Gallagher: Jesteśmy zadowoleni z osiągów CA2010
Grand Prix Australii, między innymi za sprawą rezultatu Rubensa Barrichello, okazało się dla powracającej do F1 firmy Cosworth większym sukcesem niż wyścig otwierający sezon. Cztery współpracujące z Cosworthem ekipy pokonały podczas dwóch pierwszych weekendów 7160 kilometrów. W użyciu znalazło się 11 silników CA2010, a jedyna nieplanowana wymiana miała miejsce w bolidzie Bruno Senny w Melbourne. Powodem wykorzystania nowej jednostki napędowej w bolidzie HRT była awaria konstrukcji samego auta, której zespół doświadczył jeszcze w Bahrajnie.„Kolejny zadowalający weekend wyścigowy z punktu widzenia dostawcy silników. Wszystkie nasze zespoły były w stanie pokonać w Australii wiele kilometrów, nie doświadczając w ciągu trzech dni problemów mechanicznych. Wyścig z pewnością był emocjonujący i dobrze było zobaczyć Rubensa zdobywającego więcej punktów dla zespołu Williams-Cosworth. Dobrze spisała się także ekipa HRT, po raz pierwszy razem z Karunem finiszując w wyścigu. Po dwóch weekendach lepiej rozumiemy co stanowi o niedoborach osiągów w połączeniu podwozia z silnikiem w przypadku każdego z naszych zespołów. Jesteśmy zadowoleni z dotychczasowych osiągów CA2010, ale ciężko pracujemy z każdą ekipą nad optymalizacją wydajności. Powinienem również dodać, że ciężka praca i poświęcenie techników wspierających firmy Cosworth na torze oraz personelu w brytyjskiej bazie, pomogło zapewnić tak udany przebieg pierwszych Grand Prix”.
komentarze
1. pjc
Williams jest na razie ich wizytówką.
Tego można się było spodziewać.
2. nomadwcm
Ciekawe czy Williams będzie z nimi kontynuował współprace w 2011
3. Gabrych
dobry silnik nie jest zły...
4. pjc
@nomadwcm nie zdziwiłbym się gdyby tak było.
5. Ravfaaaaa
1. pjc
Nawet nie tyle Williams co Barrichello
6. prolim
Ciekawe czy Williams jest zadowolony... Bo nawet Virgin jest zadowolone ze swojego bolidu... :D
7. dziadu
berni musi odejść
8. re-reikorp
Ja na miejscu Kosłorfa bym się pochwalił ile ma toto koni, a ile pali. I jakie mają te postępy od testów. A nie że zawsze są zadowoleni jak po dobrym seksie, co by się nie działo.
9. re-reikorp
Swoją drogą niezła beka:D Co oni kurna z tymi silnikami se mogą? Ban jest i koniec, robota ogranicza się do przewozu z punktu A do B i diagnozowania ew. usterek:P
10. gembam
Czekam z niecierpliwoscią, kiedy zespołom z CA2010 wyczerpie się limit silników. Myślę, że dopiero wtedy poznamy całą prawdę o firmie.
A w kontekście poprzedniej wiadomości (o VP), wolę żeby Witia parł naprzód i popełniał błędy niż jak Karun testował CA2010 o 5 okrążeń za liderem... Dając Cosworthowi możliwość chełpienia się tym niewątpliwym sukcesem jednostki napędowej...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz