także ostrej walki na torze , kolizji i zagrań na pograniczu faulu . Tych ostatnich dopuszczał się przede wszystkim drugi na mecie Lewis Hamilton , ale kolejny raz na jego występki sędziowie patrzyli przez palce , ODSTĘPUJĄC OD NATYCHMIASTOWEGO UKARANIA BYŁEGO MISTRZA ŚWIATA ZA JEGO WYBRYKI , JAK ŚCIĘCIE WJAZDU DO ALEI SERWISOWEJ , WYJAZD ZE STANOWISKA BOK W BOK Z SEBASTIANEM VETTELEM , CZY WYPCHNIĘCIE Z TORU MARKA WEBBERA PRZY RESTARCIE PRZY DRUGIEJ NEUTRALIZACJI .... "

    Widzisz , na jazdę Hamiltona w Chinach (i nie tylko) można by znaleźć całe mnóstwo paragrafów co do jego winy ... tylko sęk w tym w jaki sposób czyta się regulamin i go interpretuje ( normalnie tak samo jak w polskim sądzie ) , a wszystko zależy od tego czy się posiada plecy czy nie ...

  • 171. Jacu
    • 2010-04-23 19:31:30
    • *.chello.pl

    @168. darecky3 - witam w klubie ludzi po 30-tce :) ,40 jeszcze nie mam ale zleci jak z bicza - niestety ;). Cieszę się, że nie muszę ci tłumaczyć kto to Brudle. Oczywiście, że jego ocena była subiektywna jak niemal każda. Jednak koleś więcej wie o tym sporcie niż my razem wzięci i inaczej jako były zawodnik czasem widzi sytuację.
    Co do przepisu o nie przekraczaniu linii ciągłych regularnego toru to zaręczam ci że takowy istniał. Co więcej musiał istnieć gdyż, niektóre tory jak Dijon Prenois część swojej trasy mają ograniczoną tylko liniami. Zatem kierowcy mogli by dowolnie ścinać - a tak nie było i nie jest (obecnie w innych seriach przy patronacie FIA). Regulamin sportowy jest dość mocno zunifikowany dla wszystkich wyścigów zrzeszonych pod FIA. Możliwe, że coś się ostatnio zmieniło o czym nie wiem. Co do nieprzekraczalności linii wyjazdowej i wjazdowej to znam doskonale ten zapis i to inna sprawa. A jeśli twierdzisz, że na torze w Chinach nie ma linii ciągłej wjazdowej to chyba - bez obrazy - musisz sprawić sobie okulary. Przypatrz się - linia jak byk!!
    ww w.moto tube.p l/film/ 4326/flvideo /12716327451150628421 .flv
    (pokasuj spacje). Jeśli negujesz przepis, o którym ja mówiłem - tak jak linie w chinach :P - to tu widać, że ewidentnie złamał ten przepis, o którym sam napisałeś :).
    Natomiast jeśli chodzi o mnie to jazda Hamiltona ogólnie poza paroma wpadkami mi się osobiście podoba. Ma koleś szybkość i cohones. Co więcej sytuacja z Pietrovem nie była niczym niezwykłym i niepoprawnym , i na pewno Hamilton wtedy niczego nie naruszył. Bo nie bronił bezpośrednio się przed wyprzedzeniem a to Pietrov próbował złapać się w tunelu aerodynamicznym Lewisa. Takie obrazki dawniej były praktycznie na porządku dziennym. A dzisiaj wielki lament u tych 95 % o których pisałeś ;). Pozdro

  • 172. wredny_pokurcz
    • 2010-04-23 19:53:32
    • *.rev.inds.pl

    168, 171
    Ja bym się zgodził z dareckym że nie ma linii wjazdowej w znaczeniu takim jak linia wyjazdowa - czyli linia wydzielająca częściowy pas do wjazdu/zjazdu, wydzielająca ten pas z normalnej szerokości toru. W tym znaczeniu linia wyjazdowa jest, wjazdowej nie ma. Natomiast linie określające szerokość alei serwisowej są. Na łuku są namalowane w ten sposób, że wjazd do alei serwisowej jest przedłużeniem prostej przed ostatnim zakrętem.
    I tu zapytam dareckyego - czy Twoim zdaniem te linie nie wyznaczają miejsca wjazdu w aleję? Tak jak "klasyczna" linia wjazdowa na torze określa w którym miejscu trzeba wjechać w alejkę i jak podstawą do ukarania zawodnika jest przekroczenie tej linii?
    A jeśli te linie są miejscem wjazdu, to Hamilton w nie nie trafił. I powinien zostać ukarany. Jeśli natomiast w GP Chin można te linie oznaczające szerokość i (moim zdaniem miejsce wjazdu) alejki zlekceważyć - to czy każdy w zgodzie z prawem może np. zjechać z toru w miejscu gdzie wypadł Pietrow, podjechać prostopadle do toru w stronę ogrodzenia, zawrócić i pojechać przy płocie w stronę zakrętu na alejce serwisowej (tego na którym w 2007 Hamilton się nie zmieścił) po czym W TYM MIEJSCU wjechać na aleję, zawrócić o 180 stopni i z drugiej strony barierki, już aleją serwisową, podjechać do swoich mechaników?

  • 173. paolo3000
    • 2010-04-23 22:25:42
    • *.ip.jarsat.pl

    wazelina....

  • 174. darecky3
    • 2010-04-24 08:37:14
    • *.113.48.9

    172. dokladnie tej lini sie dotyczy przepis i wlasnie jej tam nie ma. Wg ustalen kazdego toru znaczenie kazdej z lin jest okreslane podczas odprawy teamow przed kazdym weekendem. Linia juz samej alei serwisowej jest juz jedynie linia orientacyjna, przynajmniej w Chinach. Moze sie tak zdazyc ze kierowca po prostu wypadnie z tej alejki zanim dojedzie. Czyz nie bylo SC po zlamanym spoilerku? Samochod tez poza linia jechal, byla kara? Ile razy Massa wylecial na dojezdzie? Pamietasz?

  • 175. darecky3
    • 2010-04-24 08:38:07
    • *.113.48.9

    przypadek Massy wrecz notoryczny (na innych torach oczywiscie)

  • 176. roznoxd
    • 2010-04-24 10:42:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    HAM robi to co umie najlepiej młyn na torze. Do rasizmu mi daleko ale HAMILTON mimo swego DARU do jazdy jest snobem,wyścig CHIN to pokazał bardzo dobrze.Liczy się tylko do przodu i kasa !

  • 177. Ataru
    • 2010-04-24 15:14:15
    • *.chello.pl

    Niech wszyscy zaczna tak jezdzic, ot i po klopocie. Bedzie zabawa, do mety bedzie dojezdzac piatka bolidow, w koncu maja byc emocje.

  • 178. Vocum
    • 2010-04-25 14:15:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    147.prozak... wiatrak można zapierniczyć, piernika nie można zawiatraczyć..

  • 179. mati21447
    • 2010-04-28 19:51:07
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Hamilton to debeściak a kubica to szmaciarz

  • 180. dnb
    • 2010-05-01 13:33:36
    • *.adsl.inetia.pl

    Jak ktoś napisał wcześniej "wazelina" jak się patrzy :D

    a co do
    179. mati21447 to nie wiem co to ? jakiś przerywnik czy może bot ?


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo