komentarze
  • 1. Jacko
    • 2022-01-19 22:46:44
    • *.

    Ale to chyba nie wina szefów zespołów, że dano im możliwość bezpośrednich rozmów z dyrektorem wyścigu? A skoro mają taką możliwość, to chyba oczywistym jest, iż to robią i każdy ciągnie w swoją stronę. Chyba ci którzy się na to zgodzili nie byli tak naiwni, że tego nie przewidzieli? Zresztą tego przecież nie wprowadzono w tym sezonie, tylko teraz szersze grono usłyszało jak to się odbywa.

    Natomiast zgadzam się, że to powinno być całkowicie zakazane, albo przynajmniej wprowadzony jeszcze jakiś dodatkowy pośrednik/moderator, który by puszczał tylko sprawy dotyczące np. bezpieczeństwa itp.

  • 2. jan_ka
    • 2022-01-20 00:21:10
    • *.184.55.88.ipv4.supernova.orange.pl

    Ok, ale umożliwienie takiej komunikacji obciąża organizatorów, a nie szefów zespołów.

  • 3. Aeromis
    • 2022-01-20 05:17:27
    • *.adsl.inetia.pl

    @ 2. jan_ka
    Za to szefowie zespołów wpływając w jakiś sposób (choćby zabierając czas Massiemu) pogarszali warunki pracy sędziów co jest jednoznaczne z częścią odpowiedzialności samych decyzji.

  • 4. Purrek
    • 2022-01-20 08:20:31
    • *.11.118.85.ipv4.supernova.orange.pl

    Panie Brandel, a pan sobie wyobraża sędziego dającego za jedno kopnięcie w kostkę czerwoną kartkę, za inne żółtą, a jeszcze inne "kopnięcie dozwolone"? :) A tak serio, dali możliwość, ekipy z niego korzystały, a Masi okazał się za miętki i mało konsekwentny. Czy odebranie tej możliwości zmieni charakter człowieka? Nie, zwyczajnie więcej spraw i ich rozwiązania będą ukrywane przed kibicami. Ja to bardziej odczytuję jako próba zamaskowania kiepskiego pracownika i jego kiepskich decyzji.

  • 5. Harman1997
    • 2022-01-20 10:14:53
    • *.

    Co z tego skoro toto rzadzi f1 w duzej mierze, ma wplyw na wiele decyzji itd.
    Moga mu nagwizdac a w rzeczywistosci fia boi sie wolfa i po częsci go sluchaja

  • 6. Jacko
    • 2022-01-20 12:59:17
    • *.

    @5. Harman1997
    No popatrz, a jeszcze niedawno z każdej strony słyszałem, że to Ferrari trzęsie FIA, bo ma prawo veta itd. Dodatkowo ich były szef był przewodniczącym. A za "aferę silnikową" też im nic nie zrobili...

  • 7. Jacko
    • 2022-01-20 13:03:14
    • *.

    @3. Aeromis
    Skoro Masi w te dyskusje się wdawał, to wiadomo, że oni coraz częściej do niego "dzwonili" i coraz bardziej naciskali. I to jest następny kamyczek do ogródka Masiego. Jak już kiedyś pisałem, on chciał być jakimś rozjemcą, szukać salomonowych rozwiązań i kreować wyścig po swojemu, a powinien w ogóle tych rozmów nie przyjmować, tylko stosować się ściśle do wypracowanych wcześniej procedur.

  • 8. Glorafindel
    • 2022-01-20 14:17:47
    • Blokada
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    5. Harman1997
    Niby ten Toto rządzi F, a go Masi z Hornerem wydymali bez mydła łamiąc sobie przepisy jak im było wygodniej byleby dać Verstappenowi tytuł mistrzowski.

    Coś tu się chyba Twoja teoria kupy nie trzyma.

  • 9. Aeromis
    • 2022-01-20 16:40:27
    • *.adsl.inetia.pl

    @7. Jacko
    Odwróciłeś kota ogonem, albo nie rozumiesz sytuacji.
    To że Wolff i Horner zastępowali swoich dyrektorów sportowych zespołu Meadowsa i Wheatleya (na własne życzenie) to ich wina, a nie Massiego i nic tu do jego ogródka więcej nie wrzucisz. Sam Massi nie mógł ich ignorować, skoro występowali w tej roli.

  • 10. Aeromis
    • 2022-01-20 16:42:13
    • *.adsl.inetia.pl

    ... up
    bo oczywiście jakaś komunikacja między FIA a zespołami musi być, trudno żeby kierowcy dostawali info o karze sms-em.xD

  • 11. Jacko
    • 2022-01-20 18:06:19
    • *.

    @10. Aeromis
    Ale nie musi w tym bezpośrednio uczestniczyć Masi. Wystarczy mieć jakiegoś pośrednika/moderatora, który by się tym zajmował i ewentualnie przełączał takiego rozmówcę tylko w bardzo ważnych sprawach, np. dotyczących bezpieczeństwa. Przecież nawet w artykule jest napisane, że kiedyś był duet Blash - Whiting.

    Także to jak najbardziej wina Masiego, że do tego w ogóle dopuścił. Zapewne też dlatego bardzo wiele decyzji zapadało tak późno, bo on najpierw chciał wysłuchać wszystkich "zainteresowanych", a jak już pisałem, powinien te decyzje podejmować praktycznie z automatu, wg wypracowanych procedur.

  • 12. Aeromis
    • 2022-01-20 18:46:37
    • *.adsl.inetia.pl

    @11. Jacko
    Nadal nie rozumiesz. Kim innym jest osoba rozumiejąca zakres swoich kompetencji (dyrektor wyścigowy zespołu), a kim innym szef zespołu porozumiewający się innym językiem. To oni wciągnęli w to Massiego, a nie odwrotnie. Sezon był wyjątkowo napięty, kontakt był konieczny, ale wzięli się za niego ci co nie powinni. Pomyśl, gdyby Massi ustawił pośrednika byłoby tylko wolniej przecież, a nie szybciej.

  • 13. Glorafindel
    • 2022-01-20 18:56:22
    • Blokada
    • *.icpnet.pl

    Ciekawe czy zdaniem Brundle'a Horner też przesadził becząc do masiego o od dublowanie wybranych kierowców aby kulnac Verstappenowi mistrzostwo. Czy może to był pomysł Massiego.

  • 14. Jacko
    • 2022-01-20 19:06:08
    • *.

    @12. Aeromis
    Nie, to Ty nie rozumiesz. Masi ma za zadanie jak najszybciej podejmować decyzje, a nie konsultować je i ustalać z przedstawicielami zespołów. Mógł ich spuszczać po brzytwie, a on niepotrzebnie wdawał się w niekończące się dyskusje. i nie, nie ma obowiązku rozmawiać ani z szefami zespołów, ani z dyrektorami zespołu. Nie podczas wyścigu. Swoich decyzji też nie musi im przekazywać osobiście, bo tam jest cały sztab ludzi.

    Powtarzam: wcześniej od takich spraw był Herbi Blash (zastępca), a Charli Whiting zajmował się tylko wyścigiem. i to działało.

  • 15. I_am_speed
    • 2022-01-20 21:59:48
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @Glorafindel
    Chłopie, zdejmij w końcu te klapki z oczu i wykaż trochę obiektywizmu, możesz sobie być być fanem Mercedesa i nikt Ci nie zabroni ale wypisujesz tak żałosne rzeczy, że czytać się tego nie da.
    A pomyślałeś może o tym, że Toto zginął w końcu od własnej broni? Moim zdaniem Masi się po prostu wkurzył i miał dość traktowania go jak pachołka przez wszechmogącego Wolffa, to co Toto pokazał w tym sezonie jest po prostu żałosne, jak można w ogóle takim tonem odzywać się do dyrektora wyścigu, co to jest, przedszkole? To nie był pierwszy raz i wcale się nie zdziwię jeśli Masi zrobił to po złości bo wiedział że się potem z tego wybroni, o sprawiedliwości tej decyzji nie będę dyskutował bo to osobny temat.
    Horner beczał? Przecież to kłamstwo i dobrze o tym wiesz, najzwyczajniej w świecie zwrócił uwagę i zapytał, normalnym tonem. I tu też nie pierwszy raz wyszła różnica między nimi i między całym RB a Mercem, w moim odczuciu RB pokazywało o wiele większą klasę i respekt w komunikacji z Masim. Ale Ty podobnie jak cała banda innych podobnych do Ciebie będziecie powtarzać bzdury i kłamstwa jeden za drugim, zaślepieni wspaniałym Panem i władcą Wolffem i najwspanialszym Panem "sportowe zachowanie" Hamiltonem. Robią z wami co chcą tym swoim gadaniem pięknych historyjek, ale nawet mi was nie szkoda.

  • 16. Aeromis
    • 2022-01-21 03:13:42
    • *.adsl.inetia.pl

    @14. Jacko
    Nie, to Ty nie rozumiesz. Nie mógł, bo miał obowiązek rozmawiania z nimi, a to że obaj szefowie zespołów przejęli nie swoje role, to nie wina Massiego, a Mercedesa i Red Bulla. Dyrektor wyścigu musi mieć kontakt z zespołami bo, jak wyżej wspomniałem, nie mógłby inaczej wydawać im choćby informacji o karach.
    Nieprawdą jest też, że wdawał się w nimi w dyskusję, jego komunikaty wyraźnie miały swój zdystansowany ton, bardzo proszę nie wymyślaj i miej pewność że ja na to nie pozwolę.
    Wyjaśnię Tobie, jak i ewentualnie innym jeśli ktoś to jeszcze czyta. Problemem nie było to co mówi Massi, a to co mówili szefowie zespołów, którzy za sprawą dyrektyw mogli w poprzednim sezonie wcielić się w nie swoje role... i oby nigdy więcej. Taka sytuacja mogłaby być uznana za fajną i pozytywną - w innym sezonie, z innym układem stawki, ale w minionym okazałą się poważnym błędem. Błędem, który był wykorzystywanym przez Wolffa i Hornera, których Massi nie mógł zignorować (nieprawdą jest że mógł). Pozwolono na naciski i Massi był tu nie katem jak niektórzy sobie tego życzą, a ofiarą.
    Nie ma innej wersji.

  • 17. Jacko
    • 2022-01-21 09:39:44
    • *.

    @16. Aeromis
    I nikt nam nie wmówi że białe jest białe, a...

    Po pierwsze, nic nie musiał, bo nie ma takiego obowiązku. Wymyśliłeś to sobie.
    Po drugie, nie musi tego robić bezpośrednio (może to robić vice, jak kiedyś).
    Po trzecie, przypomnij sobie chociażby "konsultacje" dotyczące ustawienia bolidów w czasie restartu.

    Z mojej strony EOT.

  • 18. Harman1997
    • 2022-01-21 10:07:55
    • *.

    @8 Glorafindel
    Raczej nie xdd
    Bo gdyby toto nie mial wladzy, nie negovjowalby teraz zwolnienia massiego zeby bambo mogl sie dalej scigac bo jego czarna duma zostala urazona

  • 19. Aeromis
    • 2022-01-21 13:23:14
    • *.adsl.inetia.pl

    @17. Jacko
    Niestety usilnie próbujesz o wszystko oskarżyć Massiego, przez do tego tematu podchodzisz od niewłaściwej strony. Kontakt pomiędzy zespołami a dyrektorem wyścigu być musi. To szefowie zespołu samo zdecydowali wcielić się w nie swoje role. Oddelegowanie kogoś tylko by wszystko niepotrzebnie spowolniło, zresztą byłaby to już bzdurna zabawa w głuchy telefon, nie wiem jak możesz pochwalać taki pomysł. Konsultacje zawsze wynikały z zachowania Wolffa i Hornera, a nie odwrotnie. To oni byli problemem.
    Massi ma dużo za uszami w poprzednim sezonie, ale nie to. Nie ważne jak zaznaczysz koniec rozmowy EOT, czy "dobranoc" - nadal będziesz w błędzie.

  • 20. Krzeto
    • 2022-01-22 10:17:48
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @19 zamiast pisać "musi się z nimi kontaktować" podaj punkt w regulaminie który za to odpowiada. Komunikacja między zespołem a dyrektorem wyścigu miała polegać na zwracaniu uwagi na dany incydent, bo nie ma tylu sędziów by śledzić każdy bolid z osobna. Napisałeś w jaki sposób Massi odpowiada szefom zespołów na podstawie kilku komunikatów wyciągniętych przez Liberty dla podbicia oglądalności. Jak Jacko wcześniej napisał, przed Massim był pośrednik między szefami zespołów a dyrektorem wyścigu i nie było takiej szopki. Zamiast wdawać się w dyskusję dyrektor wyścigu myślał nad rozwiązaniem, a nie sprzeczał się z szefami zespołów którym zależy tylko na swojej korzyści

  • 21. Aeromis
    • 2022-01-23 00:00:41
    • *.adsl.inetia.pl

    @20. Krzeto
    Skąd szalony pomysł że wszystko musi być uregulowane przepisami?!?
    Tak, komunikacja powinna przebiegać prawidłowo, ale wziął się za nią np sam Wolff i dlatego przestała przebiegać jak powinna. Wcześniej nie było takiej szopki, bo nie brali się za rozmowy z FIA szefowie zespołów i tu tylko o to chodzi.
    Brundle ma po prostu rację - działania Wolffa były niedopuszczalne.

  • 22. Glorafindel
    • 2022-01-23 12:02:34
    • Blokada
    • *.icpnet.pl

    15. I_am_speed
    W sumie to spoko.

    Toto domagał się postepowania WEDŁUG REGULAMINÓW. Massi się wkurzył i ZŁAMAŁ REGULAMIN aby zrobić Toto na złość.

    Sory ale jesteś głupszy niż myślałem.

    Tak Horner beczał. Zasugerował Massiemu złamanie regulaminu domagając się oddublowania tylko tych kierowców którzy dzielą Hamiltona i Verstappena. Sugerujesz, że nakłanianie do złamania regulaminów jest ok ? Sugerujesz, że sugestie Toto różnią się czymś od sugestii Hornera. Jesteś zakłamanym hipokrytą.

    Horner nasrał Ci do głowy ale wmawiasz innym, że ślepo wierzą Wolfowi. Kiedyś może zmądrzejesz.

  • 23. Glorafindel
    • 2022-01-23 12:07:17
    • Blokada
    • *.icpnet.pl

    18. Harman1997
    Toto domaga się wyciągnięcia konsekwencji z JAWNEGO OSZUSTWA i ze złamania regulaminów FIA. Jeśli ma to się skończyć zwolnieniem osoby, która świadomie, znając konsekwencje swoich decyzji, wypaczyła wynik sportowy, to niech tak będzie.

  • 24. I_am_speed
    • 2022-01-23 15:25:40
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @22
    Człowieku, Ty widzisz i słyszysz niestworzone rzeczy, to co chcesz widzieć i słyszeć, to skrajny fanatyzm, podchodzący pod jakieś problemy psychiczne.

    Nikt się nie domagał łamania regulaminu, każdy chciał decyzji, która zadziała na jego korzyść, to zrozumiałe, ale można robić to w normalny sposób a można żałośnie krzyczeć do słuchawki, zwracając się dyrektora wyścigu po zdrobnieniu imienia...

    Nagle znaleźli się wielcy obrońcy sprawiedliwości, team który z uczciwością i sportową postawą ma najmniej wspólnego ze wszystkich, szkoda że nie byli tacy chętni do obrony sprawiedliwości gdy w ostatnich latach korzystali najbardziej na przychylnych im decyzjach, nie wspominając o tym co się działo wcześniej w tym sezonie i doprowadziło do tego, że Hamilton miał tyle samo punktów co Max przed ostatnim wyścigiem.

    Największą głupotę tutaj wykazujesz Ty i już chyba sam zaczynasz się gubić w tych bzdurach, które wypisujesz.

    Do twoich komentarzy na mój temat nawet nie będę się odnosił. Nie mam zamiaru więcej z Tobą dyskutować bo się nie da.

  • 25. FckHamilton
    • 2022-01-23 20:17:57
    • *.dynamic-3-poz-k-0-3-0.vectranet.pl

    No !! No !!! Majguel that was so not rajt !

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo