FIA zmienia godziny startu GP Malezji
FIA potwierdziła dzisiaj, że start wyścigu o GP Malezji odbędzie się o godzinie 17:00 czasu lokalnego.GP Malezji także zostało upomniane przez szefa administracji F1 o tym, że należałoby zorganizować nocny wyścig, który przyciągnąłby większe zainteresowanie widzów w Europie. Wydatek kilkudziesięciu milionów dolarów na odpowiednie oświetlenie całego toru nie został jednak przyjęty aplauzem w zarządzie toru i podjęto decyzję o przełożeniu godziny startu GP.
Przy okazji FIA poinformowała, że prawdopodobnie reorganizacji ulegnie także cały weekend GP Australii. I tak piątkowe sesje treningowe miałby się rozpoczynać o godzinie 12:30 i 16:30, a sobotnia o 14:00.
komentarze
1. niza
dla prawdziwego kibica nie ma znaczenie godzina rozpoczęcia się wyścigu, jak trzeba to nawet można o 5 wstać :)
2. jankiel00
Święta prawda niza. W Polsce mamy 10 godzin do tyłu więc wyścig rozpocznie się o 7:00. Oj nie chciało się tego napisać
3. Ra-v
no i do kitu ja lubie wstawac wczesnie jest ta atmodfera i w ogole a najwazniejsze ze nikt mi po chacie nie łazi i nie przeszkadza bo wszyscy spią ale oczywiscie bernie pazera jedna wie wszystko lepiej.
4. jankiel00
sorry przecież to nie australia!!! wyścig będzie o 11.00
5. TOTTI
Racja niza. Godzina nie ma znaczenia, mozna sobie nastawic budzik i juz. Rok temu po raz pierwszy na zywo obejrzalem w pol do 6-tej GP Australii a kwalifikacje o 4-tej, ale Bernie jest stary i woli sobie w poludnie poogladac. Ra-v - racja, jest cicho w domu bo u mnie nikt sie w domu sie nie interesuje F1, z wyjatkiem taty, ktory nie jest jednak taki uzalezniony od F1 jak ja :)
6. mateos4
Ra-v-to prawda ja jak wstaje o 4 na kwalifikacje to wiem po co wstalem a w poludnie juz nie ma tej atmosfery czesto jest tak ze wyscig staje sie nudny nie chce sie go ogladac a rano nikt nie przeszkadza i jest git
7. Ra-v
Pamietam jak rok temu cały weekend nie spałem jak bylo GP Australii a potem do szkoły nieprzytomny hehe to było to :D a jesli wyscigi są w południe to ja nic nie robie przez caly dzien tylko czekam na wyscig wiec mozna powiedziec ze wtedy pol dnia stracone na ogladaniu polsatowskich reklam :D
8. GrzesB
Gadacie i gadacie - lepiej czas przyspieszcie do pierwszego GP :D
9. Bobekman
Dobrze że nie ma tego nocnego GP w Australli. Wole o 4 rano oglądać wyścig w dzień niż o 14 oglądać w nocy.
10. ryba17
Ja rok tem nastawiłem sobie budzik na kwali w Australii tyle ,że był wadliwy i obudził mnie o 3 chciałem czekać do 4 ale nie udało się.Zobaczyłem tylko końcówke jak Robertgnał po poboczu, a na wyścig inny budzik i nie było problemu. Dla mnie nawet lepiej rano przynajmniej wstaniesz na rozpoczęcie wyścigu a tak to trzeba do 14 czekać.
11. f1.patryk
prooooosze Cie... "nawet o 5" a to taka straszna godzina? prawdziwy kibic jest w stanie poswiecic kilka nocy zeby ogladnac 2 godziny wyscigu
12. niza
racja, racja, takie wczesne wstawanie ma swój niesamowity urok. Ja też rok temu nie przespałam całego weekendu podczas GP Australii i nie żałuje tego do tej pory... Jeśli komuś zależ na obejrzeniu wyścigu to zarwie nawet całą noc :P
13. Skoczek130
Dla mnie godziny nie mają zbytniego znaczenia (może poza wyjątkiem Chin i Japonii). Dla mnie czas rozgrywania GP Malezji zawsze odpowiadał, no ale teraz będzie jeszcze lepiej. Przynajmniej trochę dużej się pośpi.
14. vodafix
na gp australi 2008 wstałem ok 6 rano wszyscy spali i mogłem oglądać bez problemu a jak oglądałem gp brazylii to matka odkurzała lol bernie sra sie że dostanie nad ciśnienia bo zamało śpi
15. sivshy
Mam raz w tygodniu do szkoły na 7:15, a z uwagi na odległość mojego miejsca zamieszkania od szkoły, to muszę wstawać przez szóstą. I powiem wam, że jakoś atmosfera wczesnego porannego wstawania mnie nie kręci, i cieszy mnie to że Bernie dąży do bardziej korzystnych godzin dla europejskich widzów. Chociaż po sobocie lubię sobie pospać, więc godzina 7:00 i tak mi nie odpowiada. Czasem ciężko mi wstać o 14:00...
16. Voight
Niestety nie każdy może pozwolić sobie na wstawanie o 6. Zwłaszcza jak w poniedziałek trzeba wstać
17. quick B
Każdy szanujacy sie fan F1 wstanie nawet oświcie a jesli taka bedzie potrzeba to nie położy sie spać wcale. Oooooooo!!!!!!!!!!!!
18. aantonwiosna07
Wyglada na to ze Bernie'emu sie nie chce wstawac tak wczesnie jak wiekszosci kibicow:)
19. aantonwiosna07
quick B-100% sie zgadzam.
20. leo_
Mnie co prawda też odpowiada wczesne oglądanie wyścigów, ale jest jedno ale. Berniemu chodzi nie o zagorzałych fanów jak my na tym forum, tylko na tych , nie do końca jeszcze przekonanych. Ale przyznam, że mimo że normalnie tez lubię w niedzielę czy sobotę pospać, to wczesne wstanie na F1 ma swój kapitalny urok (fakt, jest wtedy cisza i spokój).
21. Ra-v
Ale mi smaka narobiliscie... mi sie atmosfera GP udziela juz powoli :P i to suzkanie w necie transmisji z treningow tak to jest to, albo komentowanie przebiegu wydarzen tu na stronie :D
22. alert119
quick - dokladnie ! ;) Pamiętam Australie 2008 . Przez 3 dni zero spania. Po prostu bałem sie ze gdy zasne nie obejrze kwalifikacji , wyścigu czy choćby tych treningów. Po prostu nie darowałem ;).A po wyscigu spalem do rana następnego dnia. To się nazywa coś ;)
23. niedz
no proste :) nie po to sie tyle czeka zeby nie wstawac w srodku nocy
24. konradekmistrzu
Bernie jakoś bardzo lubi wyścigi nocne niedługo wszystkie gp będą w nocy
25. Angulo
A wyścig w Abu Dhabi o 12.00. Poza tym szkoda, że nie ma już Australii o 4 rano. Było wtedy tak cicho...
26. natleniony
jankiel00 - przypominam Ci, że jest zmiana czasu na letni i wyścig w Australii rozpoczyna sie o 8.00
27. Budyn_F1
Dobrze mowicie bedzie jakies lepsze widowisko.
28. pz0
Pytanie z innej beczki. Czy jeszcze ktokolwiek wierzy w start 20 bolidów w Australii?
29. sivshy
Ja niestety nie...
30. Vysogota
W 2007 obudziłem się na gp Australii bodajże o 3:55 i wcale mi to nie przeszkadzało
31. niza
@pz0 szczerze mówiąc to ja już zaczynam w to wątpić niestety :(
32. Skoczek130
Ja jeszcze w to wierzę.
33. ja2
A ja lubię wstać sobie wcześniej i obejrzeć wyścig, no ale trudno...heh
34. Ra-v
Ja w Honde nie wierze bo gdyby cos sie mialo faktycznie dziac to juz byloby slychac bo zostaly raptem niecałe dwa miechy a o ewentualnym kupcu ani widu ani słychu chociaz jak mowia maja z 20... tylko szkoda ze zadnego powaznego.
35. sivshy
pewnie połowa z tych kupców to osoby zainteresowane zrobieniem z Hondy tego, co stało się z Super Aguri...
36. basta
oj można można :D:D
37. vip015a
lepiej jak jest wiścig wcześciej taka atmosfera ale Bernie
38. olson
bez urazy, ale, śmieje sie troche jak widze jacy tu wszyscy pro kibice są ;] chcą przesunąć start wyścigu żeby można było o normalniejszej godzinie obejrzeć GP, a wszyscy jadą po Bernim... strasznie musicie cierpieć oglądając wszystkie GP w Europie o 14:00, zero klimatu tak w środku dnia ;]
39. kaszkiet
weźcie nie trujcie z tym wstawaniem prawdziwego kibica o 5 rano, bo się słabo robi.
40. Dagmara_W
dla prawdzowego kibica to nier ma znaczenia czy 4 rano czy 15.. wazne ze gp bedzie
41. onetent1
ja chciałbym żeby w kalendarzu oprócz daty GP buła jeszcze godzina
42. elin
onetent1-w Polsce transmisje z GP będą: Australia-godz.8, Malezja-godz.11, Chiny-godz.9, od Bahrajnu do Singapuru-godz.14, Japonia-godz.7,Brazylia-godz.18, Abu Zabi-godz.12
43. BlackDiamond
Pamiętam to wstawanie kiedy za oknem było jeszcze ciemno :P:P To było coś, ta atmosfera prawdziwego kibicowania, a nie tylko przy niedzielnym obiadku. Mi to nigdy nie robiło problemu, a Bernie jak zwykle pazerny na $$$.
44. sivshy
Bernie im dogadza, żeby mogli dłużej pospać, to jadą mu że jest pazerny na kasę. Gdy ktoś raz podpadnie, to potem gdyby nawet dwoił się i troił, to i tak nikomu nie dogodzi... Mnie to cieszy... Nie lubię wstawać o 5 rano żeby oglądać wyścigi. Czy to znaczy że nie jestem prawdziwym kibicem?
45. darecky3
mysle ze kto chce obejrzec transmisje to mu wsio rawno o jakiej porze, srodek nocy albo dnia, i tak i tak bedzie ogladac, ja nie mam z tym problemow.
46. pz0
Ja czasami mam. Jednak nocka z soboty na niedzielę bywa zajęta czasami nieco inaczej...
47. fezuj
Wedle mnie to wyścig może być o jakiej bądź godzinie, ważne że jest co oglądać i przeżywać przez 90 min. tak mocno że powiem-że chyba żaden inny sport tak nie podnosi mojej adrenaliny przez tak długi okres czasu jak F1. ps.@03:18:14 pz0- Bardzo słuszna uwaga :), cóż kiedy nie wszyscy taaaak sobie wyobrażają "nocne GP" :) :)
48. walerus
dla mnie godzina nie ma znaczenia - ale dla reszty rodziny która może mi w tym czasie zawracać gitarę ma - więc suma sumarum - dobrze że przełożyli....;-)
49. Reniu
fakt z tym będzie ciężko ale co do rannych wręcz nocnych pór wyścigów to mogą być ale ok. 8 a nie 5 czy 4 bo czasem trzeba do tej 14 sporo się naczekać a wiadomo jak to w weekend o tej porze wszyscy w domu hałas a to jeszcze ktoś przyjedzie to już kiepsko z oglądaniem
50. jareklykos
Dlamnie tam obojętnie byle żeby się odbył bo jóż niemogę się doczekać
51. allessya
Ale czym się tak żołądkujecie, czy ktoś wstanie, czy nie wstanie. Dla mnie sprawa jest oczywista: jeżeli komuś zależy, to wstanie. I nie rozumiem sensu podniecania się tu, że ja wstałam/em o 5 rano...Sorry...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz