Wyścig zweryfikował możliwości Williamsa
Alex Albon i Logan Sargeant nie zapamiętają tegorocznej edycji GP Miami jako udanej. Pierwszy wyścig Amerykanina w USA okazał się być fatalny już na starcie, kiedy poważnie uszkodził przednie skrzydło. Natomiast Tajski kierowca osunął się o trzy pozycje względem wyników kwalifikacji."To był dość trudny wyścig, podczas którego nie mieliśmy tempa. Zarządzaliśmy przednimi i tylnymi oponami, ale tak naprawdę nie miałem przyczepności i strasznie się ślizgałem. Tory, gdzie będą następne wyścigi zwykle nie pasują do naszego samochodu, a na dodatek inne zespoły będą wprowadzały ulepszenia i poprawki - musimy zapanować nad tym, aby nam nie odjechali. Z weekendu można wyciągnąć pewne pozytywy, ale wyścigi takie jak dzisiejszy obnażają nasze słabości i pokazują, gdzie jest nasze miejsce."
Logan Sargeant, P20
"Znalazłem się w złym miejscu na pierwszym okrążeniu i przez to uszkodziłem przednie skrzydło. Od tamtego momentu to było trudne popołudnie. Przepraszam zespół za mój błąd. Całkiem dobrze sobie poradziłem z długim przejazdem na twardych oponach. Ogumienie ledwo wytrzymało do końca, ale właśnie tego się spodziewaliśmy. Gdybyśmy byli na normalnej strategii, nasze tempo byłoby całkiem solidne. Mimo dzisiejszego wyścigu, cały weekend był fantastyczny."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz